Słowa
natomiast były niczym wbijające się w serce ciernie. Tkwiły w nim, przy każdym
oddechu sprawiając dyskomfort, a tym samym nie dając o sobie zapomnieć. Czas
nie leczył spowodowanych przez życie ran, on jedynie przyzwyczajał nas do bólu,
który z kolei odnawiał się w najmniej oczekiwanych momentach.
Tytuł:
Odkupienie
Autor: Ewa
Pirce
Seria:
Zrodzeni z zemsty (tom 2)
Strony: 517
Bohater/ka:
Brian/Olivia
Wydawnictwo: NieZwykłe
„Gdyby
nie Brian, nie poznałabym smaku szczęścia, nie dowiedziałabym się, czym jest
prawdziwa miłość. (…) Ale również nie poczułabym goryczy odrzucenia i
samotności gorszej od tej, której doświadczałam od najmłodszych lat. Nie
zaznałabym prawdziwego bólu – takiego odczuwalnego każdą cząstką ciała i
umysłu. Takiego, który uniemożliwia oddychanie, wyzuwa z chęci do życia, doprowadza
na skraj obłąkania. Wpycha cię w ramiona czarnej rozpaczy. Pozbawia wiary i
nadziei na lepsze jutro”.
Brian Wild za wszelką cenę dążył do osiągnięcia obranego celu. Nie oglądał się za siebie ani nie zważał na konsekwencje, jakie niosły ze sobą jego działania. Dzięki temu zdobył wszystko, o czym marzył. Prócz najważniejszego – miłości. Tak przynajmniej było, dopóki nie poznał Olivii Henderson – córki jego największego wroga. Nie zdawał sobie sprawy, że ta żywiołowa dziewczyna wywróci jego życie do góry nogami. Że obudzi w nim uczucia, które – jak sądził – zdołał lata temu pogrzebać. Zagubiony, poddał się obsesji, jaką była złożona po śmierci ojca obietnica. Dokonał zemsty, ale nie przyniosła mu ona spokoju i satysfakcji. Stracił nie tylko ukochaną kobietę, lecz także marzenia, które odważył się wreszcie snuć. Został sam ze swoimi demonami. Zraniony i zdesperowany, postanawia odkupić własne winy. Nie będzie to prosta droga, zwłaszcza że piętno zemsty mocno wypaliło się w sercu obojga bohaterów.
Brian Wild za wszelką cenę dążył do osiągnięcia obranego celu. Nie oglądał się za siebie ani nie zważał na konsekwencje, jakie niosły ze sobą jego działania. Dzięki temu zdobył wszystko, o czym marzył. Prócz najważniejszego – miłości. Tak przynajmniej było, dopóki nie poznał Olivii Henderson – córki jego największego wroga. Nie zdawał sobie sprawy, że ta żywiołowa dziewczyna wywróci jego życie do góry nogami. Że obudzi w nim uczucia, które – jak sądził – zdołał lata temu pogrzebać. Zagubiony, poddał się obsesji, jaką była złożona po śmierci ojca obietnica. Dokonał zemsty, ale nie przyniosła mu ona spokoju i satysfakcji. Stracił nie tylko ukochaną kobietę, lecz także marzenia, które odważył się wreszcie snuć. Został sam ze swoimi demonami. Zraniony i zdesperowany, postanawia odkupić własne winy. Nie będzie to prosta droga, zwłaszcza że piętno zemsty mocno wypaliło się w sercu obojga bohaterów.
(Opis
- Lubimy czytać)
Istnieje
taki ból, którego nie sposób opisać. Otchłań, która pustoszy od środka, drąży
rozgrzanym do czerwoności prętem, by spotęgować nasze cierpienie, aż nie
pozostawi po sobie zupełnie nic.
Po przeczytaniu pierwszej
części, której recenzję znajdziecie tutaj: Obietnica, musiałam jak najszybciej dorwać w
swoje ręce drugi tom. Pani Ewa pozostawiła nas w zawieszeniu i dopiero w Odkupieniu odpowiedziała nam na dręczące
nas pytania.
Brian nigdy się przed niczym nie cofał i zawsze
dążył do obranego przez siebie celu. Z nikim się nie liczył, nawet z
konsekwencjami swoich czynów. Dokonał zemsty, wybierając złożoną ojcu
przysięgę. Jednak, gdy już to zrobił, dotarło do niego, że stracił o wiele
więcej. Jego ukochana odeszła, a on pogrążył się w rozpaczy. Teraz chce
odbudować wszystko, co utracił, jednak zdaje sobie sprawę, że to nie będzie
takie proste. Nie może się poddać, bo wie, że tylko jedna osoba jest w stanie
dać mu szczęście, a on nie chce dłużej bez niej żyć.
Muzyka
to swego rodzaju łącznik z uczuciami. To lekarstwo na poranioną duszę i zbolały
umysł. Siła w chwilach słabości i pokrzepienie w czasie smutku.
Styl autorki pozostaje taki
sam. Wciąż sporo się dzieje i nie ma miejsca na nudę, a my z napięciem śledzimy
losy bohaterów. Wbrew pozorom nie znajdziemy w niej mnóstwa słodyczy i radości,
lecz dramatyczne momenty, kłamstwa i intrygi, w które bohaterowie zostaną
wplątani.
Olivia próbuje podnieść się po
bolesnych wydarzeniach. Chce o wszystkim zapomnieć, lecz rana w jej sercu jest
zbyt głęboka. Stara się funkcjonować normalnie, lecz Brian wciąż jest obecny w
jej myślach. Nie traci jednak swojego hartu ducha i temperamentu, mimo że
czasem postępuje zbyt naiwnie.
To nie
fizyczny ból jest tym najgorszym. Najbardziej cierpimy bez szczęścia i miłości.
Reszta to tylko dodatek, uzupełnienie.
Brian wciąż jest władczym
mężczyzną i nadal potrafi być dupkiem, ale trochę złagodniał. Wie, że popełnił
błąd i za wszelką cenę stara się go naprawić. Już nie raz udowodnił, że się nie
poddaje i potrafi walczyć do końca. Czy mu się to uda? Czy tych dwoje ma
jeszcze szansę na szczęśliwe zakończenie?
Odkupienie to
według mnie bardzo dobra kontynuacja. Skrajne emocje, kłamstwa, intrygi i
prawda, która wychodzi na jaw. To historia o odkupieniu swoich win,
przebaczeniu, ponownemu zaufaniu, walce, determinacji, bólu i szczęściu.
Opowiada o zemście, która potrafi przyćmić wszystko inne, konsekwencjach
własnych czynów, podejmowaniu trudnych decyzji i podnoszeniu się po porażkach.
Miłość jest silna i potrafi wiele przetrwać.
Mimo, że czasem boli i potrafi ranić, jest najlepszym, co może nas
spotkać w życiu i warto zrobić wszystko, by ją zatrzymać.
Podsumowując, serdecznie
polecam Wam serię o Brianie i Olivii!
Nad
uczuciami nie da się zapanować, rządzą się swoimi prawami. Każda myśl, każda
emocja, jaką dzielimy się z wszechświatem, prędzej czy później do nas wraca.
Konsekwencją tych działań jest zsyłanie przez los odpowiedniego dla nas
człowieka.
Za
możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Moja ocena: 8,5/10