Byliśmy z góry przegrani, a mimo to ja nadal chciałem walczyć.
Tytuł: Zapomnij o mnie
Autor: K. N. Haner
Strony: 406
Bohater: Marshall
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 30.08.2018
Przeprowadzka do Nowego Jorku jest dla 28-letniego
Marshalla szansą na odcięcie się od dawnego życia i błędów, które popełniał w
młodości. Nowa praca, nowe miejsce, nowe życie. Kiedy Marshall dowiaduje się,
że para studentów szuka współlokatora, nie zastanawia się długo i w ten sposób
poznaje piękną Sarę.
Dziewczyny nie odstraszają tatuaże i groźny wygląd Marshalla, wręcz przeciwnie, zaczyna go prowokować i budzić w nim uczucia, których nie wzbudziła w nim dotąd żadna kobieta. Okazuje się jednak, że Sara skrywa wiele sekretów i że wkrótce wciągnie Marshalla w niebezpieczną grę.
Odkrywając kolejne tajemnice Sary, chłopak szybko zrozumie, że dziewczyna jest na krawędzi i że potrzebuje pomocy. Jednak w tej grze pozorów i sekretów nie będą sami.
Czy dziewczyna, która rozpaliła jego ciało, zdobędzie też jego serce? (Opis - Lubimy czytać)
Dziewczyny nie odstraszają tatuaże i groźny wygląd Marshalla, wręcz przeciwnie, zaczyna go prowokować i budzić w nim uczucia, których nie wzbudziła w nim dotąd żadna kobieta. Okazuje się jednak, że Sara skrywa wiele sekretów i że wkrótce wciągnie Marshalla w niebezpieczną grę.
Odkrywając kolejne tajemnice Sary, chłopak szybko zrozumie, że dziewczyna jest na krawędzi i że potrzebuje pomocy. Jednak w tej grze pozorów i sekretów nie będą sami.
Czy dziewczyna, która rozpaliła jego ciało, zdobędzie też jego serce? (Opis - Lubimy czytać)
Była jak wiatr. Wymykała mi się z rąk, i choć czułem ją, to nie mogłem jej złapać i zatrzymać przy sobie.
Marshall to dwudziestoośmioletni mężczyzna, który w młodości popełnił błąd.
Rzucił on cień na całe jego dalsze życie. W celu ucieczki od swojej przeszłości
przeprowadził się do Nowego Jorku, by zacząć wszystko od nowa. Wierzy, że nowa
praca i otoczenie przyniosą mu ulgę i zapomnienie. Szukając mieszkania natrafia
na parę studentów, którzy szukają współlokatora. Tak właśnie poznaje Matta i
Sarę.
Marshall
wiedział, że powinien trzymać się od niej z daleka, ale to było silniejsze od
niego. Nie odstraszały jej jego tatuaże ani groźny wygląd. Wybucha między nimi
pożądanie i to magnetyczne przyciąganie. Dziewczyna zaczyna go prowokować i
wyzwalać w nim nieznane mu wcześniej uczucia. Jednak odkrywa, że dziewczyna
skrywa wiele sekretów i na co dzień prowadzi niebezpieczną grę, która sprawia,
że jest na krawędzi. Sara była jak ogień, który go spalał. Ich relacja była
toksyczna, ale oni ciągle igrali z losem. Czy Shall zdoła ją uratować zanim
będzie za późno?
Zawsze patrz w
gwiazdy, one znają właściwą drogę.
Styl Pani Kasi
bardzo przypadł mi do gustu. Jest niepowtarzalny i sprawia, że ciężko się
oderwać. Narracja poprowadzona jest w pierwszej osobie z perspektywy Shalla, co
jest wielkim plusem. Nie mamy tutaj zbędnych opisów. Jesteśmy wciągnięci do
świata pełnego intryg, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Non stop trzyma
nas w napięciu i tak jest od początku do samego końca.
Życie przecież nie
jest czarno-białe. Historia każdego człowieka to zbiór kolorów, od tych
najjaśniejszych do najciemniejszych. I złudne jest, że to my jesteśmy
malarzami.
Bohaterowie
zostali wykreowani na wspaniałych, barwnych i wyrazistych ludzi. Missy i Ash są
przykładem kochającej się rodziny i przyjaciół, których powinien mieć każdy.
