poniedziałek, 26 sierpnia 2019

"Hush" E. K. Blair


Jesteś moim tętnem. Jesteś powodem, dla którego moje serce bije
i utrzymuje mnie przy życiu, więc nie sprzeciwiaj mi się, kiedy próbuję cię chronić, bo nie zamierzam obchodzić się lekko
z kwintesencją mojego istnienia.



Tytuł: Hush
Seria: Czarny lotos (tom 3)
Autor: E. K. Blair
Tłumaczenie: Marta Słońska
Strony: 320
Bohater/ka: Elizabeth
Wydawnictwo: NieZwykłe


Życie nauczyło mnie, że nie da się uciec od przeszłości. Cokolwiek byś nie zrobił, ona podąża za tobą niczym upiór – nęka cię – nie pozwala o sobie zapomnieć. (Opis wydawcy)



To już ostatni tom serii Czarny Lotos. Recenzje poprzednich tomów: BangEcho.

Opinia będzie krótka, ponieważ nie chce Wam niczego zdradzać.

W tym ostatnim tomie wszystkie tajemnice wychodzącą na światło dzienne,
a czytelnik może w końcu powiedzieć:  to była bomba. Elizabeth los nie oszczędzał i wystawiał ją na wiele prób. Dokonała zemsty, ale nie sprawiło jej to takiej przyjemności jak oczekiwała. Jej życie to pasmo nieszczęść, przeplatane kilkoma szczęśliwymi momentami. Gdy myślimy, że nic więcej złego nie czeka na jej drodze, autorka zrzuca na nas kolejną bombę.

Ta seria pochłonęła mnie od pierwszego tomu i z niecierpliwością czekałam na kolejne części, by jak najszybciej dowiedzieć się, co spotka główną bohaterkę. Jednak to, co zaserwowała nam autorka, to czyste szaleństwo. Jeśli myślicie, że to słodka historia, to muszę Was rozczarować. Nadal kłębią się we mnie emocje. Jak można tak zakończyć książkę!? Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć.

Seria jest naprawdę mocna i zapewnia mnóstwo emocji. Tajemnicza
i trzymająca w napięciu. Nie sposób się przy niej nudzić, a tym bardziej odsapnąć. Autorka gra na emocjach i sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Całość oceniam na mocne 9/10. Pomimo zakończenia, którego się nie spodziewałam, cała seria jest bardzo dobra. Podczas czytania uroniłam mnóstwo łez. Jeżeli nie oczekujecie płytkiego romansu, to ta seria jest dla Was. Z całego serca polecam! Choć zakończenie mi się nie podobało.


Łzy płyną mi po twarzy, malując ją niczym dzieło sztuki uosabiające miłość tak potężną, że może łączyć tylko nas dwoje. Jest zarazem szpetna, piękna i bolesna, ale należy do nas. Jesteśmy potworami
i kochankami, dzikimi zwierzętami i zabójcami, ale nic nie jest
w stanie ugasić tego, co rodzi się z naszej bliskości.



Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:




7 komentarzy:

  1. Wakacje sprzyjają lekturom w ciepłych barwach. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już dawno żadna seria książkowa nie pochłonęła mnie jak ta Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie słyszałam o tej serii. Chętnie przeczytam recenzje poprzednich tomów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeszłość nas definiuje, to ona wyznaczyła kierunki, którymi podążamy, czasem jednak warto ją zostawić w spokoju, dać w naturalny sposób odejść.

    OdpowiedzUsuń
  5. Recenzja bardzo ciekawa, jednak mam za dużo książek do przeczytania ;) pozdrawiam serdecznie ☺️

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety do tej serii kompletnie mnie nie ciągnie :( nie dostrzegam w niej nic wyjątkowego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo polecenia, ja pasuję :) Nie moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.