środa, 29 kwietnia 2020

"Reaper's Property" Joanna Wylde



Nigdy nie powinno się krzywdzić tych, którzy na to nie zasługują.







Tytuł: Reaper’s  Property
Autor: Joanna Wylde
Tłumaczenie: Weronika Aleksandra Załęcka
Seria: Reapers MC (tom 1)
Strony: 302
Bohater/ka: Horse/Marie
Wydawnictwo: NieZwykłe



Marie nie potrzebuje kłopotów, które niewątpliwie oznaczałby w jej życiu ktoś taki jak Horse. Jednak wielki, wytatuowany, niebezpieczny członek klubu motocyklowego, który pewnego popołudnia pojawia się w domu jej brata, ma inne zdanie na ten temat. Horse chce mieć Marie w swoim łóżku i na swoim motorze… i to natychmiast.
Marie niedawno rozstała się z agresywnym mężem i nie planuje wchodzić w nowe relacje z facetami. Zwłaszcza nie z kimś takim jak Horse. Nawet nie zna jego prawdziwego imienia ani nie wie, gdzie mieszka. Za to jest niemal pewna, że mężczyzna jest przestępcą, a interesy które omawia z jej bratem, nie wiążą się z tworzeniem stron internetowych.
Kiedy jej brat okrada klub, Marie może go ocalić tylko w jeden sposób – zgadzając się na wszystko, czego chce od niej Horse i wszędzie gdzie tego chce. Jeżeli będzie wyjątkowo grzeczną dziewczynką, to być może jej brat będzie żył. Może.
(Opis - Lubimy czytać)


Nie zasługiwałem na jej życzliwość. […]
Czasami coś takiego bolało bardziej niż cios zadany pięścią.


Czasem człowiek zostaje zapędzony w sytuację bez wyjścia. Pomimo pragnienia spokoju i trzymania się z daleka od kłopotów, wpadamy w sam ich środek. Jesteśmy zmuszeni podjąć trudną decyzję i tym samym zgodzić się na utratę kontroli nad własnym życiem. I to za sprawą najbliższej osoby, przez co ból jest jeszcze silniejszy. Mówią, że nic nie dzieje się bez przyczyny i w każdej sytuacji można znaleźć coś dobrego. Czy na pewno?

Marie ma za sobą burzliwy związek. Ucieka od męża tyrana i chce rozpocząć nowe życie, znajdując schronienie u brata. Pragnie spokoju i normalności, ale ten plan przekreśla pojawienie się groźnych bikerów, z którymi jej brat robi tajemnicze interesy. Zwłaszcza wytatuowanego i budzącego grozę motocyklisty, który wprowadza w jej życie chaos i kłopoty. Marie myślała, że będzie bezpieczna, a tymczasem jej brat popełnił błąd, a ona stała się jedyną szansą na ocalenie go od śmierci. Z Reapersami się nie zadziera, gdyż zawsze oddają z nawiązką. Udowodnili to, żądając zapłaty krwią. Zostaje wciągnięta do nieznanego świata pełnego niebezpieczeństw jako ostrzeżenie dla innych.


Dobrowolnie godzisz się na wszystko, co cię spotka, za błąd brata zapłacisz, leżąc na plecach… i to nie będzie gwałt. Rozumiesz?


Autorka pisze lekko i przyjemnie, lecz na nic szukać tu jakiejś romantycznej historii. Mamy za to wszystko, co najbardziej lubię w tego typu książkach. Mrok, niebezpieczeństwo, motocykle, brutalność, tajemnice, dobra fabuła i spora ilość pikantnych scen. Na początku nie mogłam się w nią wkręcić, ale później pochłonęła mnie bez reszty.

Marie to silna, bystra i charakterna kobieta. Jest uparta i ma cięty język. Jest wrażliwa i dobra, a dla swoich bliskich jest gotowa zrobić wszystko. Nigdy nie miała łatwego życia i ciągle prześladują ją demony z przeszłości.

Horse to mężczyzna o dwóch obliczach. Z jednej strony arogancki, pewny siebie, chłodny i budzący respekt, a z drugiej łagodny i troskliwy. Jest uparty i potrafi być strasznym dupkiem. Ma za sobą niełatwą przeszłość, a klub jest dla niego wszystkim.


W naszym świecie przestrzegamy tylko własnych zasad.


Marie i Horse’a połączyła zwariowana relacja. Od początku coś ich do siebie przyciągało, ale równocześnie odpychało. Pożądanie mieszało się z niechęcią i strachem. Horse zawsze dostaje to, czego chce, a zapragnął właśnie Marie i dopiął swego. Kobieta wbrew sobie stała się chwilowo jego. Co wyniknie z ich układu? Czy ta para ma szansę na wspólną przyszłość, a nawet miłość? A może wrogowie zniweczą wszystko?

Reaper’s Property to naprawdę dobra książka na umilenie sobie czasu. To historia o klubie motocyklowym i braterskich więziach, wrogach, którzy są gotowi uderzyć w niespodziewanym momencie, twardych zasadach, niebezpiecznych sytuacjach, bezwzględnym oraz tajemniczym świecie. Opowiada o trudnych wyborach, poświęceniu, zaufaniu, cierpieniu, ale także o miłości, która pojawia się znienacka. Pokazuje, że nawet z fatalnej sytuacji jest w stanie powstać coś dobrego.
Podsumowując, serdecznie Wam ją polecam.


Dziewięćdziesiąt dziewięć procent mężczyzn ma się dobrze, przestrzegając czyichś zasad i robiąc, co się im każe. My jesteśmy jednym procentem i zbudowaliśmy własny świat. […]
Zadzierasz z nami? Zawsze oddamy z nawiązką.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:



Moja ocena: 8/10

4 komentarze:

  1. bardzo interesująca fabuła, na pewno po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o niej, ale brzmi bardzo interesująco. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem nigdy nie powinno się krzywdzić żadnego człowieka, krzywdząc kogoś tracimy część siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale wydaje się interesująca;)
    Pozdrawiam ;*

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.