czwartek, 19 kwietnia 2018

"Woła mnie ciemność" Agata Suchocka


„Woła mnie ciemność, choć w mojej duszy wstaje nowy dzień.
Zamierzam odpowiedzieć na jej zew.”





Tytuł: Woła mnie ciemność
Autor: Agata Suchocka
Seria: Daję Ci wieczność (tom 1)
Strony: 383
Bohater: Armagnac
Wydawnictwo: Initium


Armagnac Jardineux, potomek plantatorskiej rodziny z Luizjany, udaje się w podróż do Europy, by zdobyć wykształcenie i posmakować rozrywek Starego Kontynentu. Tymczasem wojna secesyjna pustoszy Południe, pochłaniając rodzinny majątek i na zawsze oddzielając go od bliskich. Wkrótce zarówno jego krewni, jak i rodzinna fortuna pozostają tylko wspomnieniem. 
Pozostawiony sam sobie w Londynie, Armagnac topi smutki w alkoholu. Jedyne, co potrafi i czym może zarobić na życie, to z wirtuozerią grać na fortepianie. Właśnie dzięki tej umiejętności poznaje młodego skrzypka, Lothara Mintze, oraz jego mecenasa − lorda Huntingtona. Wyniesieni z rynsztoka wprost na salony, muzycy szybko zdobywają uznanie i zaczynają się pławić w uwielbieniu śmietanki towarzyskiej, uzależniając się od luksusów i cielesnych przyjemności. 
Armagnac jednak niezbyt długo cieszy się nowym, pełnym przyjemności życiem – wkrótce odkrywa, że dawna tajemnica związała losy jego babki, Blanche Avoy, z lordem Huntingtonem. Lektura pamiętnika Blanche zasiewa w sercu pianisty ziarno niepokoju. Czy to możliwe, by jego babka wiele lat temu opisywała tego samego mężczyznę, który teraz bawi się jego losem? Czy młodemu muzykowi uda się uwolnić od Huntingtona, gdy pozna jego mroczne tajemnice?
Bohater nawet nie wyobraża sobie, jak wysoka jest cena sławy… (opis - Lubimy czytać)


Czasem jedna chwila potrafi zniszczyć wszystko, co tak starannie planowaliśmy. Wystarczy zaledwie ułamek sekundy, by wszystko runęło jak domek z kart. Będąc na samym dnie myślisz, że to już koniec. I nagle pojawia się ktoś, kto na nowo chce Cię wzbić na szczyt. Kusząca propozycja… do czasu, aż zanurzysz się w ciemność.

Anglia XIX wiek. Armagnac Jardineux miał z góry zaplanowane całe życie. Najpierw miał zdobyć odpowiednie wykształcenie, by potem przejąć plantację po ojcu. Po jego wyjeździe do Europy wybucha wojna na Południu, a wszystko co miał i kochał przestaje istnieć. Nie mając się gdzie podziać, bez pieniędzy i perspektyw na lepsze życie, wprowadza się do jedynej żyjącej krewnej. Zrozpaczony szuka pocieszenia w alkoholu i gry na fortepianie, jedynej rzeczy, która mu została.

Dzięki tej umiejętności poznaje młodego, przystojnego skrzypka Lothara i jego mecenasa - lorda Huntingtona. Na początku jest zdezorientowany i nieufny, ale w końcu przyjmuje ofertę lorda. Występy młodzieńców cieszą się dużą popularnością, zdobywają szacunek i poważanie. Zyskuje wszystko czego pragnął, sławę, bogactwo i wiele cielesnych przyjemności.

Chłopcy zaprzyjaźniają się ze sobą. Po pewnym czasie ich relacje stają się coraz bardziej intymne, stają się bowiem kochankami. Korzystają z życia, uprawiają seks, nie tylko ze sobą, lecz również z innymi.

Niestety szczęście Armagnaca nie trwa długo. Natrafia na pamiętnik swojej babki i odkrywa szokującą tajemnicę. Nabiera podejrzeń. Czy osoba, którą opisuje jego babka to ta sama, której zawdzięcza nowe życie? Jak to możliwe? Kim w takim razie jest lord Huntington i dlaczego robi to wszystko? Mimo niepokoju, stara się odkryć prawdę. Nie przypuszczał, że okaże się tak mroczna.

Styl autorki jest prosty. Pisze płynnie, ku mojemu lekkiemu zdziwieniu bardzo szybko wciągnęła mnie w swój świat. Trzyma napięcie i nie pozwala się oderwać. Płyniemy i przeżywamy wszystko razem z bohaterami. Ich strach, rozkosz, pragnienia.

