wtorek, 1 czerwca 2021

"Black or white. Wybór" Jolanta Sad

 


Czas przestać być ofiarą, a zacząć być kowalem własnego losu.





 


Tytuł: Black or white. Wybór

Autor: Jolanta Sad

Seria: Black (tom 2)

Strony: 264

Bohater/ka: Nicolas/Anna

Wydawnictwo: WasPos

 

 

Anna wysiada na ostatniej stacji kolejowej z przeświadczeniem, że cholerne deja vu istnieje. Oszołomiona myśli, że kupno biletu „byle gdzie”, a tym samym pójście na żywioł, to jednak nic dobrego. Stojąc przy opuszczonym budynku, cierpliwie czeka na pociąg, którym stąd wyjedzie. Po kilku godzinach stwierdza, że najlepsze, co może zrobić, to pogratulowanie sobie pomysłowości i poddania się melancholii. Wreszcie trafia do miasteczka, które podbija jej serce swoim klimatem, ale także życzliwością mieszkańców. Nie zapomina o Alover i mężczyźnie, który ją zranił. Jednocześnie jednak twierdzi, że Carlise jest idealne, żeby wyleczyć złamane serce.

(Opis – Lubimy czytać)

 

 

Ujął jej dłonie w swoje duże, silne ręce i splótł swoje palce z jej palcami. Poczuł, że Anna zaczyna drżeć, ale patrząc w jej oczy, stwierdził, że na szczęście to nie ze strachu.

 

 

 

Black or white. Wybór to drugi tom serii Black. Jak wypadła kontynuacja?

Zapraszam na moją recenzję pierwszego tomu: Zmiana

 

Anna udaje się pociągiem w podróż. Nie ma określonego celu. Wysiada na ostatnim przystanku. Jest zagubiona, smutna, zraniona. Nie wie do końca co ma robić, gdyż podjęła spontaniczną decyzję, by oderwać się od tamtego miejsca. Jednak gdy z pomocą przychodzi jej pewne małżeństwo, u którego dostaje tymczasowe lokum, czuje że może właśnie w tym miasteczku uda jej się odnaleźć siebie. Wokół kobiety zaczyna kręcić się Joe White. Dziewczyna jest zaciekawiona jego osobą, ale nie chce wchodzić w żadną głębszą relację, gdyż w jej głowie i sercu wciąż pozostaje Nicolas Black. 

 

Styl autorki wciąż pozostaje na wysokim poziomie. Wciąga od pierwszych stron i czyta się ją bardzo szybko. Nie ma tu miejsca na nudę, lecz wartka akcja trzyma w napięciu i zachęca do czytania. Nie zabrakło mnóstwa skrajnych emocji i namiętności.

 

 

Wszystko kojarzyło się z nim. Zakochanie to dziwny stan i wtedy nawet w najmniej odpowiednim momencie umysł płata figle i można poczuć zapach ukochanej osoby albo zobaczyć jej uśmiech na zupełnie obcej twarzy.

 

 

Nicolas po nagłym zniknięciu Anny próbuje ją odnaleźć. Choć jest to ogromnie ciężkie, nie poddaje się tak łatwo. Ale czy mu się to uda? Czy zdoła naprawić swoje błędy i zdobędzie przebaczenie kobiety? Czy ta dwójka maj szansę na szczęśliwe zakończenie?


Anna próbuje poskładać w całość swoje złamane serce. Chciała uciec jak najdalej i zrobiła to. W miasteczku odnajduje chociaż częściowy spokój, który pozwala jej pozbierać myśli.

Nicolas natomiast jest nerwowy, uparty i wybuchowy. Nie wie, gdzie przepadła dziewczyna, ale nie spocznie póki znów jej nie zobaczy.


Niedopowiedzenia, spekulacje, artykuły w gazecie to tylko część prawdy. Anna przekonała się o tym na własnej skórze. Czasem ucieczka może pomóc odnaleźć spokój ducha, ale nie rozwiązuje problemów. Autorka pokazuje nam, że to właśnie szczera rozmowa jest kluczem do wyjaśnienia wielu spraw i konfliktów. Ale i odcięcie się, spojrzenie na problem z większej perspektywy, pozwala zauważyć co się zrobiło nie tak i jaka tak naprawdę jest prawda. W tej książce mamy istny rollercoaster emocji, będziemy się uśmiechać, płakać, śmiać, a to wszystko w dosyć krótkiej książce. 

Black or white. Wybór to historia pełna niepewności, niedomówień, intryg, tajemnic, namiętności, ale i nadziei. Uczy szczerości, otwierania się na drugą osobę i poznawania jej. Serdecznie Wam ją polecam i czekam na kolejny tom!

 


Nie ma czegoś takiego jak recepta na miłość, Anno. Kiedy spotkasz tego jedynego, akceptujesz go z wadami i zaletami. Dopiero to, jak ze sobą później współpracujecie, świadczy o tym, jak głęboko się kochacie.

 

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

 


Moja ocena: 8/10

 


3 komentarze:

  1. I ta książka może spodobać się mojej córce, zatem chętnie podsunę jej pod rozwagę pomysł przeżycia tej przygody czytelniczej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie historie pełne niepewności i niedomówień, więc chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa fabuła, przyjemna okładka... Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.