czwartek, 20 maja 2021

"Upadek legendy" Meghan March

 


Życie jest za krótkie, żeby brać wszystko na poważnie. Przecież i tak nikt z nas nie wyjdzie stąd żywy.





 


Tytuł: Upadek legendy

Autor: Meghan March

Tłumaczenie: Edyta Stępkowska

Seria: Gabriel Legend (tom 1)

Strony: 317

Bohater/ka: Gabriel/Scarlett

Wydawnictwo: Editio Red

 

 


Scarlett Priest mogła przywodzić na myśl księżniczkę z wieży z kości słoniowej — była piękna, bogata i niedostępna. Miała także władzę nad rzeszą fanów — nieformalną, choć diabelnie skuteczną. To, co Scarlett uznawała za doskonałe, automatycznie takie się stawało. Słowo uznania ze strony księżniczki było cenniejsze niż złoto: mogło uratować życie, podźwignąć interes, a nawet wskrzesić... legendę.

Gabriel Legend był bardzo niebezpiecznym i zdeterminowanym mężczyzną. Po zakończeniu kariery pięściarza postanowił założyć klub. Miało to być wyjątkowe miejsce, do którego każdy będzie chciał wejść choćby na jeden wieczór. Ale coś poszło nie tak. Jedna strzelanina sprawiła, że klub Legenda stanął na skraju plajty. Gabriel postanowił jej zapobiec. Pomysł, aby skorzystać z pomocy kogoś, kto profesjonalnie stworzy wizerunek najgorętszego miejsca w mieście, wydawał się niezły. Gorzej wyszło z realizacją tego zamiaru.

Nie planował tak poważnego przestępstwa, ale stało się. Jego przyjaciel niespodziewanie porwał Scarlett i dostarczył Gabrielowi wprost do klubu. Gdy dziewczyna zrozumiała, że nie grozi jej natychmiastowa śmierć, zainteresowała się propozycją obu mężczyzn. Uczynienie z tego miejsca prawdziwej legendy Manhattanu było dla niej sporym wyzwaniem. Chodziło także o coś więcej. Błękitne oczy i umięśniona sylwetka Gabriela wywarły na Scarlett piorunujące wrażenie.

On od niemal pierwszej chwili nie potrafił przestać myśleć o pięknej Scarlett. Wiedział, że nie ma u niej szans, że pochodzą z różnych światów. Zdawał sobie też sprawę, co może go czekać — za porwanie groziło wiele lat odsiadki. A jednak stoczyłby o tę piękność walkę z samym diabłem albo nawet oddał mu duszę, gdyby tylko było to możliwe. Tyle że są takie granice, do których pokonania nie wystarczą pożądanie, tęsknota i uwielbienie...

Legenda. Pokusa. Pożądanie. To musi skończyć się upadkiem.

(Opis – Lubimy czytać)

 

 

Kiedy zaczyna Ci na kimś zależeć, wpadasz w największą pułapkę ludzkości i ja na pewno nie dam się w nią złapać ponownie.

 


Czasem trzeba przejść przez piekło, by wreszcie spotkać bratnią duszę. Potrzeba wiele przetrwać i przecierpieć, by zrozumieć, że właśnie spotkaliśmy właściwą osobę. Ale co, jeśli z jakiejś przyczyny nie możemy z nią być? Choć serce i ciało mówią tak, to rozum stanowczo się przed tym wzbrania, bo wie, że tak będzie lepiej. Kto wygra to starcie?


Po książki Meghan March sięgam praktycznie w ciemno. To już kolejna jej seria, którą mogłam przeczytać. Czy skradła moje serce tak, jak poprzednie?


Głównymi bohaterami tej książki są Scarlett Priest i Gabriel Legend. Ona sławna i bogata księżniczka, wzór do naśladowania. On niebezpieczny i zdystansowany były pięściarz. Dzięki swojej ciężkiej pracy otworzył klub, o którym miało być głośno w całym mieście, ale jedna nocna strzelanina przekreśliła wszystko. Teraz wisi nad nim wizja zamknięcia klubu, ale mężczyzna nie podda się bez walki. I do tego będzie potrzebował Scarlett. Wierzy, że wskrzesi jego klub i uczyni z niego legendę. Mimo że ich znajomość zaczęła się od porwania, to kobieta zgadza się na propozycję Gabriela i podejmuje wyzwanie. Ale po jakimś czasie dotrze do nich, że czują do siebie coś więcej niż tylko pożądanie. Ten związek nie mógłby się udać, gdyż obydwoje pochodzą z dwóch różnych światów i dzieli ich niemal wszystko. Jednak to przeszłość Legenda sprawia, że ta dwójka nie może być razem dla własnego dobra. Jak potoczy się ta historia?