Bohaterowie wykreowani w przyjemny sposób. Każdy ma swoją własną historię i przeżycia. Żaden nie miał łatwo, ale właśnie to sprawiło, że stali się takimi wspaniałymi ludźmi.
Okładka trochę nieadekwatna do fabuły, ale przyciąga wzrok i cieszy czytelnicze oko. Wszystko do siebie pasuje i współgra ze sobą.

Woła mnie ciemność to dość kontrowersyjna książka. Jest w niej dużo seksu, pożądania i namiętności. Jednak nie jest to głównym tematem tej historii. Wkraczamy w mroczny świat pełen tajemnic, morderstw i luksusu. Tak naprawdę nie wiemy dokładnie kogo, możemy się tylko domyślać.

Zanim zaczęłam ją czytać, zostałam ostrzeżona, że nie jest to książka dla każdego. Treści w niej zawarte są nieodpowiednie dla niepełnoletnich, ale mogą także urazić dorosłych. Sięgając po nią trzeba być otwartym na różne doświadczenia i przeżycia. Osobiście mnie to nie zraziło i postanowiłam sama wyrobić sobie zdanie na jej temat.

Mnie książka przypadła do gustu. Polecam ją wszystkim chętnym, w szczególności fanom fantastyki, którzy nie obawiają się czytać o takich rzeczach.





„I spójrz, co się z nami stało. Nienawidzimy się, a przecież jeszcze wczoraj się kochaliśmy.”





niedziela, 15 kwietnia 2018

[PRZEDPREMIEROWO] "Pierwszy róg" Richard Schwartz

Mawiają, że mężczyzna może się zestarzeć jak góra, ale nigdy nie zapomni swego pierwszego pocałunku. Miałem tę starą mądrość za kłamstwo - aż do tej chwili, bo dopiero teraz naprawdę całowałem po raz pierwszy w życiu.

Tytuł: Pierwszy róg
Seria: Tajemnica Askiru (tom 1)
Autor: Richard Schwartz
Tłumaczenie: Agnieszka Hofmann
Strony: 494
Bohater/ka: Havald/Lea
Wydawnictwo: Initium

Premiera: 20.04.2018


Wszystko ma swój początek w zasypanej śniegiem gospodzie w górach dalekiej Północy. Stary wojownik Havald, zmęczony życiem i wieczną walką, tajemnicza czarodziejka Leandra, niebezpieczny przywódca bandy łupieżców i mroczna elfka o szczególnych upodobaniach seksualnych. Każde szuka czegoś innego. Każde podąża w inną stronę. Kim są naprawdę? Dokąd zmierzają?

Żadne z nich nie wie, że głęboko pod gospodą krzyżują się prastare linie mocy. Kiedy siarczysty mróz i burza śnieżna odcinają podróżnych od świata, wybucha panika: krwawy mord wskazuje na to, że w pobliżu czai się bestia. Czy Havald i Leandra mogą komuś zaufać? Trop prowadzi do legendarnego królestwa Askiru…




Dziś o książce niemieckiego autora. Nie wiem czy wiecie, ale studiuję germanistykę, dlatego książka mnie zaciekawiła. Kiedyś, mam nadzieję, przeczytam ją w oryginale :D
Miałam pewne obawy, gdy zobaczyłam jaki grubasek z tej książki, bo jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej. Jednak historia tak mnie wciągnęła, że nie odczuwałam ilości stron.

Na początku wszystko jest takie tajemnicze. Nikt nic nie wie na swój temat. Każdy gość, który zatrzymał się w gospodzie, chowa się przed burzą śnieżną. Jednak ktoś zjawił się tam nie bez przyczyny.
Głównym bohaterem jest ser Havald, stary człowiek. Nie wiemy o nim za wiele, dopiero później dowiadujemy się kim tak naprawdę jest. W karczmie pojawia się również maestra. Szuka ona ser Roderica. I tak nawiązuje się między nimi porozumienie.
W karczmie zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Dochodzi do zabójstwa a mordercą jest ktoś z gości. Zacznie się tropienie.
Świat fantasy stworzony przez autora naprawdę wciąga. Początkowo za dużo było opisów, czego nie lubię. Jednak później działo się coraz więcej i więcej. Autor po kolei odkrywa przed czytelnikiem karty. Coraz więcej pokazuje a czytelnik i tak dalej nie wie, jakie jest rozwiązanie całej zagadki.

