wtorek, 16 czerwca 2020

"Słodka dusza" Tillie Cole



[...] "Będą się z ciebie śmiali, córeczko. Na tym świecie nie ma miejsca dla takich jak ty i ja. Jesteśmy pośmiewiskiem. Nigdy się nie odzywaj, chroń swoje serce. Zawsze ukrywaj swój głos." [...]


Tytuł: Słodka dusza
Autor: Tillie Cole
Tłumaczenie: Olgierd Maj
Seria: Słodki dom (tom 4)
Strony: 319
Bohater/ka: Elsie/Levi
Wydawnictwo: Editio Red





Elsie Hall musi walczyć o przetrwanie na ulicach Seattle. Jest bezdomna i codziennie rozpaczliwie poszukuje ciepła i jedzenia. Świat dookoła wydaje się niebezpieczny, a ludzie bezwzględni. Delikatna Elsie żyje uwięziona w ciszy. Jest krucha i słaba — i bezbronna, z łatwością może paść ofiarą czyjegoś okrucieństwa. Z głodu i nędzy zaczyna kraść. Nie zastanawia się, co będzie, gdy jeden z okradzionych przez nią ludzi stanie na jej drodze...

Levi Carillo w niczym nie przypomina swoich starszych braci. Ten jasnowłosy chłopak jest chorobliwie nieśmiały i rozpaczliwie samotny. Jedyne, co potrafi robić dobrze, to grać w futbol. Trenuje bardzo ciężko, jednak nie wyciąga korzyści z tego, że jest świetnym sportowcem. Milczący Levi wciąż powraca do okrutnej przeszłości i nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek zdoła odnaleźć szczęście, tak jak udało się to jego starszym braciom: Austinowi i Axelowi. Któregoś dnia chłopak zostaje okradziony z najdroższej sercu pamiątki...

Czwarta część niezwykłej serii Słodki dom to przejmująca historia miłości, która zmienia wszystko. Kiedy wyniszczona głodem i chorobą dziewczyna zagląda śmierci w oczy, spotyka kogoś, kto ratuje jej życie. Kiedy zagubiony chłopiec zapada się we własnym świecie, uratowana dziewczyna pokazuje mu drogę ku światłu. Poranionym duszom jednak trudno kochać, bo rany w sercu goją się powoli. Czy odważą się poszukać ratunku? Czy uda im się ocalić łączące ich uczucie?
Spróbuj uwierzyć w dobro!

(Opis z Lubimy Czytać)


[...] Były wszystkim tym, czym ja nie byłam.


Elsie nie ma łatwego życia. Od najmłodszych lat musiała walczyć o przetrwanie, żyjąc u boku matki, która ćpała całymi dniami, a dziecku nie poświęcała wystarczającej uwagi. Dziewczyna często chodziła głodna i brudna. Gdy pewnego dnia zainteresowała się nią szkoła i zgłosiła jej zaniedbanie, a dodatkowo funkcjonariusze przyłapali ją jak podaje matce prochy  - wylądowała w domu dziecka. Po swojej matce odziedziczyła kiepski słuch, a wierząc w rady matki, że ma się nie odzywać, taka właśnie się stała. Cicha, spokojna, wyszydzana przez rówieśników, a nawet rodziny zastępcze. Dla nich była dziwadłem. Pewnego dnia, żyjąc na ulicy i przymierając głodem poznaje Leviego. Boi się mu zaufać, ale czy da sobie pomóc?

Levi po śmierci swojej matki, zamknął się w sobie i swoim świecie. Mimo iż ma najlepszych przyjaciół na świecie, ma opory przed kontaktami z innymi ludźmi. Jednak by nie wyjść na kompletnego odludka, zgadza się iść na jedną imprezę. Imprezę, na którą nie dociera, tchórząc przed wejściem. Tego wieczoru poznaje brudną i głodną Elsie, której pomaga wyjść z kłopotów. Chce jej pomóc, jednak ona ucieka, zostawiając chłopaka z milionem pytań. Gdy ich kolejne spotkanie dochodzi do skutku, czy będą sobie w stanie pomóc?

Autorka pisze lekko i z wyczuciem. Nie znajdziemy tutaj lania wody. Wszystko ma idealnie przemyślane, więc przez książkę się płynie. Akcja powieści zazębia się ze sobą, nie ma nudnych opisów. Autorka wlała w książkę mnóstwo emocji, które my odczuwamy.

Okładka również bardzo przypadła mi do gustu i co najważniejsze wyróżnia się na tle poprzednich tomów. W środku mamy podział na rozdziały, co jest dodatkowym plusem.

Historia Elsie i Leviego jest smutna, przejmująca, ale dająca również nadzieję, na lepsze jutro. Jutro, które dla bezdomnej dziewczyny, może nie nadejść, a jednak daje sobie radę. Choć tak naprawdę nie powinno tak być. Powinna mieć kochający dom, rodzinę. A w życiu zaznała tylko piekła. Matka, która powinna ją kochać skrzywdziła ją najbardziej. Nie rozumiem, jak można coś takiego zrobić własnemu dziecku! To okropne i smutne. 
Levi po stracie ukochanej mamy, nie może się pozbierać, jest smutny i zdołowany. To naturalne i nie można winić go za to, jakim się stał. W jego życiu pojawiła się Elsie i jakby ich cierpienie stało się... znośne. To było piękne, jak te dwie poharatane dusze, stały się jednością, która potrafi walczyć z przeciwnościami losu. Ale czy pisane jest im szczęście?
Musicie przekonać się sami. Sięgnijcie po kolejny tom, świetnej i chwytającej za serce serii. Ja gorąco polecam!




Tonąłem w życiu.
W swojej nieśmiałości.
Moja przeszłość ciągnęła mnie na dno.


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu:





Moja ocena: 9/10


6 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie postać głównej bohaterki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mięśniak niezadowolony z życia i swoich suckesów? W końcu jakieś wybicie tej "naznaczonej" i typowej postawy sportowca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie przygoda czytelnicza nie wciągnie, ale może zainteresuje się nią moja córka, ostatnio w takich klimatach buszuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W pewnym momencie przestałam sięgać po książki Autorki, ale pamiętam, że ją lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna seria! Bardzo wzruszająca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.