poniedziałek, 8 marca 2021

"Słodko-gorzka" Ella Fields

 

Istnieje taki rodzaj bólu, którego nie da się uśmierzyć plastrem czy tabletką. Pozostaje zakorzeniony pod twoją skórą i czeka.

 





Tytuł: Słodko-gorzka

Seria: Uniwersytet Gray Springs (tom 2)

Autor: Ella Fields

Tłumaczenie: Monika Wiśniewska

Strony: 432

Bohater/ka: Pippa/Toby

Wydawnictwo: Kobiece

 

 

Kiedy kogoś pokochasz, zapraszasz do siebie też jego demony.

Toby zawsze wydawał się trochę inny niż reszta jego kolegów. Bywały dni, kiedy wypowiadał zaledwie dwa słowa, innym razem nawijał jak katarynka. Działał w dwóch trybach i nigdy nie było wiadomo, kiedy zwolni, a kiedy przyspieszy. Jego mózgiem rządziły nieznane nikomu prawa.

Toby stanowił dla Pippy zagadkę. Zanim udało jej się ją rozwiązać, było już za późno. Pippa zakochała się w tym mrocznym, pełnym tajemnic futboliście. Wiedziała, że nie może go naprawić, ale pragnęła go tak bardzo… Każdego pojedynczego, uszkodzonego kawałeczka. Wiedziała, że walka o normalność będzie trudna, ale była gotowa zmierzyć się z ciemną stroną Toby’ego. Tylko czy na pewno wie, na co się pisze?

Nowa powieść niesamowitej Elli Fields rozgrywająca się w świecie znanym z serii Uniwersytet Gray Springs.

 

Słodko-gorzka to historia przyjaciółki Daisy i przyjaciela z drużyny Quinna. Poznajemy ich już w pierwszym tomie i widzimy, że ciągnie ich do siebie, dlatego długo wyczekiwałam na tę historię.

 

Pippa to młoda kobieta, która właśnie zaczyna studia. Jest współlokatorką Daisy i staje się jej najlepszą przyjaciółką. Wspiera ją i pomaga przetrwać złamane serce. Toby zaś mieszka z Quinnem przez co para ma ze sobą styczność. Od razu coś między nimi iskrzy, jednak Toby ma pewną tajemnicę, która ma związek z jej przeszłością. Raz jest towarzyski, a raz chciałby być sam. Drużyna i gra są dla niego wszystkim, jednak po wybuchu agresji i bójce jest na okresie próbnym. Walczy z własnymi demonami i nie chce niczyjej pomocy.

 

Pippa ma za sobą trudną przeszłość. Jej ojciec cierpiał na chorobę psychiczną i pewnego dnia po prostu ich porzucił, myśląc, że bez niego będzie im lepiej. Pippa nie pozbyła się nigdy poczucia winy, że to przez nią ojciec uciekł. Gdy widzi zachowanie Toby’ego, przeszłość wraca. Miłość nie zawsze radzi sobie z przeciwnościami losu. Czasem miłość do siebie samej musi zwyciężyć tę do drugiej osoby.

 

Styl pisania na wysokim poziomie. Autorka pisze lekko, choć historia taka nie jest. Nie zanudza, ale wprowadza nas w kolejne wydarzenia w odpowiednim czasie.

 

[…] bywają w życiu takie chwile, które po prostu walą cię w głowę. Czasem to wszechświat próbuje ci coś w ten sposób powiedzieć.
A czasem jesteś po prostu łamagą, która na coś wpadła.

 

 

Okładka jest słodka, co sugeruje lekką lekturę. Jednak porusza ona ważne i trudne tematy.

 

Bohaterów nie da się nie lubić. Każde z nich ma wady, ale są bardzo dobrze wykreowani. A ich historia mogłaby się wydarzyć tuż obok nas. Pippa jest bystra, żywiołowa i pewna siebie. Ukrywa się pod swoją skorupą, ponieważ boi się zranienia. Ale gdy już dopuści do siebie, jest się nią oczarowanym.

Toby od zawsze walczy. Zmaga się sam ze sobą, jednak jest to nieuczciwa walka. Gdy poznaje Pippę, wie, że łatwo się w niej zakochać, ale trudniej wytrwać. Miłość nie zawsze ma w sobie siłę, by przegnać te najmroczniejsze demony.

Mamy też tutaj bohaterów poprzedniego tomu: Daisy i Quinna. Ich historia dzieje się niemal jednocześnie, co Pippy i Toby’ego. Fajnie było spotkać ich ponownie i zobaczyć z innej perspektywy.

 

Podsumowując, ta historia jest trudna, ale i piękna. Pokazuje, że miłość to nie tylko kwiatki i czekoladki, ale że to również droga przez ciernie. Nie zawsze wszystko jest proste i usłane różami. Często te róże mają kolce. Taka właśnie jest historia tej dwójki. Piękna i bolesna. Mamy tu ogrom emocji, bólu, smutku, radości i łez. Autorka sprawia, że czujemy, wszystko to, co bohaterowie. To nie lada sztuka. Ja ogromnie Wam polecam zapoznanie się z tą książką. Jest warta uwagi. Z niecierpliwością czekam na więcej!

 

Ciemność rodzi potwory niewidoczne gołym okiem.

Miłość potrafi rozproszyć tę ciemność

i nagle się okazuje, że te potwory mają twarz.

Imię.

Cień.

I słabość.

A tam, gdzie jest słabość,

tam jest i szansa na zwycięstwo.

 

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:




 

Moja ocena: 9/10

 

 

3 komentarze:

  1. To niestety nie jest mój gatunek książkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawi mnie styl pisania autorki, wydaje mi się, że odnalazłabym w tej historii coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  3. Choć zazwyczaj wybieram powieści, w których przeważa motyw fantastyczny lub po prostu idę w obyczajówkę, to w tej powieści znajduję elementy, które mnie ciekawią. Zastanawiają mnie te zmiany u Toby'ego, od czego są tak właściwie zależne i czy ta tajemnica może aż tak mocno sieknąć innymi. Jednakże myślę, że najpierw trzeba zapoznać się z pierwszym tomem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.