[...]
Zaakceptuj fakty i przestań się przed nimi bronić. Jesteś królewskim
synem z matki oraz z ojca. Twoje pierścienie i twoje nazwisko tego dowodzą.
[...] Powinieneś nauczyć się swoją inność właściwie postrzegać i wykorzystywać.
Tytuł: Maharani. Legat
Autor: Nina Nirali
Seria: Maharani (tom 2)
Strony: 320
Bohaterowie: Veer
Wydawnictwo: WasPos
Młody maharana, Veer Daswas Khan, w przeddzień swoich
osiemnastych urodzin oraz mającej nastąpić po nich oficjalnej koronacji,
dowiaduje się, że nie jest synem Radży Khana, któremu poślubiona została przed
dziewiętnastu laty jego matka. Widmo wojny z Mogołami, przytłaczająca
odpowiedzialność, nowo zdobyta wiedza o własnym pochodzeniu i jednoczesne
usiłowanie dokonania zamachu na jego życie - to wszystko doprowadza Veera do
załamania i ucieczki. Czy maharana zdoła zjednoczyć swój kraj oraz pokonać
wrogów pretendujących do jego korony? Kolejna barwna opowieść o miłości, wojnie
i dojrzewaniu, z historią oraz tradycjami Indii w tle. (Opis Autorki)
Wiecie jak to jest żyć w
cieniu legendy? Veer od dziecka żyje w cieniu, a raczej w cieniu sławy zmarłej
matki. Każdy, kto słyszał o Maharani wie, czego dokonała i jaką była odważną
kobietą. Veer obawia się, że nie sprosta oczekiwaniom swojego ludu, a gdy
dowiaduje się, że pochodzi z nieprawego łoża, traci wiarę w siebie. Na dodatek
ktoś czyha na jego życie. Postanawia uciec. Czuje, że nie zasługuje na tytuł maharany.
Na swojej drodze spotyka Jao. Spotkanie tego niezwykłego wojownika odmienia
życie Veera. Przemierzając razem kolejne kilometry rozmawiają i poznają się
lepiej. Każdy z nich coś na tej wyprawie zyskuje, choć różni ich wiele. Veer
odzyskuje utraconą wiarę we własne możliwości szuka sojuszników przeciwko
Mogołom. Nie podda się bez walki. Nie zabraknie też szybszego bicia serca
względem pięknej i odważnej Safiry. Czy Veer ma szansę uratować swój kraj spod
kurateli Mogołów? I czy ma szansę na szczęśliwe zakończenie z ukochaną? Przekonajcie
się.
Usłyszałem
właśnie głos prawdziwego maharany, który dla kraju poświęca własne uczucie. Ta
podróż i miłość przemieniły zagubionego chłopca w lwa. Jestem pod wrażeniem.
Ta książka jest piękna, ale
i też trochę brutalna. Mamy miłość, ale i wojnę. Przyjaźń, ale i śmierć. Po tym
jak zakończył się pierwszy tom, nie sposób nie sięgnąć i po drugi. Autorka pokazuje
nam piękny, ale i okrutny obraz Indii. Dzięki niej możemy poznać inną kulturę
bez wychodzenia z domu. Polubiłam styl pisania autorki i te opisy, jakie nam
serwuje. Przez książkę się płynie, nawet nie wiem kiedy odwróciłam ostatnią
stronę.
Okładka nawiązuje do
pierwszej części. W tle mamy obraz Maharani i wojny, a na pierwszym planie
widzimy Veera. Choć nieco bardziej podobała mi się okładka pierwszej części, to
tej również niczego nie brakuje.
Co do bohaterów mamy kilka
ważnych postaci, które wpłynęły na rozwinięcie się akcji. Veer to syn Maharani,
wychowywany przez Lakshaya i Baruni wraz z jej dziećmi. Najlepszy kontakt ma z
przybraną siostrą, lecz pierworodny syn Baruni jest o niego zazdrosny. Veer
wyruszając w podróż odnajduje siebie. Odnajduje pokłady siły i odwagi, jaka w
nim drzemie. Odnajduje też miłość, której co prawda nie szukał, ale to również
sprawia, że zaczyna patrzeć na świat inaczej. Zyskuje przyjaciela, który go nie
zawiedzie. Jao to wojownik. Widzi w jakim stanie jest Veer i pomaga mu odnaleźć
wiarę w siebie oraz uczy go sztuki walki. Jest wobec niego lojalny. Nie sposób nie wspomnieć tu o pięknej Safirze, która przypomina Veerowi matkę. Jest równie piękna, inteligentna i odważna.
Podsumowując jeżeli nie
znacie tej serii, czym prędzej musicie ją nadrobić. Autorka wykreowała świat, w
którym nie sposób się nie zakochać. Nie jest to łatwa historia pozbawiona
cierpienia, ale możemy się z niej wiele nauczyć. Veer pokazuje nam, że zawsze
warto walczyć do końca i się nie poddawać. Bierzmy z niego przykład, bo chcieć
to móc. Z całego serca polecam Wam mój patronat.
Związki
bez miłości kończą jak roślinność pozbawiona wody.
Za zaufanie i możliwość
objęcia książki patronatem medialnym dziękuję serdecznie Autorce Ninie Nirali
oraz Wydawnictwu.
Lubię książki opisujące dalekie kraje i kultury.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za tak wspaniałą recenzję oraz za patronat. Każde jedno dobre słowo dodaje mi sił aby tworzyć dalej i nie poddawać się przeciwnościom, zupełnie jak bohaterzy, których kreuję. Mam też nadzieję, że sięgnie Pani po moje inne, starsze książki albo kolejną, którą lada moment ukończę. Zawsze serdecznie do siebie zapraszam 🙏☺️
OdpowiedzUsuńRecenzja brzmi bardzo zachėcająco, a powiew egzotyki sprawia, że chce się siėgnąć.
OdpowiedzUsuńGdzieś czytałam już o 1 tomie tej serii i wiem, że chciałam przeczytać ale jakoś się nie złożyło. Teraz to już mam do nadrobienia 2 tomy ;)
OdpowiedzUsuńChociaż od jakiegoś czasu kuszą mnie tego typu klimaty, to jednak wolałabym rozpocząć swoją przygodę z nimi z innymi książkami, niż ta seria. Ale i tak jeszcze się nad nią zastanowię.
OdpowiedzUsuńPróbówałam przeczytać tą książkę, jednak to nie moje klimaty. Ale przy odrobinie większej ilości czasu jeszcze do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco i w pełni zgadzam się z ostatnim cytatem.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Fajnie, że polscy autorzy piszą i wydają swoje książki, zawsze daję im szansę.
OdpowiedzUsuń