wtorek, 25 września 2018

"To nie ja, kochanie" Tillie Cole

Życie jest ciężkie. Śmierć jeszcze gorsza.

Tytuł: To nie ja kochanie
Autor: Tillie Cole
Seria: Kaci Hadesa (tom 1)
Tłumaczenie: Grzegorz Rejs
Strony: 376
Bohaterowie: Salome/River
Wydawnictwo: Editio Red


Kiedy spotykasz kogoś z innego świata, wszystko się zmienia. Nawet jeśli od razu nie zdajesz sobie z tego sprawę i po prostu postanawiasz żyć jak dotychczas, niewytłumaczalna tęsknota uświadamia Ci, że jest inaczej.
Salome zwana Mae, krucha piękność, jedna z Przeklętych, została przeznaczona na żonę samego Proroka Dawida. Ta dziewczyna o bladobłękitnych oczach wilka miała dość odwagi i determinacji, aby uciec przed zniewoleniem i cierpieniem. I River zwany Styksem, Milczącym Katem, szef gangu motocyklowego handlującego bronią. Odkąd pamięta, musiał walczyć: z własnym głosem, słabością, z innymi gangsterami, a nawet z braćmi ze swego klanu. Salome i River spotkali się dawno temu, gdy młody gangster znalazł ciężko ranną dziewczynę i postanowił ją ratować. Niedługo potem okazało się, że więź, która połączyła dwoje dzieci z innych światów, jednak istnieje i przetrwa wszystkie przeciwności losu… (Opis - Lubimy czytać)



Twórczość Tillie Cole znam tylko z książki “Tysiąc pocałunków". Tutaj jednak mamy całkiem inną historię. Wiara może okazać się zgubna, a świat fanatyków okrutny i brutalny. Czy w takim świecie istnieje szansa na szczęśliwe zakończenie?

River będąc małym chłopcem spotyka dziewczynkę o wilczych oczach. To spotkanie wryło mu się w pamięć. Nie może o niej zapomnieć. Myśli o niej nawet po kilkunastu latach. Nigdy jej nie odnalazł, mimo że szukał. Wszyscy myśleli, że ją wymyślił. Do czasu, aż nie znajdują pięknej kobiety na ich terytorium. River, a raczej Styks od razu ją rozpoznaje. Tylko dlaczego dziewczyna jest ranna i jak się tam znalazła? Pojawienie się pięknej Mae zburzy świat Milczącego Kata.

Jeśli się żyje wystarczająco długo w piekle, kochanie, człowiek sam staje się grzesznikiem. Po co próbować być dobrym , kiedy ludzie już zdecydowali, że dla ciebie już za późno na ocalenie.

Salome to jedna z przeklętych. Zbyt piękna, by mogła przebywać z innymi członkami wspólnoty. Jej przeznaczeniem jest zostanie żoną proroka Dawida i zbawienie dla jej ludu. Inne przeklęte to dwie siostry Salome: Bella i Maddie oraz jej przyjaciółka Delilah. Ich los jest najbardziej okrutny. Wykorzystywane i zamknięte, skazane na łaskę tzw. opiekunów. Mae wie, że jej życie nie powinno tak wyglądać. Buntuje się, a gdy tylko nadarza się okazja, ucieka. Nie wie, co spotka ją za murami, jednak podejmuje to ryzyko. I tak trafia do Katów. Jak się to dla niej skończy?

Książka spodobała mi się od pierwszych stron. Przez nią się płynie, a kartki ulatują bardzo szybko. Autorka przedstawia nam fanatyzm religijny, ale jest to również rodzaj sekty. Okłamywanie niewinnych ludzi i wprowadzenie ich w błąd. Kształtują rzeczywistość i podporządkowują ją dla swoich potrzeb. Od razu ta tematyka mnie zaintrygowała. Pomysł autorki na tą powieść był genialny. Świetnie poprowadzona akcja i dialogi. Na początku mamy mały słowniczek, który wyjaśnia nam kilka najważniejszych pojęć i słów. Dzięki temu wiemy, że  u Katów słowo “suka” jest pieszczotliwe.

