Tam, gdzie jest cicho, po kątach czai się zło.
Tytuł: Syn mafii
Autor: Samanta Louis
Seria: The Costello family (tom 1)
Strony: 242
Bohaterowie: Audrey/Salvatore
Wydawnictwo: WasPos
Autor: Samanta Louis
Seria: The Costello family (tom 1)
Strony: 242
Bohaterowie: Audrey/Salvatore
Wydawnictwo: WasPos
Miłość.
Tajemnica. Zdrada. Śmierć.
Salvatore Costello, dziedzic najbardziej wpływowej rodziny mafijnej, wraca do Nowego Jorku, aby przejąć stołek po nieżyjącym ojcu. Poniekąd, ponieważ jest jeszcze coś, czego pragnie równie mocno - Audrey Davis, kobieta strzegąca tajemnicy, która połączy nowojorską Cosa Nostrę z sycylijską mafią.
Kiedy Sal pojawia się w klubie swojego kuzyna, aktualnie pełniącego funkcję bossa rodziny Costello, spotyka tam Audrey. Kobieta ma słabość do Salvatorego, ponieważ osiem lat wcześniej, kiedy dopiero wkraczali w dorosłość, darzyła go wielkim uczuciem. Niestety ich drogi niespodziewanie się rozeszły. Życie Audrey u boku Lorenza nie należy do łatwych. Socjopatyczny capo traktuje kobietę jak swoją własność, chociaż ta nie należy do niego, nie stroni też od przemocy. Nie ma pojęcia, że wkrótce przyjdzie mu za to zapłacić.
Gdy Audrey trafia do rezydencji Costello, rozpoczyna się gra o władzę, w której dziewczyna staje się znaczącym pionkiem. Sal, aby odzyskać ukochaną i na nowo ją w sobie rozkochać, jest w stanie zrobić wszystko, jednak nie może zapomnieć o tym, jak ważną osobistością jest w półświatku.
Z tego starcia nikt nie wyjdzie cało. Czy jesteś gotowy, by wejść do świata pozbawionego wszelkich skrupułów i granic?
Salvatore Costello, dziedzic najbardziej wpływowej rodziny mafijnej, wraca do Nowego Jorku, aby przejąć stołek po nieżyjącym ojcu. Poniekąd, ponieważ jest jeszcze coś, czego pragnie równie mocno - Audrey Davis, kobieta strzegąca tajemnicy, która połączy nowojorską Cosa Nostrę z sycylijską mafią.
Kiedy Sal pojawia się w klubie swojego kuzyna, aktualnie pełniącego funkcję bossa rodziny Costello, spotyka tam Audrey. Kobieta ma słabość do Salvatorego, ponieważ osiem lat wcześniej, kiedy dopiero wkraczali w dorosłość, darzyła go wielkim uczuciem. Niestety ich drogi niespodziewanie się rozeszły. Życie Audrey u boku Lorenza nie należy do łatwych. Socjopatyczny capo traktuje kobietę jak swoją własność, chociaż ta nie należy do niego, nie stroni też od przemocy. Nie ma pojęcia, że wkrótce przyjdzie mu za to zapłacić.
Gdy Audrey trafia do rezydencji Costello, rozpoczyna się gra o władzę, w której dziewczyna staje się znaczącym pionkiem. Sal, aby odzyskać ukochaną i na nowo ją w sobie rozkochać, jest w stanie zrobić wszystko, jednak nie może zapomnieć o tym, jak ważną osobistością jest w półświatku.
Z tego starcia nikt nie wyjdzie cało. Czy jesteś gotowy, by wejść do świata pozbawionego wszelkich skrupułów i granic?
(Opis
z Lubimy czytać)
Twórczość
autorki poznałam i polubiłam już jakiś czas temu, dlatego kiedy pojawiła się zapowiedź Syna
mafii, miałam na niego ochotę. Czy i tym razem autorka stworzyła coś nowego i
wartego uwagi?
