Przekonałam
się, że jeśli mierzysz nisko, lądujesz jeszcze niżej…
Tytuł: Bad Things
Autor: R. K.
Lilley
Tłumaczenie: Petra
Carpenter
Seria:
Tristan i Danika (tom 1)
Strony: 366
Bohaterowie:
Tristan/ Danika
Wydawnictwo:
Editio Red
Jeśli
czytałaś o losach burzliwego, podniebnego romansu Bianki i Jamesa z
bestsellerowej trylogii "W przestworzach", poznałaś już Tristana i
Danikę: niegrzecznego młodzieńca i poukładaną, miłą dziewczynę, która z całą
pewnością powinna się trzymać z daleka od złych chłopców. Danika miała przecież
dość problemów do rozwiązania w codziennym życiu. To, przez co kiedyś
przechodziła, powinno sprawić, że przenigdy nie pozwoli sobie na ryzykowny
związek. Jednak wszystkie żelazne zasady Daniki stopiły się niczym wosk, gdy
któregoś dnia jej pracodawca - i dobry przyjaciel - przyprowadził Tristana.
Tristan wtargnął w jej uporządkowane życie jak rozpędzony pociąg. W ciągu zaledwie kilku dni Danika dała się porwać szaleństwu: grzeczne zainteresowanie niepostrzeżenie przerodziło się w pożądanie, pożądanie w miłość, a miłość w prawdziwą obsesję. Groźną, nieprzewidywalną, przerażającą. Nie mogą po prostu ze sobą być, ale też nie potrafią bez siebie żyć. Jakby było mało problemów z dopasowaniem dwóch skrajnych charakterów, na drodze między kochankami stają demony przeszłości. Stare dramaty, nieczyste sprawy. Jak trudno pokonać własny strach, jak bardzo człowiek jest bezsilny wobec swoich uprzedzeń? (Opis - Lubimy Czytać)
Tristan wtargnął w jej uporządkowane życie jak rozpędzony pociąg. W ciągu zaledwie kilku dni Danika dała się porwać szaleństwu: grzeczne zainteresowanie niepostrzeżenie przerodziło się w pożądanie, pożądanie w miłość, a miłość w prawdziwą obsesję. Groźną, nieprzewidywalną, przerażającą. Nie mogą po prostu ze sobą być, ale też nie potrafią bez siebie żyć. Jakby było mało problemów z dopasowaniem dwóch skrajnych charakterów, na drodze między kochankami stają demony przeszłości. Stare dramaty, nieczyste sprawy. Jak trudno pokonać własny strach, jak bardzo człowiek jest bezsilny wobec swoich uprzedzeń? (Opis - Lubimy Czytać)
Gdy
woda zakocha się w ogniu, namiętność jest szaleństwem…
Poznali się przypadkiem, ale okazało się, że nie mogą bez
siebie żyć. Jednak jest mały problem. Ona nie uznaje przygodnego seksu, a on
unika stałych związków…
Danika pracuje jako niania i pomoc domowa u swoich
przyjaciół. Kiedy pewnego dnia Jerry przyprowadza do domu mężczyznę, Danika, by
nie rozgniewać jego żony, udaje przed Bev, że to jej kolega i na kilka dni się
u nich zatrzyma. Tristan jest promotorem klubów i wokalistą początkującego
zespołu rockowego. Z powodu przeprowadzki, wprowadza się do domu Jerry’ego.
Początkowo coś zaczyna iskrzyć między tą dwójką, ale związek w ich przypadku
nie wchodził w grę. Postanawiają zostać przyjaciółmi, ale z czasem przekonają
się, że to nie jest takie proste, jak im się wydawało.
Poczucie
winy tak naprawdę nigdy nie znika, nawet z upływem czasu.
Styl autorki od razu przypadł mi do gustu. Jest prosty,
lekki i przyjemny. Nie mamy zbędnych i długich opisów, lecz dużą dawkę humoru i
zabawnych dialogów. Pojawiają się również pikantne sceny erotyczne. Momentami mnie
irytowała lub czułam pewnego rodzaju przerost, ale szybko to mijało i na nowo mogłam
się w niej zatracić.
