wtorek, 5 stycznia 2021

"Rozkosze grzechu" Meghan March

 

Chyba każdy ma swój sposób na przeżywanie rozpaczy, a życie i tak zawsze toczy się dalej na przekór wszystkiemu. [...]







Tytuł: Rozkosze grzechu

Autor: Meghan March

Tłumaczenie: Edyta Stępkowska

Seria: Bogactwo i grzech (tom 3)

Strony: 256

Bohater/ka: Lincoln/ Whitney

Wydawnictwo: Editio Red

 

Ricky Rango, gwiazda popkultury i obiekt westchnień tysięcy młodych kobiet, był tym trzecim. I chociaż zginął tragicznie dawno temu, jego śmierć niczego nie zakończyła. Nie przyniosła też prawdy ani uwolnienia dwojgu młodym ludziom. Whitney i Lincoln nie mogli po prostu cieszyć się sobą. Ich miłość od początku była występkiem przeciwko świętej waśni dwóch klanów, Riscoffów i Gable’ów, i nic na świecie nie mogło tego grzechu odkupić. A przecież rodzinna nienawiść nie była jedyną przeszkodą na ich drodze do szczęścia.

Bo nienawiści i szaleństw było więcej. Nie zginęły z Rickym, nie zatraciły się w przeszłości. Przeciwnie — sięgnęły po kolejne ofiary. Tajemnicze śmierci zdawały się z upiorną konsekwencją towarzyszyć Whitney i jej ukochanemu — przysparzały im lęku i cierpień. Czyżby lata bólu i upokorzeń nie były wystarczającą pokutą za grzech popełniony z miłości? Czy uczucie dwojga nieszczęsnych kochanków miało choćby cień szansy na przetrwanie?

Oto zakończenie dramatycznej historii Whitney i Lincolna. Wiele pytań jednak pozostało bez odpowiedzi. Ile determinacji i odwagi trzeba, aby przeciwstawić się upiornemu fatum i wbrew wszystkiemu walczyć o swoje szczęście? Mimo że oba klany poniosły ofiarę, wciąż lała się krew, a mordercza walka o władzę i wpływy nie ustawała. Czy w świecie nieczystej gry i wielkich majątków jest w ogóle miejsce dla prawdziwego uczucia?

Grzechy, kłamstwa i wszechogarniająca śmierć. Wszystko w imię miłości!

(Opis z Lubimy czytać)


Mówią, że prawda wyzwala. Że bywa lepsza od najgorszego kłamstwa. Ale co jeśli niesie ze sobą tylko gorycz i ból? Wprowadza zamęt i niszczy wszystko, w co do tej pory wierzyliśmy? Czasem lepiej jest coś przemilczeć, by nigdy nie ujrzało światła dziennego. 


Rozkosze grzechu to finał dramatycznej historii Whitney i Lincolna. Zapraszam również na recenzje poprzednich tomów: Bogaty i grzeszny Jej wina i grzech


Whitney i Lincolna połączyła miłość, jednak z góry była skazana na porażkę. Ich rodziny nienawidziły się od bardzo dawna, co przekreślało szansę na wspólne szczęście. Ale czy tak rzeczywiście jest? 


Obydwoje mają za sobą burzliwą przeszłość, ale ich miłość nie zniknęła. Wręcz przeciwnie. Stała się jeszcze silniejsza, tak samo jak oni. Zrozumieli, że są dla siebie najważniejsi i zrobią wszystko, by być razem. 


W tym tomie sporo się dzieje i nie ma miejsca na nudę. Autorka zarzuca nas kolejnymi wydarzeniami i nowymi przeciwnościami losu. Co takiego wymyśliła? Czym jeszcze nas zaskoczy? Co rusz zastanawiałam się jak wiele jeszcze bohaterowie zdołają wytrzymać, zanim całkowicie się poddadzą. Będą wystawieni na największą próbę, która zaważy o ich losie. 


Prawda wychodzi na jaw i wreszcie możemy poznać odpowiedzi na wszystkie pytania. Poleje się krew, a dla niektórych osób ta historia skończy się tragicznie. Nie wszyscy wyjdą z tego cało. Jaką prawdę odkryją bohaterowie? Jakie będzie zakończenie? Czy dojdzie do upragnionego happy endu? A może ciążące na obydwu rodzinach fatum na zawsze przekreśli szansę na szczęście? 


Tak wiele pytań, ale na szczęście wszystko się wyjaśnia. Autorka nie oszczędzała bohaterów, lecz ciągle rzucała im kłody pod nogi. Mnie osobiście zaskoczyła tak duża ilość rewelacji i bomb, które przygotowała. W pewnej chwili czułam nawet lekki przesyt i musiałam na moment odłożyć tę książkę. Nie zabrakło również pikantnych scen, które podkręcały atmosferę. Jest tak pełna emocji i skrajnych uczuć. Czyta się ją w mgnieniu oka, by jak najszybciej poznać zakończenie. W tej historii nic nie jest pewne, oprócz jednego. Ta książka to jakiś Armagedon. 


Na przestrzeni tych trzech tomów bohaterowie ulegli dużej zmianie. Już nic nie jest takie samo. Whitney i Lincoln stali się silniejsi, zdecydowani i zdeterminowani, by walczyć o swoje szczęście. Również inni się zmienili, ale nie zdradzę Wam nic więcej, by nie psuć zakończenia. 


Rozkosze grzechu to naprawdę zaskakujące zakończenie tej serii. Jest pełna dramatu, zwrotów akcji, mroku, krwi, zła, walki, tajemnic, intryg oraz bólu i goryczy. To istny rollercoaster emocji. Bardzo lubię tę autorkę, tak i polubiłam tę serię, mimo że czasami było tego wszystkiego trochę za dużo. Jeśli lubicie zawiłe i nieco mocniejsze książki to te od Meghan March na pewno Wam się spodobają. Polecam. 



Ludziom może się wydawać, że potrafią się ukrywać,
ale zawsze coś im się wymsknie.
Trzeba tylko umieć dostrzec sygnały. 



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu: 






Moja ocena: 8/10


poniedziałek, 4 stycznia 2021

"Nie zostawię Cię" Anna Wolf


Zakochany człowiek jest ślepy i nie widzi do końca prawdy. A ta bywa czasem bolesna.





 


 

Tytuł: Nie zostawię Cię

Autor: Anna Wolf

Strony: 275

Bohater/ka: Santo/Lavender

Wydawnictwo: NieZwykłe

 

Santo Accardi jest gorącym Włochem, który wie, jak wykorzystać swoje atuty, żeby kobiety zabiegały o jego uwagę. Dodatkowo jest właścicielem dobrze prosperującej firmy. To wszystko sprawia, że wiedzie beztroskie, wypełnione niezobowiązującym seksem życie.

Jego asystentka Lavender Anna Riss z przymrużeniem oka obserwuje jego niekończące się podboje. Ale kiedy Santo zaczyna się nią wysługiwać i Lavender musi wysyłać kwiaty jego byłym kochankom, miarka się przebiera. Kobieta ma tego dość.

Jednak mimo że przez większość czasu jej szef najzwyczajniej w świecie ją denerwuje, Lavender nie może zaprzeczyć, że jego bliskość na nią działa.
Niestety.

Na domiar złego, podczas balu charytatywnego zostaje oskarżona o próbę uwiedzenia swojego szefa.
Wtedy rozpętuje się piekło.

(Opis – Lubimy czytać)

 

To ta jedyna? Tak, ale przez własną głupotę być może straciłem ją na zawsze.

 

Do książki Nie zostawię Cię podeszłam bardzo entuzjastycznie i oczekiwałam czegoś dobrego. O ile początek zapowiadał się obiecująco, tak potem trochę się rozczarowałam. Uwielbiam serię Gangsterzy, ale tutaj miałam lekkie wrażenie, jakby to nie pisała ta sama autorka. Niby wszystko w porządku, ale jednak nie do końca. Ale od początku. 

 

Lavender Anna Riss to młoda dziedziczka ogromnej fortuny, którą otrzymała po śmierci rodziców. Mimo tego zatrudnia się w dobrze prosperującej firmie jako osobista asystentka pewnego gorącego Włocha. Santo Accardi to bogaty i przystojny playboy, który zmienia kobiety jak rękawiczki. Prowadzi beztroskie życie pełne przygód na jedną noc. 

