Codzienny
koszmar i tak miał wrócić. Nie władałam mocą, by go powstrzymać, więc po co przyśpieszać
jego nadejście?
Tytuł: Mrok
Autor:
Alicja Wlazło
Seria:
Zaprzysiężeni (tom 1)
Strony: 414
Bohater/ka: Sigarr/Laureen
Wydawnictwo: Inanna
Nadchodzi
mrok i nikt się przed nim nie ukryje!
Laureen
miała wszystko, czego tylko mogła zapragnąć: kochającą rodzinę, wymarzoną pracę
i wspaniałą przyszłość. Miała, do chwili kiedy w jej życiu pojawił się
tajemniczy Sigarr. W mgnieniu oka otaczający ją perfekcyjnie uporządkowany
świat wypełnił chaos.
Potępieni
i Zaprzysiężeni toczą od tysiącleci brutalną wojnę. Laureen ma w niej do
odegrania kluczową rolę, ale musi stanąć do walki o wszystko co kocha.
Czy
znajdzie w sobie dość odwagi? (Opis Wydawcy)
Na Mrok
miałam ochotę od samego początku. Gdy pojawiła się możliwość zrecenzowania,
brałam ją w ciemno. Czy książka przypadła mi do gustu?
Pierwsze, co przyciąga wzrok, to okładka. Jest
mroczna, ale i klimatyczna. Przedstawia młodą kobietę na tle mroku i ognia. Wydawnictwo
się spisało.
Laureen to młoda kobieta, której pasją jest
fotografowanie. Ma dwunastoletnią córkę Cassidy i narzeczonego Josha. W najbliższym
czasie planują wziąć ślub. Można by powiedzieć, że kobieta ma wszystko. Dom,
rodzinę i pracę. Jednak pewnego dnia traci to wszystko. Za to pojawia się
tajemniczy nieznajomy. Dostaje od losu szansę na nowe życie. Bez bólu i
cierpienia. Czy zdecyduje się zostawić wszystko, by pójść nową ścieżką? Czas ucieka,
a Laureen grozi niebezpieczeństwo.
Książkę czyta się szybko, styl pisania lekki
i płynny. Wartka akcja i dobrze wykreowani bohaterowie to kolejny plus. Historia
opowiedziana z kilku perspektyw, ale głównie głos ma Laureen. Nieco przeszkadzała
mi tak mała czcionka, ale dla treści mogłam to znieść.
Laureen zarabia na życie fotografowaniem. Może
liczyć na swoją najlepszą przyjaciółkę Tessę. Gdy ta organizuje jej wieczór
panieński, Laureen poznaje Sigarra. Mroczny i tajemniczy nieznajomy wprowadzi
zamęt w jej życie. Dzięki niemu wkroczy do świata Zaprzysiężonych i już nic nie
będzie takie samo.
Mrok to powieść fantastyczna,
choć ma też cechy obyczajówki. Opowiada o bolesnej stracie, przyjaźni, nowym
początku, trudnych wyborach i zupełnie odmiennym życiu. Książka pochłania w
odmęty mroku i świata Zaprzysiężonych oraz Potępionych. Ja z niecierpliwością czekam na drugi
tom. Chcę się dowiedzieć jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Przeczytajcie! Naprawdę warto.
Nie
ma istot zbyt słabych.
Są tylko zagubione,
które nie miały szczęścia odnaleźć własnej drogi [...].
Szczęściu trzeba czasem pomóc.
Są tylko zagubione,
które nie miały szczęścia odnaleźć własnej drogi [...].
Szczęściu trzeba czasem pomóc.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Inanna:
Lubię dawać szansę polskim autorom, więc możliwe, że po nią sięgnę, w luźniejszej chwili.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ostatnio coraz częściej sięgam po tytuły spod pióra rodzimych Autorów, a fantastykę uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNa kilka polskich perełek trafiłam ostatnio, i to sięgając po debiuty. :)
UsuńMroczne klimaty to moje ulubione klimaty, najlepiej mi się przy nich relaksuje. :)
OdpowiedzUsuńMrok wielbie już od czasów pierwszego wydania ❤️ świetnie wykreowana fantastyka to coś, co biorę w ciemno.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy zawód bohaterki to tak Cię przyciągnął? :D
OdpowiedzUsuńJakoś po samej okładce nie byłabym zachęcona, jednak po przeczytaniu Twojej recenzji chętnie bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuń