Jedna
minuta może zmienić całe życie.
Tytuł:
Słodki drań
Autor: Vi
Keeland, Penelope Ward
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
Strony: 293
Bohater/ka: Chance/
Aubrey
Wydawnictwo:
Editio
Stacja
benzynowa gdzieś na pustkowiu Nebraski nie jest zbyt romantycznym miejscem,
zwłaszcza kiedy jesteś w kiepskim humorze. Aubrey była. Znużona wielogodzinną
trasą w perspektywie miała jeszcze wiele godzin dalszej jazdy. Uciekała przed
swoją przeszłością, chciała ukoić złamane serce i rozpocząć nowe życie w
Kalifornii. Chance, zarozumiały przystojniak z Australii, wkurzył ją od
pierwszego wejrzenia. Był niesamowicie seksowny, ale do przesady arogancki.
Dziewczyna przestałaby o nim myśleć pięć minut po odjechaniu ze stacji, gdyby
nie problem z kołem, którego sama nie była w stanie zmienić. Również Chance nie
mógł wyruszyć w dalszą podróż — nie umiał poradzić sobie z awarią motocykla.
Chcąc nie chcąc, dalej pojechali razem.
Wkrótce Aubrey z zaskoczeniem odkrywa w tym pewnym siebie zarozumialcu najlepszego kompana podróży, jakiego mogłaby sobie wymarzyć. A i Chance wygląda na faceta, który również czuje do dziewczyny coś więcej. Wyprawa wydłuża się do kilku dziwnych, ale cudownych dni. Jest zabawnie, miło, a napięcie między nimi rośnie. Audrey coraz bardziej zakochuje się w przystojnym Australijczyku i wszystko zdaje się zmierzać do szczęśliwego końca, gdy któregoś dnia, zupełnie nieoczekiwanie, Chance znika bez pożegnania...
To opowieść o zabawnych przypadkach, namiętności i pożądaniu, ale również o trudnych wyborach, cierpliwości i przyjaźni. O rozterkach, smutku i tęsknocie za ukochaną osobą. Ta historia pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, uśmiechów, łez i radości. Od kart tej książki nie oderwiesz się aż do ostatniego zdania!
Po prostu zniknął... Tego się nie robi takiej dziewczynie! (Opis - Lubimy czytać)
Wkrótce Aubrey z zaskoczeniem odkrywa w tym pewnym siebie zarozumialcu najlepszego kompana podróży, jakiego mogłaby sobie wymarzyć. A i Chance wygląda na faceta, który również czuje do dziewczyny coś więcej. Wyprawa wydłuża się do kilku dziwnych, ale cudownych dni. Jest zabawnie, miło, a napięcie między nimi rośnie. Audrey coraz bardziej zakochuje się w przystojnym Australijczyku i wszystko zdaje się zmierzać do szczęśliwego końca, gdy któregoś dnia, zupełnie nieoczekiwanie, Chance znika bez pożegnania...
To opowieść o zabawnych przypadkach, namiętności i pożądaniu, ale również o trudnych wyborach, cierpliwości i przyjaźni. O rozterkach, smutku i tęsknocie za ukochaną osobą. Ta historia pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, uśmiechów, łez i radości. Od kart tej książki nie oderwiesz się aż do ostatniego zdania!
Po prostu zniknął... Tego się nie robi takiej dziewczynie! (Opis - Lubimy czytać)
Podobno,
jeśli wypuścisz coś z rąk i to coś do ciebie nie wróci, tak naprawdę nigdy do
ciebie nie należało. Choć zważywszy, że to ja pierwszy ją opuściłem, chyba niczego
nie da się przewidzieć.
Podróż to nie tylko zapowiedź beztroskiego wyjazdu z
najbliższymi. Czasem podróż to ucieczka od przeszłości, odcięcie się od problemów
i rozpoczęcie nowego życia.
Tak właśnie było w przypadku Aubrey. Chcąc ukoić ból
złamanego serca, postanawia spakować wszystkie swoje rzeczy i przeprowadzić się
na drugi koniec kraju, by tam od nowa ułożyć sobie życie. Niespodziewanie na
jej drodze staje pewien przystojny, ale do granic wytrzymałości arogancki drań,
który od początku doprowadza ją do szału. Niestety pech trafił, że zostali
zmuszeni, by w dalszą podróż ruszyć razem.
