wtorek, 21 stycznia 2020

"Potentat" Katy Evans


[…] miłość można stracić w każdym momencie… ale w każdym momencie można ją też znaleźć. Może się zmieniać i wzrastać, lśnić i ranić, tak jak czasem rani nas piękno. Jednak ślad, który pozostawia, jest wieczny.




Tytuł: Potentat
Autor: Kate Evans
Tłumaczenie: Gabriela Iwasyk
Seria: Manhattan (tom 2)
Strony: 285
Bohater/ka: Ian/Sara
Wydawnictwo: Kobiece


Sara od lat marzy o karierze profesjonalnej tancerki, ale nieoczekiwana kontuzja kostki sprawia, że zamiast na scenie, musi stanąć za ladą recepcji w luksusowym hotelu.
Ian to przystojny pracoholik, który jest w trakcie paskudnego rozwodu. Nie podejrzewa, że jakaś kobieta jeszcze zawróci mu w głowie.
Poznali się w taksówce. Połączyła ich gorąca przygoda w pokoju 1103. Oboje wiedzieli, że to tylko incydent, ale żadne z nich nie mogło zapomnieć o drugim.
Na ulicach Nowego Jorku nie brakuje złamanych serc. Czy Sara i Ian jeszcze kiedykolwiek się spotkają i naprawią swoje relacje?
(Opis - Lubimy czytać)



Chociaż wydaje mi się, że jakaś część mnie odpuściła i wcale nie chce bardziej się postarać. Tak jakby moje serce nie było w stanie znieść kolejnego niepowodzenia.


Czasem jedno przypadkowe zdarzenie może zapoczątkować coś dobrego i niezapomnianego. Jedno spotkanie z nieznajomym może obudzić w nas, coś głęboko skrywanego.

Recenzję pierwszego tomu serii znajdziecie tutaj: Magnat

Sara jest utalentowaną tancerką, ale kiedy jej kariera miała szansę rozkwitnąć, doznała kontuzji, która zniweczyła jej marzenia. Zaczęła więc pracę jako konsjerż w hotelu. Tam poznaje pewnego tajemniczego mężczyznę. Ian jest bogatym producentem filmowym i gościem w hotelu, w którym pracuje Sara. Przypadkowe spotkanie w taksówce, a później w hotelu miało swój punkt kulminacyjny w pokoju 1103. Nie znali się i nic o sobie nie wiedzieli. Połączyło ich pragnienie, któremu się oddali, po czym rozstali się. To miała być jednorazowa przygoda, jednak obydwoje nie mogą wyrzucić jej z głowy.


… jestem wariatem, który nigdy nie ma dość tej wariatki.


Ian po jakimś czasie wraca do tego samego hotelu, jednak okazuje się, że piękna Sara już w nim nie pracuje. Czy los ponownie przetnie ich drogi? Czy będą mieli jakąkolwiek szansę na coś więcej?

Styl autorki jest prosty i lekki. To przyjemny romans z humorem i dość dużą ilością erotyki. Czyta się bardzo szybko, a strony uciekają w mgnieniu oka. Ciekawa fabuła z momentami dramatu i wzruszeń.

Sara to młoda, ambitna i pełna pasji dziewczyna. Marzy o karierze tancerki i próbuje je spełnić. Jest uparta i pełna determinacji. Ma silny charakter i umie walczyć o swoje. Nie użala się nad swoim życiem, lecz w pełni wykorzystuje, to co los jej oferuje.


Przeraża mnie sama myśl, że nic nie jest nam dane na zawsze… że nic nie jest wieczne. Nawet najcenniejsza rzecz, jaką mamy. Życie.


Ian już raz pokochał pewną kobietę i myślał, że to ta jedyna. Ciężko pracował, by zapewnić im lepszy byt, lecz ona tego nie doceniła. Poznał gorycz zdrady, a teraz jest w trakcie rozwodu. To tajemniczy, pewny siebie i arogancki mężczyzna. Jest pracoholikiem, ale również dobrym facetem, który zna smak bolesnego zawodu. Wbrew pozorom pragnie znaleźć kobietę, która da mu szczęście i go pokocha, a nie jego pieniądze.

Potentat to historia o podążaniu za własnymi marzeniami, drugiej szansie, zaufaniu, pożądaniu i miłości, która połączyła dwie bratnie dusze. Pokazuje, że czasem jedno spotkanie może odmienić całe nasze życie. Los bywa przewrotny i często zabiera nam wiele rzeczy, by później dać jeszcze więcej.

Podsumowując, jest to lekka historia, na odpoczynek i zrelaksowanie się po ciężkim dniu. Ma swoje drobne wady, a osobom, które szukają czegoś naprawdę szczególnego nie da satysfakcji. Tym, którym spodobał się Magnat na pewno przypadnie do gustu. Serdecznie polecam.


Jeśli to małżeństwo czegoś mnie nauczyło, to właśnie tego, że jeśli ci się wydaje, że miłość wystarczy, żeby razem być i żeby utrzymać małżeństwo, to bardzo się mylisz. Rozmowy, wyrozumiałość, cierpliwość, lojalność – to dzięki nim małżeństwo ma szansę na przetrwanie.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:




Moja ocena: 7/10



9 komentarzy:

  1. Lubię czasem takie lekki historie przy których można się zrelaksować. Z chęcią te książkę przeczytam.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś odeszłam ostatnio od czytania erotyków, ale gdy będę miała ochotę na lekką i niezobowiązującą lekture to myśle że ta seria fajnie się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierw muszę sięgnąć koniecznie po pierwszy tom. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Historie o bogatych chłopcach zupełnie są nie w moim typie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja właśnie przeczytałam Magnata i mam zamiar zabrać się również za Potentanta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego typu literatura nie leży w kręgu moich zainteresowań, ale z pewnością znajdzie wiele oddanych fanek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię od czasu do czasu sięgną po tak lekką książkę, dlatego zapisuję sobie ten tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam pierwszego tomu i na ten moment nie jestem zainteresowana tą serią.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie czytałam takich książek. Może sięgnę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.