wtorek, 5 maja 2020

"Układ idealny" Emilia Szelest


W życiu właśnie o to chodzi. Wera. Człowiek nie uczy się na cudzych błędach, musi popełniać własne.






Tytuł: Układ idealny
Autor: Emilia Szelest
Seria: Weronika Kardasz (tom 2)
Strony: 280
Bohater/ka: Łukasz/Ewa
Wydawnictwo: Kobiece



Szybkie motocykle, kuszące ryzyko i uczucie, które stawia wszystko na ostrzu noża

Weronika, zastępczyni szefa ABW, szykuje się do ślubu z Przemkiem. W gorączce weselnych przygotowań nie przestaje myśleć o pracy. Planuje ryzykowną akcję, w której może pomóc tylko jej były, Łukasz. Kiedyś połączyła ich miłość do życia na krawędzi. Nic się nie zmieniło – oboje nadal lubią ryzyko.

Loki specjalizuje się w pracy pod przykrywką. Ma zinfiltrować gang motocyklowy Braci Peruna, który prawdopodobnie zajmuje się handlem ludźmi. Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki na jego drodze nie staje Ewa, córka szefa gangu.

Za samo zbliżenie się do niej grozi śmierć. Zresztą jest obiecana komuś innemu. Czasem jednak uczucie uderza nagle jak błyskawica Peruna. I nie ma już odwrotu.
(Opis - Lubimy czytać)



Popełniałam błędy. Konsekwencje złych decyzji, które podjęłam, nawiedzają mnie w snach. Ale jestem mądrzejsza, uważniej stawiam kroki…


Życie to ciągłe wybory i podejmowanie trudnych decyzji. Wszystko dzieje się według naszych zasad i to my kontrolujemy sytuację. Jednak nie zawsze tak jest. Pewne rzeczy dzieją się bez naszej wiedzy i zgody. Tak też jest z miłością. Przychodzi niespodziewanie jak błyskawica i wdziera się do naszego serca. I nic nie możemy z tym zrobić, pozostaje tylko jej ulec. Jednak to może nas wiele kosztować, nawet życie.

Weronika Kardasz powraca już jako zastępczyni szefa ABW i szczęśliwa narzeczona. Osoby, które nie znają historii zapraszam na moją recenzję pierwszego tomu: Niebezpieczna gra

Kobieta planuje swój ślub z Przemkiem, ale w tym czasie nie zamierza zwalniać tempa. Odkrywa grupę przestępczą, która jest podejrzewana o handel ludźmi i planuje niebezpieczną akcję jej rozbicia. Ale sama nie da rady tego zrobić. Tylko jedna osoba może tego dokonać.


- Metr dziewięćdziesiąt, czarne włosy, szare oczy, skórzana kurtka, czarne spodnie i T-shirt, pewnie też czarny - wyrecytowała, jakby widziała tę osobę oczami wyobraźni. […]
- Poznasz go. Mówię ci.
- A ja pytam: po czym?
- Jest większym dupkiem od ciebie.


Podkomisarz Łukasz Trachman uwielbia ryzyko, a w kryzysowych sytuacjach potrafi zachować zimną krew. To też była miłość Weroniki. Potrzebuje zmiany w swoim życiu, dlatego przyjmuje zadanie i wyjeżdża do Przemyśla, by rozpracować gang motocyklowy Braci Peruna. Początkowo wszystko idzie po jego myśli, jednak sprawy nieco się komplikują kiedy na jego drodze staje Ewa, córka prezesa klubu. Sytuacji nie poprawia też fakt, że ma jej pilnować. Dla Łukasza to już nie jest tylko zwykłe zadanie do wykonania, ale coś więcej. Stał się Bratem Peruna, a nim zostaje się już na zawsze. Czy mimo wszystko uda mu się wywiązać z zadania? Co odkryje Loki i jak potoczy się ta historia?

Autorka wciąż utrzymuje równie wysoki poziom jak w poprzedniej części. Akcja ani na chwilę nie zwalnia, a my jesteśmy od pierwszej strony wciągnięci do niebezpiecznego świata bohaterów. Niebezpieczeństwo miesza się z humorem i mnóstwem emocji, tworząc nietuzinkowy klimat. Mamy też pikantne sceny i wulgaryzmy, ale wszystko jest napisane ze smakiem i stanowi dodatek do rozgrywanej fabuły.


Nie można dotknąć gwiazd, a następnie wrócić do piekła i wmawiać sobie, że to odpowiednie miejsce.


Łukasz to przystojny, pewny siebie, uparty i arogancki policjant. Lubi ryzyko, adrenalinę i szybkie motocykle. Ewa to piękna, młoda, zadziorna i uparta córka szefa gangu. Razem stanowią mieszankę wybuchową. Ciągłe potyczki słowne, docinki, chemia między nimi oraz pożądanie sprawiają, że coraz trudniej jest im się ignorować. Doskonale wiedzą, że nie mogą być razem, ale pokusa jest z każdym dniem silniejsza. Czy mają jakiekolwiek szanse na coś głębszego? Czy wszyscy wyjdą cało z tej misji? Jakie będą musieli ponieść konsekwencje?

