Ech, słuchanie jego relacji przypomina czytanie kryminału, z którego ktoś
wyrwał ostatni rozdział, bo i jedno, i drugie kończy się w najciekawszym
momencie.
Tytuł: Kropla nadziei
Seria: Kropla życia (tom 2)
Autor: Oliwia
Tybulewicz
Strony: 264
Bohaterowie: Wioletta
Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Zadawanie się z wampirami to same
kłopoty, o tym wie praktycznie każdy, ale gdy topnieją oszczędności, wykonanie
drobnego zlecenia dla hrabiny Kraus wydaje się nie najgorszym pomysłem. Do
czasu.
Jaką historię kryje ekskluzywny kamień z zielonym oczkiem? Czy Artur coś ukrywa? I kiedy w końcu skończy się remont w domu Sabiny?!
Pub Luna raz jeszcze zaprasza w swe progi! (Opis Lubimy czytać)
Jaką historię kryje ekskluzywny kamień z zielonym oczkiem? Czy Artur coś ukrywa? I kiedy w końcu skończy się remont w domu Sabiny?!
Pub Luna raz jeszcze zaprasza w swe progi! (Opis Lubimy czytać)
Po przeczytaniu Kropli Życia nie
wiedziałam, że autorka planuje kolejny tom, ale gdy tylko nadarzyła się okazja,
nie zwlekałam z przeczytaniem o kolejnych przygodach Wioli. Jak myślicie, czym
tym razem zaskoczy nas autorka?
Wioletta znowu jest w centrum wydarzeń i
nie odpoczywa od ponadnaturalnych zjawisk. Tym razem zostaje wezwana na dwór Hrabiny,
przywódczyni wampirów. Ma wykonać dla niej małe zlecenie. Oczywiście Wiola jest
sceptycznie do tego nastawiona, ale potrzebuje zastrzyku gotówki, dlatego przyjmuje
ofertę. Ma nosić pierścień, niby nic, a jednak coś. Jest to pradawny pierścień,
o nazwie Kropla Nadziei, który ma skusić czarnowłosych elfów. Niczego więcej się
nie dowiadujemy, musimy czekać na rozwój wydarzeń. Jednak nie możemy narzekać
na nudę, bo w pubie Luna cały czas coś się dzieje. A nowa klientela sprawia, że
jest ciekawie i śmiesznie. Nie sposób się oderwać od czytania.
Książka napisana jest w podobnym stylu, co
poprzedniczka. Jest lekko i przyjemnie. Historia napisana z humorem, która bawi
i zaskakuje czytelnika. Akcja jest spójna, wszystko ma swoje miejsce, nie pędzi
ani nie zwalnia. Dopiero na końcu autorka odkrywa przed nami wszystkie
tajemnice.
Okładka bardzo mi się spodobała. Jest lepsza od
poprzedniej, ma wyraziste kolory i przyciąga wzrok.
Wioletta to bardzo pozytywna postać, której nie straszny żaden problem czy awantury. Potrafi poradzić sobie w każdej sytuacji, a rozwiązanie problemu pojawia się w oka mgnieniu. Mamy mnóstwo pobocznych postaci, o których niewiele się dowiadujemy, ale i tak tworzą spójną całość i mają swoje miejsce w powieści.
Pojawia się również Artur, jednak zmienia
się i z kujona przeistacza się w pewnego siebie faceta. Zdecydowanie bardziej
podobał mi się w tej części.
Podsumowując polecam Wam tę książkę oraz poprzednią część. Kropla nadziei jest pełna humoru i wartkiej akcji. Bawi i śmieszy oraz zaskakuje czytelnika. Nadnaturalny świat wciąga nas i nie wypuszcza aż do samego końca. Przezabawne akcje, dialogi i postacie sprawiają, że ta książka jest warta przeczytania. Nie zawiedziecie się.
Za możliwość przeczytania serdecznie
dziękuję Autorce.
Moja ocena: 8/10
Szykuje się przyjemne czytanie, czasem wchodzę w takie klimaty. :)
OdpowiedzUsuńZabawna opowieść o wampirach? To może być fajne czytadło.
OdpowiedzUsuńSwego czasu dałabym się pokroić za powieść, w której pojawiają się wampiry. Tak, fascynacja sagą Zmierzch zrobiła swoje. 😅 Jednakże wrócę na właściwe tory.
OdpowiedzUsuńChociaż kusisz dobrym humorem i tym, że jest trochę akcji, to jednak nie jestem przekonana co do tej serii. Może kiedyś mi się odwidzi, ale aktualnie mówię: dajmy temu czas.
Chyba nie czytałam jeszcze żadnej książki o wampirach. Filmy owszem często oglądam. Myślę, że z czystej ciekawości mogłabym sięgnąć po pierwszą część tej książki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej powieści i jej poprzedniczce, ale wydają się bardzo ciekawe, więc muszę przyjrzeć im się bliżej :)
OdpowiedzUsuń