Jednak z czasem, mimo początkowej niechęci, zaczynają
znajdować wspólny język i dobrze się razem bawić. Z każdym kolejnym dniem czują
mocniejsze przyciąganie do siebie. Wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku,
ale nieoczekiwanie Chance znika bez słowa.
Czasem
trzeba wszystko stracić, żeby się dowiedzieć, czego potrzebujesz naprawdę.
Spędzili ze sobą kilka dni, które na zawsze ich odmieniły.
Jak pozbierać się po tak krótkiej, a zarazem silnej i szczerej miłości?
Styl autorek jest prosty i lekki. Jednak książki spod ich
pióra mają w sobie coś, co nie pozwala się od nich oderwać. Potrafią w niezwykły
sposób stworzyć pełną emocji historię, w której raz będziemy płakać ze śmiechu,
by po chwili przeżywać cały ból i cierpienie bohaterów.
Chance to typ aroganckiego dupka, z dużym poczuciem humoru.
Jest zakręcony, uparty i beztroski, ale nie raz udowodnił, że dla najbliższych
potrafi zrobić wszystko. Skrywa jednak pewną tajemnicę. Chance wie, że nie
powinien zbliżać się do Aubrey, ale nie jest w stanie ignorować w
nieskończoność uczuć, jakie zaczyna żywić do dziewczyny.
C.
i B. Hmm. Ciekawski i Bezczelny? - Chociaż bardziej pasowałoby Z. D.
Zarozumiały Drań.
Aubrey to twardo stąpająca po ziemi kobieta. Jest
zadziorna, a czasem nawet wredna i zimna. Została mocno zraniona, ale
postanawia rozpocząć nowe życie. Z czasem, pod wpływem Chance’a zachodzi w niej
zmiana. Zaczęła otwierać się na świat i cieszyć życiem.
Książkę można podzielić na dwie części. Pierwsza część jest
opisana z perspektywy Aubrey i opisuje wydarzenia w czasie podróży. Druga
natomiast jest opisana oczami Chance’a i dzieje się ona dwa lata po zniknięciu
chłopaka.
Jednak już nic nie jest takie jak dawniej. Aubrey spędziła
dwa lata na pozbieranie się po odejściu Chance’a. W końcu jest szczęśliwa, a w
jej życiu pojawił się inny mężczyzna. Ale Chance wrócił i chce walczyć o
ukochaną. Może być już na to za późno, lecz on się nie podda. Czy ponownie uda
mu się zdobyć zaufanie Aubrey?
Słodki
drań
to historia pełna humoru, namiętności, dawaniu drugiej szansy, walki, bólu i
łez. Pokazuje nam miłość. Prawdziwą. Piękną. Szczerą. Taką, która połączyła
dwie różne, ale zarazem tak idealnie dopasowane osoby. Jednak miłość może nie
wystarczyć, by zdołać pokonać cierpienie i odbudować raz utracone zaufanie.
Z całego serca polecam Wam tę książkę! Jest warta każdej
uwagi i mam nadzieję, że i Wy ją pokochacie.
Czasem
ci, którzy budują wokół siebie najwyższe mury, próbują w ten sposób chronić
największe serca.
Za
możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Jestem bardzo ciekawa czy i mi się spodoba, bo właśnie zaczynam lekturę :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Jak drań może być słodki... 🤔🤔🤔 Polecę mojej siostrze, powinno się jej spodobać ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale takiego rodzaju książki mocno mnie gatunkowo odrzucają i zwykle rozczarowują.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już niedługo będę mogła zagłębić się w tą historię :) Uwielbiam ten duet autorski :)
OdpowiedzUsuńPozycja nie dla mnie. Nie przepadam za takimi historiami, a częściej się denerwuje podczas lektury niż odprężamy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie czytania tej książki i strasznie mi się podoba. Uwielbiam ten duet. Autorki są mistrzowskie.
OdpowiedzUsuń