 

 

Kłykcie wyciągniętej ku mnie dłoni pokrywają blizny, jakby Gabriel Legend musiał wywalczyć sobie drogę do miejsca, w którym się teraz znalazł. Jest groźny, szorstki i jakby nie z tego świata.

 

 

Styl autorki nieco różni się od tego, który mogłam poznać w poprzednich seriach. Tutaj jest nieco spokojniejszy, akcja nie pędzi, tylko rozwija się stopniowo. Na początku nie mogłam się wkręcić w tę książkę, ale później nie mogłam się od niej oderwać. Jest lekko i przyjemnie. Nie zabrakło też nutki humoru, mnóstwa skrajnych emocji i uczuć oraz namiętności i pikanterii. Również bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani. Polubiłam ich pasję, silne charaktery i słowne potyczki.

 

Gabriel to przystojny, mroczny, niebezpieczny i pociągający mężczyzna. Wiele przeszedł w swoim życiu i do dziś męczą go demony przeszłości. Jest zdystansowany i stroni od ludzi, mając przy sobie tylko garstkę przyjaciół, dla których oddałby wszystko. Wiele lat musiał walczyć, by utrzymać się przy życiu, ale udało mu się, choć poniósł za to wysoką cenę. I kiedy otworzył wymarzony klub, strzelanina, do której w nim doszło przekreśliła całą jego ciężką pracę. Ale on nigdy się nie poddawał i tak było też w tym przypadku.

 

Scarlett to piękna, ambitna i mądra kobieta. Jej życie było perfekcyjnie poukładane. Idealny wizerunek, który przyciąga wielu fanów, świetnie prosperująca firma, odpowiedni chłopak, uwaga ojca i… życie w złotej klatce. Tak naprawdę jest zagubiona i samotna, a to wszystko jest na pokaz. Ma swoje demony, ale ukrywa je pod maską. Na początku nie polubiłam tej perfekcyjnej Scarlett, bo wydawała mi się zbyt sztuczna. Zmieniłam zdanie, kiedy poznałam tą prawdziwą. Tą radosną i delikatną, która żyła i cieszyła się życiem, nie patrząc na to, co pomyślą o niej inni. Taka właśnie była przy Gabrielu.

 

 

Nadzieja naraża człowieka na rozczarowanie, a tego naprawdę już mi wystarczy. Moje wielkie plany i marzenia, które próbowałem przekuć w rzeczywistość, już były naznaczone krwią. Wiem, że wróg czeka, aż wezmę odwet. I zrobię to - gdy będę gotowy.

 

 

Choć obydwoje pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów i dzieli ich praktycznie wszystko, połączyła ich jakaś siła. Tak samo zdeterminowani, odważni i uparci, by walczyć. Relacja Gabe’a i Scarlett rozwijała się powoli, ale towarzyszyło jej mnóstwo emocji. Od wzajemnego przyciągania, po fascynację i pożądanie do czegoś znacznie głębszego. I mimo że są pewni, że pragną siebie nawzajem i chcieliby czegoś więcej, to Gabriel wie, że dla ich własnego bezpieczeństwa będzie lepiej, jeśli o sobie zapomną. Ale pokusa jest zbyt silna, by ciągle ją ignorować. Czy ta dwójka ma szansę na coś więcej?

 

Upadek legendy to naprawdę dobra książka. Jest pochłaniająca, pełna pasji, mroku, smutku, niepewności, nadziei i miłości. To historia o trudnych wyborach, poczuciu kontroli, walce, podejmowaniu ryzyka, otwieraniu się na drugą osobę. Pokazuje, że rodzina to nie tylko więzy krwi, ale ludzie, którzy okazali pomoc i troskę w potrzebie. Którzy bezinteresownie nas wspierają i są przy nas nawet w najtrudniejszych chwilach. Jak pewne wydarzenia z przeszłości potrafią odcisnąć trwałe piętno i nie pozwalają o sobie zapomnieć ani ruszyć dalej. Jak trudno stoczyć walkę między sercem, a rozumem.

Serdecznie polecam Wam tę serię! I z niecierpliwością czekam na drugi tom!

 

 

Nie powinienem był odwzajemnić jej pocałunku za pierwszym razem. Nie powinienem był również wyciągać jej stamtąd i swoim ciałem przygważdżać do drzwi mojego samochodu. Ale nie mogłem się powstrzymać. Nie chciałem.

 

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

 

 

Moja ocena: 8,5/10

 

 

 

 

3 komentarze:

  1. To prawda, czasami trzeba przejść przez piekło by trafić na osobę, która nas zrozumie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam spotykać w realu ludzi, których wypełniają pozytywne wibracje, chętnie też kibicuję takim bohaterom książkowym. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie mogę się przekonać do książek teh autorki. Najważniejsze, że ci się podobała.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.