wtorek, 26 marca 2019

"Milioner i bogini" Vi Keeland, Penelope Ward


Przeżyte przez nas chwile strachu tylko nas wzmocniły. Nic nie pozwala docenić drugiego człowieka bardziej niż widmo jego utraty.



Tytuł: Milioner i bogini
Autor: Penelope Ward, Vi Keeland
Tłumaczenie: Marta Czub
Strony: 280
Bohater/ka:  Bianca/Dex
Wydawnictwo: Editio Red

Choć Bianca George i Dex Truitt po raz pierwszy spotkali się w zepsutej windzie, ich historia zaczęła się wiele lat wcześniej. Tylko wtedy jeszcze nie zdawali sobie z tego sprawy. Bianca śpieszyła się na ważny wywiad, który miała przeprowadzić z właścicielem finansowego imperium, biznesmenem Dexterem Truittem, a Dex... Cóż, właśnie wracał do pracy po siłowni.

Dex od razu zrozumiał, że przypadek zetknął go z absolutnie wyjątkową kobietą. Była śliczna, odważna i pełna ognistego temperamentu, a dodatkowo doskonale wiedziała, czego chce. Przy okazji zdradziła mu, że nie znosi ludzi pokroju Dextera Truitta — zbyt bogatych i snobistycznych, a przy tym bezwzględnych i zapatrzonych tylko w siebie. Mężczyzna co prawda miał inną opinię na swój temat, ale nie chciał ryzykować konfrontacji w windzie: przedstawił się jako Jay i skłamał, że jest kurierem.

Bianca zaczęła się z nim umawiać. Chłopak spodobał się jej jak nikt dotąd. Zaiskrzyło od razu. W tym samym czasie Dexter udzielił jej drogą mailową obiecanego wywiadu, jednak potem nie zerwał kontaktu.

Magnetyczny urok, inteligencja i poczucie humoru Truitta sprawiły, że Bianca nie mogła przestać o nim myśleć. Tymczasem Jay zakochał się w Biance i Dexter zakochał się w Biance, a ona pokochała ich obu. Jednak to nie mogło trwać wiecznie. Nieuchronnie zbliżała się katastrofa. Kiedy prawda wyjdzie na jaw, Dex na pewno straci tę śliczną dziewczynę...

To przepiękna, pełna humoru opowieść o miłości, która narodziła się między ludźmi z różnych światów. O konsekwencjach wyborów sprzed wielu lat, o skutkach kłamstw wypowiadanych w dobrej wierze, o cierpliwości, przyjaźni i odwadze. To także historia o pożądaniu i namiętności, pełna zaskakujących zwrotów akcji, uśmiechów, łez i radości. Nie oderwiesz się od niej aż do ostatniego zdania na ostatniej stronicy!

Gdy nie możesz wybrać jednego... pokochaj obu! (Opis wydawcy)





Ten moment kiedy spotykasz piękną kobietę w windzie, a ona jedzie po tobie jak po bandzie. I wtedy facet wpada na genialny pomysł. Przedstawia się jako zupełnie inna osoba. Ich pierwsze spotkanie doprowadziło mnie do śmiechu. Świetne i pełne humoru dialogi. Od razu polubiłam Jaya. To typowy, zwariowany chłopak. Nie sposób go nie polubić. Dex okazał się poważniejszą wersją siebie, ale mimo to również zyskał moją sympatię. Bianca będzie miała trudny orzech do zgryzienia. Nieprawdaż? :)

Akcja w książce jest naprawdę w porządku. Wszystko ma swój czas i miejsce. Wątki i dialogi bardzo ciekawe, dlatego nie dziwne, że książkę przeczytałam w ciągu jednego wieczoru. Nie mogłam się oderwać.

Bianca ma przeprowadzić wywiad z biznesmenem Dexterem Truittem. Nikt nie wie jak wygląda, jest owiany tajemnicą, a ona ma pokazać go światu. Jednak nie ma dobrego zdania o nim. Uważa, że jest nadęty i zadufany w sobie. Nie ukrywa niechęci do niego, nawet przed nieznajomym. Ego Dexa zostało urażone i chce pokazać się od zupełnie innej strony, dlatego wciela się w Jaya. Nie łatwe będzie mu grać podwójną rolę, zwłaszcza, że „obaj” mężczyźni wpadną w oko Biance. Dex zacznie być zazdrosny o samego siebie. Jego próby zaimponowania kobiecie nieraz doprowadziły mnie do śmiechu. Jednak prawda kiedyś wyjdzie na jaw, a Bianca nienawidzi kłamców. Czy Dexowi uda się odkręcić całą sytuację?

Myślałam, że autorki już niczym nowym mnie nie zaskoczą w tej książce, ale pojawił się kolejny wątek, który naprawdę mnie zaskoczył. Ciekawie poprowadzony, a dodatkowo wprowadził coś nowego. Demony przeszłości zagoszczą w teraźniejszości.

Książka bardzo mi się spodobała. Autorki stworzyły przezabawną, ale i ciekawą historię. Bohaterów nie da się nie lubić, a podczas ich rozmów nie da się nie śmiać. Tych, którzy znają ten duet nie trzeba namawiać do przeczytania i tej pozycji. Jeśli jednak nie znacie, musicie poznać. Autorki piszą pięknie i nie sposób oderwać się od lektury. Ta książka pokazuje nam, że nie wszystko jest oczywiste, a nasze wyobrażenia mogą być złudne. Czasem warto kogoś poznać zanim wyrazi się opinię. Trzeba pamiętać, że kłamstwo ma krótkie nogi, a wybaczanie nie zawsze jest takie proste. Przeczytajcie!




Inni mogą nam mówić, co należy myśleć,
ale nie mogą nam mówić, co czuć.


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję:




12 komentarzy:

  1. Książka bardzo mi się podobała. Motyw trochę oklepany ale autorki świetnie poprowadziły fabułę przez co książka zyskała w moich oczach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sympatycznie, kiedy książka, po którą sięgnęliśmy, spełnia pokładane w niej nadzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi jak niezła lektura :) Dzięki za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię, gdy autor nagle zaskakuje nowym wątkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie swoją recenzją. Chyba się skuszę na przeczytanie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To książka którą muszę przeczytać i to jsk najszybciej bo zapowiada się wspaniale, żałuję że jeszcze do niej nie usiadłam. :( W ogóle uwielbiam duet tych dwóch autorek są wspaniałe :)
    Wiktoria z Książki według Wiktorii

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sam tytuł mnie skutecznie odstrasza :D

    Pozdrawiam,

    http://tamczytam.blogspot.com/2019/03/martwe-dziewczyny.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Leży u mnie na półce już od jakiegoś czasu. To tak nie do końca gatunek, który czytam na codzień, dlatego muszę mieć do niego lepszy nastrój.

    Miye's Imaginations ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm... Patrząc na opis myślę, że chętniej obejrzałabym już film o takiej fabułę niż poświęcała czas na książkę. Wydaję się, powielać motyw, na którym powstało wiele pozycji i każda kończy się tak samo ;)

    kuferkulturalny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne zdjęcia , świetny pomysł z różą i lampkami led ☺️💙

    OdpowiedzUsuń
  11. O tak ta książka była świetna. I jak to w życiu bywa kłamstwo ma krótkie nogi i zawsze wyjdzie na jaw. :) Bardzo pomysłowe zdjęcie i recenzja jak zawsze zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.