Odnosiło się wrażenie, że pośrodku światła istniejemy tylko my i nic poza jego kręgiem nie może nas tknąć. Cisza, ona i jej tajemniczy uśmiech. Było jak we śnie.
Na plus również bohaterowie. Nie są schematyczni. Havald wydałby się zimnym draniem, a okazuje się, że ma w sobie uczucia. Lea czasem naiwna, a czasem nad wyraz dojrzała. Mroczna Elfka Zokora to postać, która potrafi zadziwić :-D W książce jest wielu bohaterów. Jednych poznajemy bardziej, innych mniej. Polubiłam córkę karczmarza Sieglinde, która wie, co to poświęcenie i miłość do rodziny. Jednak największą zagadką był Janos, przywódca zgrai rzezimieszków.

Książkę czyta się szybko, mimo czasem zbyt wolnej akcji. Troszkę za dużo opisów jak dla mnie, ale dało się je czytać. Język nieco starodawny.
Okładka urzeka. Lubię kolor niebieski, dlatego miło się na nią patrzy. Książka w środku wygląda naprawdę fajnie. Każdy rozdział ma swój tytuł, co bardzo mi się podobało. Na końcu mamy spis bohaterów i miejsc opisanych w książce.
Autor stworzył świat fantasy, który jest nie tylko dla mężczyzn. Było to pierwsze spotkanie z autorem, ale mam nadzieję na przeczytanie dalszych części.

Podsumowując mogę polecić Wam tą książkę. Tajemnica, morderstwo, miłość w tle. Mroczna, ale ciekawa historia.

Mężczyzna, gdy tylko poczuje wystarczająco silne pożądanie, dobrowolnie da się wziąć na smycz.


środa, 11 kwietnia 2018

"Diabolika" S. J. Kincaid

“Często myślę, że władza jest najbardziej szkodliwą substancją we wszechświecie.”

Tytuł: Diabolika
Seria: Diabolika (tom 1)
Autor: S. J. Kincaid
Tłumaczenie: Anna Gralak
Strony: 411
Bohater/ka: Nemezis
Wydawnictwo: Moondrive

Diaboliki nie znają litości. Diaboliki są silne. Ich przeznaczeniem jest zabijać w obronie człowieka, dla którego zostały wyhodowane. Nic więcej się nie liczy.

Wyglądamy jak ludzie. Jesteśmy agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Właśnie dlatego jesteśmy strażnikami zamożnych rodzin.

Służę córce senatora, Sidonii, którą traktuję jak siostrę. Zrobiłabym dla niej wszystko. Teraz, aby ją ochronić, muszę udawać, że nią jestem, zachowując w tajemnicy moje zdolności. Wśród bezwzględnych polityków walczących o władzę w imperium odkryłam w sobie cechę, której zawsze mi odmawiano – człowieczeństwo.

Mam na imię Nemezis i jestem diaboliką. Czy mogę zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?




“Może tylko skorpion jest w stanie uratować skorpiona.”

Tą książkę zdobyłam już jakiś czas temu, ale chwilę poczekała na swoją kolej. Czytałam różne opinie i niektórym się podobała, a niektórym nie. Chciałam sama sprawdzić, czy przypadnie mi do gustu.

Pierwsze rozdziały mnie trochę nudziły. Przeczytałam około 100 stron i niewiele się działo. Zwątpiłam i odłożyłam na jakiś miesiąc. Jednak jak coś zaczynam, to chce to skończyć. Moje drugie podejście opłaciło się, ponieważ w końcu coś zaczęło się dziać. Akcja nabrała tempa i czytało się dość szybko. Chciałam poznać zakończenie i zobaczyć jak potoczą się losy bohaterów. Takiego zakończenia się nie spodziewałam.

Nemezis jest maszyną do zabijania, a tak naprawdę więcej w niej z człowieka niż z maszyny. Jej życie poświęcone jest jednej osobie, Sydonii. To ona jest jej centrum wszystkiego i to ją ma chronić, za wszelką cenę. Wybiera się na audiencję do cesarza zamiast niej. I to właśnie tam zacznie się dziać.

“Nie zamierzałam tak po prostu zniknąć w pustce, jakbym nigdy nie istniała. Nie zamierzałam pogodzić się z tym, że jestem kimś gorszym od ludzi tylko dlatego, że tak mnie zaprojektowali.”

Akcja dzieje się w kosmosie. Władza nie chce, by społeczeństwo się kształciło. Są fanatykami, a wszelkie niesubordynacje są tłumione a sprawcy karani. Nemezis przez senatora, ojca Sydonii trafia w sam środek walki o tron, w świat intryg i polityki, której nie rozumie. Co z tego wyniknie? Jak poradzi sobie osoba niezdolna do uczuć?

Świetną postacią jest Tyrus. Uważany za szaleńca, tak naprawdę nim nie jest. No może trochę :-D Jego tok myślenia i działania zasługują na pełen zachwyt. Żyje tylko dlatego, że udaje szaleńca. Wszystkich członków jego rodziny wymordowano, a on został ogłoszony następcą tronu, tylko dlatego, że nikt nie oddałby mu władzy.

