niedziela, 30 czerwca 2019

"Maharani. Legat" Nina Nirali [PATRONAT]

[...] Zaakceptuj fakty  i przestań się przed nimi bronić. Jesteś królewskim synem z matki oraz z ojca. Twoje pierścienie i twoje nazwisko tego dowodzą. [...] Powinieneś nauczyć się swoją inność właściwie postrzegać i wykorzystywać.



Tytuł: Maharani. Legat
Autor: Nina Nirali
Seria: Maharani (tom 2)
Strony: 320
Bohaterowie: Veer
Wydawnictwo: WasPos


Młody maharana, Veer Daswas Khan, w przeddzień swoich osiemnastych urodzin oraz mającej nastąpić po nich oficjalnej koronacji, dowiaduje się, że nie jest synem Radży Khana, któremu poślubiona została przed dziewiętnastu laty jego matka. Widmo wojny z Mogołami, przytłaczająca odpowiedzialność, nowo zdobyta wiedza o własnym pochodzeniu i jednoczesne usiłowanie dokonania zamachu na jego życie - to wszystko doprowadza Veera do załamania i ucieczki. Czy maharana zdoła zjednoczyć swój kraj oraz pokonać wrogów pretendujących do jego korony? Kolejna barwna opowieść o miłości, wojnie i dojrzewaniu, z historią oraz tradycjami Indii w tle. (Opis Autorki)


Wiecie jak to jest żyć w cieniu legendy? Veer od dziecka żyje w cieniu, a raczej w cieniu sławy zmarłej matki. Każdy, kto słyszał o Maharani wie, czego dokonała i jaką była odważną kobietą. Veer obawia się, że nie sprosta oczekiwaniom swojego ludu, a gdy dowiaduje się, że pochodzi z nieprawego łoża, traci wiarę w siebie. Na dodatek ktoś czyha na jego życie. Postanawia uciec. Czuje, że nie zasługuje na tytuł maharany. Na swojej drodze spotyka Jao. Spotkanie tego niezwykłego wojownika odmienia życie Veera. Przemierzając razem kolejne kilometry rozmawiają i poznają się lepiej. Każdy z nich coś na tej wyprawie zyskuje, choć różni ich wiele. Veer odzyskuje utraconą wiarę we własne możliwości szuka sojuszników przeciwko Mogołom. Nie podda się bez walki. Nie zabraknie też szybszego bicia serca względem pięknej i odważnej Safiry. Czy Veer ma szansę uratować swój kraj spod kurateli Mogołów? I czy ma szansę na szczęśliwe zakończenie z ukochaną? Przekonajcie się.


Usłyszałem właśnie głos prawdziwego maharany, który dla kraju poświęca własne uczucie. Ta podróż i miłość przemieniły zagubionego chłopca w lwa. Jestem pod wrażeniem.


Ta książka jest piękna, ale i też trochę brutalna. Mamy miłość, ale i wojnę. Przyjaźń, ale i śmierć. Po tym jak zakończył się pierwszy tom, nie sposób nie sięgnąć i po drugi. Autorka pokazuje nam piękny, ale i okrutny obraz Indii. Dzięki niej możemy poznać inną kulturę bez wychodzenia z domu. Polubiłam styl pisania autorki i te opisy, jakie nam serwuje. Przez książkę się płynie, nawet nie wiem kiedy odwróciłam ostatnią stronę.

Okładka nawiązuje do pierwszej części. W tle mamy obraz Maharani i wojny, a na pierwszym planie widzimy Veera. Choć nieco bardziej podobała mi się okładka pierwszej części, to tej również niczego nie brakuje.

Co do bohaterów mamy kilka ważnych postaci, które wpłynęły na rozwinięcie się akcji. Veer to syn Maharani, wychowywany przez Lakshaya i Baruni wraz z jej dziećmi. Najlepszy kontakt ma z przybraną siostrą, lecz pierworodny syn Baruni jest o niego zazdrosny. Veer wyruszając w podróż odnajduje siebie. Odnajduje pokłady siły i odwagi, jaka w nim drzemie. Odnajduje też miłość, której co prawda nie szukał, ale to również sprawia, że zaczyna patrzeć na świat inaczej. Zyskuje przyjaciela, który go nie zawiedzie. Jao to wojownik. Widzi w jakim stanie jest Veer i pomaga mu odnaleźć wiarę w siebie oraz uczy go sztuki walki. Jest wobec niego lojalny. Nie sposób nie wspomnieć tu o pięknej Safirze, która przypomina Veerowi matkę. Jest równie piękna, inteligentna i odważna.

Podsumowując jeżeli nie znacie tej serii, czym prędzej musicie ją nadrobić. Autorka wykreowała świat, w którym nie sposób się nie zakochać. Nie jest to łatwa historia pozbawiona cierpienia, ale możemy się z niej wiele nauczyć. Veer pokazuje nam, że zawsze warto walczyć do końca i się nie poddawać. Bierzmy z niego przykład, bo chcieć to móc. Z całego serca polecam Wam mój patronat.




Związki bez miłości kończą jak roślinność pozbawiona wody.



Za zaufanie i możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję serdecznie Autorce Ninie Nirali oraz Wydawnictwu.




8 komentarzy:

  1. Lubię książki opisujące dalekie kraje i kultury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie dziękuję za tak wspaniałą recenzję oraz za patronat. Każde jedno dobre słowo dodaje mi sił aby tworzyć dalej i nie poddawać się przeciwnościom, zupełnie jak bohaterzy, których kreuję. Mam też nadzieję, że sięgnie Pani po moje inne, starsze książki albo kolejną, którą lada moment ukończę. Zawsze serdecznie do siebie zapraszam 🙏☺️

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja brzmi bardzo zachėcająco, a powiew egzotyki sprawia, że chce się siėgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzieś czytałam już o 1 tomie tej serii i wiem, że chciałam przeczytać ale jakoś się nie złożyło. Teraz to już mam do nadrobienia 2 tomy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chociaż od jakiegoś czasu kuszą mnie tego typu klimaty, to jednak wolałabym rozpocząć swoją przygodę z nimi z innymi książkami, niż ta seria. Ale i tak jeszcze się nad nią zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Próbówałam przeczytać tą książkę, jednak to nie moje klimaty. Ale przy odrobinie większej ilości czasu jeszcze do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi bardzo interesująco i w pełni zgadzam się z ostatnim cytatem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia. Fajnie, że polscy autorzy piszą i wydają swoje książki, zawsze daję im szansę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.