piątek, 3 maja 2019

"Oblicza księżyca" Nina Nirali


Musiała najpierw umrzeć, aby odzyskać wolność i móc spotkać prawdziwą, szczerą miłość. Musiała umrzeć, aby na nowo się urodzić i stać tym, kim naprawdę pragnęła być.




Tytuł: Oblicza księżyca
Autor: Nina Nirali
Strony: 300
Bohaterowie: Ranya/Aman
Wydawnictwo: WasPos

W pewną burzową noc obiecujący lekarz, neurochirurg pracujący w jednym ze szpitali w New Delhi, znajduje ranną w wypadku kobietę. Doktor Aman Anand udziela poszkodowanej pomocy i osobiście zawozi ją do szpitala. Nikt jeszcze nie wie, że ten z pozoru naturalny czyn zaważy na losach wielu ludzi i uruchomi lawinę zaskakujących zdarzeń…
Po raz kolejny Nina Nirali zabiera czytelnika w niezwykle emocjonującą podróż z Indiami w tle. Tym razem autorka pokazuje nam inne oblicze tego kraju, pełne przemocy, korupcji oraz patriarchalnych i archaicznych obyczajów. (Opis wydawcy)

Autorka urzekła mnie książką pt. Maharani, dlatego bez wahania sięgnęłam i po Oblicza księżyca. Książka ponownie zabiera nas do Indii, jednak historia jest zupełnie inna.
Mamy XXI wiek i wydawać by się mogło, że społeczeństwo również ma lepiej. Jednak to tylko pozory.
Ranya wychodzi za mąż za syna wieloletniego przyjaciela ojca. Myśli, że to spełnienie jej marzeń, bo zawsze podkochiwała się w przystojnym mężczyźnie. Nie wie jednak jaki los ją czeka…
Gdy Aman jedzie do pracy znajduje ranną kobietę. Jest lekarzem i jego obowiązkiem jest ratować ludzkie życie. Jednak gdy kobieta się budzi, ma pretensje, że ją uratował. Chciała umrzeć i przestać cierpieć. Aman nie może pojąć, dlaczego kobieta tak myśli. Pochodzi z dobrego domu, jest zamożna i niedawno wyszła za mąż. Wydaje się, że prowadzi idealne życie. Pozory jednak mylą. Kobieta jest traktowana bardzo źle, a jej mąż to potwór. Ranya uważa, że jedynie śmierć mogła ją przed nim ocalić. Dostała jednak drugą szansę i nowe życie. Aman pomaga jej jak tylko może, ale zaczyna coś czuć do pięknej kobiety. A Ranya pragnie tylko zemsty. Co z tego wyniknie?
Styl autorki polubiłam, a książkę przeczytałam w jeden dzień. Gdy już się zacznie, nie można przerwać. Nina Nirali wciąga w swój świat i nie wypuści dopóki nie poznamy całej historii. Jest to mocna książka, która pokazuje, jak brutalny jest świat i jak traktowane są kobiety.

Małżeństwa ustalane są w niebie i nic ich nie jest w stanie zniszczyć. Żona należy do swojego męża, ma go kochać i słuchać niczym Boga, i znosić wszystko z miłością i pokorą.

Okładka jest  boska <3 Od razu przyciąga wzrok i kusi, by przeczytać.
Mamy tutaj kilku bohaterów, ale najbardziej polubiłam właśnie Amana. Niby niczym się nie wyróżnia, ale ma dobre serce. Pomógł bezinteresownie obcej osobie i niczego nie chciał w zamian. Jego intencje zawsze były czyste i dobre. Chciał tylko szczęścia Ranyi.
Zaś nasza główna bohaterka jest postacią bardziej złożoną. Najpierw cicha, ale inteligentna żona, później przeobraża się w pragnącą zemsty, bezwzględną piękność. Nic jej nie powstrzyma przed zadaniem ostatniego ciosu. Dzięki pomocy przyjaciół poznaje swoją wartość i staje się kimś zupełnie innym.
Tim jest chirurgiem plastycznym i przyjacielem Amana. Gdy pod jego opiekę trafia piękna Ranya, zakochuje się w niej. Nie sposób nie ulec jej urokowi.
Mohit mąż Ranyi i potwór w ludzkiej skórze. Jedyne uczucie jakie do niego żywiłam, to nienawiść i obrzydzenie. Jego zachowania nie można nazwać ludzkim.
Ta książka jest piękna, ale i bolesna. W tak okrutnym świecie młoda kobieta pozostaje z problemami sama. Nawet teściowa uważa, że powinna siedzieć cicho i wielbić ziemię, po której stąpa jej mąż. Jest to nie do pojęcia. Jak najbliższa rodzina może na to pozwalać? W świecie ludzi bogatych liczą się pozory, a nie to jaka jest prawda. Autorka ukazuje nam tą bolesną prawdę, bez owijania w bawełnę. Pokazuje, jak brutalny jest świat i jak obojętni są inni na ludzką krzywdę. Musicie poznać tą historię. Ja przepadłam i nadal o niej myślę. Jedynym mankamentem jest zakończenie. Moje serducho zostało złamane. Przekonajcie się dlaczego, czytając to cudeńko. Polecam.


Zniszczysz nas oboje prędzej,
niż dostaniesz te swoje dowody!
 Dlaczego nie chcesz mnie posłuchać,
wyjechać i zapomnieć?

Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie Autorce Ninie Nirali i życzę dalszych sukcesów :)





11 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze nic w Indyjskich klimatach, a już na pewno nie osadzonych w XXI wieku, zainteresowałaś mnie niesamowicie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem przyjemnie wypłynąć na nowe wody czytelnicze. :)

      Usuń
  2. Czasem pragnę, aby autor zdecydował się na smutne zakończenie, tak aby intensywniej odebrać finalną odsłonę książki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niekiedy mu to wypominam, bo zbyt przywiązałam się do bohaterów. :)

      Usuń
  3. Kultura Indii znacznie różni się od europejskiej, zatem każda tego typu powieść będzie miała powiew egzotyki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja akurat myślę, że to nie mój typ historii, ale w sumie może bym mamie podrzuciła ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupełnie czego innego szukam w swoich beletrystycznych przygodach, dlatego tytuł nie jest dla mnie. Natomiast by poznać różne fakty, wolę reportaże :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam kilka reportaży, w których autorzy opisują sytyuację kobiet w Indiach. Nie znam jeszcze żadnej fabulryzowanej takiej histori, ale właśnie przez to chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka faktycznie kusi, ale Indie jakoś mnie nie przekonują 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo to polskiej autorki? Brzmi bardzo ciekawie. Podobny wątek ostatnio czytałam, tylko bez Indii w tle.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.