Danika jest młoda, ciepła, rozważna, poukładana i
ironiczna. Nie miała łatwego życia i wiele w nim przeszła. Dziewczyna stara się
normalnie żyć każdego dnia, ale prześladują ją błędy z przeszłości. Przez tamte
wydarzenia stała się uzależniona od miłości i trochę naiwnie wybacza wszystko,
nie zważając na swoje emocje, byle tylko odwzajemniono jej uczucia.
Tam,
gdzie jest miłość, jest i wieczność…
Tristan jest przystojny, apodyktyczny i lubi stawiać na
swoim. Jest typem nieco lekkomyślnego chłopaka, który lubi imprezować i pakować
się w tarapaty. Ale potrafi też być troskliwy, uroczy i zabawny. Nie miał
łatwego życia i dręczą go demony z przeszłości. Jednak czasem popełniał głupie
błędy, przez które miałam ochotę nim potrząsnąć.
Przyjaźń Tristana i Daniki rozpoczyna się od ustalenia
kilku zasad, których nie mogą złamać. Nie przewidzieli tylko, że to nie będzie
takie łatwe. Zwłaszcza, że Tristan lubi wyzwania i po pewnym czasie postawi
sobie za cel złamanie każdej z nich. Od początku między nimi zaiskrzyło, a z
czasem chemia i pożądanie były tak silne, że coraz trudniej przyszło im je
ignorować. Byli swoimi przeciwieństwami, ale mimo to połączyła ich szalona
miłość. Czy ma ona szansę przetrwać?
Jeśli
jest prawdziwa […] miłość nie utrudnia życia, tylko czyni je lepszym, nawet gdy
bywa trudna.
Bad
things to historia pełna namiętności, humoru, bólu, problemów,
ogromnej straty, szczerej przyjaźni i miłości. Wydawać się może, że jest to
lekka i zabawna powieść, ale to nie do końca prawda. Porusza poważne tematy i
pokazuje jak destrukcyjny wpływ ma na człowieka różnego rodzaju uzależnienie,
problemy z agresją, przeżyte straty i związane z nimi traumy.
Podsumowując, serdecznie Wam ją polecam. Nie jest
fenomenalna, ani pozbawiona wad, ale ma w sobie to coś, co urzeka i nie pozwala
jej odłożyć.
Miałam
wrażenie, że życie jest labiryntem, w którym nie potrafię odnaleźć drogi. Że
wszyscy oprócz mnie rodzą się z mapami, a ja jestem skazana na powtarzanie tych
samych bolesnych błędów. Raz po raz…
Za
możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Może znajdę czas na tę książkę w marcu :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie zanurzyć się w książce, która sympatycznie prowadzi po trudnych tematycznie zagadnieniach, warto poświęcić im chwilę.
OdpowiedzUsuńMam ją nawet wpisaną na listę książek które chce przeczytać w najbliższym czasie :D
OdpowiedzUsuńAjć, schemacik stary jak świat: ona grzeczna, poukładana; on zaś lekkoduch, który lubi łamać wszelkie zasady. Dobrze jednak wiedzieć, że autorzy próbują, ile tylko mogą, aby wykrzesać z tego chociaż trochę czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku ta książka nie zaciekawiła mnie na tyle, bym chciała podarować jej swój cenny czas. Ale fani tego gatunku może dadzą jej szansę. ;)
Brzmi ciekawie, chociaż typowo. I chyba właśnie dlatego po nią nie sięgnę. Czytałam już sporo takich książek i teraz szukam czegoś innego.
OdpowiedzUsuńJakoś w książkach wolę bardziej platoniczne oblicze miłości.
OdpowiedzUsuńCzytałam, miejscami była zakręcona ale przyjemna w odbiorze. Jeszcze nie czytałam kontynuacji ale mam nadzieje że wkrótce mi się to uda
OdpowiedzUsuńZa romansami nie przepadam, szczególnie o typowym schemacie ona-spokojna on-bawidamek. Nie wiem, jakoś ta książka mną nie zawładnęła. Poczekam na inne propozycje lektury :)
OdpowiedzUsuń