[…] Jeśli czegoś bardzo chcesz, walcz z całych sił, a gdy to dopadniesz, podda się.
Tytuł: Show
Autor: Vi Keeland
Tłumaczenie: Julia Wolin
Seria: Na scenie (tom 1)
Strony: 334
Bohater/ka: Cooper/ Kate
Wydawnictwo: Kobiece
Jeden kontrakt, wiele zasad i wielka pokusa, żeby je
złamać.
Jedna z najpopularniejszych autorek romansów Vi Keeland wraca na polski rynek z nową elektryzującą historią, której bohaterka bierze udział w reality show! Kiedy Kate zdecydowała się na udział show, w którym miała rywalizować z innymi dziewczynami o serce Flynna, zgodziła się na wszystkie zasady programu. Wydawało się jej, że nie będzie z tym problemu. Jednak wtedy nie znała jeszcze seksownego Coopera, który pokrzyżował jej wszystkie plany. Wkrótce dziewczyna traci grunt pod nogami i nie wie, jak walczyć o względy Flynna, bo serce oddała Cooperowi. Jednak Kate wie, że kontrakt to kontrakt i musi trzymać się zasad, zwłaszcza, że na ich straży stoi wcielony diabeł. Złamanie zasad jeszcze nigdy nie było takie kuszące!
Jedna z najpopularniejszych autorek romansów Vi Keeland wraca na polski rynek z nową elektryzującą historią, której bohaterka bierze udział w reality show! Kiedy Kate zdecydowała się na udział show, w którym miała rywalizować z innymi dziewczynami o serce Flynna, zgodziła się na wszystkie zasady programu. Wydawało się jej, że nie będzie z tym problemu. Jednak wtedy nie znała jeszcze seksownego Coopera, który pokrzyżował jej wszystkie plany. Wkrótce dziewczyna traci grunt pod nogami i nie wie, jak walczyć o względy Flynna, bo serce oddała Cooperowi. Jednak Kate wie, że kontrakt to kontrakt i musi trzymać się zasad, zwłaszcza, że na ich straży stoi wcielony diabeł. Złamanie zasad jeszcze nigdy nie było takie kuszące!
źródło opisu: http://www.wydawnictwokobiece.pl
- Jesteś trudna,
wiesz?
- To jakiś problem?
- Absolutnie żaden.
Dobre rzeczy rzadko przychodzą łatwo. A ja kocham wyzwania.
Kate
zgłasza się do reality show, w którym do wygrania jest spora suma pieniędzy i
serce kawalera, Flynna, aby pomóc swojej rodzinie mającej problem finansowy.
Jej plan był prosty, wziąć udział w show, oczarować kawalera i wygrać
pieniądze. Los jednak spłatał jej figla. Otóż pewnego wieczoru poznaje
przystojnego Coopera. Od razu pojawia się między nimi wzajemne przyciąganie,
którego nie da się ignorować. Dziewczyna jest jednak zobowiązana kontraktem,
który uniemożliwia jej spotykanie się z Cooperem. Czy Kate posłucha głosu serca
i złamie zasady? Czy można walczyć o serce mężczyzny, kiedy bije ono dla kogoś innego?
Styl
autorki przypadł mi do gustu. Jest prosty, lekki i przyjemny. Nie ma zbędnych i
długich opisów. Mamy tu dużą dawkę humoru i pikantnych scen. Czyta się bardzo
szybko i pochłonęłam ją w kilka godzin. Akcja cały czas się rozwija. Było to
moje pierwsze spotkanie z panią Keeland i uważam je za udane. Na pewno sięgnę
także po inne książki jej autorstwa.
Bohaterowie
to dobrze wykreowane postacie. Cooper to seksowny i pewny siebie mężczyzna. W
swoim życiu osiągnął bardzo wiele, ma władzę, bogactwo i sławę. Jednak ma swoje
zasady i wartości, którymi się kieruje. To zabawny i dobry facet, który wie,
czego chce. Kate to piękna, mądra i sprytna dziewczyna. Jest wytrwała i oddana
rodzinie. Ma cele w życiu i z determinacją dąży do ich spełnienia.
Ja jestem tu, ty tam.
Niby razem, ale
jestem sam.
Reszta
bohaterów również dobrze wykreowana. Moją sympatię zdobył także Flynn, który
okazał się świetnym i dobrym facetem z dużym poczuciem humoru. Troszczył się o
Kate. Miles to młodszy brat Coopera i producent show. Nie polubiłam go, ale tak naprawdę to niewiele się o nim dowiadujemy. Może w kolejnych tomach
bardziej go poznamy.
Okładka
jest cudowna. Przyciąga wzrok i cieszy oko. Czcionka jest odpowiednia do szybkiego
czytania. Każdy rozdział został ładnie ozdobiony i zarysowany. Całość
podzielona jest na narrację pierwszoosobową na przemian z perspektywy Kate i
Coopera, co pozwala nam na ich głębsze poznanie.
Podsumowując,
Show to zabawna, pełna pożądania
opowieść o łamaniu reguł, trudnych wyborach, intryg i walce o samego siebie. Pokazuje
nam, że czasem trzeba zdać się na los, odłożyć na bok przesądy i zaryzykować.
Czasami warto złamać zasady, by zobaczyć, co takiego przygotowało dla nas życie.
Lekki, niezobowiązujący romans na letnie wieczory. Szczerze polecam każdemu z
Was na oderwanie się na kilka godzin od rzeczywistości.
- Dzięki, że mnie
porwałeś.
- Zawsze do usług -
zapewnia. - Teraz umówisz się ze mną dobrowolnie czy znów będę musiał cię
porwać?
Zaciekawiłaś mnie tą książką, i chyba po nią jednak sięgnę choć nie miałam takie planu
OdpowiedzUsuńMają w wersji na czytnik? Chętnie kupię
OdpowiedzUsuńKsiążka wpasowuje się w lekkie wakacyjne czytanie. :)
OdpowiedzUsuńMoże i ja chętnie ja przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę i przeczytam ją w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie dla mnie ta książka. Wpadnij i do mnie :)
OdpowiedzUsuńNiby ciekawe, ale romanse nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńBiorę :D tylko jeszcze nie wiem kiedy znajde na to czas :D
OdpowiedzUsuńHistoria tych dwojga mogła by mnie zaciekawić, cóż trzeba to sprawdzić
OdpowiedzUsuńlubię takie historie, romantyczka jestem to mnie zachwyca
OdpowiedzUsuńKolejna książka którą chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa, jednak wydaje mi się, że mogłabym mimo wszystko nie odnaleźć się w tej tematyce... 😐 Pozdrawiam! włóczykijka z
OdpowiedzUsuńImponderabiliów literackich
Cytaty zachęcają do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam tej książki, ale wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Książka ciekawa, na pewno na czasie.
OdpowiedzUsuńLubię taki książki, pewnie by mnie wciągneła :D
OdpowiedzUsuńCoś czuje że bym się wciągnęła w tą książkę
OdpowiedzUsuńJuż sam opis mnie kupił - to chyba świetna propozycja dla mnie.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie taka książka. Dawniej lubiłam taką tematykę, a teraz jakoś nie bardzo.
OdpowiedzUsuńLubię taką tematykę w książkach, choć po serii książek w kategorii fantasy, jakoś ciężko mi się przestawić i wrócić do "normalnych" kategorii :D
OdpowiedzUsuńlubię czasem siegnąc po coś lżejszego niż horrory. Ta pozycja wydaje mi się idealna na taką odskocznię
OdpowiedzUsuń