- Upadłeś na łeb, czy dalej majaczysz w
gorączce?
- Dopadła mnie świąteczna gorączka.
- Dopadła mnie świąteczna gorączka.
Tytuł: Świąteczna gorączka
Autor: Maja Damięcka
Strony: 293
Bohaterowie: Sara/Mikołaj
Wydawnictwo: NieZwykłe
Tak
gorących świąt jeszcze nie było!
Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierwszą lepszą długonogą blondynką, skupiając się na jednej konkretnej parze bombek.
Sara, seksowna pani doktor pracująca w szpitalu, który mężczyzna od lat sponsoruje, idealnie wpisuje się w jego wyobrażenie świątecznego prezentu. Dębski postanawia go sobie sprawić, by później długo i powoli rozpakowywać. Niestety szybko się okazuje, że pani doktor jakimś cudem jest odporna na jego urok.
Dębski zrobi wszystko, żeby Sara w końcu wylądowała w jego łóżku. Nie ma pojęcia, dlaczego nie zauważył jej wcześniej. Jednak to nie ma znaczenia. I tak będzie ją miał. Nie przeszkodzi mu nawet fakt, że wybranka początkowo okazuje mu wyraźną niechęć.
Już tej zimy Mikołaja i Sarę dopadnie świąteczna gorączka. (Opis Wydawcy)
Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierwszą lepszą długonogą blondynką, skupiając się na jednej konkretnej parze bombek.
Sara, seksowna pani doktor pracująca w szpitalu, który mężczyzna od lat sponsoruje, idealnie wpisuje się w jego wyobrażenie świątecznego prezentu. Dębski postanawia go sobie sprawić, by później długo i powoli rozpakowywać. Niestety szybko się okazuje, że pani doktor jakimś cudem jest odporna na jego urok.
Dębski zrobi wszystko, żeby Sara w końcu wylądowała w jego łóżku. Nie ma pojęcia, dlaczego nie zauważył jej wcześniej. Jednak to nie ma znaczenia. I tak będzie ją miał. Nie przeszkodzi mu nawet fakt, że wybranka początkowo okazuje mu wyraźną niechęć.
Już tej zimy Mikołaja i Sarę dopadnie świąteczna gorączka. (Opis Wydawcy)
Do Świąt już tak niedaleko, dlatego przychodzę
do Was dzisiaj z recenzją, w której to Mikołaj gra pierwsze skrzypce. Chcielibyście
takiego Mikołaja pod choinkę?
Mikołaj to bogaty przedsiębiorca i sponsor
jednego ze szpitali, w którym pracuje piękna lekarka o imieniu Sara. Nienawidzi
świąt i spędzania ich z rodziną. Jest typowym playboyem, który myśli, że może
mieć każdą. Lecz trafia kosa na kamień. Ta,
której pragnie jest na niego odporna. Mowa o Sarze, młodej lekarce, która nie
znosi Dębskiego i nie chce być jego kolejną zdobyczą. Szanuje siebie i wie, że
gdy ulegnie, on natychmiast ją rzuci. Jak długo będzie się opierała i czy w
końcu ulegnie? Mikołaj jest bardzo uparty.
Okładka niewątpliwie przyciąga wzrok. Znowu
mamy nagą umięśnioną klatkę piersiową, ale odzianą w seksowny strój Św. Mikołaja.
Życie nie jest przyjemne, kotku.
Czasami trzeba podejmować odważne decyzje,
inaczej stoi się w miejscu.
Czasami trzeba podejmować odważne decyzje,
inaczej stoi się w miejscu.
Styl lekki i przyjemny. Akcja nie pędzi, lecz
jest wyważona. Książkę czyta się szybko, nie zanudza czytelnika.
Historia przedstawiona w Świątecznej
gorączce jest naprawdę ciekawa. Sara i
Mikołaj to dwie całkiem różne osoby, które po pewnym czasie się zmieniają. Zaczynają
inaczej na siebie patrzeć. To, co miało być jedynie romansem świątecznym, może
zamienić się w coś trwałego. Przecież cuda się zdarzają, prawda? Zwłaszcza w
tak magicznym czasie jak Boże Narodzenie.
Książka mi się spodobała. Jest lekka i z
przymrużeniem oka. Idealna na właśnie taki czas, kiedy chcemy się zrelaksować i
odpocząć pomiędzy przygotowaniami do Wigilii i Świąt, a zakończeniem mijającego roku. Serdecznie Wam ją polecam. Schrupcie Mikołaja!
A może czasem warto zaryzykować?
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję
Wydawnictwu:
PS. WESOŁYCH ŚWIĄT! :*
Moja ocena: 6,5/10
Świąteczny romans? Dla mnie brzmi ciekawie, w tym roku już nie zdążę ale w styczniu chętnie rozgrzeję się taką lekturą
OdpowiedzUsuńKto wie, może jeszcze w tym roku skuszę się na ten tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńNie jest to książką, którą planuje przeczytać, pomimo pozytywnych recenzji.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Totalnie nie dla mnie!
OdpowiedzUsuńZapewne się skuszę z czystej ciekawości.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem. Niwmpezepadam za romansami, a tego typu oklaski skutecznie mnie odstraszają.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nawet chciałam przeczytać, ale zaginęła u mnie w morzu świątecznych premier.
OdpowiedzUsuń