Czasami w życiu jest
tak, że jeśli bardzo kogoś kochasz, musisz pozwolić mu odejść. Jeżeli wróci, to
znaczy, że należy do ciebie.
Tytuł: Tylko dla ciebie
Autor: Vi Keeland
Seria: Cole (tom 2)
Tłumaczenie: Gabriela Iwasyk
Strony: 248
Bohaterowie: Jack/ Sydney
Wydawnictwo: Kobiece
Jack i Sydney spędzili tydzień w raju. To miała być tylko wakacyjna przygoda, ale szybko się okazało, że dla obojga wspólny czas znaczy coś więcej.
Teraz próbują zbudować prawdziwy związek i wszystko wskazuje na to, że mają szansę na szczęśliwe zakończenie. Jednak Sydney otrzymuje propozycję zawodową, o jakiej zawsze marzyła i postanawia, że nie zmarnuje takiej szansy.
Podążając za marzeniami, Sydney wyrusza w tournee. Podczas koncertów towarzyszy jej mężczyzna, któremu nie jest obojętna. Czy wakacyjna miłość Jacka i Syd ma szansę przetrwać w prawdziwym życiu? (Opis - Lubimy czytać)
Osoby, które nie czytały mojej recenzji pierwszego tomu zapraszam tutaj: klik
Przygoda
Jacka i Sydney miała zakończyć się wakacyjnym romansem, jednak dla nich okazał
się czymś więcej. Gdy po wyjeździe z ich raju ponownie się spotykają,
postanawiają zbudować trwały związek. Podczas, gdy wszystko zaczyna się im
układać, Sydney z przyjaciółką Sienną otrzymują propozycję nie do odrzucenia,
która spełni ich największe marzenie. Wyruszają w trasę koncertową ze znanym
zespołem rockowym. Będzie tam również mężczyzna, który zwróci na dziewczynę
szczególną uwagę. Jak potoczą się ich losy? Czy związek Jacka i Sydney okaże
się wystarczająco silny, by przetrwać czas rozłąki?
Styl
autorki nadal pozostaje lekki. Książkę czyta się bardzo szybko. Nie mamy
zbędnych i długich opisów. Napisana jest prostym i nieskomplikowanym językiem.
Mamy też sporą ilość scen erotycznych, humoru i pięknych miejsc.
Muszę się
Wam przyznać, że oczekiwałam od tej książki czegoś więcej. Pierwsza część, Tylko twój wzbudziła we mnie ciekawość i zaintrygowała
swoją tajemniczością. Historia Jacka i Sydney miała spory potencjał, ale
niestety jestem trochę rozczarowana tym, jak się potoczyła. Wiele rzeczy działo
się zbyt szybko, a kilka rozpoczętych wątków nie zostało wyjaśnionych. Niemniej
jednak nie wypadło to wszystko tragicznie. Książka jest napisana w przyjemnym
klimacie i idealnie sprawdzi się na kilka godzin odstresowania po ciężkim dniu.
Bohaterowie
już w pierwszej części wzbudzili moją sympatię i tak pozostało. Sydney chce
spełniać swoje marzenia i dąży do ich realizacji. Jest młoda, utalentowana i
niezależna. Jack jest władczy, dominujący i arogancki. Względem Sydney bywał czuły
i troszczył się o nią. Małym minusem jest to, że nie mogliśmy go poznać trochę
bliżej.
W tej
części autorka bardziej skupiła się na przyjaźni między Sydney i Sienną, co
było dla mnie dużym plusem. Bardzo ją polubiłam i w tej części mogliśmy lepiej
ją poznać. Dziewczyna jest zabawna, szalona i utalentowana. To bardzo pozytywna
osoba, a sceny z jej udziałem czytałam z uśmiechem na ustach.
Okładka
jest utrzymana w podobnym stylu, co poprzednia część. Przyciąga wzrok i
zachęca, by po nią sięgnąć.
Akcja
powieści jest wartka i potrafi wciągnąć. Pojawiły się jednak niepotrzebne
dramaty, które zdawały się być momentami mocno naciągane, po to, by coś się
działo. Miło było powrócić do świata Jacka i Sydney, ale jest to moim zdaniem
zbędna kontynuacja pierwszego tomu. Gdyby pewne wątki poprowadzono inaczej,
byłoby o wiele ciekawiej.
Podsumowując,
Tylko dla ciebie to lekka, zabawna i
niewymagająca historia na oderwanie się od codziennej rzeczywistości. Nie
żałuję poświęconemu jej czasu, bo całkiem przyjemnie go spędziłam. Na pewno
spodoba się fanom tej historii i osobom, które szukają czegoś prostego,
szybkiego i seksownego. Polecam wszystkim chętnym :)
Czy nam się to
podoba, czy nie, ocenia się nas na podstawie tego, z czym jesteśmy kojarzeni.
Za możliwość przeczytania dziękuję
Wydawnictwu Kobiecemu.
Chyba muszę w końcu sięgnąć po jakąś książkę tej autorki... Wszędzie jej pełno ^.^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Martyna Carlli
Ja raczej sobie odpuszczę, zupełnie nie mój klimat
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby przypaść mi do gustu.
OdpowiedzUsuńTaka dla mnie na nockę, gdy jest spokój.
OdpowiedzUsuńZapowiada się sympatyczne czytanie, na miły wieczór z książką w ręku. :)
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę przeczytać pierwszą część, więc być może za jakiś czas pokuszę się na tą drugą :)
OdpowiedzUsuńChociaż kusisz tym stwierdzeniem, że to lekka i niewymagająca historia, to jednak fabuła nie jest – jak dla mnie – na tyle ciekawa, aby zapoznać się z tą książką oraz jej poprzedniczką. ;)
OdpowiedzUsuń