niedziela, 18 listopada 2018

"Uleczone dusze" Tillie Cole


            Kochaj. Trwaj. Ulecz go. Jest twój...



Tytuł: Uleczone dusze
Autor: Tillie Cole
Seria: Kaci Hadesa (tom 3)
Tłumaczenie: Grzegorz Rejs
Strony: 370
Bohater/ka: Flame/Maddie
Wydawnictwo: Editio Red

Kto uwolni piękną, ciemnowłosą dziewczynę od demona z przeszłości, musi liczyć się z tym, że ocalona piękność przy nim pozostanie. Nawet jeśli wybawicielem jest Flame — morderczy szaleniec, czujący w żyłach tylko płomienie, które nigdy nie gasną. Płomienie, które karmią się wspomnieniami straszliwszymi niż nóż, krew i jad węża. Każdy, kto dotnie Flame’a, musi zginąć. Każdy, ale nie Maddie.

Mała Maddie o ogromnych, zielonych oczach wychowała się w sekcie. Przeszła przez piekło potwornych rytuałów. Od dzieciństwa bita, niewolona i krępowana łańcuchami, została uwolniona przez członków najbardziej przestępczego klubu motocyklowego w Stanach. Wolność okazała się tak piękna i niesamowita! Jednak oprawcy z sekty nie mieli zamiaru zrezygnować ani z dziewczyny, ani z jej sióstr.

Ponury, groźny i szalony Flame, wciąż krwawiący z ran, które sam sobie zadaje. Nawet bracia z klubu starają się schodzić mu z drogi. Widzieli, jak zabija. Śmierć, którą zadał samozwańczemu prorokowi, była straszna. Ale dzięki tej krwawej zemście coś się zmieniło. Mała Maddie dotknęła jego serca i nie spłonęła. Pokochała go. A on od tej chwili zrozumiał, że zrobi wszystko, aby nikt nigdy więcej nie skrzywdził zielonookiej Ślicznotki. (Opis - Lubimy czytać)





Czymże są słowa? Czasami jedno spojrzenie oczu,
 jeden rumieniec mówią wszystko. Słowa mogą zranić. Milczenie może uleczyć.


To już trzecia część z serii Kaci Hadesa. Gdy przeczytało się dwie pierwsze, nie sposób nie sięgnąć i po tą. Ta część jest naprawdę straszna, ale i piękna. Ciężko znaleźć mi słowa, by ją opisać. Domyślacie się już, że okazała się dobra, prawda?
W takim razie zapraszam do przeczytania moich odczuć na jej temat.

Maddie to trzecia Przeklęta z Zakonu. Jest najmłodszą siostrą Mae i zmarłej Belli. W Zakonie trafiła na najbardziej okrutnego z Braci. Zamknięta w sobie i poharatana w środku. Boi się wszystkich z Klubu, oprócz jednego. Jej wybawiciela, Flame’a. Najbardziej „popapranego” z nich wszystkich. Czy takie uczucie ma szansę na powodzenie? Demonów z przeszłości nie tak łatwo jest się pozbyć. I bohaterowie tej książki doskonale o tym wiedzą. Jednak czy nie warto walczyć? W życiu mamy wiele niewiadomych, ale to miłość nas uskrzydla i potrafi złagodzić największy ból. Czy Maddie i Flame uświadomią to sobie na czas?


- Nigdy by mnie nie zechciała. Jestem jebanym debilem. […]
Dlaczego ktoś tak doskonały jak ona miałby chcieć kogoś tak pojebanego jak ja?


Przez książkę się płynie, a strony uciekają w mgnieniu oka. Wszystko, o czym pisze autorka jest tak zgrabnie napisane, że nie mam się do czego przyczepić. Wydarzenia następują po sobie. Mamy opis wydarzeń z obu perspektyw. Lubię taki zabieg, bo dzięki temu możemy poznać oba punkty widzenia.

