Patrząc
w przeszłość, tracisz to, co możesz zyskać w przyszłości. To, co się wydarzy,
jest najważniejsze.
Autor:
Melissa Darwood
Seria:
Wysłannicy (tom 3)
Strony: 234
Bohater/ka:
Jordan/ Lia
Wydawnictwo:
Kobiece
Od kiedy Zuza wróciła z mrocznej Guerry, nie może zapomnieć o cierpiących tam duszach. W jej snach zagościł też Bjor, który rzuca wyraźny cień na jej obecny związek z Patrykiem.
Larysa i Gabriel wreszcie mogą
założyć rodzinę, a niedawno wykupione przez nich schronisko dla zwierząt
sprawia, że zaprzyjaźniają się z Leą - nowo zrodzoną Guardianką.
Kiedy wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku, Zuza postanawia wyruszyć do Guerry i uwolnić jej więźniów. Wie, że nie da rady zrobić tego w pojedynkę. Znajduje jednak tajemniczych Ludzi Cedyno, którzy mogą jej w tym pomóc. Ich Lider Jordan nie jest jednak osobą, z którą można sobie pogrywać.
Czy misja Zuzy i pozostałych Wysłanników się powiedzie? Co czeka na nich w Guerrze? Czy Ludziom Cedyno można zaufać? (Opis - Lubimy czytać)
Kiedy wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku, Zuza postanawia wyruszyć do Guerry i uwolnić jej więźniów. Wie, że nie da rady zrobić tego w pojedynkę. Znajduje jednak tajemniczych Ludzi Cedyno, którzy mogą jej w tym pomóc. Ich Lider Jordan nie jest jednak osobą, z którą można sobie pogrywać.
Czy misja Zuzy i pozostałych Wysłanników się powiedzie? Co czeka na nich w Guerrze? Czy Ludziom Cedyno można zaufać? (Opis - Lubimy czytać)
Każdy podświadomie chce być czasami nieszkodliwie
okłamany. Nie zdawać sobie sprawy z niektórych rzeczy na swój temat, które
sprawiają przykrość.
To już trzeci tom serii o Wysłannikach, gdzie miłość jest silniejsza od śmierci. Jeśli ktoś nie czytał poprzednich części, zapraszam na ich recenzje: Larista, Guerra
W
życiu bohaterów wiele się zmieniło. Larysa i Gabriel wreszcie mogą zaznać
odrobiny spokoju i stworzyć rodzinę. Zuza i Patryk próbują odnaleźć się po
wydarzeniach z Guerry, jednak dziewczyna nie może o niej zapomnieć. Do ich
paczki dołącza Lea, nowo zrodzona Guardianka.
Zuzę
prześladują wspomnienia cierpiących dusz uwięzionych w Guerze, a także sny o
Bjorze. Nie mogąc dłużej tego znieść, postanawia raz jeszcze wybrać się do tego
mrocznego miejsca. Potrzebuje pomocy i w tym celu odnajduje Ludzi Cedyno
obdarzonych wyjątkowymi umiejętnościami. Czy zgodzą się jej pomóc i zjednoczą
siły? Czy ich misja ma szansę na powodzenie?
Wszystko ma znaczenie. Najważniejsze jest to, co podpowiada ci serce.
Myślałam, że autorka już niczym nie może mnie zaskoczyć, a tu jednak! Nieprzewidywalna fabuła, wartka akcja, a także mnóstwo emocji. W jej twórczości nie ma miejsca na zbędne i długie opisy, które niczego nie wnoszą.
Zachowanie
bohaterów również się zmienia. Już nie mamy do czynienia z nastolatkami, lecz
młodymi dorosłymi, których życie nie oszczędzało. Każdego dnia mają do
wypełnienia ważną misję i muszą walczyć ze złem. Oprócz znanych nam już
postaci, pojawia się grupa nowych, którzy wiele wnoszą do tej powieści.
W
Cedyno główną rolę odgrywają Lea i Jordan,
dwójka zupełnie różnych ludzi, ale każdy z bohaterów jest dopuszczony do głosu,
dzięki narracji trzecioosobowej.
Cedyno to
historia pełna emocji, walki dobra ze złem, podejmowania trudnych wyborów,
zaufaniu, poświęceniu, podjęciu ryzyka, przyjaźni i miłości, która zdoła
przezwyciężyć wszystko. Skłania do refleksji i przemyślenia ważnych spraw,
które porusza autorka. Z całego serca polecam Wam całą serię o niezwykłych
Wysłannikach.
Świat to ludzie, zwierzęta, natura, które widzisz na co dzień, świat to ty. Jeśli nie zaczniesz zmian od samego siebie, jeśli nie będziesz dobry dla ludzi, zwierząt, przyrody wokół, to nigdy nie zmienisz świata na lepszy.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Zakończenie Cedyno było takie, że chciałoby się od razu kolejny tom ;d
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko pierwszy tom, który mi się podobał. Jednak nie mogłam ruszyć z drugim tomem, chyba za bardzo przywiązałam się do Larysy i Gabriela. Tom trzeci brzmi ciekawie, więc będę musiała się przemóc i przeczytać drugi :)
OdpowiedzUsuńMam już wszystkie trzy tomy i mogę w końcu przeczytać całą trylogię za jednym razem. Pierwszy tom czytałam w pierwszym wydaniu i bardzo mi się podobała. ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej trylogii i kto wie - może w jakiś jesienny wieczór po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńMelissę Dawrood znam już z „Gordiana”, który naprawdę bardzo mi się podobał (czekam już na swój egzemplarz 2 tomu!). Na półce posiadam również „Lariste”. Wygrałam kiedyś w rozdaniu i jeszcze nie miałam czasu zabrać się za tę historię. Jestem jednak jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńKojarze nazwisko autorki, ale nie slyszalam o tych ksiazkach. Ide przeczytac recenzje poprzednich tomow, moze sie zaciekawie i siegne po ksiazki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek od tej autorki, ale są tak schematyczne i przewidywalne, że bleh...
OdpowiedzUsuń