Ich relacja lekko mówiąc, nie należy do najlepszych. Obydwoje pałają do siebie niechęcią i często dochodzi między nimi do słownych potyczek. Santo jest wredny dla Lavender i robi wszystko, by zagrać jej na nerwach. Kobieta jednak nie pozostaje mu dłużna. Ale najbardziej irytuje ją fakt, że szef ciągle każe jej wysyłać kwiaty swoim kochankom. 

 

Ta książka miała swój potencjał, ale według mnie został zmarnowany. O ile wstęp mi się spodobał i czekałam na dalszy ciąg, tak później mój entuzjazm spadał. Nie jest tak całkowicie źle, bo mamy kilka zalet, ale jednak przewyższają wady. Na plus zdecydowanie jest to, że książkę czyta się bardzo szybko. Jest lekka i wciągająca. Miała też kilka ciekawych wątków i momentów, kiedy naprawdę dobrze się bawiłam. Nie zabrakło jednak humoru i chwil, kiedy cieszyłam się przebiegiem wydarzeń. Podobała mi się również przedstawiona relacja między Lavender a innymi pracownikami. Widać było między nimi zażyłość i troskę. Sporo tego, ale w moim odczuciu nie przewyższyły wad. 

 

Człowiek nigdy nie może być zbyt pewny wszystkiego. Zdaję sobie sprawę, właśnie tutaj i teraz, że wszystko, co mamy, może ulecieć z dymem od jednej iskry. Nic nie jest nam przyznane dożywotnio.

 

Fabuła zapowiadała się ciekawie, jednak tempo jakie narzuciła autorka, okazało się za szybkie. Działo się bardzo dużo w krótkim czasie. Było też sporo przeskoków czasowych, co nieco gubiło czytelnika. Dużo też było w tej książce skrajności. W jednym momencie Lavender i Santo się nienawidzili, a w następnym byli dla siebie mili i rodziło się między nimi uczucie. Sami bohaterowie też nie skradli mojego serca. Byli niezdecydowani i dziecinni. On był zarozumiały i miał zbyt wielkie ego, a ona trochę kapryśna i naiwna. Brakowało mi w ich relacji tej więzi i uczucia. Wynikało to z braku rozmowy i porozumienia między bohaterami. Zamiast wyjaśniać swoje problemy, woleli uciekać, a potem wracać jak gdyby nigdy nic szczęśliwi i zakochani. 

 

"Nie zostawię Cię" nie należy do najgorszych książek, ale na pewno też nie do najlepszych. Miała swoje lepsze i gorsze chwile. Jest to zdecydowanie historia dla czytelników, którzy chcą się zrelaksować i odpocząć przy czymś lekkim i szybkim. Nie przypadnie ona jednak do gustu tym bardziej wymagającym czytelnikom, którzy oczekują czegoś naprawdę dobrego. Ja mam co do niej mieszane uczucia, ale na pewno sięgnę po inne książki autorki. Mam nadzieję, że bardziej mi się spodobają. Co do tej, Wam pozostawiam wybór co do niej. Sięgnijcie, jeśli macie ochotę i sami wyróbcie sobie zdanie na jej temat. 

 

Błędy są rzeczą ludzką. Kto ich nie popełnia, nie uczy się i nie wyciąga wniosków. Najlepiej byłoby uczyć się na cudzych, ale zawsze pamięta się tylko te własne.

 

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:




 

Moja ocena: 6,5/10

 

poniedziałek, 28 grudnia 2020

[PRZEDPREMIEROWO] "Luca" Agnieszka Siepielska [PATRONAT MEDIALNY]

 

To twoja ostatnia okazja, żeby uciec od samego diabła.

 

 

Tytuł: Luca

Autor: Agnieszka Siepielska

Seria: Synowie zemsty (tom 3)

Strony: 203

Bohaterowie: Luca/Maxine

Wydawnictwo: NieZwykłe

Premiera: 30.12.2020

 




Mistrzyni mafijnego humoru powraca z trzecim tomem serii „Synowie zemsty”!

Luca Valenti jest kuzynem Rhysa i Antonio. Jego ojciec wiele lat temu przyczynił się do upadku rodziny. Gdy rozpoczęły się poszukiwania Mii i Maxine – córek Cesara Dellvale – szybko się okazało, że Luca ma obsesję na punkcie tej drugiej.
Kiedy w końcu dociera na miejsce, gdzie przetrzymywane są siostry, zabija Franco Cavillo, jednego z szefów kolumbijskiej mafii i udaje mu się uwolnić dziewczyny. Mia była wykorzystywana jako prostytutka, lecz Maxine, ku zaskoczeniu wszystkich, wiodła normalne życie w domu Cavillo.

