Nawet dobre dziewczynki potrafią być
niegrzeczne.
Tytuł: Money Man
Autor: Terri
E. Laine
Seria: King Maker (tom 1)
Strony: 256
Bohaterowie: Bailey/Kalen
Wydawnictwo: NieZwykłe
Pierwszy tom seksownej serii „King Maker”!
To, co zrobiła Bailey w sylwestrową noc w toalecie hotelowej z seksownym
nieznajomym, było kompletnie nie w jej stylu. Przecież ona jest grzeczną
dziewczyną. Fakt, była zraniona po burzliwym rozstaniu z niewiernym
narzeczonym, ale to jej nie usprawiedliwiało.
Po wszystkim seksowny nieznajomy po prostu wyszedł i ją zostawił.
To zabolało. Bardzo mocno. Chociaż Bailey wolałaby się do tego nie przyznawać.
Na szczęście wiedziała, że już nigdy go nie spotka.
Kalen nie bawi się w związki. Ale musi przyznać, że numerek w toalecie z gorącą
laską na dłużej pozostał w jego głowie. Jednak mężczyzna jak najszybciej chce
pozbyć się tego wspomnienia. Ma przecież mnóstwo spraw biznesowych, którymi
musi się zająć.
Oboje się mylą. Spotkają się ponownie i to nie jeden raz. A wkrótce okaże się,
że niepozorna Bailey może mieć ogromny wpływ na przyszłość firmy należącej do
rodziny Kalena.
Historia głównych bohaterów rozpoczyna się w sylwestrową noc. Bailey i Kalen
lądują w toalecie uprawiając przygodny seks. Żadne z nich nie sądziło, że to
będzie coś więcej niż jednorazowy numerek. Kalen to gracz, ale Bailey, wychowana
w konserwatywnej chrześcijańskiej rodzinie, nigdy nie robiła takich rzeczy. Wypity
alkohol sprawił, że puściły jej hamulce, ale tuż po tym miała ogromne wyrzuty
sumienia. Wciąż miała w głowie zasady wpojone przez rodziców i społeczność, z
której uciekła. Teraz jest biegłą rewidentką, pracowitą i sumienną i dostaje
zadanie sprawdzenia firmy Kingów. Tam spotyka Kalena, a jedno kłamstwo sprawi,
że ich życie wywróci się do góry nogami, a kariera będzie wisieć na włosku. Jak
to się zakończy?
Książkę czyta się szybko, jest bardzo krótka i można przeczytać ją na raz. Autorka
pisze lekko, bez zbędnego lania wody, przechodzi od razu do rzeczy. Jest tu dużo
scen seksu, ale jest on naprawdę dobrze opisany. Czuć magnetyzm, chemię między
bohaterami oraz namiętność i pasję, przez co nie nuży.
Poczułam, jakby płomienie samego piekła
lizały mnie u zbiegu ud,
a przede mną, niczym bóg seksu, stał diabeł we własnej osobie.
Bohaterowie to kompletne przeciwieństwa, których połączyła namiętność. Kalen
jest bogaty, pewny siebie i nie przywiązujący wagi do związków czy kobiet. Wie,
że może mieć każdą, ale to właśnie Bailey zaprząta jego głowę. Bailey to młoda,
powściągliwa, pracowita i dobra kobieta. Przez wychowanie jest wycofana i niepewna
siebie w relacjach z mężczyznami, dopóki nie spotyka przystojnego nieznajomego w sylwestra.
Książka Money Man jest idealna na jeden wieczór. Ma kilka wad, ale w
ogólnym rozrachunku wciąga i sprawia przyjemność. Ciekawy erotyk z nutą romansu
i dozą tajemnicy. Mi się podobała, więc czekam na kolejne części. Jeżeli jesteś
niewymagającym czytelnikiem, przeczytaj!
Ruda miała twarz anioła i ciało, które
skusiłoby samego diabła.
Jak się później okazało, była grzechem, który smakował jak niebo. Nie
potrafiłem o niej zapomnieć.
Za możliwość przeczytania dziękuję
Wydawnictwu:
Moja ocena: 7/10
Wydaje mi się, że książka ma oklepany schemat... To i tak nie mój klimat, więc odpuszczam ;)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moje klimaty czytelnicze, ale tytuł może przyjemnie wypełnić komuś wolny czas. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest idealna na jeden wieczór i że wciąga mimo kilku wad.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takiego typu literaturą, więc i tę książkę sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuń