poniedziałek, 23 września 2019

"Mrok" Alicja Wlazło


Codzienny koszmar i tak miał wrócić. Nie władałam mocą, by go powstrzymać, więc po co przyśpieszać jego nadejście?


Tytuł: Mrok
Autor: Alicja Wlazło
Seria: Zaprzysiężeni (tom 1)
Strony: 414
Bohater/ka: Sigarr/Laureen
Wydawnictwo: Inanna




Nadchodzi mrok i nikt się przed nim nie ukryje!
Laureen miała wszystko, czego tylko mogła zapragnąć: kochającą rodzinę, wymarzoną pracę i wspaniałą przyszłość. Miała, do chwili kiedy w jej życiu pojawił się tajemniczy Sigarr. W mgnieniu oka otaczający ją perfekcyjnie uporządkowany świat wypełnił chaos.
Potępieni i Zaprzysiężeni toczą od tysiącleci brutalną wojnę. Laureen ma w niej do odegrania kluczową rolę, ale musi stanąć do walki o wszystko co kocha.
Czy znajdzie w sobie dość odwagi? (Opis Wydawcy)


Na Mrok miałam ochotę od samego początku. Gdy pojawiła się możliwość zrecenzowania, brałam ją w ciemno. Czy książka przypadła mi do gustu?

Pierwsze, co przyciąga wzrok, to okładka. Jest mroczna, ale i klimatyczna. Przedstawia młodą kobietę na tle mroku i ognia. Wydawnictwo się spisało.

Laureen to młoda kobieta, której pasją jest fotografowanie. Ma dwunastoletnią córkę Cassidy i narzeczonego Josha. W najbliższym czasie planują wziąć ślub. Można by powiedzieć, że kobieta ma wszystko. Dom, rodzinę i pracę. Jednak pewnego dnia traci to wszystko. Za to pojawia się tajemniczy nieznajomy. Dostaje od losu szansę na nowe życie. Bez bólu i cierpienia. Czy zdecyduje się zostawić wszystko, by pójść nową ścieżką? Czas ucieka, a Laureen grozi niebezpieczeństwo.

Książkę czyta się szybko, styl pisania lekki i płynny. Wartka akcja i dobrze wykreowani bohaterowie to kolejny plus. Historia opowiedziana z kilku perspektyw, ale głównie głos ma Laureen. Nieco przeszkadzała mi tak mała czcionka, ale dla treści mogłam to znieść.

Laureen zarabia na życie fotografowaniem. Może liczyć na swoją najlepszą przyjaciółkę Tessę. Gdy ta organizuje jej wieczór panieński, Laureen poznaje Sigarra. Mroczny i tajemniczy nieznajomy wprowadzi zamęt w jej życie. Dzięki niemu wkroczy do świata Zaprzysiężonych i już nic nie będzie takie samo.

Mrok to powieść fantastyczna, choć ma też cechy obyczajówki. Opowiada o bolesnej stracie, przyjaźni, nowym początku, trudnych wyborach i zupełnie odmiennym życiu. Książka pochłania w odmęty mroku i świata Zaprzysiężonych oraz Potępionych. Ja z niecierpliwością czekam na drugi tom. Chcę się dowiedzieć jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Przeczytajcie! Naprawdę warto.


Nie ma istot zbyt słabych.
Są tylko zagubione,
które nie miały szczęścia odnaleźć własnej drogi [...].
Szczęściu trzeba czasem pomóc.


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Inanna:

Inanna



7 komentarzy:

  1. Lubię dawać szansę polskim autorom, więc możliwe, że po nią sięgnę, w luźniejszej chwili.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio coraz częściej sięgam po tytuły spod pióra rodzimych Autorów, a fantastykę uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kilka polskich perełek trafiłam ostatnio, i to sięgając po debiuty. :)

      Usuń
  3. Mroczne klimaty to moje ulubione klimaty, najlepiej mi się przy nich relaksuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mrok wielbie już od czasów pierwszego wydania ❤️ świetnie wykreowana fantastyka to coś, co biorę w ciemno.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa czy zawód bohaterki to tak Cię przyciągnął? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś po samej okładce nie byłabym zachęcona, jednak po przeczytaniu Twojej recenzji chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.