Układ idealny to istny rollercoaster emocji. Szybkie motocykle, cięty język, niebezpieczeństwo, kłamstwa, tajemnicza akcja, nielegalne interesy, mafia, ryzyko, groźny gang oraz miłość. To i jeszcze więcej możecie znaleźć w tej świetnej książce. Opowiada o tym, że najlepsze rzeczy w naszym życiu przychodzą niespodziewanie. Miłość wymaga poświęcenia, ale sprawia, że się zmieniamy, stajemy się lepsi. Życie to nie tylko czerń i biel. To również cała gama kolorów, wystarczy tylko ją dostrzec.

Podsumowując, z całego serca polecam Wam oba tomy serii. Zakończenie dosłownie wbija w fotel i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!


Można być obojętnym na podszepty serca, można ignorować drugą osobę, próbować z tym walczyć, ale uczucia zawsze wygrywają, są silniejsze od głosu rozsądku.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:




Moja ocena: 9/10

poniedziałek, 4 maja 2020

"Dotyk anioła" Katarzyna Mak


Musisz posłuchać serca. […] 
Ono ci wskaże właściwą drogę i będziesz wiedział, co robić. Zaufaj mi.






Tytuł: Dotyk anioła
Autor: Katarzyna Mak
Seria: Dotyk anioła (tom 1)
Strony: 380
Bohater/ka: Bradley/Angel
Wydawnictwo: Videograf



Od wieków dobro ściera się ze złem, a przeciwieństwa się przyciągają. Pytanie zatem nasuwa się samo: co się wydarzy, kiedy nagle spotka się dwoje ludzi tak różnych, jak ogień i woda?
Angel jest synonimem czystości, idealnym przykładem wrodzonej skromności i uosobieniem anielskiej dobroci – na co już wymownie wskazuje choćby jej imię. Jest też bardzo religijna. Kocha otaczający ją świat, uwielbia ludzi i zwierzęta, z którymi od wczesnego dzieciństwa żyje w naturalnej symbiozie. Brad to przeciwieństwo Angel. Porywczy, pewny siebie, cyniczny. Na co dzień kat, który bez skrupułów zabija ludzi dla pieniędzy. Krótko mówiąc, Bradley to bardzo zły i niebezpieczny mężczyzna, którego lepiej omijać na swojej drodze. Los styka ich w najmniej oczekiwanym momencie. Jedno spotkanie w Las Vegas, jedna noc… Jedna nieprzemyślana decyzja, a życie tych dwojga zostaje wywrócone do góry nogami.
Kiedy po zakrapianej nocy Angel budzi się w łóżku obcego faceta, natychmiast postanawia wszystko naprawić i sprowadzić swe życie na właściwie tory. Niemniej Brad, który już poprzedniego wieczoru uległ pokusie, nie będąc w stanie odmówić pięknej kobiecie, ma na ten temat odmienne zdanie. Postanawia zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Co w efekcie wyniknie ze związku, który początkowo opiera się jedynie na dzikiej namiętności? Czy pomiędzy dwojgiem tak różnych charakterów wybuchnie płomienne uczucie? Czy on zdoła pokochać i stać się człowiekiem, którego ona w nim widzi od samego początku? Czy ona zdoła okiełznać mężczyznę, do którego pała uczuciem tak gorącym, niczym wrota piekieł i ogniste czeluści?
Jeśli sądzicie, że dobro jest w stanie zwyciężyć zło, a miłość jest w stanie uleczyć każdą, nawet najbrudniejszą duszę, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę, by się przekonać, czy to rzeczywiście prawda...
(Opis - Lubimy czytać)



Serce pragnącego miłości człowieka jest jak pustynia - wystarczy, że spadnie na nią kropla wody, a ta, choć społecznej słońcem ziemi niewiele to pomoże, błyskawicznie wchłania ją do swojego wnętrza.


Czasem jedna decyzja może zmienić całe nasze życie. Sprawia, że już nic nie jest takie jak wcześniej, a my nie możemy nic zrobić. Wtedy pozostaje nam tylko pogodzić się z tą sytuacją i nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości. Jednak to nie będzie takie proste, jak się mogło na początku wydawać, gdyż los bywa przewrotny i lubi namieszać.

Angel, a właściwie Zuzanna, gdyż tak jest nazywana w Polsce, chce ruszyć ze swoim życiem do przodu. Po śmierci rodziców (a raczej dziadków) postanawia wyjechać do Las Vegas, by odnaleźć swoją biologiczną matkę. Nie ma pojęcia, że ten wyjazd zmieni całe jej poukładane życie.
Dziewczyna ląduje w kasynie ze swoją przyjaciółką, a tam poznaje przystojnego Brada. Angel i Bradley pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów, jednak los postanowił złączyć ich drogi. Pod wpływem impulsu i sporej ilości wypitego alkoholu biorą ze sobą ślub. Angel, po przebudzeniu się i odkryciu, że zawarła związek małżeński, jest zszokowana. Próbują go unieważnić, ale to okazuje się chwilowo niemożliwe. Jak mówią, co się wydarzyło w Vegas, pozostaje w Vegas, jednak nie w tym przypadku. Czy z relacji anioła i diabła może wyjść coś dobrego? Czy taki związek może mieć jakiekolwiek szanse na powodzenie? Jak potoczy się ta historia?


Patrzyła na mnie tak błagalnie, że omal nie pękło mi serce. Była taka dobra. Była aniołem w ludzkiej skórze, a ja byłem potworem i jej przekleństwem.


Było to moje pierwsze spotkanie z panią Mak, ale nie żałuję. Autorka stworzyła ciekawą historię, którą dobrze mi się czytało, pomimo kilku wad. Ma lekki i prosty styl pisania. Dużo się dzieje i nie powiewa nudą. Mamy też sporą ilość scen erotycznych, ale są napisane ze smakiem. Szybko się wciągnęłam, a zakończenie sprawiło, że wyczekuję drugiego tomu.

Okładka jest śliczna. Delikatna, subtelna, ale mroczna. Potrafi przykuć wzrok i zaintrygować czytelnika.

Angel i Brad to swoje całkowite przeciwieństwa. Ona dobra, religijna, nieśmiała i wrażliwa. On arogancki, cyniczny, porywczy i pewny siebie. Łączy ich wybuchowy charakter. Na domiar złego Bradley pracuje jako płatny zabójca. Angel pragnie miłości u boku ukochanej osoby. Brad natomiast nie wierzy w miłość i nie dopuszcza do siebie jakichkolwiek głębszych uczuć. Czy taki związek może przetrwać? Ogólnie polubiłam bohaterów, ale w wielu momentach mnie irytowali swoim zachowaniem, zwłaszcza Angel. Nie ukrywam, że miałam ochotę kilka razy nią potrząsnąć, żeby się ogarnęła.

Dotyk anioła to moim zdaniem dobra książka, która potrafi wciągnąć czytelnika. Ma w sobie wiele rzeczy, które lubię. Kłamstwa, intrygi i tajemnice. Walka dobra ze złem. Ogień i woda. Niewinność i pożądanie. To historia o odnajdywaniu samego siebie, zaufaniu, podejmowaniu trudnych wyborów i mierzeniu się z ich konsekwencjami, trudnym dzieciństwie i walce z demonami przeszłości. Jest pełna brutalności, ale też nadziei oraz miłości. Miłość przychodzi niespodziewanie, ale jest warta wszystkiego. Nawet sam diabeł jest zdolny do uczuć i może zostać pokochany przez swojego anioła.

Podsumowując, polecam Wam tę historię. Pomimo kilku niedociągnięć, jest warta poświęconego jej czasu.





Wpatrywaliśmy się w siebie, jakby każde z nas było dla tego drugiego cudem, odnalezionym skarbem.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

Znalezione obrazy dla zapytania videograf wydawnictwo logo



Moja ocena: 7,5/10

piątek, 1 maja 2020

"Bogaty i grzeszny" Meghan March



Niesamowite, jak czasem wystarczy tylko raz zrobić coś innego niż zwykle, aby całe życie potoczyło się innym torem.






Tytuł: Bogaty i grzeszny
Autor: Meghan March
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
Seria: Bogactwo i grzech (tom 1)
Strony: 263
Bohater/ka: Lincoln/Whitney
Wydawnictwo: Editio Red


Przesiąknięta nienawiścią wspólna przeszłość od lat zatruwa życie Riscoffów i Gable’ów. Wojna między rodzinami przeszła już do legendy. Nawet mieszkańcy miasta byli zmuszeni opowiedzieć się po jednej ze stron. W takich warunkach związek kogokolwiek z Riscoffów z kimkolwiek z Gable’ów nie miał najmniejszych szans powodzenia. Kiedy więc wbrew zdrowemu rozsądkowi Lincoln Riscoff dał się oczarować idealnie pięknej Whitney Gable, na drodze do ich szczęścia stanął cały świat. W rodzinie Riscoffów wszystko, łącznie z najbardziej osobistymi sprawami, było podporządkowane pomnażaniu majątku i dbaniu o władzę.

I Whitney, i Lincoln prędko zrozumieli, że łącząca ich więź to prawdziwa miłość. Byli gotowi na przeciwstawienie się presji obu klanów. Ale w grze niespodziewanie pojawił się ten trzeci. Ricky Rango, wschodząca gwiazda rocka i bożyszcze nastolatek, mógł mieć niemal każdą kobietę, jednak za cel postawił sobie zatrzymanie przy sobie Whitney. Musiała być jego, chociaż w sercu Ricky’ego nie było wobec niej szczerych uczuć...

Ta gorąca historia to pierwsza część trylogii Bogactwo i grzech, opowiadającej o dramatycznym związku dwojga młodych ludzi. Pokochali się mimo ponad stuletniej waśni własnych rodzin — i nie widzieli świata poza sobą. Jak więc mogło dojść do tego, że rozdzielił ich inny mężczyzna? Dlaczego Whitney zdecydowała się złamać serce sobie i ukochanemu Lincolnowi? Jakie mroczne sekrety ukrywała? I czy kiedykolwiek uda jej się odkupić grzechy, których nie popełniła?

Popełnionych grzechów nie odkupisz nawet za miliard dolarów.
(Opis - Lubimy czytać)


Gdy moje wargi dotykają jej warg, wszystko inne odpływa w nicość i Whitney, jaką pamiętam, budzi się do życia w moich ramionach.


Czasem los bywa przewrotny. Daje nam szczęście i złudne nadzieje, by za kawałek nam to wszystko odebrać i zaśmiać się prosto w twarz. Stawia na naszej drodze kogoś wyjątkowego, kto odmienia całe życie w jednej chwili. A później daje nam do zrozumienia, że nigdy nie będziemy mogli mieć tego, czego chcemy. Miłość potrafi być zakazana, nieodpowiednia, grzeszna. Taka miłość nie powinna się nigdy narodzić, ale jednak jest. Ale nie zawsze może mieć szczęśliwe zakończenie.

Dwie rodziny. I wzajemna nienawiść między nimi. Klany Gable’ów i Riscoffów od pokoleń pałają do siebie ogromną wrogością i niechęcią. W przeszłości poróżniło ich jedno wydarzenie, a na przestrzeni lat podsycali ten gniew, zamiast spróbować się pojednać. Nikt nawet nie dopuścił do siebie myśli, żeby zakończyć tę wojnę, a tym bardziej połączyć te dwie rodziny. Ale los lubi namieszać w życiu. Niespodziewanie, dwoje przedstawicieli wrogich sobie rodów połączyła miłość. Wzbraniali się przed tym, ale ona nie wybiera. Nie da się jej wyprzeć, ani oszukać. Ale czy okaże się na tyle silna, by pokonać wszystko, a przede wszystkim nienawiść swoich rodzin?


Czasem, zamiast powiedzieć rzeczy, których nie będzie można cofnąć, lepiej odejść i obmyślić nową strategię.


Autorka jest mi bardzo dobrze znana ze swoich poprzednich książek. Polubiłam jej styl, więc bez zastanowienia sięgnęłam po jej nową powieść. Jest napisana lekko i przyjemnie. Czyta się ją bardzo szybko. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, choć nie ukrywam, że spodziewałam się po niej czegoś więcej. Ma wiele dialogów, sporo pikantnych scen i chwil dramatu. Mamy tu do czynienia z podwójną perspektywą, raz teraźniejsze wydarzenia, a innym razem przeszłość i początek historii głównych bohaterów.

Whitney i Lincoln poznali się przypadkiem, ale spędzili ze sobą najlepsze chwile w swoim życiu. Ich szczęście jednak nie trwało długo, gdyż dotarło do nich, kim naprawdę są. Z połączenia Gable’ów i Riscoffów nie mogło powstać nic dobrego. On bogaty, pewny siebie i mający władzę nad całym miastem, ona zadziorna, pracowita, biedna, pozbawiona całego majątku przez jego rodzinę. Ale mimo tego narodziła się między nimi miłość. Wbrew sobie i wszystkiemu innemu, lecz życie postanowiło ich rozdzielić. Ona odeszła z innym, a on został, nie potrafiąc jej przy sobie zatrzymać i przejął rodzinną firmę.


Nie da się zapomnieć dziewczyny, która pokiereszowała ci serce i zostawiła, a ty nigdy już nie wróciłeś do tego, kim byłeś przed nią.


Minęło dziesięć lat, a oni znów znaleźli się w jednym mieście. Powróciły wspomnienia, gorycz i smutek. W ich sercach wciąż tli się to dawne uczucie, które nigdy nie wygasło. Czy tym razem postąpią inaczej i będą chcieli ponownie walczyć o tą miłość? Pewnych grzechów nie da się odkupić. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów i ich rodzin? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne?

Bogaty i grzeszny to dobra historia na chwilowe oderwanie się od rzeczywistości. Zaciekawiła mnie, wzbudziła spore emocje i zostawiła z kilkoma pytaniami, na które, mam nadzieję, poznam odpowiedzi w następnym tomie. To opowieść o konflikcie dwóch rodzin zatruwającym życie, podejmowaniu trudnych decyzji i dokonywaniu kilku złych wyborów, tajemnicach, miłości wystawionej na ciężką próbę, smutku i cierpienia. Pokazuje jak przez jeden błąd można odebrać sobie szczęście i uprzykrzyć życie dokonując świadomego wyboru. Być może ten błąd będzie nie do naprawienia, pozostaną tylko zgliszcza wspólnej przeszłości.
Podsumowując, serdecznie polecam ją fanom autorki lub tym, którzy szukają lekkiej historii na ciepłe wieczory, przy której będą mogli odpocząć.


[…] czy nie na tym polega życie? Na pokonywaniu przeszkód, gdy sprawa jest tego warta? I czy istnieje coś bardziej wartego stoczenia tej walki niż życie przy boku osoby, która sprawia, że każdy poranek jest ekscytującym nowym początkiem?


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:



Moja ocena: 8/10

czwartek, 30 kwietnia 2020

"Syn mafii" Samanta Louis


Tam, gdzie jest cicho, po kątach czai się zło.


Tytuł: Syn mafii
Autor: Samanta Louis
Seria: The Costello family (tom 1)
Strony: 242
Bohaterowie: Audrey/Salvatore
Wydawnictwo: WasPos






Miłość. Tajemnica. Zdrada. Śmierć.
Salvatore Costello, dziedzic najbardziej wpływowej rodziny mafijnej, wraca do Nowego Jorku, aby przejąć stołek po nieżyjącym ojcu. Poniekąd, ponieważ jest jeszcze coś, czego pragnie równie mocno - Audrey Davis, kobieta strzegąca tajemnicy, która połączy nowojorską Cosa Nostrę z sycylijską mafią.

Kiedy Sal pojawia się w klubie swojego kuzyna, aktualnie pełniącego funkcję bossa rodziny Costello, spotyka tam Audrey. Kobieta ma słabość do Salvatorego, ponieważ osiem lat wcześniej, kiedy dopiero wkraczali w dorosłość, darzyła go wielkim uczuciem. Niestety ich drogi niespodziewanie się rozeszły. Życie Audrey u boku Lorenza nie należy do łatwych. Socjopatyczny capo traktuje kobietę jak swoją własność, chociaż ta nie należy do niego, nie stroni też od przemocy. Nie ma pojęcia, że wkrótce przyjdzie mu za to zapłacić.

Gdy Audrey trafia do rezydencji Costello, rozpoczyna się gra o władzę, w której dziewczyna staje się znaczącym pionkiem. Sal, aby odzyskać ukochaną i na nowo ją w sobie rozkochać, jest w stanie zrobić wszystko, jednak nie może zapomnieć o tym, jak ważną osobistością jest w półświatku.

Z tego starcia nikt nie wyjdzie cało. Czy jesteś gotowy, by wejść do świata pozbawionego wszelkich skrupułów i granic?
(Opis z Lubimy czytać)


Twórczość autorki poznałam i polubiłam już jakiś czas temu, dlatego kiedy pojawiła się zapowiedź Syna mafii, miałam na niego ochotę. Czy i tym razem autorka stworzyła coś nowego i wartego uwagi?

Audrey pracuje w barze i jest kobietą bossa mafii, choć sama się za nią nie uważa. Lorenzo jest okrutny i traktuje ją bardzo źle. Dlaczego więc nie ucieknie i go nie zostawi? Powód jest jeden: Salvatore, jej dawna miłość. Co zdarzyło się między nimi 8 lat temu? Dlaczego teraz tak go nienawidzi? Jaką tajemnicę skrywa?

Salvatore przybywa do miasta, by przejąć władzę i strącić z tronu swojego kuzyna. Chce również odzyskać ukochaną, choć wie, że wiąże się to z ryzykiem. Kobieta jest ważna w ich świecie, ale mało kto o tym wie. Łączy ich sekret, który sprawi, że albo się pozabijają albo sobie wybaczą.

Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny. Strony uciekają bardzo szybko i ledwo się spostrzegłam, a czytałam ostatnią stronę. Zakończenie sprawiło, że mam ogromny niedosyt.

Okładka utrzymana w ciemnych barwach, a w centralnym punkcie przedstawiony jest mężczyzna, siedzący na tronie. Symbol władzy.


[…] spojrzałam w lodowate, tak bardzo przeze mnie kochane oczy.
On tam naprawdę był.
Mój Salvatore, mój Sal, mój Costello.
Moja miłość, moja nadzieja, moja wolność.


Bohaterowie są z krwi i kości. Mają wady i zalety, jak każdy. Ich słabością jest miłość, która nie powinna się narodzić. W ich nastoletnim życiu byli dla siebie najważniejsi. Salvatore nie chciał mieć nic wspólnego z mafią, dlatego postanowili uciec. Jednak życie spłatało im figla. On z chłopaka z marzeniami przemienił się w bezwzględnego capo. Ona z niewinnej dziewczyny stała się silną i broniącą swego kobietą. Od miłości do nienawiści krótka droga. Emocje sięgają zenitu. Kto wygra w tej walce?

Podsumowując, książka spodobała mi się, choć teraz na rynku wydawniczym jest mnóstwo książek o mafii. Autorka nie mogła uniknąć schematów, ale wprowadziła też coś nowego. Nie nudziłam się przy niej, zakończenie wbiło mnie w fotel. Bo jak można zakończyć tak książkę?! Mam nadzieję, że autorka nie każe nam długo czekać na kolejny tom. Syn mafii to historia o miłości i nienawiści, o walce, sekretach, bólu, zranieniu, ale też o próbie ponownego zaufania drugiej osobie. Mamy tutaj całą gamę emocji, choć książka jest naprawdę krótka. Już nie mogę się doczekać następnego tomu, bo mam straszny niedosyt po tej lekturze. Polecam!







Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorce i Wydawnictwu:






Moja ocena: 8/10


środa, 29 kwietnia 2020

"Reaper's Property" Joanna Wylde



Nigdy nie powinno się krzywdzić tych, którzy na to nie zasługują.







Tytuł: Reaper’s  Property
Autor: Joanna Wylde
Tłumaczenie: Weronika Aleksandra Załęcka
Seria: Reapers MC (tom 1)
Strony: 302
Bohater/ka: Horse/Marie
Wydawnictwo: NieZwykłe



Marie nie potrzebuje kłopotów, które niewątpliwie oznaczałby w jej życiu ktoś taki jak Horse. Jednak wielki, wytatuowany, niebezpieczny członek klubu motocyklowego, który pewnego popołudnia pojawia się w domu jej brata, ma inne zdanie na ten temat. Horse chce mieć Marie w swoim łóżku i na swoim motorze… i to natychmiast.
Marie niedawno rozstała się z agresywnym mężem i nie planuje wchodzić w nowe relacje z facetami. Zwłaszcza nie z kimś takim jak Horse. Nawet nie zna jego prawdziwego imienia ani nie wie, gdzie mieszka. Za to jest niemal pewna, że mężczyzna jest przestępcą, a interesy które omawia z jej bratem, nie wiążą się z tworzeniem stron internetowych.
Kiedy jej brat okrada klub, Marie może go ocalić tylko w jeden sposób – zgadzając się na wszystko, czego chce od niej Horse i wszędzie gdzie tego chce. Jeżeli będzie wyjątkowo grzeczną dziewczynką, to być może jej brat będzie żył. Może.
(Opis - Lubimy czytać)


Nie zasługiwałem na jej życzliwość. […]
Czasami coś takiego bolało bardziej niż cios zadany pięścią.


Czasem człowiek zostaje zapędzony w sytuację bez wyjścia. Pomimo pragnienia spokoju i trzymania się z daleka od kłopotów, wpadamy w sam ich środek. Jesteśmy zmuszeni podjąć trudną decyzję i tym samym zgodzić się na utratę kontroli nad własnym życiem. I to za sprawą najbliższej osoby, przez co ból jest jeszcze silniejszy. Mówią, że nic nie dzieje się bez przyczyny i w każdej sytuacji można znaleźć coś dobrego. Czy na pewno?

Marie ma za sobą burzliwy związek. Ucieka od męża tyrana i chce rozpocząć nowe życie, znajdując schronienie u brata. Pragnie spokoju i normalności, ale ten plan przekreśla pojawienie się groźnych bikerów, z którymi jej brat robi tajemnicze interesy. Zwłaszcza wytatuowanego i budzącego grozę motocyklisty, który wprowadza w jej życie chaos i kłopoty. Marie myślała, że będzie bezpieczna, a tymczasem jej brat popełnił błąd, a ona stała się jedyną szansą na ocalenie go od śmierci. Z Reapersami się nie zadziera, gdyż zawsze oddają z nawiązką. Udowodnili to, żądając zapłaty krwią. Zostaje wciągnięta do nieznanego świata pełnego niebezpieczeństw jako ostrzeżenie dla innych.


Dobrowolnie godzisz się na wszystko, co cię spotka, za błąd brata zapłacisz, leżąc na plecach… i to nie będzie gwałt. Rozumiesz?


Autorka pisze lekko i przyjemnie, lecz na nic szukać tu jakiejś romantycznej historii. Mamy za to wszystko, co najbardziej lubię w tego typu książkach. Mrok, niebezpieczeństwo, motocykle, brutalność, tajemnice, dobra fabuła i spora ilość pikantnych scen. Na początku nie mogłam się w nią wkręcić, ale później pochłonęła mnie bez reszty.

Marie to silna, bystra i charakterna kobieta. Jest uparta i ma cięty język. Jest wrażliwa i dobra, a dla swoich bliskich jest gotowa zrobić wszystko. Nigdy nie miała łatwego życia i ciągle prześladują ją demony z przeszłości.

Horse to mężczyzna o dwóch obliczach. Z jednej strony arogancki, pewny siebie, chłodny i budzący respekt, a z drugiej łagodny i troskliwy. Jest uparty i potrafi być strasznym dupkiem. Ma za sobą niełatwą przeszłość, a klub jest dla niego wszystkim.


W naszym świecie przestrzegamy tylko własnych zasad.


Marie i Horse’a połączyła zwariowana relacja. Od początku coś ich do siebie przyciągało, ale równocześnie odpychało. Pożądanie mieszało się z niechęcią i strachem. Horse zawsze dostaje to, czego chce, a zapragnął właśnie Marie i dopiął swego. Kobieta wbrew sobie stała się chwilowo jego. Co wyniknie z ich układu? Czy ta para ma szansę na wspólną przyszłość, a nawet miłość? A może wrogowie zniweczą wszystko?

Reaper’s Property to naprawdę dobra książka na umilenie sobie czasu. To historia o klubie motocyklowym i braterskich więziach, wrogach, którzy są gotowi uderzyć w niespodziewanym momencie, twardych zasadach, niebezpiecznych sytuacjach, bezwzględnym oraz tajemniczym świecie. Opowiada o trudnych wyborach, poświęceniu, zaufaniu, cierpieniu, ale także o miłości, która pojawia się znienacka. Pokazuje, że nawet z fatalnej sytuacji jest w stanie powstać coś dobrego.
Podsumowując, serdecznie Wam ją polecam.


Dziewięćdziesiąt dziewięć procent mężczyzn ma się dobrze, przestrzegając czyichś zasad i robiąc, co się im każe. My jesteśmy jednym procentem i zbudowaliśmy własny świat. […]
Zadzierasz z nami? Zawsze oddamy z nawiązką.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:



Moja ocena: 8/10

wtorek, 28 kwietnia 2020

"Perwersyjny bogacz" Laurelin Paige


Zmrużył błyszczące oczy, wbił je we mnie, jakbym była królikiem, a on patrzył na mnie przez lunetę celowniczą. Jakby potrafił odczytać każdą myśl przebiegającą mi przez głowę. Jakby wiedział, że chcę uciec. Każda linia na jego twarzy świadczyła o tym, że on mi na to nie pozwoli.



Tytuł: Perwersyjny bogacz
Seria: Kuszący duet (tom 1)
Autor: Laurelin Paige
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka 
Strony: 296
Bohater/ka: Sabrina/Weston/Donovan
Wydawnictwo: Kobiece





Są bogaci, uparci i uwielbiają dominować.
Nowa powieść Laurelin Paige przekracza granice grzechu!

Sabrina Lind wciąż pamięta o tym, co wydarzyło się dziesięć lat temu. Wziął ją na imprezie. Inteligentny, pewny siebie i władczy – Donovan Kincaid. Zdobył ją, mimo że marzyła o jego najlepszym przyjacielu, któremu też nie była obojętna.
Po latach spotyka Westona Kinga, obiekt westchnień z przeszłości. Mężczyzna tym razem nie zamierza pozwolić jej zniknąć. Proponuje Sabrinie pracę w prestiżowej agencji, którą zarządza razem z… Donovanem Kincaidem.
Kobieta wywołuje pożądanie ich obu. Daje się uwikłać w grę pełną zaskakujących perwersji i gorących fantazji. Który z playboyów zdobędzie ją na zawsze?
(Opis z Lubimy czytać)


Sabrina przed laty spodobała się Westonowi, ale los sprawił, że wylądowała w ramionach Donovana. Teraz to Weston ją znajduje i wkracza do akcji. Nie pozwoli jej uciec, dlatego proponuje jej pracę u siebie. Dziewczyna zgadza się, tylko dlatego, że miała nie spotkać Donovana. Jednak los jest przewrotny i znowu ich ze sobą styka. Weston to bezpieczny wybór, a Donovan to arogancki dupek, który tylko ją upokarza. Kogo tym razem wybierze Sabrina? Jak zakończy się miłosny układ, w którym wszystkie chwyty są dozwolone?

Książka pomimo trójkąta miłosnego przypadła mi do gustu. Sabrina wie, czego chce i stara się być konsekwentna w działaniu. Gra, która toczy się pomiędzy bohaterami sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie, a strony uciekają w mgnieniu oka. Weston to świetny facet, którego polubiłam od razu. Poprawia humor Sabrinie i jest dla niej wsparciem w nowym miejscu. Zaś Donovan nadal jest dupkiem. Czuje coś do kobiety, ale cały czas ją odpycha. Sabrina nie da się ponownie zranić, ale czy na pewno? Co skrywa Donovan?

Styl autorki jest przystępny. Pisze lekko i płynnie, nie zanudza nas zbędnymi opisami ani wynurzeniami głównej bohaterki.

Okładka również mi się podoba. Na pierwszym planie jest mężczyzna siedzący na swoim tronie. Ciekawe, którego z bohaterów przedstawia :D

Sabrina to kobieta, która już raz się sparzyła i nie chce powtórzyć tego błędu. Chce się związać z Westonem i konsekwentnie ignoruje Donovana, ale ten skurczybyk cały czas jest w jej myślach. Wkurzał mnie niemiłosiernie, bo traktował Sabrinę jak kolejną panienkę na jedną noc, mimo że czuł coś do niej. Weston to dobry kompan, tzw. bezpieczny wybór. Dobrze się ze sobą czują, ale czy jest szansa na głębsze uczucie, gdy za rogiem czai się fałszywa narzeczona?

Weston i Donovan to kompletne przeciwieństwa. Przyjaźnią się od lat i razem prowadzą firmę. Uzupełniają się i tworzą zgrany duet.

Podsumowując, książka mi się spodobała. Spędziłam z nią miły wieczór, a zakończenie sprawiło, że chcę przeczytać kolejny tom. Jest lekka i przyjemna, nie wzbudza większych emocji, ale jest warta poznania. Łatwo się przy niej odstresować i zrelaksować. Oczywiście znajdziemy w niej niegrzeczne sceny i dużą dawkę erotyki. Nie zabrakło w niej również humoru. Wkroczcie w świat Donovana, Westona i Sabriny. Polecam!


- Powiedziałaś o nas Westonowi, a nie powinnaś 
o nas nikomu mówić, bo nie ma żadnych nas. 
Jego słowa uderzyły we mnie tak, 
jakby ktoś rzucił we mnie ciężkim workiem, a nie słowami. 
Poczułam, że krew odpływa mi z twarzy. 
Poczułam się upokorzona i skrzywdzona. 
“Nie ma żadnych nas” odtwarzało się 
w mojej głowie jak zapętlone.


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:





Moja ocena: 7/10

czwartek, 23 kwietnia 2020

[PRZEDPREMIEROWO] "Opór" K. Bromberg



Kłamstwa są złe. Mogą ranić czyjeś uczucia...ale czasem trzeba powiedzieć jakieś niewinne kłamstwo. Takie niewinne kłamstewka nie są takie dobre...ale są lepsze niż zranienie czyiś uczuć.