“Kiedy następnym razem pokażemy się publicznie, będę musiał cię pocałować. Pomyślałem, że powinienem cię uprzedzić, żebyś nie była zaskoczona. Nie chciałbym, żebyś złamała mi kark.”

Okładka biała, motyl na tle. Minimalistyczna, ale całkiem w porządku.
Styl pisania nie najgorszy. Trochę za dużo opisów a za mało dialogów. Jednak od połowy czyta się szybko.

Na koniec dodam, że gdybym nie dała jej szansy nie poznałabym zakończenia tej historii. Może nie jest to książka pozbawiona wad, ale ma też swoje zalety. Polecam na oderwanie się od spraw codziennych i zanurzenie się w świecie fantastyki.

“Z drugiej strony zawsze uważałam, że miłość to najbardziej nietrwała rzecz we wszechświecie. Wybucha, płonie, a potem zwyczajnie gaśnie…”



środa, 4 kwietnia 2018

"Roar" Cora Carmack


Traktuj innych z dobrocią. Nie wiesz bowiem, które dusze odwiedzą cię ponownie – już nie jako ludzie, ale burze.” 







Tytuł: Roar
Autor: Cora Carmack
Seria: Łowcy burz (tom 1)
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Strony: 375
Bohater/ka: Aurora
Wydawnictwo: Dolnośląskie


Aurora, jako jedyna dziedziczka królewskiego rodu Stormlingów, od dziecka jest przygotowywana do roli potężnej królowej. Inteligentna, odważna i uczciwa, nie ma jednak w sobie magii niezbędnej, by chronić królestwo Pavanu i poddanych. Aby zachować sekret córki i ocalić kraj, matka Aurory aranżuje małżeństwo z księciem z innego królestwa. Początkowo Cassius wydaje się idealnym rozwiązaniem wszystkich problemów, jednak, gdy Aurora poznaje kolejne tajemnice księcia, przyszłość u jego boku zaczyna ją przerażać… Pewnej nocy, gdy wymyka się z pałacu, aby śledzić swego wybranka, trafia na czarny rynek, gdzie nielegalnie handluje się magią burzy – tym, czego jej brakuje. (opis - Lubimy czytać)


„Śmierć z rąk burzy daje człowiekowi szansę na ponowne życie w niebiosach.”

Po przeczytaniu tej książki mam takiego kaca książkowego, że muszę podzielić się z Wami odczuciami, jakie mną targają. Minęło trochę czasu, kiedy ostatni raz książka wywarła na mnie taki wpływ. Książka „Roar” pozostawiła po sobie pustkę, złość, ciekawość, niedosyt… Nie wiem jak wytrzymam do czerwca, do premiery drugiego tomu. Chciałabym mieć go już w rękach i zaszyć się z nim na kilka godzin, by poznać dalsze losy bohaterów.

Aurora jest ostatnią dziedziczką swojego rodu, po śmierci swojego brata Alarica. Od najmłodszych lat robiła wszystko, co jej kazano, by stać się potężną królową. Zagubiona i osamotniona, pozbawiona wolności i prawa do posiadania jakichkolwiek przyjaciół. Wszystko po to, by nikt nie poznał jej głęboko skrywanego sekretu. Mianowicie, Rora nie jest obdarzona magią, jak reszta osób z królewskiego rodu. Dlatego, by ukryć prawdę, królowa aranżuje małżeństwo z księciem Cassiusem, który nieźle potrafi namieszać. Przystojny, arogancki i niebezpieczny z aurą tajemniczości. Coś czuję, że jeszcze mnie zaskoczy.


„Nierozumienie prowadzi do wiedzy, jeśli jest się na tyle odważnym, by jej szukać.” 

Śledząc swego narzeczonego, Rora trafia na czarny rynek, gdzie handluje się magią. Dociera do niej jak wiele rzeczy przed nią ukrywano i jak niewiele wie o świecie, w którym żyje. Dziewczyna, po poznaniu łowców burz, postanawia zawalczyć o swój los i wraz z nimi opuszcza rodzinę i pałac. Niestety jej upozorowane porwanie, pociąga za sobą pewne konsekwencje.






„Być może tyko śmierć czeka na mnie za wielkim oceanem, jednak lepiej poznać śmierć, niżeli poddać się lękowi przed nieznanym.” 








Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Carmack, ale uważam je za bardzo udane. Styl i język autorki jest lekki i prosty, od pierwszych kartek wciąga do swojego świata. Liczne opisy nie zanudzają, lecz przedstawiają bardzo dobrze wykreowany świat i pozwalają nam poznać oraz zrozumieć, jakie życie wiodą bohaterowie. Wszystko jest przemyślane, napisane z wyczuciem i umiarem. Akcja się zazębia i trzyma napięcie. W książce mamy do czynienia z narracją trzecioosobową, co nie wpływało na jakość fabuły, a dzięki temu wszystko było jasne i zrozumiałe.

Bohaterowie są wykreowani na ludzi z krwi i kości. Każdy ma za sobą przeszłość, swoje tajemnice i niezwykłe charaktery. Łowcy są dla siebie rodziną, nie mają nikogo oprócz siebie, chronią się i opiekują sobą za wszelką cenę. Podbili moje serce i zapadli w pamięć.


„Ten świat tylko czeka na to, żeby uczynić się swoją ofiarą – nie pozwól mu na to.” 

Największą zagadkę stanowi pewien przystojniak z tajemniczym pseudonimem. Locke to odważny, arogancki, opiekuńczy i uparty mężczyzna. Nie znamy jego prawdziwego imienia, ale w końcówce autorka uchyla nam rąbka tajemnicy.

Drugą zagadką była Aurora. Na początku uznałam ją za typową księżniczkę, ale zaskoczyła mnie swoim zamiłowaniem do różnych dziedzin np. rzucania nożami, walki mieczem, czy studiowaniem ksiąg. Zyskała moją sympatię swoim uporem i niezłomnością do walki, przetrwania i poznania siebie.


„(…) nikt nie zdoła sprawić, że poczujesz się mała, dopóki sama na to nie pozwolisz.” 

Ogromny plus za okładkę. Jest cudowna. Jak tylko ją zobaczyłam, zakochałam się w niej. Idealnie oddaje klimat książki. Jest tajemnicza, piękna i nieposkromiona. Wszystko ze sobą współgra i przyciąga wzrok. Podobały mi się również krótkie teksty, które rozpoczynały każdy rozdział. Były to mity, legendy lub opisy kultury i tradycji królestwa Caeliry. Na samym początku mamy również mapkę z miejscami, w których przebywali nasi bohaterowie.






Podsumowując, polecam „Roar” każdemu z Was. Nie jest przeznaczona tylko dla młodzieży, ale również dla trochę starszych czytelników. A dla fanów fantastyki to lektura obowiązkowa. Ja na pewno długo o niej nie zapomnę i będę wyczekiwać „Rage”.
  

„Nie wiem, co cię czeka w przyszłości. Niekiedy ścieżki, które obiera nasze życie, dalekie są od naszych planów. Pojawiają się zakręty i ślepe uliczki.”




Za możliwość przeczytania książki dziękuję:  

Znalezione obrazy dla zapytania publicat


poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Zapowiedzi wydawnicze [kwiecień 2018]


Marzec już za nami, od wczoraj rozpoczęliśmy kwiecień, a w nim wiele ciekawych premier. Przygotowałyśmy Wam kilka interesujących pozycji. Skusicie się?


         „Wieczór filmowy” Lucy Courtenay


Wydawnictwo: YA!
Premiera: 04.04.2018


Czy przyjaźń może przerodzić się w prawdziwą miłość?

Sol i Hanna to dwoje przyjaciół z dzieciństwa, którzy niespodziewanie spotykają się po latach. Opowieść rozpoczyna się 31 grudnia, kiedy to Hannę bezceremonialnie porzuca jej chłopak Danny, jeden z najprzystojniejszych w szkole. Hanna jest zrozpaczona. Koleżanki próbują zająć jej miejsce, a jedynym przyjacielem, który stara się ją pocieszyć, jest Sol. Chłopak wpada na pomysł, żeby oboje raz w miesiącu przez cały rok oglądali wspólnie film – raz wybrany przez niego, raz przez nią. Sprawy komplikują się, gdy okazuje się, że Sol zakochuje się w dziewczynie. Czy uda mu się zdobyć jej serce?



 „Znajdź mnie" J.S. Monroe


Wydawnictwo: W.A.B
Premiera: 04.04.2018
                                             

Czasem widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć. Czasem to, co widzimy, zmienia nasze spojrzenie na świat.

Rosa, dziewczyna Jara Costello, popełniła samobójstwo, kiedy oboje studiowali w Cambridge. Nie ma dnia, żeby Jar o niej nie myślał. Minęło pięć lat, ale mężczyzna nadal obsesyjnie podejrzewa, że Rosa – jego jedyna miłość – żyje. Dręczą go wizje dziewczyny, zaskakująco realistyczne i pojawiające się w nieoczekiwanych miejscach. Jego terapeuta twierdzi, że to halucynacje pożałobne. Po odnalezieniu jej pamiętnika podejmuje rozpaczliwe działania, by zrozumieć okoliczności jej śmierci. Im głębiej zanurza się w sprawę, tym bardziej czuje się zagubiony. Trafia do mrocznego półświatka, gdzie nic nie jest tym, czym się wydaje i nikomu nie można ufać, trafia w sam środek szeroko zakrojonej intrygi, która zmienia wszystko wokół niego raz na zawsze.



