Kochając, przejmujemy na siebie brzemię drugiej osoby. Walczymy
dla niej i dla niej umieramy. Stawiamy czoło całemu światu. Bo kochamy.
Bezgranicznie.
Tytuł: Nasze
jutro
Seria: Na
zawsze (tom 2)
Autor: Anna
Szafrańska
Strony: 262
Bohaterowie: Łucja/Daniel
Wydawnictwo: NieZwykłe
Drugi tom historii o zakazanej
miłości.
Daniel i Łucja wciąż stąpają po cienkiej linie. Co gorsza, jest jeszcze ktoś, kto cały czas wzbudza na niej drgania. Zośka traktuje Łucję jak rywalkę i wcale tego nie ukrywa. Jej działania zaczynają wykraczać znacznie dalej niż zwykła zazdrość, sprawiając, że Łucja przestaje być bezpieczna.
Daniel będzie musiał w końcu podjąć jakąś decyzję. Jednak szybko zrozumie, że są rzeczy, na które nie ma wpływu, i czasami, żeby chronić innych, trzeba poświęcić siebie.
Wydaje się, że Łucja i Daniel nigdy nie znajdą drogi do siebie. Trafiają na coraz większą liczbę przeszkód, a największą stanowią oni sami i ich przekonanie, że nie mogą być razem. Na drodze ich miłości stoi wszystko, a za ich uczuciem tylko pragnienie, z którym walczą już tak długo.
Może niedługo wcale nie będą chcieli już stąpać po linie. Może uznają, że ryzyko jest zbyt duże i ich NA ZAWSZE, zmieni się w NIGDY. (Opis Wydawcy)
Daniel i Łucja wciąż stąpają po cienkiej linie. Co gorsza, jest jeszcze ktoś, kto cały czas wzbudza na niej drgania. Zośka traktuje Łucję jak rywalkę i wcale tego nie ukrywa. Jej działania zaczynają wykraczać znacznie dalej niż zwykła zazdrość, sprawiając, że Łucja przestaje być bezpieczna.
Daniel będzie musiał w końcu podjąć jakąś decyzję. Jednak szybko zrozumie, że są rzeczy, na które nie ma wpływu, i czasami, żeby chronić innych, trzeba poświęcić siebie.
Wydaje się, że Łucja i Daniel nigdy nie znajdą drogi do siebie. Trafiają na coraz większą liczbę przeszkód, a największą stanowią oni sami i ich przekonanie, że nie mogą być razem. Na drodze ich miłości stoi wszystko, a za ich uczuciem tylko pragnienie, z którym walczą już tak długo.
Może niedługo wcale nie będą chcieli już stąpać po linie. Może uznają, że ryzyko jest zbyt duże i ich NA ZAWSZE, zmieni się w NIGDY. (Opis Wydawcy)
Po przeczytaniu pierwszego
tomu miałam straszny niedosyt i chciałam jak najszybciej sięgnąć po drugi, by
poznać zakończenie. Jeżeli nie znacie, zapraszam do przeczytania recenzji: Nasze wczoraj
Łucja i Daniel po wydarzeniach
z pierwszego tomu bardzo dojrzeli. Nie są już dziećmi i wkraczają w świat dorosłych
bez wsparcia jednego z rodziców. Są przepełnieni bólem i żalem, a na dodatek
nadal nie mogą być razem. Kolejne problemy piętrzą się u ich stóp i nie mogą
sobie z nimi poradzić. Pozostaje im rozłąka, lecz czy są w stanie bez siebie
żyć? Jak zakończy się ta historia zakazanej miłości? Czy odnajdą upragnione szczęście?
Styl pisania pozostaje
niezmienny, choć widać, że bohaterowie stali się dorośli. Podejmują przemyślane i
dojrzalsze decyzje. Akcja jest rozciągnięta nieco w czasie, ale nie mamy
problemu, by się w tym połapać. Myślałam, że autorka nie zaskoczy mnie już
niczym więcej, ale myliłam się. Zaserwowała mi całą gamę uczuć i emocji. Pokazała,
że polskie autorki potrafią pisać i grać na uczuciach czytelników.
Okładka utrzymana w podobnym
klimacie jak pierwsza, ale podoba mi się bardziej. To pewnie przez te niebieskie
napisy :D
Zakochiwałam się w Danielu.
We własnym bracie… Nie… Nie zakochiwałam się w nim. Ja go kochałam. Ale ta miłość różniła się od uczucia, jakie łączy rodzeństwo. Ja go kochałam romantycznie. Łaknęłam jego obecności, bliskości, uwagi… To było obrzydliwe, karygodne, karalne, a jednak… jednak nie potrafiłam sobie wyobrazić dnia bez Daniela. Już nie.
We własnym bracie… Nie… Nie zakochiwałam się w nim. Ja go kochałam. Ale ta miłość różniła się od uczucia, jakie łączy rodzeństwo. Ja go kochałam romantycznie. Łaknęłam jego obecności, bliskości, uwagi… To było obrzydliwe, karygodne, karalne, a jednak… jednak nie potrafiłam sobie wyobrazić dnia bez Daniela. Już nie.
Łucja nie jest już taka dziecinna
jak była, dojrzewa i zaczyna myśleć o sobie, o swoich marzeniach. Wyjeżdża na
wymianę na trzy miesiące i traci kontakt z Danielem. Kłębi się w niej mnóstwo
negatywnych uczuć. Pragnie nienawidzić mężczyzny, ale serce ma inne plany. Chce, by
był szczęśliwy, nawet bez niej.
Daniel szuka własnego ja, po
tym, czego dowiedział się w pierwszej części. Wie już, że nie kocha Zośki i nie
chce jej ranić. Jednak czy tak łatwo będzie zakończyć ten związek?
Nasze jutro
okazało się lepsze niż się spodziewałam. Jest w niej wszystko, czego szukam w
książkach i naprawdę spędziłam z nią miłe chwile. Historia Łucji i Daniela z
pewnością pozostanie ze mną na długo. Wywołuje łzy, ale również uśmiech. Książka
jest pełna emocji, które wstrząsną czytelnikiem. Ja z głębi serca polecam! I czekam
na kolejne książki autorki.
Jesteś moim wszystkim - wyszeptałem pospiesznie, milimetry od
jej ust. - Moim sercem. Moją duszą. Moją przyszłością i teraźniejszością. Bez
ciebie nie istnieję, Łucja. I na zawsze pozostaniesz tu. Na zawsze.
Za możliwość
przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:
Moja ocena: 9/10
Czytałam te serie niedawno i bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Wydaje się być bardzo ciekawa. Chętnie bym przeczytała całą serię :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale z przyjemnością przeczytam, będę brała jednak pod uwagę to by mieć pod ręką drugi tom, bo nie lubię sobie przerwać tak dobrej historii
OdpowiedzUsuńMam pierwszy tom tej serii na półce, na pewno chce również kupić ten. I jak będę miała całość to wtedy się zabiorę za czytanie ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, czy sięgnę po ten tytuł. Nie przepadam za romansami. Jeszcze nie trafiłam na taki, który trafiłby w moje czytelnicze gusta. Jednak być może ta seria "odczaruje" mój dystans do tego tutu lektur. 😉
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że bohaterowie nie stoją w miejscu i że dojrzewają wraz z rozwojem fabuły. To wiele świadczy o podejściu autora do całej historii. Dzięki temu czytelnik wie, iż może liczyć na coś więcej, niż dotąd otrzymywał.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu. W ogóle nie zamierzałam, ale pozytywne recenzje mnie przekonały, by dać jej szanse.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo fajnie napisana recenzja.
OdpowiedzUsuń