piątek, 7 grudnia 2018

"Zdradzieckie serce" Mary E. Pearson


Mieliśmy straszliwy początek, jednak to nie oznacza, że nie możemy mieć lepszego zakończenia.




Tytuł: Zdradzieckie serce
Autor: Mary E. Pearson
Seria: Kroniki ocalałych (tom 2)
Tłumaczenie: Emilia Skowrońska
Strony: 527
Bohaterowie: Lia/ Rafe/ Kaden
Wydawnictwo: Initium


Lia i Rafe, przetrzymywani w barbarzyńskim królestwie Vendy, mają niewielkie szanse na ucieczkę. Kaden, niedoszły zabójca Lii, z całych sił pragnie ją ocalić, dlatego mówi Komizarowi, że dziewczyna ma dar.
Przywódca zaczyna się interesować Lią bardziej, niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać. Nic jednak nie jest oczywiste: Rafe okłamał Lię, ale poświęcił własną wolność, by ją chronić; Kaden, który miał ją zabić, ocalił jej życie; mieszkańcy Vendy, których Lia zawsze uważała za barbarzyńców, zaskoczyli ją, gdy zaczęła wśród nich przebywać. Walcząc z tradycją, w której ją wychowano, z darem i własną tożsamością, księżniczka musi podjąć decyzje, które wpłyną nie tylko na jej kraj, lecz też na jej przeznaczenie. (Opis - Lubimy czytać)


[…] Czasami wygrywanie to nie tylko kwestia znajomości zasad, lecz też sprawienie, by przeciwnik myślał, że zna je lepiej.


Po przeczytaniu Fałszywego pocałunku z niecierpliwością wyczekiwałam drugiego tomu. Kto nie czytał mojej recenzji o nim, zapraszam tutaj: klik No i w końcu się go doczekałam. Jednak, czy kontynuacja sprostała moim oczekiwaniom?

Książę, który udawał farmera.
Zabójca, który sprzeciwił się rozkazom.
I księżniczka, którą okłamywano przez całe jej życie.

Lia i Rafe trafiają do niewoli. Są jeńcami w barbarzyńskiej Vendzie, która nigdy nie brała ze sobą wrogów. Ich los wisi na włosku, a najmniejszy błąd może kosztować ich życiem.  Kaden miał zabić dziewczynę, lecz nie wywiązał się z rozkazów. Mimo, że doprowadził ją do brutalnego przywódcy Komizara, teraz nie chce, by stała się jej krzywda. Na jaw wychodzi wieść, że Lia ma dar, a Komizar zaczyna snuć plany, by wykorzystać dziewczynę do swoich celów. Rafe za wszelką cenę chce uratować Lię, lecz czy mu się to uda? Rozpoczyna się niebezpieczna walka o przetrwanie w mrocznym i bezwzględnym królestwie, gdzie nie ma litości i wybaczenia. Czas ucieka, a z każdym kolejnym dniem mnoży się więcej pytań i intryg. Jak potoczą się losy bohaterów?


Gdy chodzi o przetrwanie, nie obowiązują żadne zasady.


Akcja Zdradzieckiego serca rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym zakończył się pierwszy tom. Autorka wciąż pisze płynnie, a wydarzenia dzieją się swoim rytmem. Na początku jest trochę nudno, ale później zostajemy wciągnięci w historię bohaterów. Nie mamy tutaj zbędnych i długich opisów. Fabuła jest bardzo dynamiczna i cały czas coś się dzieje. Czyta się ją bardzo szybko, a strony uciekają w mgnieniu oka.

Wiele zmienia się w tym tomie, co sprawia, że jest on bardziej dojrzały. Bohaterowie również przeszli przemianę.

Lia się zmieniła. Już nie jest tą samą beztroską i niewinną dziewczyną, lecz młodą kobietą, która doświadczyła zbyt wiele. Jest silna, odważna, przebiegła i zrobi wszystko, by ocalić osoby, na których jej zależy. Zaczyna grać w grę, której dopiero się uczy. Udaje posłuszną dziewczynę, nad którą Komizar ma władzę, by zyskać czas dla siebie i Rafe’a.                    

Rafe i Kaden również się zmienili. Dowiadujemy się o nich trochę więcej i mogliśmy poznać ich drugie oblicze. Są dla mnie zagadką i jestem ciekawa, czym autorka mnie jeszcze zaskoczy. Nadal nie pałają do siebie sympatią i skakają sobie do gardeł, jednak obu mężczyznom zależy na szczęściu i bezpieczeństwie Lii.                                                          

Komizar to pewny siebie, bezwzględny, niebezpieczny i przebiegły przywódca. Pragnie zapewnić lepszą przyszłość swojemu ludowi i nie zawaha się przed niczym, by to osiągnąć. Do tego celu wykorzysta Lię.


Gdy wydaje ci się, że doszedłeś już do końca liny, daj sobie jeszcze trzy dni. A potem kolejne trzy. Czasami się okazuje, że lina jest dłuższa, niż myślałeś.


Venda jest surowym i bezlitosnym miejscem, ale na swój sposób fascynuje. Mamy w niej wiele intryg, mrożących krew w żyłach tajemnic, niedomówień i nierozwikłanych spraw. Dar Lii się rozwinął i sprawił, że do mieszkańców Vendy powróciła nadzieja. Znalazło się również miejsce na trudną, szczerą i piękną miłość.

Okładka bardzo mi się podoba. Utrzymana w podobnym stylu, co poprzednia część. Przyciąga wzrok i zachęca, by po nią sięgnąć.

Zdradzieckie serce to książka pełna magii, intryg, poświęcenia, humoru, walki o przetrwanie i niezapomnianych przygód. Historia w Vendzie jest mroczna i porywająca. Wywołuje wiele emocji, przez co czytelnik ma ochotę na więcej.

Podsumowując, szczerze Wam ją polecam! Nie pożałujecie poświęconemu jej czasu. Mam jednak lekki niedosyt, ponieważ autorka znów zakończyła książkę w kluczowym momencie. Tak się nie robi! :P Z niecierpliwością czekam na finał tej świetnej serii.




Muszę przyznać, że nie takiego powitania się spodziewałem po wszystkich tych kilometrach, które przemierzyłem, jadąc za tobą przez cały kontynent. Ale w porządku. Czy możemy już wrócić do pocałunku?

7 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, a że seria mnie ciekawi, to biegnę do jego recenzji! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie przygody czytelnicze, nasycone magią, ciekawą intrygą i dobrym brzmieniem humoru, z pewnością zainteresują moją młodzież. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam pierwszy tom i raczej nie urzekł mnie na tyle, żebym sięgała po kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tom pierwszy bardzo mi się spodobał, ten również, chociaż już ma inny klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przede mną jeszcze pierwszy tom :) a ja tam lubię historie z cliffhangerem na zakończenie

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsza część całkiem mi się podobała, ale po drugą sięgnę chyba dopiero, jak wydana zostanie już cała seria.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze w ogóle tej serii, jednak po tak pozytywnych recenzjach aż mam ochotę szybko ją nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.