   „Książę w wielkim mieście" Emma Chase



Wydawnictwo: Filia
Premiera: 04.04.2018


Nicholas Arthur Frederick Edward Pembrook, następca tronu Wessco, znany też jako Jego Seksowna Mość, jest niebywale czarujący, okrutnie przystojny i bezwstydnie arogancki – chociaż o to nietrudno, kiedy wszyscy kłaniają mu się w pas. 

Jednak pewnego śnieżnego wieczoru na Manhattanie książę poznaje piękną brunetkę, która nie postępuje jak reszta kobiet. Zamiast dygać, rzuca mu ciastem w twarz.

Nicholas pragnie dowiedzieć się, czy dziewczyna jest tak dobra jak jej wypiek. A królewski potomek przyzwyczajony jest, by dostawać wszystko, czego zapragnie.

Olivia Hammond nigdy nie marzyła, by spotykać się z księciem.

Królowa nie aprobuje szalenie nieodpowiednich wybryków dziedzica, nieustępliwi paparazzi ich śledzą, a opinia publiczna ocenia każdy krok. Choć rodzina królewska zmieniła karety na rolls-royce’y i już dawno nie ścięto nikomu głowy, to ich członkowie nie są skłonni zaakceptować zwykłej, przeciętnej dziewczyny.

Jednak dla Olivii młody mężczyzna wart jest wysiłku.

Cały świat przyglądał się dorastaniu księcia, a w tej chwili wszyscy czekają na królewski ożenek. Przychodzi jednak chwila, gdy Nicholas musi zdecydować kim jest i, co ważniejsze, kim chce być. 

Królem… czy mężczyzną na zawsze zakochanym w Olivii

    
        Twoje zdjęcie" Melanie Moreland



Wydawnictwo: Filia
Premiera: 11.04.2018


Nazywam się Adam Kincaid i jestem najlepszy w swoim fachu. Po śmierci rodziców postanowiłem doskonalić się w ich fachu, dlatego w tej chwili jestem najbardziej śmiałym niezależnym fotografem na świecie.
Być może niektórzy mają mnie za samotnika, ale nie dbam o to. Liczy się tylko dobre zdjęcie. Ale mimo że jestem dobry, wypadki chodzą po ludziach – i dzięki za to Bogu, bo dzięki jednemu z nich spotkałem właśnie ją. 
Alexandra Robbins. Moja opiekunka. Mój anioł.
Obiektyw mojego aparatu pokochał jej rude włosy i jasne, niebieskie oczy, dlatego też musiałem ją zdobyć. Szybko się okazało, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Pasowaliśmy do siebie zarówno pod względem fizycznym jak i emocjonalnym. Coś jednak było nie tak. Dziewczynę prześladowała jej przeszłość i choć starałem się ją uwolnić, to niezależnie od tego, jak bardzo się staram, za każdym razem ją tracę.
Teraz zamierzam ją odzyskać. I tym razem nie wystarczy mi jej zdjęcie – pragnę jej całej, ponieważ wiem, że łączy nas coś wyjątkowego…



Nieznośny ciężar tajemnic" 
Samantha Young



Wydawnictwo: Edipresse Książki
Premiera: 18.04.2018


Niektóre sekrety są tak duże, że mogą zmienić wszytko.

“Wiem, jak o siebie dbać. Od zawsze mogłam liczyć tylko na siebie.”

India Maxwell nie tylko przeprowadziła się na drugi koniec kraju - spadła też na samo dno hierarchii towarzyskiej. Całe lata zajęło jej zdobycie popularności, dzięki której mogła ukrywać swoje rodzinne kłopoty. Teraz jednak zamieszkała w jednej z najbogatszych dzielnic Bostonu ze swoją matką, jej narzeczonym i jego córką, Eloise. I właśnie dzięki paczce przyjaciół swojej przyszłej siostry przyrodniej - ze szczególnym uwzględnieniem jej przystojnego, aroganckiego chłopaka, Finna - India znowu czuje się tak, jak nie chciała już nigdy więcej - jak śmieć.

