"Bracia. To jak sfora dzikich psów,
która czasem cię pilnuje,
a czasem się na ciebie rzuca."
a czasem się na ciebie rzuca."
Tytuł: Love & Luck
Autor: Jenna Evans Welch
Seria:
#GOYOUNG
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Strony: 280
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Wbrew
wcześniejszym planom, a nawet własnej woli, Addie – zainspirowana przewodnikiem
Irlandia dla złamanych serc – wyrusza na wyprawę po Szmaragdowej Wyspie, małym
autem razem z bratem Ianem i jego irlandzkim kumplem Rowanem. Czy podróż przez
zielone wzgórza, omszałe zamczyska i baśniowe lasy zagoi poranione serce? (Opis
z Lubimy czytać)
Addie to najlepsza
przyjaciółka Liny, która ma złamane serce, a co gorsze pokłóciła się z bratem. I
to na weselu. Do tej pory byli najbardziej zgrani z czwórki rodzeństwa. Co mogło
się wydarzyć, że prawie się pobili? Sprawdźcie sami. Zapraszam na recenzję.
Addie miała lecieć do Włoch
do przyjaciółki, jednak jej brat zmienił zdanie, więc i ona to zrobiła. Wbrew rozsądkowi
wyrusza w podróż z Ianem i jego przyjacielem Irlandczykiem, Rowanem. Mają w
planach wycieczkę samochodem po Irlandii. Addie znajduje przewodnik dla
złamanych serc i dziwnym trafem są tam miejsca, które naprawdę zobaczy.
Książka jest napisana lekko
i przyjemnie. Czyta się szybko, a opisy Irlandii są dodatkowym atutem. Nie sposób
było się nudzić.
Okładka jest w
minimalistycznym klimacie. Podobna do poprzedniczki. Tutaj mamy koniczynkę z
czterech serc. Mi się spodobała.
Addie nigdy nie okłamywała
matki ani brata. Do czasu. Zaczęła spotykać się z pewnym chłopakiem i nie
chciała by ktoś o tym wiedział. Jednak chłopak z nią zadrwił, a jej brat
dowiedział się o wszystkim. Nie może zrozumieć jak siostra mogła się z nim
związać. Namawia ją również do przyznania się matce, o tym, co się wydarzyło. Jednak
Addie czuje się upokorzona i nie chce wyjawić prawdy. Ale jak to w życiu bywa
kłamstwa szybko wychodzą na jaw.
Addie łapie dobry kontakt z
przyjacielem Iana, Rowanem, ponieważ on również ma złamane serce. Razem wykonują
zadania z przewodnika. Przy okazji cała trójka próbuje uniknąć spotkania z
rodziną, która również zwiedza Irlandię. Czy im się to uda?
Podsumowując historia jest
lekka i przyjemna. Idealna na jeden wieczór. Polubiłam Addie, Rowana i Iana. Pojawia
się też Lina z chłopakiem. To historia o leczeniu złamanego serca, ale także o
rodzinie i wsparciu. Mamy tutaj poradnik jak wyleczyć złamane serce, więc warto
sięgnąć :D Może akurat komuś pomoże. Jak
najbardziej polecam. Jest bardzo pozytywna i podnosi na duchu.
Ci, którzy twierdzą, że nie zostali
skrzywdzeni,
są albo kłamcami, albo robotami.
są albo kłamcami, albo robotami.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Dobra historia a do tego podróż po Irlandii... brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWygląda na przyjemną historię :)
OdpowiedzUsuńSzykuje się przyjemne czytanie, ciepłe nuty w oczekiwaniu na wiosnę. :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przyjemnie, może kiedyś jak najdzie mnie ochota na coś z gatunku. Zwłaszcza dla tej Irlandii :)
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
Irlandia bardzo mnie ciekawi :) zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuń