„
Czasem te osoby, które najmocniej nas kochają, potrafią też najmocniej ranić… ”
Tytuł : It ends with us
Autor : Colleen Hoover
Strony : 351
Bohaterowie :
Lily/ Atlas/ Ryle
Wydawnictwo :
Otwarte
Lily Bloom zawsze płynie pod prąd. Nic dziwnego, że
otworzyła kwiaciarnię dla osób, które… nie lubią kwiatów, i prowadzi ją z pasją
i sukcesami. Gdy poznaje przystojnego lekarza Ryle’a Kincaida i rodzi się
między nimi wzajemna fascynacja, Lily jest przekonana, że jej życie nie może
być już lepsze.
Tak mogłaby skończyć się ta historia. Jednak niektóre rzeczy są zbyt piękne, by mogły trwać wiecznie. To, co się kryje za idealnym związkiem Lily i Ryle’a, jest w stanie dostrzec jedynie Atlas Corrigan, dawny przyjaciel Lily. Kiedyś ona była dla niego bezpieczną przystanią, teraz sama potrzebuje takiej pomocy. Nie zawsze jesteśmy bowiem dość odważni, by stanąć twarzą w twarz z prawdą… Szczególnie gdy przynosi ona tylko cierpienie (opis z Lubimy czytać).
Tak mogłaby skończyć się ta historia. Jednak niektóre rzeczy są zbyt piękne, by mogły trwać wiecznie. To, co się kryje za idealnym związkiem Lily i Ryle’a, jest w stanie dostrzec jedynie Atlas Corrigan, dawny przyjaciel Lily. Kiedyś ona była dla niego bezpieczną przystanią, teraz sama potrzebuje takiej pomocy. Nie zawsze jesteśmy bowiem dość odważni, by stanąć twarzą w twarz z prawdą… Szczególnie gdy przynosi ona tylko cierpienie (opis z Lubimy czytać).
Gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książką.
Odważna i głęboko osobista powieść Colleen Hoover zdobyła w 2016 roku nagrodę
czytelników Goodreads Choice Awards za najlepszy romans.
Książka, która wzbudziła we mnie wiele emocji i roztrzaskała
moje serce. Wciągnęła mnie od pierwszych stron i tak było aż do samego końca.
Wzruszająca, pełna humoru, odważna… po prostu PERFEKCYJNA.
Lily właśnie straciła ojca. Po wygłoszeniu mowy pożegnalnej,
wsiada do samolotu i przywłaszcza sobie pierwszy lepszy dach, by uciec od
wszystkiego i zaczerpnąć świeżego
powietrza. Niespodziewanie jej spokój zakłóca pewien przystojny neurochirurg
Ryle Kincaid. Od razu wybucha między nimi wzajemny pociąg i fascynacja.
„
- Naga prawda nie zawsze jest przyjemna.
Przygląda
mi się badawczo.
-
Naga prawda – powtarza. – To mi się podoba.
…
- Lily, powiedz mi jakąś nagą prawdę… ”
Lily zawsze miała pod górkę, jednak nie powstrzymało jej to
przed ciągłym ruszaniem naprzód i walką o wymarzone życie. Jej pasją jest
ogrodnictwo, jedyna rzecz, która ją uspokaja. Marzy o założeniu własnej
kwiaciarni, lecz przez swoje nazwisko nie wierzy w jej powodzenie. Jednak pół
roku po spotkaniu z tajemniczym lekarzem, decyduje się zrealizować swój plan. Poznaje Allysę, dziewczynę, która szczęśliwym
trafem znalazła się w życiu Lily i poprosiła ją o pracę. Od razu przypadają
sobie do gustu i szybko stają się najlepszymi przyjaciółkami.
Na jej drodze ponownie staje Ryle. Jest uparty, pewny
siebie, seksowny i arogancki, ale też
wrażliwy i kochany. No i ma zabójczą słabość do Lily. Życie dziewczyny wydaje
się idealne, zbyt piękne, by mogło być prawdą. Ryle ma jednak pewną wadę. Nie
wierzy w miłość i wyznaje zasadę „zero związków”, co bardzo niepokoi Lily, lecz
w końcu staje się wyjątkiem od tej reguły. Bo jak można nie ulec facetowi,
który błaga nas na kolanach? Każda by uległa :P
Historię opowiada Lily, jednak możemy przenieść się w
przeszłość poprzez jej pamiętnik. Tym sposobem poznajemy Atlasa, najlepszego
przyjaciela dziewczyny i jej pierwszą miłość. Był jej bratnią duszą . Po latach
los znowu krzyżuje ich ścieżki i spotykają się w Bostonie. Atlas jest troskliwy
i ma charyzmę za co od razu zdobył moją sympatię. Świat Lily wywraca się do góry nogami i już
nic nie jest takie pewne jakie się wydawało.
„Wiesz,
co się robi, jak życie dołuje? Mówi się trudno i płynie się dalej…”
No dobra, chyba już wystarczy tych spojlerów :) Okładka jest po prostu wspaniała , wszystko ze
sobą współgra . Żywy kolor kwiatów tworzy uroczą całość z napisem. Mmm <3
Fabuła nie jest prosta, porusza poważny problem, lecz
autorce udało się stworzyć coś niezwykłego. Jak zawsze styl pisania płynny,
wszystko dzieje się swoim rytmem. Colleen Hoover jest świetną autorką i
wszystko, co wychodzi z jej pióra jest godne uwagi. Wszystkie jej książki
czytam w ciemno i zawsze przypadają mi do gustu. W tej historii zawarła swoje serce i
poruszyła swoich czytelników. Jest to dla niej najbardziej osobista książka,
ponieważ zawiera elementy autobiograficzne. Dzięki niej poznacie lepiej Colleen.
Bohaterowie cudowni. Wyraziste postaci z wielkim humorem i
charakterem. Lily silna i potrafiąca zawalczyć o swoje dobro. Ryle idealny
neurochirurg, który rozbawia do łez, zakochacie się w nim, w tym radosnym Ryle’
u. Jednak każdy skrywa jakiś mroczny sekret. Atlas zawsze dobry przyjaciel,
chce pomóc Lily, tak jak ona pomogła jemu.
Podsumowując książka bardzo emocjonująca, zabawna,
wzruszająca, romantyczna. Porusza bardzo ważny problem społeczny, dlatego każdy
bez wyjątku powinien ją przeczytać. Zagłębić się w lekturę i rozejrzeć dookoła,
czy aby na pewno nie spotkaliśmy się już z podobnymi historiami w naszym
realnym życiu.
Jednak mam lekki niedosyt. No bo jak można tak zakończyć
książkę??
Gorąco polecam każdej i oczywiście każdemu z was. Nie zapomnicie
o niej tak szybko :)
„Jeśli
w przyszłości… jakimś cudem znowu będziesz w stanie się zakochać… zakochaj się
we mnie”
Muszę ją przeczytać :D Wiesz, że szybko to nastąpi, dzięki Tobie <3 :D
OdpowiedzUsuńA już wiem, że mi się spodoba, bo to Hoover kurcze blade no ;D
Świetna jest <3
UsuńOj musisz :P Miło mi, że się na coś przydałam <3
UsuńNo dokładnie, do czegoś to zobowiązuje :D
Książka nie w moim stylu ale Twój opis mnie zachęcił. Idealna na zimowe wieczory ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńLubię pióro Hoover i mam nadzieję, że ta powieść mnie nie zawiedzie, jeśli już będę miała możliwość jej poznania. ;)
OdpowiedzUsuńWitam w blogosferze, mam nadzieję, że będziesz z ogromną pasją prowadzić blog. :)
Pozdrawiam cieplutko,
Angelika
Na pewno Ci się spodoba :)
UsuńDziękuję, też mam taką nadzieję :)
Pozdrawiam
Super książka n jesienne długie wieczory :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńPomimo twojego chwalenia, ja i Hoover się nie lubimy :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś Justyśka Cię namówi :-D:-D
UsuńColleen Hoover, to moja ulubiona autorka i każda jej książka jest cudowna! Ta pozycja różni się trochę od poprzednich, ale również jest świetna <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czytelniczkaa97.blogspot.com
Też ją uwielbiam ❤ czekamy na następne :-)
OdpowiedzUsuń