sobota, 22 sierpnia 2020

"Rozgrywka z sąsiadem" R.L. Mathewson


Poleganie w kwestii snu na innej osobie nie było ani zdrowe, ani normalne, ale nieważne ile razy próbowała przekonać do tego swoje ciało, ono nie słuchało.





Tytuł: Rozgrywka z sąsiadem

Autor: R.L. Mathewson

Tłumaczenie: Iza Żukowska

Seria: Sąsiad z piekła rodem (tom 1)

Strony: 268

Bohater/ka: Jason/Haley

Wydawnictwo: NieZwykłe



Haley ma wszystkiego dość. Przez całe swoje życie w sytuacjach stresowych się wycofywała. Pozwalała ludziom sobą pomiatać i przez ostatnie pięć lat znosiła wybryki pewnego sąsiada. Ale koniec z tym. Teraz Haley wreszcie postawi na swoim i pokaże, co o nim myśli.


Opracowuje plan gry i obiecuje sobie, że nie zapomni, na co naprawdę stać jej wrednego sąsiada. Będzie czujna i waleczna.


Jason nie spodziewał się, że gdy zniszczy kwiaty sąsiadeczki, ta rzuci się na niego niczym Rambo. Co nie zmienia faktu, że właśnie wtedy naprawdę ją dostrzegł. I musiał przyznać, że całkiem mu się spodobało to, co zobaczył.

(Opis – Lubimy czytać)



Nie przypominał sobie, by ktoś znielubił go równie szybko i mocno. Nie starał się być dupkiem celowo. Taki po prostu był. Większość osób to rozumiała i akceptowała. Zapewne dlatego, że nawet jeśli był dupkiem, to był dupkiem, którego łatwo można było polubić... przeważnie. 



Miłość i nienawiść dzieli bardzo cienka linia. Czasem wystarczy jeden moment, by się zatarła. A wtedy okazuje się, że ta znienawidzona przez nas osoba jest naszą bratnią duszą. Pomimo swoich wad, odmiennych charakterów i dzielących różnic. Wystarczy tylko przejrzeć na oczy.


Haley i Jason od pięciu lat stanowią duet sąsiadów z piekła rodem. Żywią do siebie tylko niechęć i frustrację. Na domiar złego, oprócz tego, że mieszkają kilka metrów od siebie, to jeszcze pracują w tej samej szkole. On uwielbia robić głupie kawały sąsiadce i doprowadzać ją do szewskiej pasji, a ona jest zbyt nieśmiała, by na nie reagować, więc stara się je ignorować.

Jednak pewnego dnia Jason przegina i to była kropla, która przelała czarę w Haley. Od tamtej chwili ich relacja nieoczekiwanie przybrała inny charakter. Stopniowo narodziła się między nimi przyjaźń. Jak potoczy się ich historia?


Styl autorki od razu przypadł mi do gustu. Pisze lekko i przyjemnie. Nie ma zbyt długich i nudnych opisów, lecz wartka i ciekawa akcja. Nie zabrakło też mnóstwa humoru i odrobiny pikanterii, ale również chwil wzruszeń i smutku. Czyta się ją bardzo szybko, wręcz ją pochłonęłam.



    - Za dwa lata skończy się zakaz wstępu do Las Vegas. Planujemy wielką wycieczkę – wyjawił, spoglądając na nią z nadzieją.

    - Macie zakaz wstępu do Las Vegas?

    - Nie, tylko do wszystkich bufetów w mieście – wyjaśnił i wzruszył ramionami, jakby to nie była poważna sprawa.



Haley to młoda kobieta, która pochodzi z bogatej rodziny. Mimo tego, nie korzysta z jej dobroci, jest niezależna i sama się utrzymuje. Wolała iść swoją drogą, niż być marionetką w rękach rodziny. To dobra, sympatyczna, ale cicha i nieśmiała dziewczyna, która w wielu przypadkach nie miała odwagi się postawić. Jednak zmienia się pod wpływem Jasona, staje się waleczna i charakterna.


Jason to typ niegrzecznego i aroganckiego playboya. Jest szczery, zabawny, opiekuńczy, wyluzowany, ale też upierdliwy. Ma swoje za uszami, ale potrafi być prawdziwym przyjacielem. Stroni od związków i głębszych uczuć, ale to zaczyna się zmieniać, kiedy poznaje bliżej Haley.


Ich relacja na przestrzeni tych ponad dwustu stron rozwijała się bardzo dynamicznie. Połączyła ich prawdziwa przyjaźń, ale z czasem zaczęli czuć do siebie coś więcej. Tylko co? Zwykłe pożądanie, chwilowe zauroczenie, a może... miłość? A może łączy ich tylko dziwny układ jaki zawarli? Mówią, że przeciwieństwa się przyciągają, ale czy tak było i w tym przypadku? Czy Haley i Jasonowi uda się pokonać przeciwności losu i wyzbyć niepewności? Czy ta dwójka ma szansę na wspólną przyszłość?


Rozgrywka z sąsiadem to przyjemna i zabawna książka, która idealnie sprawdzi się na kilkugodzinne odprężenie. To historia o otwieraniu się na nowe osoby i przeżycia, zaufaniu, podejmowaniu ryzyka, walce o to, co dla nas cenne, szczerej przyjaźni i chwilach beztroskiego szczęścia. Opowiada o tym, że często jeden moment lub jedna osoba jest w stanie odmienić całe nasze życie na lepsze. Nawet najdziwniejszy układ może doprowadzić do czegoś dobrego. Wystarczy tylko przejrzeć na oczy, bo miłość może być tuż pod nosem. Serdecznie Wam ją polecam!


Miło było ją obejmować, wydawało mu się nawet, że tak miało być. Poczuł, jak po chwili wahania się poruszyła. Nie wiedział tylko, czy chciała go odepchnąć, czy uderzyć. Wyjść poza ramy układu w sprawie snu. Ale nie mógł się powstrzymać. Za bardzo jej potrzebował.


 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:



Moja ocena: 8,5/10



4 komentarze:

  1. Nie są to moje czytelnicze klimaty, dlatego lekturę tej powieści sobie odpuszczę. Natomiast super, że książka przypadła Ci do gustu i miło spędziłaś z nią czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm no nie żeby coś, gdyby ktoś zniszczył moje kwiatki to też bym go zaatakowała xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat moich kwiatków nikt by nie uszkodził, bo takowych cudów nie posiadam (nawet kaktusa potrafię zabić), jednak – gdybym takowe posiadała i o nie dbała – to na pewno zaatakowałabym niczym główna bohaterka!
    A co do książki, to czuję, że na pewno nie jest to nic odkrywczego, ale na odprężenie się jest w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ksiązka na ciepłe, w zaprzeczeniu do tego, co za oknem, zakończenie wakacji. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.