(...) bardzo łatwo jest
stracić wszystko, co uważało się za dane na zawsze.
Tytuł: Więcej niż my
Autor: Jay McLean
Seria: Więcej (tom 1)
Tłumaczenie:
Maria Smulewska-Dziadosz
Strony: 303
Bohater/ka:
Jake/Mikayla
Wydawnictwo:
Kobiece
Szkolny bal miał być dla Mikayli niezapomniany. I
taki był, jednak z zupełnie innych powodów, niż chciała. W jedną noc dziewczyna
straciła wszystkich, których kochała. Świadkiem tragedii był Jake. To właśnie w
nim Mikayla odnajduje wsparcie.
Serce, które zostało złamane i szansa, żeby je poskładać na nowo
Kiedy Mikayla żegnała się z rodzicami przed wymarzonym balem na zakończenie liceum, nie przypuszczała, że ten wieczór zrujnuje jej życie.
Bajkowa noc zmieniła się w prawdziwy koszmar. Dziewczyna utraciła wszystkich, których kochała. W zaledwie kilka godzin jej cały świat się zawalił.
Świadkiem jej nieszczęścia był nowo poznany chłopak, Jake. To właśnie on i jego rodzina okazali jej wsparcie, którego tak potrzebowała.
Czy w pustym sercu Mikayli znajdzie się miejsce na miłość? Czy w jej sercu jest miejsce na WIĘCEJ? (Opis - Lubimy czytać)
Serce, które zostało złamane i szansa, żeby je poskładać na nowo
Kiedy Mikayla żegnała się z rodzicami przed wymarzonym balem na zakończenie liceum, nie przypuszczała, że ten wieczór zrujnuje jej życie.
Bajkowa noc zmieniła się w prawdziwy koszmar. Dziewczyna utraciła wszystkich, których kochała. W zaledwie kilka godzin jej cały świat się zawalił.
Świadkiem jej nieszczęścia był nowo poznany chłopak, Jake. To właśnie on i jego rodzina okazali jej wsparcie, którego tak potrzebowała.
Czy w pustym sercu Mikayli znajdzie się miejsce na miłość? Czy w jej sercu jest miejsce na WIĘCEJ? (Opis - Lubimy czytać)
Książki
Wydawnictwa Kobiecego uwielbiam i pochłaniam je bardzo szybko. Ta również
należy do tych połkniętych w kilka chwil. Pierwsze, co przyciągnęło mnie do niej, to oczywiście okładka. Tak tak, jestem okładkową sroką :D Ale opis i sama
historia również mnie zaciekawiła. Zapraszam Was na recenzję.
"Kiedy coś ci łamie serce i tracisz dosłownie wszystko,
co ci zostało w życiu, możesz już tylko płakać."
co ci zostało w życiu, możesz już tylko płakać."
Książka rozpoczyna się w dniu balu Mikayli. Wybiera się na niego ze swoim chłopakiem i najlepszą przyjaciółką. Dziewczyna ma wszystko, czego może pragnąc nastolatka. Dom, rodzinę, młodszą siostrę, najlepszą przyjaciółkę i chłopaka. Nie spodziewa się, że w ciągu jednej nocy straci wszystko. Nie spodziewa się, że bliskie jej osoby zdradzą ją. A tym bardziej, że nowo poznany chłopak będzie jej bliższy niż przyjaciele.
Jak idealny wieczór zmienia się w najgorszy? Do czego zdolni są ludzie z zazdrości? Czy faktycznie przyjaciół poznaje się w biedzie? Przekonajcie się.
Książka idealna na jeden wieczór. Gdy już wciągnie do swojego świata, nie pozwoli się uwolnić. Styl autorki lekki, nie ma skomplikowanych zdań. Nie mamy wyszukanego słownictwa. Wszystko jasne i przystępne.
Jak już wspominałam okładka przyciągnęła moją uwagę. Jest piękna i urzekająca. Wydawnictwo Kobiece nie ma sobie równych na tym polu. Słodka i niewinna, ale też pełna nadziei na szczęśliwe zakończenie.
Może musisz być
kompletną osobą, a może jednak nie musisz. Ale przede wszystkim zastanów się,
czy to właśnie on nie jest przypadkiem tą brakującą połową.
Mikayla
to młoda dziewczyna, przed którą życie stoi otworem. Niedługo skończy szkołę i
wybierze się na studia. Taki był plan przed feralną nocą. Jednak ta noc
zmieniła wszystko.
Ile
może znieść jedna osoba, w dodatku tak młoda? Każde cierpienie sprawia, że nie
wierzymy w szczęśliwe zakończenie. Jednak po najgorszej burzy zawsze wychodzi
słońce. Dla Mikayli tym słońcem jest Jake oraz jego rodzina. Gdyby nie oni, nie
miałaby gdzie się podziać. Mikaela to dobra i wrażliwa osoba, ale ma pokłady
siły, dzięki którym się nie załamuje.
Jake to honorowy i wspaniały człowiek. Nie zna praktycznie Kayli, ale mimo to nie zostawia jej na lodzie. Jest dla niej oparciem. Miły, przystojny, inteligentny, czyli ideał mężczyzny. Jest wspaniałym przyjacielem i można na niego liczyć. Jednak przyjaźń to pierwszy etap związku, nieprawdaż? Czy Mikayla i Jake pomimo trudności odnajdą miłość?
Jake to honorowy i wspaniały człowiek. Nie zna praktycznie Kayli, ale mimo to nie zostawia jej na lodzie. Jest dla niej oparciem. Miły, przystojny, inteligentny, czyli ideał mężczyzny. Jest wspaniałym przyjacielem i można na niego liczyć. Jednak przyjaźń to pierwszy etap związku, nieprawdaż? Czy Mikayla i Jake pomimo trudności odnajdą miłość?
Podsumowując z chęcią polecam Wam tą książkę. Uczy nas ona, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Skupia uwagę na tym, co ważne w życiu oraz daje nadzieję na lepsze jutro.
[...] I nagle
stajesz przed nią, i już wiesz, że to Twoja druga połowa. Świat wiruje i Twoje
serce wybucha, a Ty nie pragniesz niczego więcej od życia, jak tylko być zawsze
przy tej jednej osobie. A gdy nie jesteś, myślisz tylko o niej, aż cały Twój
mózg wiruje, jakby się dusił albo tonął... Ale w dobrym sensie,
bo to tak, jakby
miłość była dosłownie wszędzie wokół Ciebie.
Boże, nawet nie
potrafię Ci tego opisać... Tak bardzo bym chciała,
żebyś i Ty to kiedyś poczuła.
żebyś i Ty to kiedyś poczuła.
Żebyś poznała
swojego Jake'a Andrewsa i wtedy byś wiedziała.
Wiedziałabyś od
razu, jak to jest stać przed Twoim "na zawsze".
Zdecydowanie nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się nieco typowa i przewidywalna, ale myślę, że i tak po nią sięgnę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu opisu, zauważyłam, że poniekąd ta książką nie różni się niczym od tytułów z tej samej grupy gatunkowej. I – mówiąc szczerze – jakoś niespecjalnie mnie zaciekawiła. Chyba muszę przeczytać kilka recenzji na jej temat, by ostatecznie podjąć decyzję.
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza nie dla mnie, ale może spodobać się mojej córce, chętnie podeślę jej tytuł pod rozwagę. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka porusza ciekawe tematy, mogą wciągnąć młodego czytelnika. :)
UsuńPozycja wydaje się mocno typowa i jakoś nie mam na nią ochoty :))
OdpowiedzUsuńJestem na innym etapie miłości, wiec pasuję.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka. Ta historia wydaje się nieco przewidywalna, ale jakoś mam ochotę właśnie coś takiego poczytać :)
OdpowiedzUsuń