Grzeszenie nigdy nie było tak dobre.

Okładka jest w odcieniach szarości. Kobieta biegnie ku mężczyźnie na motocyklu. Bardzo klimatyczna i z dozą tajemniczości. Podoba mi się.




Mae to silna kobieta. Nie boi się przeciwstawić i uciec. Jest skłonna porzucić życie w niewoli na rzecz zewnętrznego świata.  Piękna, ale i mądra. Ma nadzieję na lepsze życie. Skradła serce Milczącego Kata i będzie o niego walczyć za wszelką cenę. Dobra siostra i wierna przyjaciółka. Polubiłam jej postać.

Styks nie mówi do nikogo oprócz swojego przyjaciela. Dziewczyna o wilczych oczach była trzecią osobą, do której się odezwał (mówił również do swojego nieżyjącego już ojca). Szukał jej całe życie i gdy pojawia się na jego terenie, chce się nią zaopiekować. Spoczywa na nim wielka odpowiedzialność. Jest prezesem Klubu i wszystko jest na jego głowie. Mnóstwo ludzi chce jego śmierci, dlatego nie chce, by Mae żyła w takim świecie.
Czy bohaterowie przezwyciężą swe lęki? A co jeśli sekta upomni się o swoją “własność”? Droga do szczęścia nie będzie łatwa.

Jest w Tobie światło, Styx. Czuję, że się przebija jak promienie południowego słońca. Jest piękne. Jesteś dobrym człowiekiem.

To nie ja kochanie to książka, która porwie Was w swój świat i nie wypuści do ostatniej strony. Znajdziecie w niej siłę, że warto walczyć do końca. To historia o przyjaźni, miłości, wierze, zaufaniu, ale również o wykorzystaniu ludzi. To nie jest słodka opowieść. Jest w niej przedstawione również zło. Mae i trzy najbliższe jej osoby zostały skrzywdzone i wykorzystane w Zakonie. Nie sposób wyobrazić sobie, co musiały przejść już od najmłodszych lat. Książka jest kontrowersyjna, ale zasługuje na poznanie. Ja się w niej zakochałam. Gorąco Wam ją polecam ❤




Największą sztuczką diabła było to, że udało mu się przekonać świat, że nie istnieje.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:


12 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa pozycja, muszę przeczytać. Póki co u mnie teraz "Lissy" autorstwa Luca D'Andrea i "Lekarstwo na żal" Ewy Zdunek

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham takie opowieści, zapisuje na liście 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie przepadam za fantastyką, ale tak opisałaś tę historię że mogłabym spróbować

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak czytałam początek recenzji, to myślał że "przeklęta" to jakieś fantastyczne określenie i książka jest właśnie z tego gatunku, ale skoro porusza temat sekty, to mogłabym kiedyś przyjrzec jej się bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro tak bardzo polecasz, to zapisuje tytuł! :) Ciekawa recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sympatycznie, kiedy książka tak wspaniale spełni pokładane w niej czytelnicze nadzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie do końca czuję się przekonana do tej powieści. Choć wydaje się ciekawa, tak raczej po nią nie sięgnę. Jednak cieszę się, że spełniła Twoje oczekiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po tego typu książki sięgam rzadko, ale o tej serii robi się tak głośno, że może kiedyś się skuszę :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Fanatyzm w każdej postaci jest niebezpieczny. Z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś niespecjalnie ciągnie mnie do tej książki, ale nie można jej odmówić dozy oryginalności. No i poruszenie takiego tematu, jak sekta również wydaje się ciekawe, a zarazem odważnym ruchem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Okładka faktycznie wygląda zachęcająco, lubię właśnie takie tajemnicze klimaty. Nie wiem jednak, czy zdecyduję się ją przeczytać, bo mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawa okładka i przyciągający tytuł, z drugiej fabuła, która mimo wszystko nie wydaje się dla mnie szalenie oryginalna. Wiadomo jednak, że nie można oceniać nie przeczytawszy, więc może się jakoś przełamie :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, jeśli znajdziesz czas i chęci :)
    https://fochoblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie moja bajka, totalnie, ale brzmi całkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.