Nie szukam rozgrzeszenia, jak również nie
poszukuję żadnego „i żyli długo i szczęśliwie”. Po prostu lubię słyszeć inny
głos w ciemnościach.
Autor: L. A.
Fiore
Tłumaczenie: Paweł
Grysztar
Strony:395
Bohaterowie:
Brochan/ Lizzie
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Nazywają
go potworem.
Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot.
Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot.
Jest
bezwzględny.
Jest okaleczony.
Jest niebezpieczny.
Jest okaleczony.
Jest niebezpieczny.
Żyje
w zamku godnym baśni, ale nie jest księciem.
Jest
bestią.
Jest brutalem.
Jest zabójcą.
Jest brutalem.
Jest zabójcą.
Przeznaczenie
sprawi, że nasze światy zderzą się ze sobą.
Nazywają go potworem, ale jest moim ocaleniem.
Nazywają go potworem, ale jest moim ocaleniem.
(Opis
- Lubimy czytać)
Gdy sięgałam po tę książkę przyznam szczerze, że nie do
końca tego się spodziewałam. Opis sugeruje coś trochę innego, niż znajdziemy w
środku. Jednak nie zawsze trzeba kierować się wyłącznie opisem.
-
Jeśli znasz zakończenie, po co zawracać sobie głowę czytaniem całej opowieści?
- Bo
książka to podróż, a zakończenie jest tylko jej częścią.
Co się dzieje z dziećmi, które w dzieciństwie zostały
głęboko skrzywdzone? Których jedynym grzechem było to, że się urodzili? Które
przeszły przez prawdziwe piekło?
Lizzie i Brochan nie mieli łatwego życia. Od urodzenia byli karani za to, że się w ogóle pojawili. I to wszystko z winy ich własnych
rodziców. Ludzi, którzy powinni ich kochać i chronić. Niestety tak się nie
stało. Kroczyli przez życie sami, z dnia na dzień coraz bardziej zamykając się
w sobie. Obrali w życiu zupełnie inne ścieżki. Byli swoim całkowitym przeciwieństwem.
Jednak któregoś dnia los postanowił złączyć ich drogi ze sobą.
Styl autorki przypadł mi do gustu. Lekki i prosty, z dużą
ilością dialogów, ciekawą fabułą oraz bez zbędnych i długich opisów. Akcja jest
dynamiczna, ciągle coś się dzieje. W pewnym momencie mamy tego za dużo i zbyt
słodko, ale aż tak bardzo to nie przeszkadza. Historia została osadzona w
malowniczej Szkocji, która nadała książce magii i baśniowego klimatu.
Pochłaniamy to wszystko w mgnieniu oka i trudno się od tego oderwać. Mamy tu
również sceny erotyczne, które zostały napisane ze smakiem i w całkiem przyjemny
sposób.
Lizzie od zawsze była niechciana i wykorzystywana przez
matkę. Gdy uznała, że córka już jej się nie przyda, odesłała ją do internatu na
wiele samotnych lat. Tam odkryła w sobie talent i pasję do malarstwa. Z czasem
stała się artystką i otworzyła własne studio. Jest piękna, trochę zwariowana,
szczera i dobra. Nie załamała się własnym cierpieniem i podąża za marzeniami,
pomimo wewnętrznych ran. Przez całe życie musi udowadniać ludziom, że nie jest taka
jak swoja matka, za którą wszyscy ją uważają.
- Jak ty to robisz?
- Co takiego? - Spojrzałam mu w oczy.
- Tak wiele czujesz. Czy to nie jest męczące?
- Tak, jest ale na pewno wolę to niż nie czuć nic.
Brochan od urodzenia jest znienawidzony przez ojca. Obwinia syna o śmierć żony, która zmarła przy porodzie. Przez lata doznał wiele krzywd, przez co stał się nieczułym i zamkniętym człowiekiem. Ludzie się go boją i unikają go. Jest arogancki i okrutny. Ale pod tą warstwą kryje się dobry i wrażliwy mężczyzna, który musi na nowo się otworzyć. Czy mu się to uda?
Jako dzieci nie mogli zrobić nic, oprócz cierpienia w
milczeniu. Teraz jako dorośli ludzie mają możliwość to zmienić i otrzymują szansę,
by nawzajem się ocalić i wyciągnąć z mroku. Czy dwie tak zranione dusze zdołają
opuścić ciemność i zaczną żyć w jasności?
To współczesna opowieść o Pięknej i Bestii napisana w zupełnie
inny sposób. Brochan, bestia pod postacią płatnego zabójcy i Lizzie, piękna,
która przebudziła się do życia po latach, by poskromić bestię.
Odnajdź szczęście, Brochanie. Życie jest za krótkie, by żyć nienawiścią.
Autorka wplotła również w swoją historię intrygujący wątek kryminalny. Mamy wiele mrocznych tajemnic i niewyjaśnionych sytuacji, które budują napięcie i trzymają czytelnika w niepewności.
Bestia to poruszająca historia pełna bólu, cierpienia, straty, walki z demonami przeszłości, ale też nadziei, zaufania, pożądania i miłości, a także o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi. Pokazuje, że nienawiść i chęć zemsty może zatruć człowiekowi serce tak bardzo, że prędzej czy później przemieni się w potwora.
Każdy potrzebuje w życiu osoby, która okaże się naszą
bratnią duszą. Tej jedynej, która zrozumie twoje cierpienie i słabości, i która
być może ma za sobą podobne doświadczenia. Kogoś, kto pokocha cię tak mocno, że
okaże się twoim ocaleniem.
Z całego serca Wam ją polecam! To wspaniała historia niemal
jak z bajki. Pomimo swoich niedociągnięć warto dać jej szansę, by porwała Was do swojego świata.
Zawsze będą tacy, którzy postrzegają świat w
czerni i bieli, ale życie to wyłącznie różne odcienie szarości. Nie może być
jasnych reguł, które natychmiast powiedzą ci, co jest właściwe, a co nie, bo
nic nie rysuje się tak wyraziście.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Ogółem to nie do końca moje klimaty, ale pamiętam, że w grudniowych zapowiedziach mnie zaciekawiła, więc może w wolnej chwili jednak się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła swoim opisem. Będę chciała ją przeczytać, gdy znajdę czas ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki, które trzymają w niepewności odkrywania tajemnic z życia bohaterów. :)
OdpowiedzUsuńTego typu książki bardzo lubię czytać dlatego jest na mojej czytelniczej liście :D
OdpowiedzUsuńTa książka od jakiegoś czasu jest na mojej liście must read
OdpowiedzUsuńNo dobra, wygląda całkiem interesująco :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na półce do przeczytania, od razu jak ją zobaczyłam, wiedziałam, że to coś dla mnie i mam nadzieję, że się nie zawiodę!
OdpowiedzUsuńKażdy z nas potrzebuje poczucia bliskości, z kimś, kto pozwoli nam być sobą w jego obecności, wówczas bolesne rany z dzieciństwa potrafią się zabliźnić.
OdpowiedzUsuń