Jednak to były pozory. Maxine zawarła z Franco Cavillo układ. Gdy zgodziła się na związek z jego synem, Dominikiem, Franco obiecał, że Mia zostanie do niej sprowadzona. Luca chciałby wykorzystać okazję i zbliżyć się do Maxine, ale postanawia odpuścić.
Wkrótce o Maxine upomni się mężczyzna, któremu została obiecana. Być może kobieta będzie potrzebowała Luki bardziej, niż sądziła.

 

 

Czy sam diabeł może się zakochać?

 

To kolejny tom z serii Synowie zemsty Agnieszki Siepielskiej. Po Rhysie i Antonio przyszedł czas na Lucę. Jak wypadła ta część na tle poprzednich części? Przekonajcie się!

 

Luca to kuzyn Rhysa i Antonia, który uważa się za samego diabła. Jego ojciec zniszczył jakąkolwiek cząstkę dobra w nim i wie, że nie potrafi kochać. Jednak gdy tylko widzi Maxine, córkę Cesara, zaczyna mieć na jej punkcie obsesję. Ale to przecież nie miłość, prawda?

 

Maxine i jej siostra Mia zostają porwane przez ludzi Cavillo. Syn Franca, Dominic chce Maxine dla siebie. Ta zgadza się stać u jego boku w zamian za bezpieczeństwo Mii. Jednak obie zostają oszukane. Gdy Maxine je obiad z oprawcami, Mia jest gwałcona i faszerowana narkotykami. Na szczęście Luca ratuje obie dziewczyny, ale nic już nie będzie takie samo. Gdy prawda wyjdzie na jaw, Maxine zostanie sama, zdana na łaskę samego diabła. Czy uda jej się wyjść z tego starcia zwycięsko?

 

Tęsknię za momentami, które dane było nam wspólnie spędzić. Za naszymi planami. Tęsknię nawet za życiem, które mogliśmy dla siebie stworzyć. [...]

 

Styl autorki nadal jest utrzymany na wysokim poziomie. Książka jest bardzo krótka, bo liczy sobie zaledwie 200 stron, ale zawarte jest w niej mnóstwo emocji. Od śmiechu po łzy. Nie zabrakło brutalnych scen, ale również tych, które wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Książkę pochłonęłam w oka mgnieniu i mam ogromny niedosyt, bo za szybko się skończyła.

 

Okładka jest utrzymana w podobnym klimacie co poprzedniczki. Mężczyzna na ciemnym tle oraz czerwień napisów.

 

Luca chce jednego: Maxine, i zrobi wszystko, by ją dostać w swoje ręce. Wie, że na nią nie zasługuje, a jego serce i dusza są splamione krwią. Maxine jest bardzo młoda, bo ma zaledwie osiemnaście lat, ale musiała bardzo szybko dojrzeć, mając za ojca Cesara. Nie ma już nikogo, a jej dzieciństwo nie było sielanką.

Obydwoje mają rany i tylko oni mogą się nawzajem uleczyć. Ale co się stanie, gdy Dominic przyjdzie po swoją damę? Jak zakończy się ta historia?

 

Książka bardzo mi się podobała, choć czuję straszny niedosyt. Za szybko się skończyła, a miałam ochotę na więcej. Uwielbiam u autorki to, że możemy tu spotkać również bohaterów z innych książek, np. Paxtona z serii Sinners & Reapers. Nie zabrakło również braci Valenti i ich partnerek oraz babci Helen, która zadba o uśmiech na naszych twarzach. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki, a tę polecam z całego serca. Idealna na zimowe wieczory. A kto nie zna, musi nadrobić :)

 



 

To takie  przykre, wiesz? - Śmieję się przez łzy. - Cierpieć wciąż przez osoby, na których powinnam polegać. 

 

 

Za możliwość objęcia książki patronatem medialnym serdecznie dziękujemy Autorce Agnieszce Siepielskiej oraz Wydawnictwu:




 

 

Moja ocena: 10/10


RHYS

ANTONIO

 

 

 


środa, 23 grudnia 2020

"Niegrzeczne święta" Meg Adams, Beata Majewska i inni

 

Tytuł: Niegrzeczne święta

Autorzy: Meg Adams, Justyna Chrobak, Ewelina Dobosz, Anna Langner, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Kinga Litkowiec, Beata Majewska, Katarzyna Berenika Miszczuk, Emilia Szelest, Robert Ziębiński

Strony: 429

Wydawnictwo: Kobiece

 




Nadchodzą święta, Niegrzeczne święta! Znane nazwiska i historie, które rozgrzeją cię w najmroźniejszy zimowy wieczór w jednym takim wydaniu!

Czy byłaś niegrzeczna w tym roku? Zastanów się dobrze… Jedno jest pewne, zasłużyłaś na prezent! Tegoroczne święta będą różnić się od poprzednich. Tej zimy czeka na ciebie niegrzeczna antologia dziesięciu świątecznych opowiadań pióra wyjątkowych polskich autorek i jednego niesfornego autora. Nie czekaj na Świętego Mikołaja, zamów książkę już dziś i spraw sobie przyjemność!

 

Już jutro Wigilia, dlatego czas na recenzję antologii, która rozgrzeje każdego! Czy byłaś grzeczna w tym roku? A może grzeszna? Każda zasługuje na chwilę odpoczynku z książką i gorącą czekoladą w ręku.

 

Dziesiątka autorów, w tym jeden mężczyzna stworzyli opowiadania do najgorętszej antologii roku. Jak wypadła całość?

 

Nie będę opisywała fabuły każdego opowiadania, ponieważ każdy powinien mieć niespodziankę. To jak otwieranie kalendarza adwentowego, codziennie coś dobrego :) Każda z tych historii oczywiście skupia się na świętach, ale każda jest inna.

Twórczość niektórych autorów poznałam już wcześniej, ale miałam również okazję poznać nowych. Najbardziej wyczekiwałam ostatniego opowiadania, ponieważ uwielbiam książki Katarzyny Bereniki Miszczuk,  ale najlepsze zostawiłam sobie na koniec.

Jak to w takich antologiach bywa zdarzają się historie ciekawe i te nieco mniej. Te, które najbardziej przypadły mi do gustu to opowiadania Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, Eweliny Dobosz, Emilii Szelest i Katarzyny Bereniki Miszczuk. Najsłabsze było opowiadanie Roberta Ziębińskiego. Jednak całość wypadła naprawdę dobrze.

Są to historie o tematyce erotycznej, pełne scen seksu, ale również z humorem. Czyta się je szybko i przyjemnie, dlatego jest idealna na wieczór. Polecam również na prezent pod choinkę! Niejedna grzeczna kobieta z pewnością przytuli taką niegrzeczną książkę.

 

PS ŻYCZYMY WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

 


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:





 

Moja ocena: 7/10

 

 

 

wtorek, 15 grudnia 2020

"Zależna od mafii" Ada Tulińska

 

Nie drażnij mnie, Julia […] Mogę sprawić, że twoje życie stanie się jeszcze bardziej podłe.









Tytuł: Zależna od mafii

Autor: Ada Tulińska

Seria: Bracia Vedetti (tom 1)

Strony: 372

Bohater/ka: Filip/Julia

Wydawnictwo: Kobiece




Julia nigdy okazywała słabości. Nawet po odejściu matki, a potem aresztowaniu ojca. Nawet kiedy została porwana, upokorzona i traktowana jak czyjaś własność.

Gdy ojciec Julii i Patryka wychodzi z więzienia, w ich domu pojawia się Filip Vedetti i żąda spłaty długu. W ramach zapłaty zabiera Julię. Zaborczego syna mafii podnieca jej opór. Chce, żeby należała do niego. Kobieta wchodzi z nim w niebezpieczny układ: ma zbliżyć się do rosyjskiego miliardera, Nikolaja Aristowa.

Musi wykorzystać swoją umiejętność udawania kogoś, kim nie jest. Inaczej ktoś zginie. Wszystko zacznie się jednak jeszcze bardziej komplikować, gdy w grę wejdą uczucia.

Czy Julia będzie w stanie odsunąć na bok swoje zasady moralne i uwieść niebezpiecznego Rosjanina? Do czego zdoła się posunąć, żeby ocalić najbliższych?

(Opis z Lubimy Czytać)




Julia to silna kobieta, która nie ma za sobą łatwego życia. Rodzina jest dla niej bardzo ważna i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Pewnego dnia w jej domu zjawia się niebezpieczny Filip Vedetti i zabiera kobietę jako zapłatę za długi ojca. By ratować swoją rodzinę, zawiera układ z niebezpiecznym gangsterem. Ma zbliżyć się do Rosjanina i udawać kogoś, kim nie jest. Ale nie wszystko jest takie proste jak się wydaje. Zwłaszcza tam, gdzie w grę wchodzą uczucia, zaczynają się komplikacje. Jak z tą sytuacją poradzi sobie Julia?


Filip to przyszły capo. Jak na takiego przystało jest władczy i nie znosi sprzeciwu. Gdy zjawia się w domu Julii, by odebrać swoją zapłatę, wie, że chce właśnie ją. Piękna kobieta zwraca jego uwagę. Chce ją wykorzystać do swojego planu, jednak nie przewidział tego, że coś do niej poczuje. Jak potoczą się ich losy?



Pamiętaj, że nie da się odejść z mafii i nie oglądać się za siebie.



Styl autorki jest lekki i przyjemny. Książkę czyta się bardzo szybko. Nie ma zbędnych opisów, a dialogi przeprowadzone są naturalnie. Akcja łączy się w spójną całość, dzięki czemu nie pogubimy się w wydarzeniach. Nie zabrakło też zwrotów akcji oraz niebezpieczeństwa.


Na polskim rynku jest mnóstwo książek z wątkiem mafijnym, jednak ta należy do tych, którym warto dać szansę. Naprawdę przypadła mi do gustu. Dużo się działo i nie było czasu na nudę. Wszystkie wydarzenia zostały poprowadzone w sposób taki, że byłam ciekawa co dalej się wydarzy. Polubiłam Julię, nie użalała się nad swoim losem, lecz przyjęła wszystko, co dla niej zaplanował, nie straciwszy przy tym ciętego języka. Co do postaci Filipa, mam mieszane uczucia. Na początku przypadł mi do gustu, miał charakter i był władczy oraz pewny siebie, czyli taki prawdziwy mafiozo. Jednak później jego postawa się zmieniła, zmiękł i to już nie było do końca to. Trochę mnie to rozczarowało.


W Zależnej od mafii znajdziemy wiele emocji. Serce w wielu momentach zabije nam mocniej nie tylko z przerażenia, ale także od tych miłych momentów. Jest to książka o wyborach, walki rozumu z sercem, ale także starania się nie zatracić siebie w tych wszystkich wydarzeniach, które dzieją się w życiu Julii.


Ogólnie podobała mi się ta książka. Była dobrą odskocznią i spędziłam z nią miły wieczór. Powieść jest cieniutka dlatego wystarczy kilka godzin, by ją pochłonąć.

Polecam!


Jego oczy zawłaszczyły moją duszę i moje ciało.



Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:




Moja ocena: 7,5/10





środa, 2 grudnia 2020

"Zły czas" K. N. Haner

 

Krok w przód niósł jedną wielką niewiadomą, której bałam się tak bardzo, jak niczego wcześniej.








Tytuł: Zły czas

Autor: K. N. Haner

Seria: Niebezpieczni mężczyźni (tom 2)

Strony: 243

Bohater/ka: Phix/Blaire

Wydawnictwo: Editio Red




Nadchodzi bardzo ZŁY CZAS.
Wszystko, co mi się przydarzyło, było jak senny koszmar.
Trafiłam w sam środek mafijnego piekła.
Chwilowe poczucie bezpieczeństwa było dla mnie zgubne.
Wierzyłam, że David mi pomoże, ale on mnie oszukał.
Oboje kłamaliśmy Phixowi prosto w oczy. To nie mogło skończyć się dobrze.
Zostaliśmy ukarani. Największą karą dla mnie jest powrót do rzeczywistości.
Nie wiem, co robić, a muszę zmierzyć się z czymś, czego kompletnie nie rozumiem i nie znam.
Myślałam, że jestem nikim. Myliłam się.
Jestem Królową Koki i stoję przed największym wyzwaniem w życiu.
Polują na mnie najgorsi tego świata.
W tym mój mąż.
Phix.
Znalazłam się w złym miejscu i czasie, a tam był ON...
Mężczyzna, który mnie pokochał.
I znienawidził.

(Opis - Lubimy Czytać)






Teraz mam robić interesy z ludźmi, którzy mnie skrzywdzili, więc czym jest spojrzenie w oczy komuś, kto zabił kogoś, kogo nienawidzę?
To nagroda. 




Zły czas to długo wyczekiwana przeze mnie kontynuacja serii Niebezpieczni mężczyźni. Pierwszy tom zostawił mnie w dużym zawieszeniu. Miałam więc spore oczekiwania, co do następnej książki. Czy podobała mi się tak, jak poprzednia?

Tych, którzy nie znają tej serii zapraszam na recenzję pierwszego tomu: Złe miejsce


Życie niezmiennie czegoś od nas wymaga. Nic nie ma za darmo. Wielu ludzi nie potrafi tak po prostu być sobą. Każdy gra według jakiegoś scenariusza. Wolą zakładać maski i ukrywać swój lęk oraz udawać kogoś, kim nie są. Ale co, kiedy kurtyna opada? Znika fałsz. Wtedy można zobaczyć prawdę. Strach, niepewność, smutek. Widać je wyraźnie. Prawda bywa czasem bolesna i trudna, ale tylko ona wyzwala. Przyjdzie taki czas, kiedy trzeba będzie się z nią zmierzyć. Co wtedy?


Blaire myślała, że żyje w piekle zgotowanym jej przez ojca. Chciała za wszelką cenę stamtąd uciec, ale wydarzył się wypadek. Miał być jej wybawieniem, jednak okazało się, że trafiła w o wiele gorsze miejsce. Stała się więźniem zamaskowanego mężczyzny, który budził jej strach, ale i fascynację. Wiedziała do czego jest zdolny, jednak postanowiła igrać z ogniem i się sparzyła. Okłamała go, a ten czyn nie mógłby się obyć bez kary.

Tym sposobem wróciła do swojego dawnego życia, jednak na innych warunkach. Wiele się zmieniło podczas jej nieobecności. Teraz to ona jest Królową Koki i sprawuje władzę. Na niej spoczęła odpowiedzialność, pomimo że praktycznie nie zna mafijnego świata. Teraz musi zrobić wszystko, by podołać zadaniu. Ma jej pomagać Liam, ale czy może mu zaufać? Czy Blaire zyska szacunek i udowodni swoją wartość zdobywając pozycję w tym brutalnym świecie? Co jeśli przeszłość się o nią upomni? Phix nie odpuści tak łatwo...



To jego gra, on myśli, że rozdaje karty, ale bardzo się przeliczy.



Autorka wciąż utrzymuje ten sam wysoki poziom, co w poprzednim tomie. Od razu wciągnęłam się w tę historię i nie potrafiłam się od niej oderwać. Ciągle coś się dzieje, jest dynamicznie, mrocznie i niebezpiecznie. Nie zabrakło też chwil niepewności i dramatów. Ten tom jest moim zdaniem trochę delikatniejszy. Mamy też mniej pikantniejszych scen, stanowią bardziej dodatek do fabuły.


W tej książce nie możemy być niczego pewni. Blaire nie wie komu może ufać, a kto czyha na jej upadek. Tylko jedno jest pewne, Phix nie da tak łatwo odejść kobiecie. Komu tak naprawdę na niej zależy, a kto chce ją wykorzystać do swoich celów? 

Zacznie się gra, w której nie wiadomo czego się spodziewać. Nienawiść miesza się z miłością, zemsta z pożądaniem. Jakie tajemnice wyjdą na jaw? O co tak naprawdę chodzi? Jaki będzie finał tej historii?


Tak wiele pytań, które ciągle sobie zadawałam podczas czytania, jednak nie uzyskałam odpowiedzi na wszystkie. Zły czas pozostawił mnie w zawieszeniu. Byłam zaskoczona zakończeniem i mam co do niego mieszane uczucia. Autorka wie, jak zagrać na emocjach czytelnika i bawić się nimi. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom! A wam serdecznie polecam tę serię! 



Dopadła mnie świadomość, że wróciłam do rzeczywistości, której nienawidziłam, która mnie przerażała. 



Za możliwość przeczytania dziękuję Autorce i Wydawnictwu:



Moja ocena: 8,5/10