Prawdziwa miłość oznacza, że chcemy dla drugiej osoby wszystkiego, co najlepsze.
Tytuł: Park Avenue
Autor: Vi Keeland, Penelope Ward
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
Strony: 389
Bohater/ka: Hollis/Elodie
Wydawnictwo: Editio Red
Niepospolita
uroda Elodie Atlier była pułapką na facetów, którzy zdradzali
swoje kobiety. Agencja detektywistyczna nie była jednak pracą jej
marzeń, więc w końcu Elodie postanowiła poszukać lepszego
zajęcia. Tamtego dnia śpieszyła się na rozmowę z potencjalnym
pracodawcą. Niestety, miała pecha, niegroźną stłuczkę. Tamten
gość miał drogi samochód, wygląd greckiego boga i paskudne
maniery. Po ostrej wymianie zdań rozstali się, a Elodie miała
nadzieję, że więcej tego bufona nie spotka. Nie miała więc
tęgiej miny, gdy okazało się, że stara się o pracę właśnie u
niego.
Hollis
LaCroix przyzwyczaił się, że ma władzę i duże pieniądze. Nie
znosił kobiet, które miały sekrety. Nie przepadał też za tupetem
i ciętym językiem. Ślicznotka, która uszkodziła mu samochód, a
chwilę potem, starając się o posadę niani jego bratanicy,
wygarnęła mu od serca, natychmiast spotkała się z jego ostrą
reakcją. Mimo to, gdy emocje opadły, postanowił dać jej szansę.
W końcu trudno o idealną opiekunkę dla dziewczynki z problemami.
Hollis sam przed sobą nie chciał przyznać, że zarówno odwaga,
jak i temperament Elodie bardzo mu się spodobały.
Dziewczyna
okazała się utalentowaną nianią. Zbudowała więź z małą
Hailey i wydawało się, że może być tylko lepiej. Prędko jednak
okazało się, że śliczną nianię i przystojnego pracodawcę łączy
coś więcej. Oboje starali się ukrywać wzajemną fascynację i
pozwalali sobie zaledwie na niewinny flirt. Zdawali sobie sprawę, że
dzieliło ich zbyt wiele, a ewentualny romans mógłby przynieść
potężne komplikacje. Nie przypuszczali jednak, z czym przyjdzie im
się zmierzyć, gdy rzeczywiście się w sobie zakochają...
(Opis - Lubimy czytać)
[…] jeśli ktoś jest dla nas ważny, to nie powinniśmy pozwalać, aby nasza urażona duma wymazała tę osobę z naszego życia.
Czasem najlepsze, co nas spotyka w życiu zaczyna się dosyć nieprzyjemnie. Coś, co z pozoru było niemiłym incydentem, jest początkiem czegoś dobrego. Czegoś, co nas odmieni i uczyni szczęśliwym. Nie warto oceniać książki po okładce, bo może skrywać cudowne wnętrze...
Elodie ma już dość pracy w agencji detektywistycznej jako wabik na facetów. Postanawia ją zmienić i ubiegać się o posadę niani. Jednak los miał dla niej inne plany. Kiedy spieszyła się na rozmowę kwalifikacyjną dochodzi do stłuczki z jej udziałem. I to nie byle jakiej, bo zarysowała auto jakiegoś bogatego i upierdliwego bufona. Po dosyć niemiłej sprzeczce z właścicielem samochodu, Elodie ma nadzieję, że już nigdy więcej go nie spotka. Nie jest więc zadowolona, gdy okazuje się, że to właśnie u niego ma ubiegać się o pracę. Cóż, to chyba nie najlepszy początek współpracy...
Jednak zdarza się cud i Hollis postanawia dać dziewczynie szansę. Jak się potoczy historia tej dwójki?
Duet Vi Keeland i Penelope Ward jest mi już bardzo dobrze znany. Polubiłam styl autorek i biorę w ciemno książki spod ich pióra. Żadna mnie jeszcze nie zawiodła i ta również nie. W Park Avenue jest lekko, przyjemnie i z humorem. Wciągnęła mnie od samego początku i, pomimo jej sporych rozmiarów, szybko ją przeczytałam. Nie zabrakło też emocji, słownych potyczek i pikantnych scen. Mamy naprzemienny czas akcji. W głównej mierze wszystko dzieje się w teraźniejszości, ale mamy też wplątaną przeszłość. Akcja nie pędzi, a autorki nie zdradziły wszystkiego od razu, co bardzo mi się podobało.
Chciałbym mieć w sobie dość siły, żeby ona uwierzyła, że jej nie potrzebuję - i mogła przestać walczyć.
Elodie to piękna, charakterna młoda kobieta, która nie da sobą manipulować, ani pomiatać. Twardo stąpa po ziemi, jest uparta, bezpośrednia i ma cięty język. Jest też cierpliwa, przyjazna i troskliwa. Została zraniona w przeszłości i nie toleruje zdrady oraz kłamstwa. Jest ostrożna w bliższych kontaktach z ludźmi, zwłaszcza z mężczyznami.
Hollis jest przystojny, bogaty, władczy, ale ma tendencje do zachowywania się jak gbur. Jest impulsywny i czasem opryskliwy. Nie jest jednak złym facetem. Posmakował w życiu wiele krzywd i smutku, a w dodatku zaopiekował się swoją bratanicą. Stroni od bliższych relacji z kimkolwiek z obawy ponownego zranienia. Jest dobrym mężczyzną, tylko trochę trudnym w obyciu.
Mimo wielu różnic, Elodie i Hollis mają też coś wspólnego. Obydwoje mają za sobą nieprzyjemne doświadczenia, przez co nie ufają zbytnio ludziom. Połączyła ich duma i uparty charakter, ale też pożądanie. Jak długo uda im się ignorować wzajemne przyciąganie? Ich relacja rozwija się powoli, naturalnie. Podejmują wzajemną grę i niewinny flirt. Czy ta znajomość ma szansę, by przerodzić się w głębsze uczucia?
Park Avenue to lekka historia, która umili nam czas na kilka godzin. Nie jest ona fenomenalna i bez wad, ale po prostu przyjemna. Idealnie nada się na chwilowe odprężenie się, ale to by było na tyle.
To historia o bolesnej przeszłości, ocenianiu ludzi przez pryzmat pozorów, trudnych tematach, poświęceniu, nadziei, ponownemu zaufaniu, drugiej szansie, rodzinie, miłości, zdradzie. Pokazuje, co w życiu jest tak naprawdę ważne i, że dobre rzeczy zdarzają się czasem przypadkiem. Jedno spotkanie może zmienić całe nasze życie i wywrócić je do góry nogami.
Polecam ją wszystkim fanom autorek i lekkich historii.
Lubię szczerość. A uroda to największe z kłamstw. Ludzie patrzą na Ciebie, widzą zewnętrzną powłokę i zakładają, że wnętrze do niej pasuje. Ale w lustrze nie widać, kim jesteś.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Moja ocena: 8/10
Nie przepadam za romansami, chociaż od czasu do czasu się skuszę. Tutaj opis fabuły raczej nie porywa
OdpowiedzUsuńTakie lekkie historie podsuwam mojej córce, ona jest obecnie na etapie ich przeżywania. :)
OdpowiedzUsuńO rany, ta seria doczekała się aż tylu tomów? Czytałam pierwszy i był okropny, w ogóle nie spodobał mi się styl, a i historia taka sobie. Raczej nie planuje powrotu do cyklu
OdpowiedzUsuńksiążki tego duetu mam do nadrobienia bo ostatnio nie miałam czasu przeczytać tych najnowszych :)
OdpowiedzUsuń