Okładka tej części jest podobna do poprzednich. Jednak ta jest z większym pazurem. Nad parą są płomienie. Wygląda to naprawdę świetnie. Po przeczytaniu książki wiem już co one oznaczają. Szkoda, że nie ma skrzydełek, ale i tak prezentuje się obłędnie.





Maddie i Flame to dwie skrajności. Dwa tak odmienne charaktery, że nie sposób wyobrazić ich sobie jako jedność. A jednak coś ich połączyło. Maddie to piękna i skryta kobieta. Przeszła w swoim życiu wiele. Można by powiedzieć, że zbyt wiele. Jednak nie złamała się. Była wystarczająco silna, by nie zatraciła siebie. A teraz może również uleczyć swego wybawcę.


- Jesteś moją ostoją. To, że cię odnalazłam na tym świecie, było mi pisane.
Czuję, że jesteś mi przeznaczony.  


Flame jest jednym z trio psycholi. I to właśnie on jest ich „przywódcą”. Nie boi się swych wrogów. Zabija bez skrupułów i z największym okrucieństwem. Zadaje mnóstwo ran. Zawsze liczy do dziesięciu. Nie jest taki jak wszyscy. Nie rozumie zachowania innych ludzi. Odczuwa wewnętrzny ból, którego nie może unicestwić. Sam się okalecza. Tylko tak trawiące go płomienie mogą na chwilę zniknąć. Nikt nie może go dotknąć. Nikt poza Maddie. Gdy zabił jej oprawcę, przytuliła go i przeżyła. Jego dotyk jej nie zabił. Flame z pozoru niczego nie bojący się Kat, a z drugiej poraniony bardziej niż ktokolwiek. Czytając jak wiele musiał przejść w swym życiu, nie sposób nie uronić łez. Czy Maddie uda się uleczyć jego duszę? Czy nie jest już na to za późno?

Tak wiele emocji, tak wiele uczuć i skrajności. I to wszystko
w jednej książce. Po przeczytaniu tej książki zastanawiałam się jak można coś takiego przeżyć. I jak okrutni są ludzie. Ta książka wpłynęła na mnie niesamowicie bardzo. Wywołała wiele sprzecznych emocji. I nie wiedziałam, co mam o niej myśleć. Kac książkowy murowany.

Jeżeli jeszcze nie znacie Katów, musicie to nadrobić. Rozerwie Wam serce, ale warto. To historia o sile miłości, ale i o ogromnym cierpieniu. O bólu i stracie. O nadziei
i wytrwałości. Na swój pokręcony sposób jest piękna. Polecam Wam ją z mojego poharatanego serca <3









Dwie złamane dusze, które uzdrowiła wzajemna, bezwarunkowa miłość.









Za możliwość przeczytania dziękuję:



9 komentarzy:

  1. Miłość, cierpienie, emocje tego typu książki poszukuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sympatycznie, kiedy książka spodoba się, wywoła mnóstwo emocji i pozostawi z uczuciem satysfakcji. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za tego typu tematyką, ale tutaj coś mnie ciekawi. Trochę się obawiam, ale chyba jednak się zdecyduję na przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo spodobała mi się postać Flame'a, lubię takich bohaterów :D Niestety nie wiem, czy przeczytam, bo jednak trzeba by było nadrobić poprzednie dwa tomy, a stosik książek czekających na przeczytanie chyba by mi tego nie wybaczył :')

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej serii, ale chyba to dlatego, że to zupełnie nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widzę to bardzo mroczna seria. Chętnie zrobiłabym sobie maraton czytelniczy z tymi książkami

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytając twoja recenzje aż miałam ci ary na ciele. Flame mnie intryguje i chce już przytulić jego historię, a dopiero dorwe ja w święta :( Ale już wiem że to najlepszy prezent. 2 Tom od ciebie, 3 od męża 😍

    OdpowiedzUsuń
  8. Tę serię czyta się bardzo szybko :D Również mi się podobał ten tom

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.