Sara
to dobra dziewczyna, ale na swojej drodze spotkała niewłaściwych ludzi.
Straciła wiarę w siebie i chęć zawalczenia o swoją przyszłość. Stała się marionetką
w rękach innych i tańczyła tak, jak ktoś jej zagrał.
Marshall ma za sobą duży bagaż doświadczeń. Jest zamknięty w sobie i nieufny. Nie wierzy w siebie, w ludzi i w miłość. To dobry, wrażliwy i troskliwy mężczyzna. Nie miał lekko w życiu, a przez historię z Sarą czuje się bezsilny i rozdarty emocjonalnie. Jednak w jego życiu pojawia się ktoś jeszcze, kto wywróci życie Shalla do góry nogami, ale wniesie do niego również promyk słońca.
Marshall ma za sobą duży bagaż doświadczeń. Jest zamknięty w sobie i nieufny. Nie wierzy w siebie, w ludzi i w miłość. To dobry, wrażliwy i troskliwy mężczyzna. Nie miał lekko w życiu, a przez historię z Sarą czuje się bezsilny i rozdarty emocjonalnie. Jednak w jego życiu pojawia się ktoś jeszcze, kto wywróci życie Shalla do góry nogami, ale wniesie do niego również promyk słońca.
Na uwagę
zasługuje również niesamowita okładka. Ma w sobie magię i to coś, przez co nie
można odwrócić od niej wzroku. Urzeka swoim blaskiem i przyciąga do siebie.
Zakochałam się w niej :*
Nigdy nie wątp w
przyjaźń i miłość, Shall. One zawsze się obronią, jeśli są szczere i prawdziwe.
Zapomnij o mnie to historia, która dogłębnie
wstrząsa czytelnikiem. Roztrzaska serca, a jej zakończenie wbije w fotel i
wyciśnie niejedną łzę. To opowieść o sile miłości, prawdziwej przyjaźni,
zaufaniu, trudnej przeszłości, bólu, cierpieniu, przebaczeniu i dążeniu do
realizacji marzeń. Jest brutalna, szczera, wzruszająca, piękna i dająca
nadzieję.
Podsumowując,
z całego serca Wam ją polecam! To książka, obok której nie da się przejść
obojętnie. Sentencja z tyłu okładki nie kłamie, ta historia właśnie taka jest:
ekscytująca, seksowna, dramatyczna i nieprzewidywalna. Tej książki zdecydowanie
nie da się zapomnieć!
Każdy z nas musi znaleźć swoją drogę, swój kompas, by iść ścieżką, która prowadzi we właściwym kierunku.
Za
możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu oraz autorce.
Nie czytałam ale mam już ją zapisaną by napewno ja przeczytać ❤☺
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale wiele pozytywnych opinii słyszałam więc chętnie się skuszę na te książkę niedługo :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńO autorce tylko słyszałam, nic nie czytałam. I raczej tak pozostanie - niezależnie od tego jak jest chwalona i jak poruszające książki pisze, ja raczej nic ciekawego w nich dla siebie nie znajdę.
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej książce, w internetach o niej huczy. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do autorki. Wiem, że zbiera dobre opinie, ale jakoś unikam polskich, chwalonych pisarzy.
OdpowiedzUsuńMi również bardzo się ta książka podobała. Autorka zaskoczyła mnie takim zakończeniem. Nie tego się spodziewałam. Z chęcią sięgnę po jej kolejne powieści :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, za to okładka całkiem ładna;)
OdpowiedzUsuńja już po lekturze. Strasznie mi się podobała. Marshall wydaje się być niezłym ciachem nie sądzisz? Zakończenie zwaliło mnie z nóg totalnie! Ja również jej nie zapomnę!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! Życie książkami pisane
Okładka tej książki jest obłędna <3 Mam ją w planach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Oj mam w planach te książkę 😍
OdpowiedzUsuńNie znam autorki i myślę, że to książka nie dla mnie. Ale okładka faktycznie bardzo przyciąga i cieszy oko ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki tego autora chodzą ciągle za mną i nie mam na ne czasu. Może przynajmniej uda mi się przeczytać najnowszą powieść :)
OdpowiedzUsuńChce przeczytać! Już od dawna mam ten tytuł na oku :) A okładkę pokochałam
OdpowiedzUsuń