poniedziałek, 3 lutego 2020

[PRZEDPREMIEROWO] "Dama Paxtona" Agnieszka Siepielska [PATRONAT MEDIALNY]


Czasami są takie momenty, że dostrzega się prawdę, dopiero kiedy coś się stanie.







Tytuł: Dama Paxtona
Autor: Agnieszka Siepielska
Seria: Sinners & Reapers (tom 1)
Strony: 275
Bohater/ka: Paxton/Nikki
Wydawnictwo: NieZwykłe
Premiera: 12.02.2020



Nikki Preston postanawia uciec od obłudy, która na co dzień ją otacza. W tym celu dziewczyna przyjeżdża do miasteczka Prescott, w którym przed laty spędzała wakacje. Chce zamieszkać w domu odziedziczonym po dziadkach. Jej entuzjazm szybko gaśnie, gdy dowiaduje się, że tereny otaczające posiadłość zostały wykupione i obecnie są własnością klubu motocyklowego Sinners&Reapers. Klubu, którego wiceprezesem jest koszmar jej dzieciństwa – Paxton Hays. Paxton i jego klubowi bracia pojawili się w miasteczku, żeby założyć tam swój oddział i rozkręcić nowy interes. Aby wszystko poszło zgodnie z planem, potrzebują terenów należących do Nikki. Dla Paxtona klub oraz bracia są najważniejsi, nikt ani nic tego nie zmieni, a już z pewnością nie dziewczyna, która zalazła mu za skórę, kiedy jeszcze byli dziećmi. Ale czy na pewno? (Opis - Lubimy czytać)



Bo uczucia to nie wszystko, a wyrządzonych krzywd nie da się cofnąć.



Miłość i nienawiść dzieli cienka linia. Czasem jest tak, że nasz wróg, osoba, która wzbudza w nas najgorsze uczucia, staje się dla nas kimś bliskim. Rozum mówi jedno, a serce szepcze coś zupełnie innego. Kogo więc należy posłuchać?

Nikki powraca do miejsca, gdzie spędziła swoje dzieciństwo. Chce rozpocząć nowe życie na własny rachunek, lecz nie wszystko idzie po jej myśli. Niestety na jej drodze staje Paxton Hays. Ta dwójka zna się od dawna, lecz nigdy nie pałali do siebie sympatią. Ona była beztroską dziewczynką, a on robił wszystko, by uprzykrzyć jej życie. Po wielu latach znowu się spotykają, ale wzajemna nienawiść pozostała.

Paxton powrócił do miasta, by stworzyć klub motocyklowy Sinners & Reapers, w którym jest wiceprezesem. Przyjazd Nikki nie jest mu na rękę, gdyż krzyżuje plany klubu. Dziewczyna jednak nie ma zamiaru ustąpić i ulec stawianym żądaniom. Nawet jeśli grozi to ściągnięciem na siebie niebezpiecznego człowieka, z którym lepiej nie zadzierać. Obydwojgu zależy na swoich celach i nie zrezygnują z nich tak łatwo. Jedno i drugie lubi stawiać na swoim, ale ostatecznie wygrać może tylko jedno z nich. Czy z tej sytuacji może wyniknąć coś dobrego?


Są jednak sytuacje, w których lepiej kogoś unikać, zrazić do siebie niż ukrywać prawdę, będąc przyjacielem. Czemu życie musi być tak skomplikowane?


Twórczość pani Agnieszki jest mi dobrze znana. Czytałam jej debiutancką powieść, którą mnie kupiła. A Dama Paxtona okazała się być jeszcze lepsza. Pisze lekko i prosto, ale potrafi wzbudzić zainteresowanie czytelnika. Wciągnęła mnie od pierwszych stron i dosłownie pochłonęłam ją w jeden wieczór. Ciągle coś się dzieje i nie ma miejsca na nudę. Mamy tu wszystko, co lubię najbardziej. Intryga, wartka akcja, cięty język, humor, tajemnice, niebezpieczeństwo, motocykle, a w środku tego wszystkiego gorący romans. Nie zabrakło również kilku pikantniejszych scen, zabawnych momentów i chwil dramatu. Autorka nie zanudza nas masą zbędnych opisów i nie rozciąga na siłę fabuły. Ma swój styl, co niektórym może przeszkadzać, lecz mnie się to podoba.







Okładka jest piękna. Ma w sobie to „coś”. Intryguje i przyciąga, sprawiając, że nie można oderwać wzroku. Już nie mogę się doczekać, aż w końcu dostanę ją w swoje ręce.


Czasami milczenie jest złotem, a w tym przypadku to kwestia przeżycia.


Nikki to silna kobieta z twardym charakterem. Jest zadziorna, bystra, uparta i ma duże poczucie humoru. Nie daje sobą pomiatać. Jest dobra i wrażliwa, nie pozwala, by komuś działa się krzywda. Ma mieszane uczucia i jest czasem pogubiona, gdyż z jednej strony Pax ją intryguje i przyciąga, a z drugiej budzi w niej nienawiść i mordercze instynkty.

Paxton to pewny siebie, arogancki i niebezpieczny dupek. Klub i bracia są dla niego najważniejsi. Ma swoje zasady i granice, których nie przekracza. Nie jest święty i wiele można mu zarzucić, ale nie jest tak do końca zły. Potrafi być też dobry i czuły. Pomimo, że robi złe rzeczy, rani i czasem sprawia, że bliskie osoby go nienawidzą, to jednak zrobi wszystko, by ich obronić i zadbać o ich bezpieczeństwo.


Nikki, pieprzone utrapienie, Preston. Mój początek, mój koniec, mój cholerny kryptonit.


Paxton i Nikki mają za sobą burzliwą przeszłość. Ich relacja opiera się głównie na zasadzie hate-love, ze znaczną przewagą tego pierwszego. Od początku iskrzy między nimi. Pojawia się też pożądanie, które z każdym dniem jest coraz silniejsze. Obydwoje mają wybuchowe charaktery, cechuje ich determinacja i upór. Większość ich spotkań kończy się kłótnią lub słownymi potyczkami. Również status ich relacji zmienia się bardzo często. Nienawiść miesza się z namiętnością. Z czasem pojawia się między nimi coś więcej. Ale co? Czy to miłość? Czy jest ona możliwa w ich przypadku? Czy ma szansę przetrwać?
Na ich drodze czyhać będzie na nich wiele przeszkód i niebezpieczeństw. Ich świat rządzi się swoimi prawami i nie zawsze są one uczciwe, a zemsty są okrutne. Kto zagraża w ich życiu? Czego tak naprawdę od nich chcą?



- Tylko mi nie mów, że masz problem, bo jakiś facet zachował się wobec mnie jak prawdziwy gentleman. Coś, czego mógłbyś się nauczyć, Hays.
- Och, moja droga Nikki, sam diabeł gentlemanem, nie sądzę. […] A jedyną osobą, która ma teraz problem, jesteś ty.



Dama Paxtona to historia o podejmowaniu ryzyka, drugiej szansie, trudnych powrotach, dążeniu do realizacji swoich celów, zaufaniu, namiętności, bólu, przebaczeniu i szczerej przyjaźni. Pokazuje, że nienawiść i miłość dzieli cienka linia, która w pewnym momencie może się zatrzeć. Największy koszmar może stać się naszym wybawieniem, ale by tak się mogło stać, musimy przejść długą i trudną drogę. Tylko od nas zależy jaki będzie tego finał. Miłość to najlepsza rzecz, jaka może nas spotkać w życiu. I gdy już nam się przytrafi, musimy walczyć o nią do końca.

Podsumowując, z całego serce Wam ją polecam! Nie zawiedziecie się. Czekam na więcej książek pani Agnieszki i życzę wielu takich sukcesów!






Wiem, co za chwilę nastąpi, do czego on dąży, ale… chcę tego. Tej chwili bezmyślnej wolności i oderwania się od świata zewnętrznego. Popadnięcia w krótkie zapomnienie.



Za zaufanie i możliwość objęcia książki patronatem medialnym serdecznie dziękuję Autorce i Wydawnictwu NieZwykłemu!




Moja ocena: 10/10

8 komentarzy:

  1. Ostatnio mam wielką ochotę na tego typu lektury, więc zapisuję tytuł na liście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka jakoś nie prsyciagnęłaby mojej uwagi w księgarni czy bibliotece. Jednak fabuła w jakie sposób mnie zaciekawiła, dlatego nie mówię tej pozycji "nie". 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję patronatu. :) Okładka jest faktycznie świetna, od razu przyciągnęła mój wzrok. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie historie lubię sobie poczytać dla relaksu, więc chętnie po nią sięgnę. Co do okładki... mi się już chyba przejadły typowo romanso-erotyczne okładki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej mnie interesuje w tej książce motyw podejmowania ryzyka. Choć zwykle nie sięgam po takie książki, to ta recenzja mnie zachęciła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię książki, gdzie są wątki gangu motocyklowego :) Jestem zainteresowana książką, a okładka jest mega.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem, czy sięgnę po tą książkę. Niby opis interesujący, ale na poprzedniej książce tej autorki mocno się zawiodłam. Zatem może kiedyś, ale nie jest to mój priorytet :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję objęcia książki patronatem medialnym!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.