środa, 6 listopada 2019

"Nasze wczoraj" Anna Szafrańska


W prawdziwej miłości nie ma nic romantycznego. Ona rani. Ona sprawia ból. Niszczy... Kochając wyrzekłem się samego siebie.


Tytuł: Nasze wczoraj
Autor: Anna Szafrańska
Seria: Na zawsze (tom 1)
Strony: 280
Bohaterowie: Daniel/Łucja
Wydawnictwo: NieZwykłe




Daniel nie spodziewał się, że pojawienie się w jego życiu Łucji, zmieni wszystko.
Była dla niego zakazana. Wszyscy to wiedzieli. On, ona i każdy, kto miałby cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie. Jednak jego serce nie chciało słuchać rozumu. Nie chciało słuchać nikogo, nawet jego samego.
Łucja wiedziała, że to był zły pomysł. To uczucie, które nosiła w sercu, było zakazane. Ale jak można zapomnieć o kimś, kogo się kocha? Jak można przestać myśleć o kimś, kto jest tak blisko i daleko jednocześnie? Był dla niej zakazany. Wszyscy to wiedzieli. Ona, on i każdy, kto miałby cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie. Jednak jej serce nie chciało słuchać rozumu. Nie chciało słuchać nikogo, nawet jej samej.
Stąpają po cienkiej linii. To niemożliwe, żeby utrzymać równowagę. Ktoś musiał spaść. (Opis z Lubimy czytać)

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Ani Szafrańskiej i nie wiedziałam, co mnie czeka. Czy książka spełniła moje oczekiwania?

Daniel i Łucja są rodzeństwem, które bardzo dobrze się ze sobą dogaduje. Trzymają się razem, wspierają się i łączy ich silna więź. Do czasu, gdy Daniel zaczyna patrzeć na siostrę jak na dziewczynę. Zaczyna żywić do niej zakazane uczucie i boi się tego. Nie wie, co się z nim dzieje. Jest zazdrosny o siostrę i nie wyobraża jej sobie z innym mężczyzną. W dodatku przez kolegę z drużyny doznaje kontuzji. Sport i piłka była dla niego wszystkim. Jego marzenia legły w gruzach i załamał się. Odtrąca całą rodzinę, w tym Łucję. Dziewczyna martwi się o brata i chce mu pomóc. Posuwa się do radykalnych sposobów. Czy miłość Daniela zniszczy ich oboje? Jak zakończy się ta historia?


Ważne, żebyś robił to, co mówi ci serce.

Książkę przeczytałam w dwa dni. Pochłonęła mnie całkowicie. Może wydawać się to dziwne, ale pomimo poruszanego tematu, książka trafiła do mojego serca. Coś takiego jak uczucie rodzeństwa nie powinno istnieć, ale sposób w jaki autorka opisuje uczucia bohaterów, powoduje, że czytelnik im współczuje. Oni sami nie wiedzą, co się z nimi dzieje, a ich uczucie jest niewinne. Polubiłam styl i sposób pisania autorki.

Okładka utrzymana w barwach szarości, delikatna i subtelna, jak cała książka. Podoba mi się.

Bohaterowie to ludzie z krwi i kości. Mają swoje problemy i wady. Autorka nie idealizuje ich, lecz pokazuje prawdziwe oblicze. Daniel to młody chłopak, który miał przed sobą możliwość kariery i spełnienie marzeń, ale jeden incydent mu to uniemożliwia. Jak każdy nastolatek buntuje się i odpycha najbliższe mu osoby. Cierpi w samotności i nie chce żadnej pomocy, przez co się stacza.
Łucja to dobra, młoda dziewczyna. Od zawsze to brat był jej najlepszym przyjacielem i powiernikiem. Gdy odsuwa ją od siebie, szuka winy w sobie. Jest zagubiona. Od zawsze planowała iść do szkoły plastycznej, lubi malować, jest to jej pasja.


Zakochałem się w niej na milion różnych sposobów.

Ta książka to opowieść o zakazanej miłości. Brat i siostra oraz niedopuszczalne uczucie. To historia o przyjaźni, zaufaniu, wsparciu, radzeniu sobie w młodym wieku z przeciwnościami losu. Ta książka jest pełna emocji, tych dobrych i złych. Wywołuje radość, ale i smutek. Czytając uroniłam kilka łez. Jest poruszająca i tak dobra, że nie sposób przejść koło niej obojętnie. Końcówka mnie zaskoczyła i wywołała mnóstwo emocji. Z niecierpliwością czekam na zakończenie tej serii i jestem pewna, że spodoba mi się równie bardzo, jak i pierwsza. Całe szczęście do grudnia niedaleko. Polecam Wam tę książkę i wiem, że na pewno skradnie Wasze serca.
Ciekawostka na koniec: Było dane poznać mi autorkę na Krakowskich Targach Książki i zdobyć autograf oraz drobny upominek. Bardzo miło jest spotkać autora na żywo i móc zamienić z nim parę słów. Niezapomniane przeżycie.





A najgorszy był fakt, że ta miłość nigdy nie będzie miała prawa istnieć.


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:




6 komentarzy:

  1. Wydaje się ciekawa, może kiedyś się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno będę czytać tę serię bo zapowiada się naprawdę dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten tytuł z pewnością trafi w moje ręce, jestem go strasznie ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią polecę mojej mamie, która lubi takie książki, lekturę właśnie tej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również lubię rozmawiać z Autorami książek, które mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakazana miłość....Hm, z jednej strony mnie kusi, a z drugiej boje się, że ten wątek do gustu mi nie przypadnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.