Każdy człowiek na tej planecie,
który żyje w szczęśliwym związku,
nie ma najlepszej historii bycia z kimś.
Dopóki nie znajdzie tej drugiej połowy.
Na tym to polega. To nie działa, dopóki nie zadziała.
Ale nie ustajesz w wysiłkach.
który żyje w szczęśliwym związku,
nie ma najlepszej historii bycia z kimś.
Dopóki nie znajdzie tej drugiej połowy.
Na tym to polega. To nie działa, dopóki nie zadziała.
Ale nie ustajesz w wysiłkach.
Tytuł:
Jego babeczka
Seria:
Owoce pożądania (tom 3)
Autor:
Penelope Bloom
Tłumaczenie: Nora Czarnecka
Strony: 256
Bohater/ka: Emily/Ryan
Wydawnictwo: Albatros
Posiadanie seksownego szefa wcale nie
jest szczególnie kłopotliwe. Łatwo powiedzieć!
Muszę tylko opierać się jego urokowi przez parę najbliższych miesięcy, bo przecież z nadejściem stycznia lecę do Paryża, realizować marzenie o zostaniu artystką. Wielka szkoda, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.
Zapomniałam wspomnieć... mój seksowny szef był też moją szkolną miłością. (Opis z Lubimy czytać)
Muszę tylko opierać się jego urokowi przez parę najbliższych miesięcy, bo przecież z nadejściem stycznia lecę do Paryża, realizować marzenie o zostaniu artystką. Wielka szkoda, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.
Zapomniałam wspomnieć... mój seksowny szef był też moją szkolną miłością. (Opis z Lubimy czytać)
Jest
to trzeci tom serii, ale przyznaje się bez bicia, że nie czytałam poprzednich
tomów. Do sięgnięcia skusił mnie nabór ogłoszony przez wydawnictwo i cudna
okładka. Czy książka mi się spodobała?
Emily
jest artystką, która uczy malarstwa w domu spokojnej starości. Jednak dostaje
zlecenie na zrobienie dekoracji na przyjęcie z okazji Halloween organizowane
przez Ryana. Para od razu wpada sobie w oko. Jest jednak kilka drobiazgów. Ryan
po jakimś czasie traci zainteresowanie daną kobietą i chce jedynie jej
przyjaźni. Dlatego nie chce robić złudnych nadziei Emily. Ryan nie pamięta
jednak dziewczyny z czasów szkolnych, a ona się wtedy w nim podkochiwała. Na
domiar złego, jego przyjaciel Wiliam, będzie chciał ich wyswatać za wszelką
cenę. Co sprawi, że dojdzie do wielu śmiesznych sytuacji. Emily również nie
chce związku, bo za niedługo wyjeżdża do Paryża, na wymarzone studia. Nie chce
miłości, lecz spełnić swoje marzenie. Jak zakończy się ta historia?
Książkę
pochłonęłam w jeden wieczór, czyta się szybko. Nie ma zbędnych opisów, jest
mnóstwo dialogów i humoru. Polubiłam styl pisania autorki. Wydarzenie przedstawione
są z obu perspektyw.
Okładka
jest śliczna i słodka. Mamy minimalizm, a na środku cudna babeczka. Bardzo mi się
podoba.
Na początku chciałam go
zagłaskać swoją ckliwą czułością. A pod koniec już tylko okrutnie zmiażdżyć.
Teraz wrócił, choć równie dobrze mógłby mieć napisane „Nie dotykać!” na
koszulce.
W
tej części pojawiają się również bohaterowie z poprzednich tomów i biorą udział
w swataniu bohaterów, głównie Wiliam. Za to, że Ryan wyswatał jego. Dojdzie do
wielu zabawnych momentów z udziałem pary. Nawet babcia Wiliama będzie miała
swój wkład w tym przedsięwzięciu. Jednak co na to Ryan i Emily? Czy uda im się
pokonać przeszkody? A może zwyciężą marzenia?
Książka
jest naprawdę ciekawa i przezabawna. Uśmiałam się przy niej i spędziłam miły
wieczór. Nie oczekujcie wiele po tej lekturze, bo jest to zwykła historia
miłosna z humorem w tle. Jednak można się przy niej zrelaksować i odpocząć po
ciężkim dniu. Idealna na jesienne wieczory! Skusicie się? :)
(...)
mój seksowny szef był też moją szkolną miłością.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję
Wydawnictwu:
Moja
ocena: 7/10
Muszę w końcu podgonić z tą serią ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do tej serii. Jednak gra słów w tytułach... świetna :)
OdpowiedzUsuńTa seria wcale mnie nie ciekawi... Ale przyznam, że pomysł na okładki i tytuły zwraca uwagę 😅
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Okładki tej serii mnie rozbroiły. Lubię czytać książki z humorem :)
OdpowiedzUsuń