Tytuł: Opór
Autor: K. Bromberg
Tłumaczenie: Olgierd Maj
Seria: Niegodziwe Rozrywki (Tom 1)
Strony: 376
Bohater/ka: Ryker/Vaughn
Wydawnictwo: Editio Red
Premiera: 28.04.2020





Ryker Lockhart to bez wątpienia bardzo przystojny i bogaty mężczyzna. Jednak jego profesja powinna wzbudzać w kobietach nieufność: Ryker jest znanym i wziętym prawnikiem, specjalizującym się w sprawach rozwodowych. Zawodowe wywlekanie brudów nie byłoby może problemem dla bardziej osobistej relacji, gdyby nie to, że po bliższym poznaniu mężczyzna okazywał się zimnym draniem. Przystojnym i inteligentnym, ale wciąż aroganckim i paskudnym typem. Wiązanie się z kimś takim to nigdy nie jest dobry pomysł.

Vaughn z całą pewnością wykluczała jakąkolwiek relację z kimś takim jak Ryker. Była zbyt niezależna i odważna, do tego miała wybujały temperament. A dodatkowo na głowie bardzo konkretne zobowiązania. Zdrowy rozsądek podpowiadał jej, że jeśli pozwoli temu facetowi wkroczyć w swoje życie, w krótkim czasie może stracić wszystko, co z takim wysiłkiem zbudowała. Niestety, dziewczyna nie zawsze słuchała zdrowego rozsądku. Spotkała się z Rykerem, który dla osiągnięcia swoich celów posunął się do szantażu. Ona jednak dostrzegła w nim coś, co sprawiło, że zamiast się wycofać, postanowiła podjąć ryzykowną grę.

Łamanie własnych zasad i uleganie takim typom rzadko kiedy prowadzi do szczęśliwego finału. Vaughn i Ryker nie mogli przecież pozostać obojętni wobec siebie. Oboje mieli silne charaktery i żelazną wolę. Żadne nie zamierzało cofnąć się ani o krok. Tylko jak długo można stawiać opór rosnącej namiętności? I jak grać zgodnie z zasadami, gdy na horyzoncie pojawia się widmo katastrofy, a sytuacja wymyka się spod kontroli?

To przecież tylko gra, nieprawdaż?
(Opis z Lubimy Czytać) 


Tak wielu ludzi oczekuje miłości od pierwszego wejrzenia, od razu po tym, jak kogoś poznają, podczas gdy w wielu przypadkach miłość przychodzi, gdy znajomość prawie się kończy, ogień wypala.


Ryker to prawnik, który specjalizuje się w sprawach rozwodowych. Ma wszystko, pieniądze, kobiety, które same wskakują mu do łóżka. Można by pomyśleć, że to poważny, mądry, ułożony mężczyzna, ale pozory mogą mylić. Ryker to tak naprawdę arogancki, pewny siebie dupek, ponieważ inaczej nie można na niego spojrzeć, przez jego zachowanie. Potrafi postawić na swoim i jest uparty w dążeniu do celu, bez skrupułów potrafi wywlekać sprawy osobiste na wierzch, by tylko osiągnąć swój sukces.

Vaugh to odważna, silna i niezależna kobieta, która ma swoje zobowiązania, z których musi się wywiązać, a wejście w zawiłą relację z Ryker'em, może pokrzyżować jej szyki. Ale jest też dumna i gdy ktoś rzuca jej wyzwanie, nie potrafi go odrzucić, bez wzięcia w nim udziału. Dlatego też wchodzi w układ, który może dla niej okazać się albo zgubny, albo trafny. Co wybierze kobieta?

Bohaterom trzeba przyznać, mają charakter, nie są papierowi, ani bezbarwni. Dostarczają czytelnikowi wielu emocji. Podobało mi się, że oni żyli nie tylko na kartach książki, ale także w mojej głowie. Dzięki świetnym opisom, mogłam przenieść się w ten świat bez żadnego problemu, a bohaterowie nadawali mu kształtu i sprawiali, że ani chwili się nie nudziłam. 

Styl autorki polubiłam podczas czytania innych książek, więc i tym razem nie było problemu żeby wciągnąć się w historię. Napisana jest lekko, prostym językiem. 

Akcja powieści była idealnie rozplanowana. Wydarzenia się nam nie ciągnęły, a i opisów nie było zbyt dużo, by się znudzić.

Okładka jest seksowna i sprawia, że chce się poznać tę historię.

Historia ta do prostych nie należy. Wiele w niej bólu, cierpienia, nie zabraknie oczywiście, szybszego bicia serca, ale o to bohaterowie muszą walczyć. To walka z przeszłością, która ma ogromne znaczenie w kształtowaniu codzienności, a nawet i przyszłości. Pokazuje nam także jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, by ratować osobę na której naprawdę nam zależy. To powieść o szukaniu siebie, o tym, że pieniądze szczęścia nie dają i nie kupimy tego, co w życiu naprawdę cenne. To historia z wieloma emocjami, kłębiącymi się nie tylko w bohaterach, ale i w nas samych. Zakończenie sprawia, że wprost nie mogę doczekać się drugiego tomu, aż poznam zakończenie tej historii. Ta książka zasługuje na to, byście dali jej szansę, byście sięgnęli po nią i dali się porwać fascynującej powieści. To emocjonalny rollercoaster. Polecam Wam gorąco!


Pieniądze mogą nam dać w życiu wiele rzeczy -
przywileje, dobra materialne, reputację, władzę -
ale nie dają prawa do krzywdzenia drugiego człowieka.



Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:





Moja ocena: 9/10