Jesteś moją królową, która rozświetla tę popierdoloną ciemność,
w jakiej zostałem zamknięty, i zabiję każdego faceta, jeśli chociaż pomyśli o
tym, by cię zranić.
Tytuł:
Dziedzic podziemia. Oblicze diabła
Autor:
Monika Nerc
Seria:
Dziedzic podziemia (tom 3)
Strony: 302
Bohater/ka:
Grigoriy/Catriona
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Trzeci
tom serii mafijnej, której akcja rozgrywa się w Warszawie!
Miłość do diabła nie jest łatwa, ale czasem serce nie pozostawia wyboru.
Związek Catriony i Grigoriya nadal jest skomplikowany. Wszystko, co się dookoła
nich dzieje, skutecznie ich rozdziela. Jakby tego było mało, kiedy nie są
razem, ktoś czyha na życie Catriony. Dziewczyna omal nie ginie w zamachu.
Tymczasem Grigoriy chce zapewnić jej ochronę. W tym celu wylatuje do Włoch, aby
spotkać się ze Starszyzną i walczyć o spokojną przyszłość Catriony. Nie cofnie
się przed niczym, żeby dziewczyna w końcu była bezpieczna.
Jednak w cieniu tych wydarzeń wychodzą na jaw kolejne sekrety. Okazuje się, że
przeszłość Catriony i Grigoriya jest zasnuta mgłą.
Będą musieli znaleźć w sobie ogromną siłę, by zawalczyć o to, co dla nich
najważniejsze. Ale czy ludzie z ich otoczenia na to pozwolą?
(Opis
– Lubimy czytać)
Strach wstrząśnie światem, gdy pokażę prawdziwe oblicze diabła.
Woda w rzekach przemieni się w krew, a w miastach rozlegną się krzyki
przerażenia. Ludzie posmakują cierpienia z rąk osoby, którą sami stworzyli.
Dziedzic podziemia. Oblicze
diabła to trzeci i zarazem ostatni tom serii. Nadszedł czas na
finał losów samego diabła i jego ukochanej.
Zapraszam na moje recenzje
poprzednich tomów: Szept diabła, Pocałunek diabła.
Pomimo wielu przeszkód, z
którymi musieli się zmierzyć główni bohaterowie, los po raz kolejny wystawia
ich związek na próbę. Ktoś wciąż czyha na ich życie i próbuje rozdzielić. Catrionie
nadal grozi niebezpieczeństwo, więc Grigoriy wyjeżdża do znienawidzonych Włoch,
by spotkać się ze Starszyzną. Robi to, aby zapewnić bezpieczeństwo ukochanej.
Pod jego nieobecność, Catriona niemal ginie w zamachu, ale to ktoś inny stracił
życie zamiast niej. Nie są już pewni komu mogą w pełni zaufać, a kto tylko
udaje przyjaciela. Jakby tego było mało, na jaw wychodzą nowe tajemnice z przeszłości,
które będą miały duże znaczenie. Rozłąka również nie wpływa korzystnie na
ich związek. Przed Grigoriyem i Catrioną jeszcze sporo walki o własne
szczęście. Czy uda im się to przetrwać? Jak zakończy się ich historia?
Igram z diabłem, prosząc o oparzenie, ale… jego płomienie
zamiast wyrządzać mi krzywdę, rozbudzają we mnie rozkosz, której nie jestem w
stanie sobie już dłużej odmawiać.
Styl autorki wciąż pozostaje
na równie wysokim poziomie, co w poprzednich książkach. Czyta się szybko i przyjemnie,
wciąga od pierwszych stron. Wartka akcja nie pozwala na choć odrobinę nudy. Nie
zabrakło też humoru, pożądania, namiętności i mnóstwa skrajnych emocji.
Catrionę i Grigoriya dzieli prawie
wszystko, ale gdy są razem, znika cały świat. Obydwoje mają silne charaktery,
są uparci, pełni pasji i lubią stawiać na swoim. Ich spotkaniom towarzyszą
słowne potyczki i wybuchy pożądania. Długo się przed sobą wzbraniali, ale
nadszedł moment, kiedy zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć, a wzajemna
obecność daje im szczęście i siłę. Diabeł choć wciąż mroczny i bezwzględny,
pokazał również swoje drugie oblicze. Podobało mi się, że Grigoriy nie stracił
swojego mocnego charakteru. Cat również zmieniła się na plus. Stała się
odważniejsza i pewniejsza siebie.
Vincenzo jest bardziej podobny do Grigoriya, niż mu się wydaje.
Oboje musieli dostosować się do sytuacji, w której postawił ich przeklęty los.
Piekło, przez jakie przeszli, ukształtowało ich w taki sposób.
Mamy też okazję poznać bliżej
brata Grigoriya, Vincenza. Polubiłam go zwłaszcza w duecie ze Staruszkiem. Pomimo
wielu dzielących ich różnic, bracia są do siebie bardzo podobni. Są jak ogień i woda. Grigoriy
wybuchowy i pełen furii, Vincenzo spokojny, lecz śmiertelnie niebezpieczny.
Dziedzic podziemia. Oblicze
diabła to naprawdę dobra książka z zakończeniem, które
zapada w pamięć. Jest pochłaniająca, pełna emocji, sekretów, adrenaliny,
niepewności, cierpienia, brutalności, ale też nadziei, namiętności i miłości.
Jest mrocznie, niebezpiecznie, ale też i z humorem. Pokazuje, jak dwoje ludzi
pomimo ciągłych przeciwności potrafi walczyć o siebie do samego końca. Jak
przeszłość może mieć ogromny wpływ na późniejsze wydarzenia. Jak trudno
pogodzić się z prawdą i przebaczyć. Miłość może ranić, ale może też sprawić, że
staniemy się lepszą wersją samego siebie, jeśli będziemy mieli przy sobie
właściwą osobę.
Z całego serca polecam Wam
całą serię!
Nikt z nas nie może przewidzieć przyszłości, ale jest jedna
rzecz, której jestem pewna. Gdy spoglądam w stalowe tęczówki Griszy, wiem, że
chce spędzić z nim całe życie, bez względu na to, jak długo będzie trwało i ile
jeszcze problemów stanie na naszej drodze do szczęścia.
Za
możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Moja ocena: 9/10
Wydawnictwo wydaje sporo ciekawych serii, tę lekturę też polecę siostrze.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać tę serię ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zagłębię się w lekturę tego cyklu, lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że dobry styl autorki się utrzymał i trzeci tom jest równie dobry.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk