czwartek, 14 lutego 2019

"Miłość zimową porą" Carrie Elks


W świecie pełnym fałszu istotna jest zdolność obnażania prawdy.


Tytuł: Miłość zimową porą
Autor: Carrie Elks
Tłumaczenie: Aleksandra Weksej
Strony: 418
Bohater/ka: Kitty/Adam
Wydawnictwo: Kobiece

Świąteczne love story, które rozgrzeje każde serce!


Chociaż na zewnątrz pada śnieg, to w zacisznej górskiej chatce atmosfera robi się bardzo gorąca.

Kitty Shakespeare ma nadzieję, że odniesie sukces w branży filmowej w Los Angeles. Zamiast wymarzonego stażu dostaje na czas świąt posadę niani u producenta filmowego. Całe szczęście, że dziewczyna uwielbia mróz i dzieci, kiedy wyrusza w podróż do zasypanej śniegiem Wirginii.

Dziewczyna nie przewidziała, że na miejscu znajdzie się w centrum rodzinnej intrygi nowego szefa, a jego młodszy brat Adam okaże się bardzo pociągający. Niepokorny drań nie ułatwia życia Kitty i dogryza jej na każdym kroku. Poza tym ukrywa się w górskiej chacie, dzięki czemu unika brata, który zniszczył mu życie.
Chociaż Adam wpada Kitty w oko, to jego sposób bycia sprawia, że dziewczyna wolałaby, aby spędził w swojej chacie całe święta. Z każdym dniem serce Adama zaczyna bić mocniej w obecności dziewczyny.
Kiedy zbliżają się święta, Kitty i Adam uświadamiają sobie, że prawdziwa miłość wcale nie musi być tak prosta jak w filmach. (Opis Lubimy czytać)





Kitty szukając stażu, przypadkowo znajduje pracę na okres Świąt Bożego Narodzenia. Czy postąpiła słusznie? Co czeka na nią w górskiej chacie? Miłość czy złamane serce?

Książkę czyta się szybko. Akcja nie spieszy, czasem wydawało mi się, że jest zbyt wolna, jednak ogólnie jest w porządku. Nie ma trudnych słów, a fabuła nie jest skomplikowana.

Okładka mnie urzekła. Jest piękna i magiczna, idealna na święta. Daje nadzieję na szczęśliwe zakończenie, ale czy słusznie?

Kitty to dziewczyna z miasta, ale ma dobre serce. Chce odnieść sukces w branży filmowej i potrzebuje stażu. Praca dla rodziny Klein może jej to ułatwić, ale czy na pewno? Już pierwszego dnia wpada w kłopoty. Z opresji ratuję ją nie kto inny, a właśnie Adam Klein, brat Everetta. Zachowuje się chamsko w stosunku do Kitty. Zostawia ją na podjeździe i ukrywa się w chacie. Bohaterów ciągnie coś do siebie, choć się nienawidzą. Kitty od razu łapie dobry kontakt ze swoim podopiecznym Jonasem. Dobrze się nim opiekuje i zależy jej na chłopcu, bardziej niż rodzicom.

Adam posiada własny biznes filmowy. Tworzy filmy dokumentalne i jest w tym naprawdę dobry. Potrafi wydobywać z ludzi prawdę. Jednak zbierając materiały do kolejnej produkcji dochodzi do tragedii. Na domiar złego wikła się w konflikt z bratem. Nienawidzą się, mimo że byli zgranym teamem. Cierpi na tym cała rodzina. Jednak czy Adam będzie zdolny wybaczyć bratu? Jak zakończy się ta historia?

Ta historia mogłaby być banalna, ale taka nie jest. Dobrze wykreowani bohaterowie oraz wartka akcja to plusy tej książki. To historia o rodzinie, miłości, przyjaźni, o wybaczaniu i drugich szansach, a to wszystko w górskiej scenerii. Książka ma swój klimat. Myślę, że Wam się spodoba. Ja polecam tą ciepłą historię.


Rodzina jest taka, jak ją sobie stworzysz.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:




7 komentarzy:

  1. Ciekawiła mnie ta książka od dnia premiery. Jednak jak na razie jeszcze jej nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ochotę na tę ksiażkę, ale jakoś nie wpadła mi w ręce w końcu :( a szkoda

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm po Twojej recenzji chce się przeczytać :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak bardzo wybaczanie powiązane jest z prawdą, odkrywamy ją, przynajmniej staramy się, a ona i tak przyjmuje różne oblicza w zależności od tego, kto ją nam przybliża.

    OdpowiedzUsuń
  5. Totalnie nie moja bajka! Ale wiem, że jest w sumie spore grono czytelników, które sięga po takie ciepłe powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż chce po nią sięgnąć! Kusiła mnie od dnia swojej premiery i czas najwyższy nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie dla kogoś lubiącego takie obyczajówki będzie ciekawa, ja niestety wolę inne ksiązki :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.