Odkładamy zbyt wiele rzeczy na później. I to jest złe, bo możemy nie zdążyć, a to magiczne "później" czasami się nie zdarza.
Tytuł: Moja
twoja wina
Autor: Beata
Majewska
Strony: 352
Bohater/ka:
Ula/Marek/Michał
Wydawnictwo: Książnica
Urszula
przyłapuje męża na zdradzie. Decyduje się odejść od niego i zamieszkać w
zrujnowanym wiejskim domu odziedziczonym po przyszywanej ciotce. Zdruzgotanej
kobiecie nie jest łatwo w nowej sytuacji, ale wspierają ją wieloletnia
przyjaciółka oraz rezolutna sąsiadka. Niebawem były mąż zaczyna wykorzystywać
Ulę finansowo. Wtedy w życiu Urszuli pojawia się Michał Żuk – początkowo
konkurencja biznesowa, potem opiekuńczy mężczyzna ratujący ją z opresji.
Niestety Michał skrywa tajemnice, które mogą zniszczyć rozkwitający związek.
(Opis - Lubimy czytać)
(Opis - Lubimy czytać)
Gdy
tylko zobaczyłam okładkę, od razu chciałam poznać tą historię. Do tej pory nie
czytałam żadnej książki tej autorki, ale czytałam dużo dobrych opinii. Czy i
mnie się spodobała? Czy mam ochotę na więcej?
- To
nie jest pani pies. Ten kundel już trzeci dzień pląta się po Bąkowie.
- To nie żaden kundel, tylko mój pies.
- Tak? Wobec tego jak się wabi?
- Stalker!
Ula
to kobieta dojrzała. Ma dobrą pracę, męża i wydawać by się mogło, że ma wszystko.
Jest jednak jeden problem. Nie może zajść w ciążę, a bardzo pragnie mieć
dziecko. Zbliżenia z mężem są głównie w tym celu. Żyje w stresie, a jej świat
kończy się na tym by w końcu zajść w ciążę. Jej świat rozpada się, gdy widzi
męża z inną kobietą, w dodatku dużo młodszą od niego. Sama czuje się
nieatrakcyjna, bo ma kilka zbędnych kilogramów. Postanawia się rozwieść i zamieszkać
w starym domku, który dostała w spadku. Czy podjęła dobrą decyzję? A może ich
związek dałoby się uratować? I jak wszystko skomplikuje Michał?
Książkę
czyta się bardzo szybko. Kartki uciekają w mgnieniu oka, a z każdym kolejnym
zdaniem jest coraz ciekawiej. Styl lekki i pełen humoru. Uśmiałam się nieraz. A
bohaterów polubiłam, no może nie wszystkich :-P
Ula
to silna, ale i wrażliwa kobieta. Jest niezależna finansowo, prowadzi własne
biuro. Przez stres i zajadanie go, trochę przytyła, ale chce zacząć od nowa. Mieszkanie
na wsi jej służy. Poznaje sąsiadów i zaprzyjaźnia się z nimi. A we wszystkim wspiera
ją jej najlepsza przyjaciółka Renata. W duecie są niepokonane. Bardzo żywiołowe
i fajne babki.
Marek
to świnia. Od początku wydawał się oślizgłym gadem, a z biegiem czasu okazał
się jeszcze gorszy. Gdy nadarzyła się okazja po prostu zdradził, a z żoną był,
bo tak było mu wygodnie. Po rozstaniu nadal ją wykorzystywał, a Ula mając dobre
serce i nie do końca wyleczona z niego, robiła wszystko, co chciał. Zwykły maminsynek,
któremu zabrano zabawki i pieniądze, więc musi radzić sobie sam, ale mu to nie
wychodzi.
- Potwierdzasz, że
faceci to dupki?
- Uhm. I oszuści.
- I naciągacze…
- I świnie.
- Nie obrażaj świń. To bardzo inteligentne zwierzęta.
- Masz rację…
- Uhm. I oszuści.
- I naciągacze…
- I świnie.
- Nie obrażaj świń. To bardzo inteligentne zwierzęta.
- Masz rację…
Michał początkowo nie zyskał mojej sympatii, ale później okazał się świetnym facetem. Opiekuńczy, miły, dobrze usytuowany, ale też pewny siebie i przystojny. Dobra partia, ale jest jeden mały problem.
Okładka
jest śliczna. Serce na białym tle. Taka minimalistyczna, ale naprawdę piękna. Od
razu skradła moje serce.
Możesz dostać gwarancję na lodówkę i samochód, ale nie na miłość. Mimo to, chyba warto zaryzykować, bo przecież miłość stanowi sens naszego istnienia, choćby miała trwać bardzo krótko.
A jedyna gwarancja, jaką możemy otrzymać, to ta, że choć przez chwilę żyjemy w pełni.
Książka
porusza ważny temat. Zdrada boli, a jest jej w naszym życiu coraz więcej. Małżeństwa
i związki się rozpadają. Czyja to wina? Dlaczego mężczyzna czy kobieta zdradza?
Mówi się, że przyczyna zawsze leży po obu stronach. Ula za bardzo skupiła się
na chęci posiadania potomstwa, ale czy to był wystarczający powód, by zdradzić?
Zniszczyć miłość i szczęście drugiej osoby? Łatwo jest zdradzić, ale nie łatwo
jest żyć ze skutkami zdrady. Zanim postanowisz zdradzić, pomyśl jak to wpłynie
na drugą osobę.
Podsumowując, jest to piękna historia, która posiada też morał. Możemy się z niej wiele
nauczyć i czerpać przyjemność z czytania. To historia o miłości, przyjaźni,
zdradzie, wybaczaniu, ale to też szansa na nowy początek oraz nadzieja na
lepsze jutro. Każdy zasługuje na miłość. Gorąca Wam polecam tą książkę, a ja
lecę nadrabiać zaległości w twórczości Pani Beaty Majewskiej :D
Naprawdę uważasz, że szanse na nowy dobry związek mają tylko ludzie,
którzy nigdy nie przeżyli jakiegoś dramatu, nie zostali skrzywdzeni? [...]
Miłość może dotknąć każdego, a tabula rasa to nie konieczność.
Każdy ma prawo do szczęścia, szczególnie ci, którzy jeszcze go nie zaznali.
Za możliwość przeczytania dziękuję bardzo Grupie Wydawniczej:
Zaciekawilas mnie ta książka. Koniecznie muszę ją przeczytać :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmam tę książkę:) fajna
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj Konkurs na żonę i pozostałe książki Augusta Docher vel Beata Majewska ❤️
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa jest ta książka.
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe że wciągnęłabym się w jej fabułę.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście historia bardzo fajna, mi by się książka spodobała :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej ksiazki wogóle
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nią spotykam, ale fabuła bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne wakacyjnie czytanie się szykuje. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że rzadko sięgam po polskie autorki, ale w tym przypadku chyba muszę to zmienić. Zapowiada się ciekawa historia. :)
OdpowiedzUsuńChyba doskonała pozycja na wakacyjny odpoczynek.
OdpowiedzUsuńOj jak ja kocham twórczość Pani Beatki!!! Potwierdzam. Piękna książka z morałem
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta historia. Sama pewnie nie zwróciłabym uwagi na tą książkę w księgarni, bo autorki nie znam, więc dzięki za polecenie :)
OdpowiedzUsuńna lato idealna lektura taka z jajem i humorem
OdpowiedzUsuńNigdy nie wybaczyła bym zdrady. Fajnie, że w życiu Uli pojawił się lepszy mężczyzna od jej męża
OdpowiedzUsuńNa prawdę jestem ciekawa książki!
OdpowiedzUsuńAleż mnie zaciekawiłaś, te cytaty mnie przekonały!
OdpowiedzUsuńO nie, nie :D Tematu zdrady to już nie lubię w ogóle :D
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! :D
OdpowiedzUsuń