India nie jest jednak jedyną osobą, która obawia się o swoje sekrety z przeszłości. Eloise i Finn, najpopularniejsza para w szkole, wcale nie są osobami, za jakie uchodzą. Życie wszystkich naokoło jest znacznie bardziej skomplikowane niż by się mogło wydawać. Gdy India powoli zbliża się do Finna i zaprzyjaźnia z Eloise, zagrażając w ten sposób pozorom, które pozwalają im funkcjonować, nienaruszone pozostają tylko prawdy brutalne i piękne, wystarczająco wielkie, aby zmienić ich na zawsze.

Poruszająca historia o przyjaźni, tożsamości i akceptacji od autorki z listy bestsellerów New York Timesa, Samanthy Young, złamie Wasze serce i poskłada je na nowo.




„Fallen Crest. Rodzina” Tijan



Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 19.04.2018

Znalezione obrazy dla zapytania fallen crest rodzina


Samantha i Mason są w sobie szaleńczo zakochani. Wydaje się, że nic nie stanie na drodze ich miłości, jednak pojawia się problem, bo nie wszyscy akceptują ten związek.

Matka Samanthy to typ kobiety, która nie powstrzyma się przed niczym, aby osiągnąć to, czego pragnie. Analise robi wszystko, by rozdzielić parę. Dopuszcza się nawet szantażu i stawia Sam ultimatum.

Kiedy wspomnienia z przeszłości wracają do niej z pełną siłą, dziewczyna musi znaleźć w sobie dość odwagi, by sprzeciwić się matce. Jeśli się zawaha, przyszłość Masona będzie przesądzona.

Czy Mason będzie walczył o ich miłość? Czy Samantha znajdzie w Fallen Crest kochającą rodzinę, jakiej nigdy nie miała?




„Raven. Biały kruk” J.L. Weil 


Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 26.04.2018


Po śmierci matki Piper i jej młodszy brat trafiają pod opiekę babci, do małej miejscowości, w której nic ciekawego się nie dzieje. Tam Piper spotyka zabójczo przystojnego Zane’a Huntera, dzięki któremu życie w nowym miejscu się całkiem znośne. Między parą zaczyna iskrzyć, jednak chłopak ma w sobie coś niezwykłego… coś nadprzyrodzonego i śmiertelnie niebezpiecznego.

Życie Piper i jej młodszego brata zmienia się w ciągu jednej nocy. Po tragicznej śmierci ich matki lądują na idyllicznej wyspie pod opieką nieprzyzwoicie bogatej babci, której nigdy wcześniej nie spotkali. Dziewczyna zaczyna się buntować, bo jedyne co można robić w Raven Hollow to zanudzić się na śmierć.

Biały Kruk to pierwszy tom serii Raven, w której wątki paranormalne łączą się z romansem i tajemnicami! To idealna propozycja dla fanów książek fantasy, którzy zakochali się historiach takich jak Saga Zmierzch, Akademia Wampirów czy Dary Anioła!

Kiedy na drodze Piper staje zabójczo przystojny Zane Hunter, okazuje się, że życie na wyspie może być całkiem znośne. Między parą zaczyna iskrzyć, chłopak ma w sobie coś niezwykłego… coś nadprzyrodzonego i śmiertelnie niebezpiecznego. Dlaczego jednak trzyma ją na dystans?

Piper nigdy wcześniej nie zastanawiała się nad przeszłością swojej rodziny i była przekonana, że jest zwykłą nastolatką,. Dlaczego wszyscy w Raven Hollow sprawiają wrażenie, jakby doskonale ją znali i co oznaczają niezwykłe tatuaże, które ożywają na jej oczach?

Kiedy ktoś próbuje zabić dziewczynę, staje się jasne, że ona i jej babcia muszą sobie dużo wyjaśnić. Kim jest Piper? Czym jest Zane? Czy ten cały nadprzyrodzony świat, który znała tylko z filmów może być prawdziwy?





„Jesteś moim światłem” Abbi Glines 


Wydawnictwo: Pascal
Premiera: 30.04.2018


Znalezione obrazy dla zapytania jesteś moim światłem glines


Małe amerykańskie miasteczko, troje przyjaciół z dzieciństwa i miłosne rozterki Willę, Brady’ego i Gunnera łączy coś więcej niż tylko przyjaźń… Willa nie pozwala nikomu zbliżyć się do siebie. Nie potrafi wymazać z pamięci złych decyzji, które podjęła w przeszłości. Dziewczyna nieustannie walczy o wybaczenie rodziny. Brady był kiedyś najlepszym przyjacielem i miłością z dzieciństwa Willi. Teraz wszystko się zmieniło. Gunner, szkolna gwiazda futbolu o narcystycznym charakterze, nie dba o nikogo oprócz siebie… z wyjątkiem Willi, którą rozumie jak nikt inny. Gdy tajemnice wychodzą na jaw, dawni przyjaciele z dzieciństwa muszą stawić czoła prawdzie… Abbi Glines potrafi zaczarować czytelnika swoją opowieścią. Nie mogłam oderwać się od historii Willy i Gunnera. 


