To takie niesprawiedliwe. To całe otwieranie się na drugiego
człowieka. Oczekujesz tego samego, a dostajesz za swoje, cios prosto w serce.
Tytuł:
Summer
Autor:
Justyna Dziura
Strony:
273
Bohaterka:
Summer
Wydawnictwo:
WasPos
Premiera: 14.01.2020
Summer po tragicznych
przejściach ze swoim byłym chłopakiem boi się komukolwiek zaufać. Stara się żyć
normalnie, jednak codzienność nie jest tak łatwa, jak mogłoby się wydawać. Gdy
do miasta wraca dawny przyjaciel dziewczyny, ta czuje się w końcu bezpieczna, a
na jej twarzy zaczyna gościć uśmiech. Szczęście niestety nie trwa długo,
ponieważ Damon nie daje o sobie zapomnieć. Co będzie w stanie zrobić, by
odzyskać dziewczynę? I najważniejsze – czy ona pozwoli mu do siebie wrócić?
(Opis - Lubimy czytać)
Każdy ma chyba limit pecha, który musi wyczerpać, by później
mogło być już tylko lepiej.
Summer to
debiut polskiej autorki, który od momentu powstawania był mi bardzo bliski.
Autorka stawia swoje pierwsze kroki w literackim świecie, ale czy historia jest
godna polecenia? Przekonajcie się!
Miłość to najcenniejszy dar,
jaki można znaleźć w życiu. Jeśli poznamy odpowiednią dla nas osobę, która
okaże się być naszą bratnią duszą, śmiało możemy powiedzieć, że mamy wielkie
szczęście. Jednak czasem zdarza się, że idealna osoba zmienia się nie do
poznania. Miłość jest czasem naiwna, a my jesteśmy nią zaślepieni. Cierpimy
przez nią, jednak wciąż mamy nadzieję, że ukochana osoba znowu stanie się taka
jak dawniej. Jednak gdy ktoś raz nas skrzywdzi, jest w stanie zrobić to ponownie.
Te cztery słowa na zawsze wyryją się w mojej pamięci: będę o
ciebie walczył.
Summer poznajemy w trudnym dla
niej czasie, kiedy próbuje pozbierać się po zakończeniu burzliwego związku.
Chodzi na terapię, jednak to nie pomaga. Dziewczyna boi się na każdym kroku, że
demony przeszłości powrócą i już od nich nie ucieknie. Jak do tego doszło? Co
wydarzyło się w życiu Summer?
Summer była pogodną i pełną
życia dziewczyną z dobrego domu. Wszystko się zmienia, gdy na jej drodze staje
Damon. Od razu wzbudza jej zainteresowanie z wzajemnością. Sam udało się
przyciągnąć mroczne spojrzenie mężczyzny. Dziewczyna myślała, że już bardziej
szczęśliwa być nie może, jednak wtedy nie wiedziała jak bardzo się myli.
Damon to przystojny i
szarmancki mężczyzna, który dbał o Sam jak nikt inny. Spełniał jej każdą
zachciankę i ją rozpieszczał. Ich związek przypominał bajkę, a dziewczyna nie
wyobrażała sobie życia bez ukochanego. Jednak ich sielanka kończy się, gdy Sam
się do niego wprowadza. Wtedy rozpoczyna się prawdziwy dramat. Co dzieje się,
gdy chorobliwa zazdrość bierze górę?
Czasami potrzeba nam drugiej osoby, by życie choć trochę stało się
lepsze.
Styl autorki od razu przypadł
mi do gustu. Pisze lekko i płynnie, a strony uciekają w mgnieniu oka. Nie
zabrakło też skrajnych emocji, humoru, chwil dramatu i scen, które potrafiły
wzruszyć czytelnika. Autorka miała świetny pomysł na fabułę. Wydarzenia dzieją
się w teraźniejszości, ale również zostają nam przybliżone zdarzenia z
przeszłości. Mamy również namiętne sceny, które są barwnie napisane. Akcja jest
wyważona, przez co książka nas nie nudzi. Ma kilka mankamentów, ale bledną one w
ogólnym rozrachunku.
Okładka jest piękna. Dzięki
niej możemy poczuć upragnione lato i rozgrzać się w te chłodne, zimowe
wieczory. Przedstawia zakochaną parę w objęciach, na tle urzekającego morza i
zachodzącego słońca.
To prawda, co mówią - słowa mają moc. W nieodpowiednich ustach
mogą być bronią, która niszczy drugiego człowieka. To przykre, że tak wiele
osób używa ich niewłaściwie.
Justyna w swojej książce
porusza ważne i bardzo trudne tematy. Jest wiele takich historii w prawdziwym
życiu, o których nie mówi się głośno. Pokazuje, jak kobiety takie jak Summer są
traktowane w zaciszu własnych domów, czy mieszkań. Są zastraszane i zmuszone do
życia w toksycznym związku. Gdzie nie czują się bezpieczne, a potworem staje
się najbliższa osoba. Gdzie ukochana osoba ma dwa oblicza: to dobre, gdzie nas
rozpieszcza i traktuje jak księżniczkę, i to złe, gdy pokazuje swoją prawdziwą
twarz. Osoby takie jak Summer obwiniają siebie za zachowanie partnerów, bo
gdyby zrobiły wszystko dobrze, nie zdenerwowałby się. Jednak czy na pewno?
Przecież zawsze znajdzie się powód do kłótni, więc dlaczego to kobieta ma być
workiem treningowym? Dlaczego to ona ma być karana za błędy, których nie
popełniła? Tak nie powinno być.
Na świecie możemy spotkać
wielu ludzi, tych dobrych i tych złych. Damon to z pozoru troskliwy i kochający
mężczyzna, ale pod tą maską ukrywał swoją mroczną stronę. Na szczęście są też
tacy mężczyźni jak Dean – przyjaciel z dzieciństwa Summer. Wraca, gdy go
potrzebuje. Jest dobry, szczery i uczciwy. Wspiera dziewczynę, trwa przy niej i
pomaga na nowo zacząć żyć.
Nadal byliśmy sobie bliscy, ale nie tak jak na samym początku. A
może to ja bałam się ufać komukolwiek?
Summer to
bardzo dojrzała powieść, która otwiera oczy na pewne sprawy i zmusza do
myślenia. Pokazuje, że miłość może czasem zawieść i zamienić nasze życie w
koszmar, jednak z drugiej strony daje nam nadzieję, że istnieje również ta
dobra i prawdziwa. To opowieść o ponownym zaufaniu, podniesieniu się po upadku,
trudnych wyborach, walce z demonami przeszłości, podążaniu za marzeniami i szczerej
przyjaźni, która sprawia, że stajemy się lepszą wersją samego siebie. W życiu
trzeba dać sobie drugą szansę i ponownie otworzyć swoje serce. Nie można
pozwolić zamknąć się na świat i żyć w wiecznym cieniu z dala od wszystkich. Nie
jest to łatwe, lecz trzeba zmierzyć się z własnymi demonami i znów czerpać
radość z życia. Los czasem wystawia nas na bolesne próby, ale w ostateczności
wynagrodzi nam cierpienie i da nam upragnione szczęście i wieczną miłość.
Wystarczy tylko mu na to pozwolić.
Podsumowując, z całego serca
Wam ją polecamy!
Nikt nie może przestać walczyć o swoje życie. Ludzie pojawiają
się i odchodzą, ale to ty decydujesz, co będzie dalej i kogo zatrzymasz u swego
boku.
Za
możliwość objęcia książki patronatem medialnym i zaufanie serdecznie dziękujemy
Autorce i Wydawnictwu WasPos!
Moja ocena: 10/10
Jestem ciekawa tej książki, ale kiedy znajdę na nią czas, tego jeszcze nie wiem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, aczkolwiek książka nie w moim guście literackim. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ kocham was najmocniej ❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej książce, ale jak najbardziej zaciekawiłaś mnie swoją recenzją ;)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygująca recenzja- na bank się skuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńJuż w tym miesiącu czytałam książkę, nad którą trzeba było bardziej pomyśleć ;) Nie przepadam za takimi książkami, więc może za tą wezmę się za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńLubię czytać debiut. Po tej recenzji, myślę, że i temu dam szansę.
Książki jak narkotyk
Już gdzieś mi mignęła ta powieść, ale dopiero teraz o niej czytam i muszę przyznać, że bardzo mnie nią zaciekawiłaś. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że polscy autorzy używają zagranicznych imion w książkach. Gdyby decydowali się na to częściej, czytelnik przyzwyczaiłby się do tego i nie miałby problemów ze wciągnięciem się w fabułę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę zapoznać się z tą książką :)
OdpowiedzUsuń