niedziela, 29 lipca 2018

"Lick" Kylie Scott

- Myślisz, że kłamię? To są piosenki miłosne, skarbie. Miłość nie zawsze jest prosta. Bywa też smutna i bolesna. - Co nie zmienia faktu, że jest najwspanialszym uczuciem, jakie może spotkać człowieka. I nie znaczy, że za tobą nie szaleję.


Tytuł: Lick
Autor: Kylie Scott
Seria: Stage Dive (tom 1)
Tłumaczenie: Marcin Kuchciński
Strony: 272
Bohater/ka: David/Evelyn
Wydawnictwo: Editio Red






Kiedy serce gra jak struna szarpnięta miłością...

Wyobraź sobie, że po hucznej imprezie w Las Vegas, na potężnym kacu, budzisz się obok gorącego, wytatuowanego mężczyzny, a na palcu dostrzegasz pierścionek z wielkim diamentem. tak właśnie czuła się Evelyn Thomas, która tamtej nocy obchodziła swoje dwudzieste pierwsze urodziny. Nie pamiętała z nich zupełnie nic, w przeciwieństwie do leżącego obok niej rockmana, który pamiętał każdy detal...

Evelyn wkrótce poznała całą prawdę. Ubiegłego wieczoru została żoną Davida — utalentowanego idola, autora hitów i głównego gitarzysty kapeli rockowej Stage Dive. Po pierwszym szoku postanowiła wyplątać się z tego dziwnego małżeństwa. Już wkrótce okazało się jednak, że chemia między nimi jest zbyt silna, aby po prostu się rozstać. Mimo że oboje pochodzili z różnych światów, zaczęli odnajdywać coraz więcej łączących ich spraw. Postanowili zawalczyć o siebie i dla siebie, choć zdawali sobie sprawę, że będzie to od nich wymagać poświęcenia. Małżeństwo z gwiazdą rocka nie może być nudne!

Oto książka, w której brzmienia gitary przechodzą w zmysłową melodię miłości. To opowieść o rozstaniach i powrotach, o bolesnych tajemnicach z przeszłości, nadziei i odwadze, która każe zaryzykować wszystko, by spełnić marzenia. Znajdziesz tu cząstkę własnej historii, w niesamowitym klimacie rocka!

Nadciąga prawdziwa rockowa rewolucja!

źródło opisu: http://helion.pl/ksiazki/lick-stage-dive-kylie-scott,lickd1.htm



- Wyjaśnijmy to sobie. Naprawdę niczego nie pamiętasz?
- Nie - przyznałam. - Co myśmy wczoraj zrobili?
- Cholera jasna - warknął. - Pobraliśmy się. 


Znacie film Kac Vegas? Czwórka przyjaciół udaje się do Vegas, aby świętować wieczór kawalerski. Nazajutrz nic nie pamiętają.
To samo przydarzyło się Evelyn. Dzień wcześniej świętowała swoje 21 urodziny, a teraz budzi się obok nieznanego jej mężczyzny. W dodatku z gigantycznym pierścionkiem na palcu. Co się stało? Jak do tego doszło? Jak można nie pamiętać, że się wyszło za największą gwiazdę rocka?

Już okładka zachęciła mnie do sięgnięcia po “Lick”, ale opis zaintrygował mnie jeszcze bardziej. Chciałam dowiedzieć się, jak można nie pamiętać własnego ślubu oraz jak autorka rozwinie historię bohaterów.
Nie ma pośpiechu - wyszeptałam. - Mamy przed sobą całe życie.


Styl pisania autorki przypadł mi do gustu. Dużo świetnych dialogów i wymiany zdań. Nie zanudza nas zbędnymi opisami, tylko to, co konieczne. Czyta się szybko, a strony uciekają w mgnieniu oka. Może troszkę za mała czcionka, ale nie przeszkadzało to w czytaniu.






Okładka pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest mężczyzna, a raczej jego kawałek i tatuaże. Mrocznie i tajemniczo. W końcu mamy do czynienia z gwiazdami rocka :-D

Bohaterów polubiłam. No może nie wszystkich :-) Evelyn ma 21 lat i studiuje architekturę. Ma już ułożony plan na przyszłość: staż, kariera, a w odległej przyszłości mąż i dzieci. Wszystko rujnuje jedna noc. I jeden facet: David. To zdawałoby się typowy bad boy, ale i on skrywa wrażliwą duszę. Został zraniony i boi się ponownie zaufać. Jednak w miłości warto iść na ustępstwa.

Porwałeś dziewczynę. To cudowne, ale niezgodne z prawem, Davie. Zapewne będziesz musiał ją oddać.
Zespół Stage Dive składa się z czterech członków: David, Mal, Jimmy i Ben. Każdy ma w sobie swój urok i niepowtarzalność. Razem tworzą całość. Mają swoje problemy, ale dzięki wsparciu przyjaciół poradzą sobie z nimi. To świetni faceci  i jeszcze lepsi rockmani. Kolejne tomy opowiadają o każdym z nich. Ciekawi mnie kto wytrzyma z Malcolmem :-D To największy playboy wśród nich, ale czuję, że mnie jeszcze zaskoczy.

Historia Evelyn i Davida nie będzie cukierkowa. Będą musieli przejść wiele prób i pójść na wiele kompromisów. Tak różne światy połączyła jedna noc, ale czy ten związek okaże się trwały? Jak wiele poświęceń są w stanie znieść? Czy warto? Na te i inne odpowiedzi uzyskacie czytając książkę. Ja Wam ją z całego serca polecam.

Lick to historia pełna bólu, nadziei, wiary, a także humoru i miłości oraz przyjaźni. Pokazuje nam jak ważna jest rozmowa w związku i że zawsze warto pójść na kompromis. Uczy nas zaufania drugiemu człowiekowi, a także pokazuje, co w życiu ważne. A do tego mamy piękną muzykę i gorących rockmanów. Czego chcieć więcej? :-D


- Zostaw moją żonę w spokoju, pojebie. - Znajdź sobie własną.
- A po co miałbym się żenić? To jest tylko dla takich wariatów jak wy.
 I chociaż przyklaskuję waszemu szaleństwu, nie ma mowy, żebym poszedł w wasze ślady.
- A kto, u licha chciałby za niego wyjść?






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Editio Red.



Znalezione obrazy dla zapytania editio red

czwartek, 26 lipca 2018

"Dearest Clementine" Lex Martin


Jest brzegiem, do którego przybijają moje wzburzone wody.




Tytuł: Dearest Clementine
Autor: Lex Martin
Tłumaczenie: Agnieszka Kalus
Seria: Dearest (tom 1)
Strony: 367
Bohater/ka: Gavin/ Clementine
Wydawnictwo: Kobiece


Clementine to dziewczyna, która musi nauczyć się na nowo kochać. Wydawałoby się, że jej życie jest równie zjawiskowe, jak ona. Jednak problemy z rodzicami, zdrada ukochanego chłopaka oraz napaść seksualna ze strony nauczyciela sprawiły, że stała się nieufną i zamkniętą w sobie osobą.

Clementine wyznaje zasadę, że z nikim się nie umawia. Kiedy na horyzoncie pojawia się przystojny Gavin, chłopak, którego każda dziewczyna chciałaby spotkać na studiach, wiele się zmienia.

Z czasem zbliżają się do siebie. Kiedy wplątują się w historię tajemniczego zaginięcia studenta, Clementine nieświadomie staje się celem. Gavin wie, że musi być ostrożny, bo zagrożone jest nie tylko serce, ale też życie jego dziewczyny. (opis - Lubimy Czytać)                                                                                             


Na tym polega piękno literatury. Odkrywasz, że twoje tęsknoty są uniwersalnymi tęsknotami, że nie jesteś samotna i odcięta od ludzi. Gdzieś należysz.


Clementine to studentka ostatniego roku kreatywnego pisania i angielskiego. By opłacić studia napisała pod pseudonimem książkę Young Adult, opartą na własnych doświadczeniach. Ku zdziwieniu Clem stała się bestsellerem. Niestety dopadła ją blokada pisarska. Szukając inspiracji w akademiku poznaje jego opiekuna , przystojnego Gavina. Co wyniknie z ich znajomości? Czy mają szanse na szczęśliwe zakończenie?

Styl autorki lekki i przyjemny. Książka została napisana prostym językiem z dużą ilością humoru. Wciąga od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać. Pani Martin porusza wiele ważnych problemów, a także pokazuje nam literacki świat od strony autora.

Clementine ma za sobą burzliwą przeszłość. Została zraniona i od tamtego czasu trzyma każdego na dystans. Gavin jednak się nie poddaje, z czasem zdobywa zaufanie dziewczyny i zostają przyjaciółmi. Spędzają ze sobą czas i tworzy się między nimi nić porozumienia. On pomaga jej dając inspiracje (i to jakie! :D), a ona podsuwa mu rady do artykułów.


- Możesz wszystko zepsuć.
- Zepsuć? A co?
- Przez ciebie mogę już nigdy nie umówić się z żadnym facetem.
- Taki jest plan.


Mamy tu również wątek kryminalny. Gav przeprowadza śledztwo do swojego artykułu na temat zaginięcia studentki. Clem nieświadomie stanie się następnym celem i będzie jej grozić niebezpieczeństwo.

Bohaterowie skradli moje serce *.* Uwielbiam ich. Współlokatorki i najlepsze przyjaciółki Clem (Jenna, Harper i Dani) były kochane, zawsze wspierały dziewczynę i pomagały w trudnych chwilach. Jej brat bliźniak Jax, Daren, Ryan i Kade pokazali, że są troskliwymi i wartościowymi chłopakami, którzy opiekowali się Clem, mimo początkowych nieporozumień między nimi. Każdy zasługuje na takich przyjaciół.


Nie musisz się tłumaczyć. Wybrałem ciebie. Ciebie pragnę.


Gavin to seksowny i kochany mężczyzna. Jest utalentowanym pisarzem, a także muzykiem. Razem z przyjaciółmi gra w zespole. Uroczy, czuły, zabawny, ehh czego chcieć więcej? :D Potrafił dotrzeć do Clementine i dzięki niemu otworzyła się i zaufała. Clem to piękna, twarda i czasami wredna dziewczyna z charakterem. Jednak była też wrażliwa i nieśmiała. W przeszłości została zdradzona i zraniona przez najbliższe jej osoby. Pomimo ciężkiego życia nie załamała się i walczyła każdego dnia, by przetrwać i spełniać marzenia. Zaimponowała mi i bardzo ją polubiłam.    

Dearest Clementine to piękna opowieść o zaufaniu, wybaczeniu, walce, przyjaźni i szczerej miłości. To urocza historia z humorem, odrobiną dramatu i muzyką w tle. Przyprawia o szybsze bicie serca, urzeka swoją prostotą i realizmem. 

Podsumowując, z całego serca Wam ją polecam. Jest warta poświęcenia jej uwagi. Nie zawiedziecie się. Ja na pewno długo o niej nie zapomnę i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy :)




Natychmiast powstała między nimi zażyłość, która już nigdy nie osłabła.


   Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.                                                            


 Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwokobiece




wtorek, 24 lipca 2018

"Jak upolować pisarza?" Sally Franson

Uczysz się od życia tak jak gwóźdź uczy się od młotka, który wali go po głowie.




Tytuł: Jak upolować pisarza
Autor: Sally Franson
Tłumaczenie: Joanna Dziubińska
Strony: 376
Bohater/ka: Ben/Casey
Wydawnictwo: Znak literanova


Jest bezwzględna. Jest bezczelna. Nie polubisz jej od razu.
Casey Pedergast jest dyrektorką kreatywną agencji reklamowej. W świecie brandów i marek czuje się jak ryba w wodzie i bezwzględnie pnie się po szczeblach kariery. W wolnych chwilach czyta. Głównie Instagrama.
    Kiedy jej szefowa wpada na genialny pomysł zatrudnienia pisarzy do kampanii reklamowych, Casey ma pozyskać najbardziej gorące nazwiska świata literatury. Ale gdy pierwszą ofiarą ma być przystojny pisarz Ben, sprawy mogą się łatwo wymknąć spod kontroli.
    Co wyniknie z polowania Panny Ambitnej na Przystojnego Pisarza? Kto zyska, a kto straci na zderzeniu wielkiego świata literatury i reklamy? I czy jest tam miejsce na miłość?
    Przezabawna i momentami gorzka opowieść zdradzająca kulisy świata, do którego każdy z nas chciałby zajrzeć. Ale czy chcielibyśmy w nim zostać na dłużej? (Opis z Lubimy Czytać)  




... śmierć ojca nie nauczyła mnie niczego oprócz tego, jaka jestem krucha i jak kruche jest każde życie. Jeśli mam być szczera, to od tamtej pory jeszcze nie zdołałam pogodzić się z tą wiedzą.


Casey Pendergast pracuje w branży marketingowej. Liczy się dla niej tylko kariera i wspinanie się po jej szczeblach. Jak dziewczyna, która studiowała literaturę znalazła się w takim miejscu? Na okładce mamy porównanie do filmu “Diabeł ubiera się u Prady”, ale czy słusznie? Oglądałam ten film kilka razy i nawet mi się podobał. Książka ma pewne podobieństwa do filmu, ale to już sami oceńcie.

Casey zostaje przydzielona do nowego projektu. Nikt o nim nie wie. Gdy ma pozyskać autorów do kampanii reklamowych nie wie, że jej życie ulegnie zmianie. Autor Ben przyciąga ją. Czuje do niego więcej niż by chciała. Ale czy taki związek ma rację bytu? Wyobrażacie sobie świat marketingu i literatury? Casey będzie musiała nauczyć się, co w życiu ma największą wartość, a co nie ma najmniejszego znaczenia. Musi dowiedzieć się jakie wartości w życiu są ważne. Czy jej się to uda? A może postawi na karierę?


Początkowo ciężko było mi się wgryźć w tą książkę. Zbyt duża ilość opisów mnie zniechęcała. Częste wywody Casey nie przyciągały mojej uwagi. Jednak później się wdrożyłam i cieszę się, że dałam jej szansę. Styl autorki przypadł mi do gustu i jak na debiut jest on naprawdę dobry. 

Możesz się starać zaprzeczyć miłości, ale podobnie jak ból, to uczucie domaga się, by w końcu przyznać, że istnieje.


Okładka przywodzi mi na myśl właśnie wspomnianego wcześniej “Diabła…”. Wybrałabym inne tło, bo za różem nie przepadam, ale całość jest w porządku.


Casey to silna i niezależna kobieta, ale czy tak do końca? Każdy ma jakieś ukryte wady i słabości. I Casey nie jest wyjątkiem. Miała trudne dzieciństwo i zero wsparcia matki. Ojciec uważany za ideał miał wiele za uszami. Casey ma zaburzone poczucie wartości, co wykorzystuje jej szefowa. Podopieczna chce czuć aprobatę z jej strony, a ta ją chwali, przez to ma dobrą pracownicę. Kariera jest dla niej najważniejsza. Ma więcej na koncie niż niejedna osoba w jej wieku. Tylko czy to jest jej potrzebne do szczęścia?

Ma przyjaciółkę Susan, która studiowała z nią literaturę. Susan jest pisarką, ale nic jeszcze nie wydała. Dla niej nie liczą się pieniądze. Są jak dwa przeciwieństwa.

W życiu Casey pojawia się Ben. Od początku między nimi iskrzy. Jest dobrym i wartościowym człowiekiem. Ma chorą matkę, która jest dla niego bardzo ważna. Czuje coś do Casey, ale czy to ma szansę przetrwać?

- Jesteś okropny. [...]
- To ty jesteś okropna - odpowiedział i połknął swoją ostrygę. - Trwonisz firmowe pieniądze.
- Kto powiedział, że firma stawia?
-Ty, w połowie pierwszego drinka.
- Nie, powiedziałam, że firma zapłaci, jeśli będziesz grzeczny.
- Odniosłem wrażenie, że wolałabyś, żebym nie był.


Jak upolować pisarza to nie jest typowy romans. Mamy tutaj raczej naukę na błędach i skupienie się na tym, co w życiu ważne. W świecie, gdzie Facebook i Instagram jest tak popularny, inne rzeczy schodzą na dalszy plan. W większym rozrachunku te przyziemne rzeczy są nic nie ważne. A tak zwani przyjaciele odwracają się gdy coś Ci nie wychodzi. Mamy tu wpleciony wątek miłosny między bohaterami, ale jest on subtelny. Książka skupia się na innych ważnych sprawach. Możemy z niej wiele wynieść. Ogólnie polecam Wam tą historię, choć jak dla mnie mogłoby być mniej opisów :-D




Umysł i serce są tak kruche. Na jakiś czas straciłam oba. Tylko wyjątkowi ludzie i wyjątkowe książki – które przypominają ci, że owszem, jakiś czas temu umarłeś, ale wciąż możesz powrócić do życia – pomagają ci je odzyskać.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu  

niedziela, 22 lipca 2018

"Wbrew grawitacji" Julie Johnson


Gdy kogoś kochasz, prawdziwie go kochasz – bardziej niż swoją dumę, bardziej niż siebie – możesz wybaczyć mu wszystko, nieważne, jak mocno cię zranił.



                                  
Tytuł: Wbrew grawitacji
Autor: Julie Johnson
Tłumaczenie: Małgorzata Bortnowska
Strony: 409
Bohater/ka: Finn/ Brooklyn
Wydawnictwo: Kobiece


To coś więcej niż przyjaźń. Może nawet więcej, niż miłość. 
Dwudziestoletnia Brooklyn walczy z bolesną traumą. Jako dziecko była świadkiem morderstwa ukochanej matki. Od wielu lat dręczą ją koszmary, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić. Odcina się od ludzi i nikomu nie pozwala zbliżyć się do siebie. Nie może pozwolić, żeby ktoś ją zranił.
Wszystko zmienia się, gdy na studiach poznaje Finna, najprzystojniejszego faceta w kampusie. Zupełnie nie jest gotowa na to, jak bardzo ten intrygujący i zabawny wokalista będzie wytrwały z zdobywaniu jej miłości. Wkrótce przyciąganie między nimi staje się zbyt duże, aby byli w stanie z nim walczyć.
Jednak Brooklyn nie wie, że będzie musiała zmierzyć się z mrocznymi wspomnieniami oraz rozegrać śmiertelną grę w kotka i myszkę z nieprzewidywalnym wrogiem, który czai się tuż za rogiem.
źródło: https://www.empik.com  



[…] zazwyczaj rzeczy, których najbardziej się boimy, w końcu okazują się dla nas najcenniejsze.


 Bardzo często wydaje się nam, że to, co mamy teraz, już zawsze będzie takie samo. Jednak czasem wystarczy jeden moment, by nasze życie na zawsze się zmieniło. Roztrzaska się na milion kawałków, a my już nigdy nie będziemy tacy sami. Nie będzie powrotu do tamtych chwil.

Szczęśliwe życie sześcioletniej Brooklyn rozpadło się na kawałki w dniu, w którym zamordowano jej ukochaną mamę. Po czternastu latach wciąż odczuwa bolesne skutki tamtych wydarzeń. Każdej nocy dręczą ją koszmary, które spędzają sen z jej powiek. Dziewczyna trzyma wszystkich na dystans i nikomu nie pozwala się do siebie zbliżyć. Boi się, że ktoś znów ją zrani.


Miłość jest jedyną rzeczą, której nie można odebrać.


Przez mały wypadek pierwszego dnia studiów na drodze Brooklyn pojawia się Finn. Jak się potem okaże, stanie się przyczyną wielu zmian w jej życiu. Dziewczyna nie pała do niego sympatią. Wie jaką ma opinię, ale z czasem odkrywa, że pod tą warstwą seksownego playboya kryje się uczuciowy chłopak, który ma wiele za sobą. Jednak żadne z nich nie jest w stanie przeciwstawić się wzajemnemu przyciąganiu. Czy Finnowi uda się zdobyć zaufanie dziewczyny i zniszczyć mur, którym się otoczyła? Czy Brooklyn zdobędzie się na odwagę i wpuści Finna do swojego serca?


Każde uczucie ma swoją piosenkę, Pszczółko. Każda łza, uśmiech, ból i zwycięstwo. Muzyka rozpala duszę i nas otwiera. To sam rdzeń naszej istoty. Pamiętaj, że nawet jeśli nie masz się do kogo zwrócić i czujesz się całkiem sama, zawsze możesz znaleźć pociechę  w balladach i melodiach,  serenadach i  piosenkach miłosnych.




Pióro autorki jest lekkie i przyjemne, ale historia, którą opisała już taka nie jest. Jest za to mocna, prawdziwa, pełna bólu i wzruszeń. Wciąga od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać. Wydarzenia są spójne, wszystko do siebie pasuje. Jak dla mnie książka była trochę przewidywalna, ale autorce udało się zaskoczyć mnie zakończeniem.


Bohaterowie skradli moje serce, po prostu nie dało się ich nie pokochać :) Najlepsza przyjaciółka Brooklyn, Lexi to zwariowana, ale kochana dziewczyna, która zrobi dla niej wszystko. Wspierała ją i była przy niej w trudnych chwilach. Tyler to dobry i zabawny przyjaciel. Finn to wspaniały i nieustępliwy mężczyzna. Nie miał łatwego życia, ale nigdy się nie poddał. Jest uroczy, pewny siebie, zabawny i troskliwy. Brooklyn to ostra i cyniczna dziewczyna. Jest zamknięta w sobie. Ale pod tą warstwą kryje się dobra, wrażliwa, zraniona i samotna osoba.


[…] czasami w tym szalonym życiu dostajemy drugą szansę. Czasami wraca do nas to, co utraciliśmy. Czasami mamy szczęście.


Jednak Brooklyn będzie musiała jeszcze raz zmierzyć się z bolesną przeszłością. W nocy wracają do niej wspomnienia, które pokazują fragmenty z jej dzieciństwa, których do tej pory nie pamiętała i blokowała. Prawda okaże się dla dziewczyny wielkim zaskoczeniem. Na dodatek dzieją się niepokojące sygnały - głuche telefony, dziwne prezenty i wiele innych. Przeszłość wróci do niej ze zdwojoną siłą i będzie chciała zemsty.

Okładka jest cudowna. Zakochałam się w niej. Przyciąga i cieszy oko :) Jest taka prosta i delikatna, ale ma coś w sobie, co urzeka. Wydawnictwo bardzo się postarało.

Podsumowując, Wbrew grawitacji to piękna historia. Opowiada o cierpieniu, stracie, tęsknocie, strachu, walce o samego siebie, wybaczeniu, przyjaźni i szczerej miłości. Nie ma w niej żadnych upiększeń i idealnego życia. Dużą rolę w życiu bohaterów odgrywa muzyka, która aż wypływa z kartek. Dzieliłam z nimi każdą emocję, śmiałam się i płakałam. Zauroczyła mnie ta historia i szczerze polecam ją każdemu z Was.




Nigdy nie czułem tego wcześniej i wiem, że też to czujesz – powiedział a jego głos był niski. –
 To niezaprzeczalne. Jak grawitacja. To nie jest coś, co mogę kontrolować, zmienić czy zatrzymać. 
To po prostu jest.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwokobiece 


czwartek, 19 lipca 2018

"Love & Gelato" Jenna Evans Welch

Życie bez miłości jest jak lato bez słońca.






Tytuł: Love & Gelato
Autor: Jenna Evans Welch
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Seria: Uwaga Młodość
Strony: 325
Bohaterka: Carolina
Wydawnictwo: Dolnośląskie


Lina wyruszyła do Włoch tylko po to, by wypełnić wolę umierającej mamy i poznać swego ojca. Cóż to jednak za ojciec, skoro nie było go w jej życiu przez szesnaście lat! Dziewczyna marzy tylko o jednym – o powrocie do USA. Niespodziewanie w jej ręce trafia pamiętnik mamy i Lina zaczyna odkrywać magiczny świat romansów, włoskich dzieł sztuki i sekretnych kulinarnych receptur… W towarzystwie uroczego Rena rusza śladami mamy i ujawnia długo skrywaną rodzinną tajemnicę. Jak się okaże, nic nie jest takie, jakim się wydawało. Nawet ona sama…