Audrey
pracuje w barze i jest kobietą bossa mafii, choć sama się za nią nie uważa. Lorenzo
jest okrutny i traktuje ją bardzo źle. Dlaczego więc nie ucieknie i go nie
zostawi? Powód jest jeden: Salvatore, jej dawna miłość. Co zdarzyło się między
nimi 8 lat temu? Dlaczego teraz tak go nienawidzi? Jaką tajemnicę skrywa?
Salvatore
przybywa do miasta, by przejąć władzę i strącić z tronu swojego kuzyna. Chce również
odzyskać ukochaną, choć wie, że wiąże się to z ryzykiem. Kobieta jest ważna w
ich świecie, ale mało kto o tym wie. Łączy ich sekret, który sprawi, że albo
się pozabijają albo sobie wybaczą.
Styl
pisania autorki jest lekki i przyjemny. Strony uciekają bardzo szybko i ledwo
się spostrzegłam, a czytałam ostatnią stronę. Zakończenie sprawiło, że mam ogromny
niedosyt.
Okładka
utrzymana w ciemnych barwach, a w centralnym punkcie przedstawiony jest mężczyzna,
siedzący na tronie. Symbol władzy.
[…] spojrzałam w lodowate, tak bardzo przeze mnie
kochane oczy.
On tam naprawdę był.
Mój Salvatore, mój Sal, mój Costello.
Moja miłość, moja nadzieja, moja wolność.
On tam naprawdę był.
Mój Salvatore, mój Sal, mój Costello.
Moja miłość, moja nadzieja, moja wolność.
Bohaterowie
są z krwi i kości. Mają wady i zalety, jak każdy. Ich słabością jest miłość,
która nie powinna się narodzić. W ich nastoletnim życiu byli dla siebie
najważniejsi. Salvatore nie chciał mieć nic wspólnego z mafią, dlatego
postanowili uciec. Jednak życie spłatało im figla. On z chłopaka z marzeniami przemienił
się w bezwzględnego capo. Ona z niewinnej dziewczyny stała się silną i broniącą
swego kobietą. Od miłości do nienawiści krótka droga. Emocje sięgają zenitu. Kto
wygra w tej walce?
Podsumowując, książka spodobała mi się, choć teraz na rynku wydawniczym jest mnóstwo książek
o mafii. Autorka nie mogła uniknąć schematów, ale wprowadziła też coś nowego. Nie
nudziłam się przy niej, zakończenie wbiło mnie w fotel. Bo jak można zakończyć
tak książkę?! Mam nadzieję, że autorka nie każe nam długo czekać na kolejny
tom. Syn mafii to historia o miłości i nienawiści, o walce, sekretach, bólu,
zranieniu, ale też o próbie ponownego zaufania drugiej osobie. Mamy tutaj całą
gamę emocji, choć książka jest naprawdę krótka. Już nie mogę się doczekać następnego
tomu, bo mam straszny niedosyt po tej lekturze. Polecam!
Za
możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorce i Wydawnictwu:
Moja
ocena: 8/10
Ta tematyka jakoś mnie nie kręci.
OdpowiedzUsuńOstatnio wszędzie tylko mafia. Może za jakiś czas przeczytam. Na razie mam dość takiej tematyki.
OdpowiedzUsuńTa książka zrobiła na mnie spore wrażenie. Mocno wkręciłam się ostatnio w mafijne klimaty i nie mam zamiaru ich pomijać. Pani Samanta ma dar do pisania i stanęła na podium autorek, które bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTematyka spoko, ocena wysoka, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, także chętnie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam już dosyć książek z mafiozami. Ciągle takie powstają i już mi się przejadły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
Przyznam szczerze, że niespecjalnie intryguje mnie ta historia. Jak sama zauważyłaś, dość sporo jest książek, gdzie wątek mafii gra pierwsze skrzypce. Nie moja bajka, pozostawię to tym, którzy preferują tego typu klimaty.
OdpowiedzUsuń