poniedziałek, 15 lutego 2021

"Chloe" Sarah Brianne

  

Każdy wielki bohater potrzebował jakiejś tarczy, która osłaniałaby go przed ciosami. 







Tytuł: Chloe

Autor: Sarah Brianne

Tłumaczenie: Marta Słońska

Seria: Made Men (tom 3)

Strony: 214

Bohater/ka: Amo/Lucca/Chloe

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

 

Twarz Chloe z bliznami przyprawia ją o szaleństwo.

Jej odbicie nieustannie przypomina, jak je zdobyła.

Mężczyzna, który ją zranił, nawiedza nie tylko jej sny, ale także rzeczywistość.

Niektóre koszmary nie odchodzą w ciągu dnia.

Dwóch mężczyzn wstaje, by uratować ją przed koszmarami.

Obaj są mężczyznami mafii, czekającymi za drzwiami, których nie chce otworzyć.

Amo żołnierz i Lucca zastępca.

Bestia i Boogieman.

Kogo ona wybierze?
(Opis z Lubimy czytać)

 


 Może to, co ją dręczyło, nie było okropnym koszmarem, tylko rzeczywistością.



Chloe to kontynuacja serii Made Men, gdzie mamy połączenie mafii i bardzo poważnych problemów. Tych, którzy jej nie znają, zapraszam na przeczytanie recenzji poprzednich części: Nero Vincent

 

Chloe to młoda dziewczyna, która wiedzie dobre życie. Jest towarzyska, popularna, piękna i pewna siebie. Wszystko zmienia się w jednym dniu, który odciśnie na niej niezapomniane piętno. Jej ciało zostało naznaczone licznymi bliznami, ale wiadomo tylko o tych na twarzy. Zmuszono ją, by mówiła, że miała wypadek samochodowy, ale to nieprawda. Pewien człowiek zgotował jej piekło i nikt nie zdołał jej uratować. Koszmary z tamtego wydarzenia nawiedzają ją nie tylko w dzień, ale i w nocy. Dawna Chloe odeszła. Zastąpiła ją zamknięta w sobie, cicha, wycofana i wystraszona dziewczyna. Dosięgnęła dna, stała się więźniem własnego umysłu, a jej duszą zawładnął sam diabeł. 



Czas leczy wszystkie rany, nawet jeśli nie jest po ich stronie.



Szkoła i dom jest dla Chloe agonią. Stała się wyśmiewana i prześladowana przez rówieśników, nazywana dziwolągiem. Odrzucona przez rodziców i "przyjaciół", mająca za azyl cztery ściany, zwane sypialnią, bez wsparcia i jakiejkolwiek pomocy. 

Jej wybawieniem nieoczekiwanie jest Elle, dziewczyna, która powinna ją nienawidzić, ale jako jedyna wyciąga do niej dłoń i zostaje jej obrońcą. Liceum to dla nich koszmar, codzienna walka o przetrwanie. Wszystko się zmienia, kiedy w ich życiu pojawiają się trzej członkowie mafii, Nero, Vincent i Amo. Już nic nie będzie takie samo. Zwłaszcza, że o uwagę Chloe będzie walczyło dwóch mężczyzn. Obydwoje coś do niej czują i chcą ją uratować. Komu się to uda? Którego z nich wybierze dziewczyna? Bestię czy Boogiemana?


W Chloe mamy pokrótce powtórzenie wydarzeń z poprzednich części, ale z perspektywy dziewczyny przeżywamy je na nowo. Ta książka nie wnosi zbyt wiele nowości do tej serii. Jedyne co, to dzięki niej możemy lepiej poznać Chloe i to, co ją spotkało. Poczuć, co tak naprawdę czuła. Czyta się ją bardzo szybko, gdyż liczy lekko ponad dwieście stron. Styl autorki pozostaje taki sam, wciąż zostaje utrzymany wysoki poziom. 


Chloe to historia o skrzywdzonej i poranionej dziewczynie, która przeżyła piekło z rąk potwora. Jest pełna bólu, cierpienia, smutku, samotności, lęku i niepewności. To opowieść o odrzuceniu przez najbliższych, walce z własnymi demonami, prześladowaniu i dręczeniu, szczerej przyjaźni. Wzbudza wiele emocji i nie da się przejść obok niej obojętnie. Serdecznie Wam ją polecam!



Czas jakby stanął w miejscu, kiedy spoglądałam na dwóch mężczyzn rozpaczliwie usiłujących dostać się do niej. Od obu dzielił ją ten sam dystans. Jej rozum ciągnął ją na prawo, w stronę Amo, ale ciało rwało się na lewo, do Lukki.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:




Moja ocena: 8/10

3 komentarze:

  1. Zazwyczaj nie sięgam po tego typu książki, ale na pewno znajdzie ona swoich fanów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że moda na mafijne klimaty w romantycznej odsłonie wciąż ma się bardzo dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś mam mieszane uczucia. Przyznam, że nie znam poprzednich części, rzadko sięgam po powieści mafijne, ale jakoś nie czuję się przekonana do tej historii.Tutaj przemoc w szkole, a z drugiej wielka miłość. Zwłaszcza że jeden męzczyzna nazywany jest Bestią.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.