źródło opisu: https://publicat.pl/wydawnictwo-dolnoslaskie


Życie Liny już nigdy nie będzie takie jak dawniej. Ma tylko mamę, aż pewnego dnia dowiaduje się, że jest śmiertelnie chora. Ostatnią jej wolą przed śmiercią jest wyjazd Liny do Florencji do swojego ojca. Dziewczynie nie podoba się ten pomysł, ale dotrzymuje złożonej obietnicy. Jej niepokój się pogłębia, gdy dowiaduje się, że Howard jest zarządcą cmentarza dla żołnierzy II wojny światowej i mieszka na cmentarzu. Lina niczego innego nie pragnie bardziej jak powrotu do Stanów. Zaraz po przylocie do Liny trafia pamiętnik jej matki, który dostaje od Sonii. Skrywa on tajemnicę sprzed lat i jest kluczem do jej odkrycia. Podczas codziennego biegania Carolina poznaje Rena, z którym szybko się zaprzyjaźnia. Chłopak przedstawia jej swoich przyjaciół i pokazuje piękną Florencję. Wspólnie podążają śladami jej mamy i odkrywają długo skrywane sekrety. Co skrywa pamiętnik? Czy dziewczyna po odkryciu tajemnic zostanie we Florencji z Howardem?

Styl autorki jest lekki i przyjemny. Książkę czyta się jednym tchem i ciężko było ją odłożyć. Pochłonęłam ją w kilka godzin. Dodatkowym atutem były włoskie zdania zgrabnie wplecione w tekst. Nie utrudniało to czytania, ponieważ wszystkie miały polskie przypisy. Bardzo mi się to podobało i tworzyło ciekawe połączenie. Było to moje pierwsze spotkanie z panią Welch i jestem pewna, że w przyszłości sięgnę po inne książki jej autorstwa.  

Mile zaskoczył mnie fakt, że Love & Gelato nie okazało się banalnym wakacyjnym romansem. Dominującym tematem był pamiętnik mamy Liny i odkrycie tajemnicy, który został poprowadzony w ciekawy sposób. Mamy wplecione jego fragmenty i z każdym nowym faktem zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń. Autorka nie ujawnia nam wszystkiego na raz, lecz rozkłada w interesujący sposób, a my jesteśmy coraz bardziej ciekawi finału. Wątek miłosny znajduje się na drugim planie, a autorka ze smakiem nas przez niego prowadzi.

Okładka jest śliczna. Utrzymana w bardzo wakacyjnym stylu. Delikatnie i subtelnie wykonana. Przykuwa i cieszy czytelnicze oko. Wydawnictwo bardzo się postarało.

Love & Gelato to opowieść o sile miłości, ogromnej stracie, bólu, tęsknocie, poświęceniu i wybaczeniu. Uczy jak podnieść się po śmierci bliskiej osoby i na nowo zacząć żyć. To smutna i trudna opowieść, ale ma w sobie coś pozytywnego. Daje nadzieję, a humor panujący w książce rozładowuje napięcie.

Podsumowując, szczerze polecam Wam Love & Gelato. Urzekną Was wspaniały włoski klimat, cudowne lody i piękne miejsca oraz krajobrazy, które odkrywamy wraz z bohaterami. Nie jest przeznaczona wyłącznie dla młodzieży, lecz także starszym czytelnikom sprawi przyjemność. Jest zdecydowanie warta poświęconej jej uwagi i idealnie nada się na letnie wieczory.





Za możliwość przeczytania dziękuję:


poniedziałek, 16 lipca 2018

"Kocham tylko tak" Kate Sterritt


Są ludzie, którzy przez chwilę lub przez całe życie starają się podciąć ci skrzydła,
podczas gdy inni pomagają ci w nauce latania. 

Tytuł: Kocham tylko tak
Autor: Kate Sterritt
Tłumaczenie: Ewa Westwalewicz-Mogilska
Strony: 347
Bohater/ka: Mereki/Emerson/Josh
Wydawnictwo: Kobiece

Piękna i wzruszająca historia o wychodzeniu z ciemności i próbie pogodzenia się z tym, co już nie wróci.

Emerson Hart poznała Merekiego, kiedy miała zaledwie dziesięć lat. Połączyła ich wielka przyjaźń, która z biegiem czasu przerodziła się w miłość. Kiedy dziewczyna dorosła, pewnego dnia utraciła wszystko, co było jej drogie, a Mereki nie był już chłopcem, którego pokochała.

Emerson nie może zrozumieć, dlaczego wszystko się zmieniło. Wtedy w jej życiu pojawia się Josh, który przypomina jej Merekiego. Serce Emerson zaczyna się otwierać, chociaż wydawało się, że tylko jeden chłopak ma do niego klucz. Ten, którego naprawdę kochała.

Ta historia trafi prosto do Waszego serca. To opowieść o dojrzewaniu, wybaczaniu i odnajdywaniu siebie, kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone.

źródło opisu: http://www.wydawnictwokobiece.pl





Miłość to najcudowniejsze uczucie pod słońcem. Gdy się zakochujemy, patrzymy na świat zupełnie inaczej, a osoba, którą darzymy uczuciem, staje się dla nas najważniejsza. Zwłaszcza, gdy odnajdujemy bratnią duszę: jedna dusza w dwóch ciałach. A co się stanie, gdy ta cząstka duszy przepadnie na zawsze?

- Naprawdę się cieszę, że mnie znalazłeś. - Nie wiedziałem, że zabłądziłaś. - Ja też nie wiedziałam.

 
Książkę pochłonęłam w ciągu dwóch dni. Było w niej to coś, co nie pozwalało się od niej oderwać. A ja cały czas miałam mętlik w głowie. Próbowałam rozwiązać zagadkę, co mogło się wydarzyć w ciągu jednego dnia, że już nic nie mogło być takie samo.

Emerson poznajemy, gdy jest jeszcze dzieckiem. Nie ma łatwego życia, ale jest pełną radości dziewczynką. Wszystko za sprawą przyjaciela. Jest nim Mereki. Z czasem stają się dla siebie wszystkim. Chcą razem budować przyszłość. On chce zostać inżynierem budownictwa, a ona poświęcić się sztuce. Gdy ich marzenia mają się ziścić, los staje im na drodze. Jak tak silna więź mogła zostać zerwana? Co się wydarzyło, że Emerson z pełnej radości dziewczyny, zamieniła się w cień własnej osoby? Czy uda jej się odnaleźć to, co utraciła?


Jeśli zbudujesz wieżę życia z rzeczy, które cię uszczęśliwiają,
twoje życie będzie pełne barw i świateł,
ale jeśli zlekceważysz swoje pasje i nie będziesz inwestować w odpowiednie rzeczy i odpowiednich ludzi,
życie będzie płaskie i nudne. Będziesz żyć w ciemnościach. 

Emerson jako osoba dorosła pracuje w cukierni. Dzięki temu poznaje Josha. Prowadzi on zajęcia, które pozwalają odnaleźć siebie. Terapia sztuką to coś niesamowitego. Dzięki niej Emerson ma szansę skruszyć mur, który zbudowała wokół siebie oraz odnaleźć to, co utraciła.

Josh od dziecka otoczony miłością rodziców i braci, w przeciwieństwie do Emerson. Gdy traci ojca, traci również kawałek siebie. Jednak otrzymuje coś, co napawa go nową nadzieją. To dobry, miły i wrażliwy człowiek. Dotąd nie wiedział, że czegoś mu w życiu brakuje. Dopóki nie spotkał pięknej, ale zagubionej duszy. Jak potoczy się historia bohaterów?





Okładka jest prześliczna <3 Zakochałam się w niej i do tej pory nie mogę się na nią napatrzeć. Jest subtelna i delikatna. A złoty napis przyciąga wzrok.

Styl autorki bardzo mi się spodobał. Jest lekki i łatwo można się wciągnąć w lekturę. Czyta się bardzo szybko. Błędów nie znalazłam. A mała strzałka przy każdym rozdziale wygląda uroczo.


Kocham cię na tym i na tamtym świecie.


Kocham tylko tak to historia trójki cudownych osób, które coś w swoim życiu utraciły. Jest to historia pełna miłości, przyjaźni, ale również pełna bólu i smutku. Los rozdaje nam karty, ale nie jesteśmy w stanie zmienić biegu wydarzeń. Miłość może dawać, ale może też odbierać. Ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci. Jest tak cudowna, ale i też smutna. Nie obyło się bez chusteczek. Zwraca uwagę na ważne elementy, np. wychowanie dziecka. Emerson nie zaznała miłości rodzicielskiej, a tak nie powinno być. Polecam Wam tą książkę z całego serca <3 Jest naprawdę warta poznania.



Jesteś moim światłem, ilekroć mroki spowijają świat. Nigdy nie pozwól, by twoje światło zgasło,
bo ono rozświetli nie tylko mój świat.






Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.