Któraś przykuła Wasze oko? A może już z wytęsknieniem czekacie? Podzielcie się z nami w komentarzach. 






czwartek, 29 marca 2018

"This girl" Colleen Hoover


„Miłość i nienawiść mimo swojej przeciwstawnej natury, są uczuciami wypływającymi z namiętności.”
                         




Tytuł: This girl
Autor: Colleen Hoover
Seria: Slammed (tom 3)
Strony: 341
Bohaterowie: Will/Layken
Wydawnictwo: YA!



Po dwóch latach znajomości Layken i Will, wciąż szaleńczo w sobie zakochani, biorą ślub. Ich droga do ołtarza nie była jednak usłana różami. Teraz mają wreszcie czas dla siebie i mogą cieszyć się wymarzonym „weekendem miodowym”.
To dla nich również okazja do wspomnień. Layken chce wiedzieć o swoim mężu wszystko. Także to, jak ich znajomość i jej trudne początki wyglądały z jego perspektywy.
A Will? Jak na dobrego męża przystało, spełnia życzenie żony i dzieli się z nią najskrytszymi myślami, nie ukrywając absolutnie niczego



„Granica nie jest już tak wyraźnie nakreślona. Nic nie jest już czarno-białe. A ja zaczynam być całkiem pewien, że szary stał się właśnie moim ulubionym kolorem.”


Życie ciągle rzuca nam pod nogi przeszkody. Jednak nie po to byśmy się poddali i zaakceptowali naszą porażkę. Życie chce byśmy z nim walczyli, przesuwali własne granice i spełniali nasze marzenia. Zmusza nas do odnalezienia własnej drogi i podążania nią do końca.

To już ostatni tom o losach Willa i Lake. Ich historia zagościła w moim sercu i długo o niej nie zapomnę. Wzruszająca i pełna miłości książka, która rozgrzeje Was w te chłodne wieczory.

Mimo wielu przeciwności losu, miłość Lake i Willa zwyciężyła i para bierze ślub. Przed nimi ich „weekend miodowy” i okazja powrotu do przeszłości. Layken nie dają spokoju pewne wydarzenia i prosi męża, by opowiedział jej wszystko z własnej perspektywy. Will nie do końca jest z tego zadowolony, ale spełnia prośbę żony.

Historia opowiedziana jest z perspektywy Willa. Mamy narrację dwubiegunową, wydarzenia z przeszłości są poprzedzane tymi z ich miesiąca miodowego. Dzięki temu możemy poznać  co kierowało Willem w Pułapce uczuć. Wszystko staje się jasne i mamy pełny obraz.



„Cały wszechświat po prostu nadal istnieje, jakby się nic nie stało, nie bacząc na to, że całe życie jednego człowieka nagle stanęło w miejscu.”


Sięgając po nią spodziewałam się dokładnie tej samej historii, co w pierwszej części, ale zostałam miło zaskoczona. Owszem, wiele wydarzeń czytamy po raz drugi i może to być dla niektórych nużące, ale oczami Willa nabierały nowego znaczenia. Poznajemy także drugorzędne sytuacje z udziałem chłopaka. Wielkim plusem okazał się epilog i warto przeczytać This girl chociażby z racji na niego. Nie zdradzę Wam, więc musicie sami go poznać :)

Styl autorki jak zwykle płynny i lekki. Czyta się bardzo szybko, a akcja toczy się swoim rytmem. Również i w tej części poezja odgrywa ważną rolę. Mamy kilka utworów, które pojawiły się w Slammed. Są także nowe, które urzekają swoim pięknem i głębią.

Znowu możemy spotkać tych cudownych bohaterów i razem z nimi przeżywać każdą chwilę. Czarują swoją charyzmą i humorem.

Okładka utrzymana w podobnym stylu, jak jej poprzedniczki. Piękny pierścionek w pudełeczku na tle różowego koloru. Może wydawać się trochę przesłodzona, ale można mieć dzięki niej nadzieję na szczęśliwe zakończenie.

Podsumowując, This girl to idealne zakończenie tej cudownej serii, jaką jest Slammed. Jest szczera, pełna bólu, walki i łez. Szczerze polecam każdemu z Was całą trylogię, bo warto.






„Nie mam pojęcie, jak to się dzieję, że ktoś może uważać swoje życie za jałową dolinę, w której nie spotka go już nic dobrego, a chwilę później w ułamku sekundy pojawia się ktoś inny i zmienia wszystko jednym uśmiechem.”


Dziękuję!