piątek, 3 listopada 2017

"Consolation" Corinne Michaels

„ - Obiecał.
  - Wiem, że obiecał – mówi Mark, tuląc moją głowę do swojej piersi.
  - Okłamał mnie…”


Tytuł: Consolation
Autor: Corinne Michaels
Seria: Consolation Duet
Strony: 346
Bohaterowie: Natalie/ Liam
Wydawnictwo: Szósty Zmysł


„Liam nie miał być moim szczęśliwym zakończeniem.
Nawet nie byłam nim zainteresowana.
Był najlepszym przyjacielem mojego męża – zakazanym owocem.
Tyle, że mój mąż nie żyje, a ja czuję się samotna.
Tęsknię za nim i ląduje w ramionach Liama.
Jedna wspólna noc zmienia wszystko. Teraz muszę się zdecydować, czy naprawdę go kocham, czy jest dla  mnie nagrodą pocieszenia. „






Książka, która złamała mi serce, by na koniec znów je posklejać i po raz kolejny roztrzaskać. Przepełniona emocjami już od pierwszych stron, wzruszająca, bolesna i pełna miłości (również matczynej).

Natalie młoda kobieta oczekująca dziecka, a równocześnie żona żołnierza. Po wielu próbach zaszła w ciążę i czeka na szczęśliwe rozwiązanie. Wtedy jej życie legło w gruzach. Już zawsze, gdy usłyszy pukanie do drzwi będzie pamiętała o chwili, w której jej serce się roztrzaskało na milion kawałków. Jej mąż Aaron już nigdy nie zobaczy ich dziecka. Już nigdy nie przytuli, nie powie, że ją kocha.


„Nadzieja to wredna suka, która ma w dupie to czego chcesz…”


Lee wstaje z łóżka tylko dla swojej córeczki Aarabelle, wegetuje, jest zdruzgotana. Dopóki na jej drodze nie staje Liam. Cudowny, troskliwy przyjaciel Aarona, który spróbuje uleczyć serce Natalie. Liam kolejny żołnierz SEAL wkracza w życie zagubionej żony przyjaciela. Nie mógłby jej zostawić w takim momencie. Coś, co na początku było przyjaźnią, z każdą spędzoną ze sobą chwilą przeradza się w prawdziwą miłość. Między dwojgiem wybucha pożądanie, którego nigdy się nie spodziewali. Bronią się przed niszczycielską siłą miłości. Jednak któż może z nią wygrać?

Towarzyszymy bohaterom przez okres około jednego roku. W tym czasie poznają się, chodzą na randki, wspierają się nawzajem po stracie bliskiej osoby. Gdy córeczka Natalie ląduje w szpitalu jest przy niej Liam, który nie może przestać o niej myśleć.  W każdej napotkanej kobiecie widzi odbicie pięknych oczu ślicznej blondynki.

Podczas lektury zostajemy zbombardowani taką ilością emocji, że nie obędzie się bez chusteczek. Również rozbawia nas do łez, bo weź tylko zostaw faceta z malutkim dzieckiem. Nigdy nie wiesz, co zastaniesz po powrocie.


„O mój Boże – szepczę, próbując się uspokoić. – Dlaczego ona ma na sobie dwie pieluchy? Czy to lina?!”


Przekonajcie się sami. Ubaw po pachy.

Natalie jest wspierana także przez przyjaciół Reanell, Marka, Jakcsona. Wszyscy wiedzą, co to strata, dlatego czuwają przy niej i są w pobliżu. Takich przyjaciół ceni się ponad wszystko.

Może koniec ze spojlerami :D Kilka słów o okładce. Wydawnictwo naprawdę się spisało. Jest cudowna :) Te kolory, barwy i ta śliczna para. Jednym słowo miodzio <3.  Można się zakochać.

To, co stworzyła autorka, przekroczyło wszelkie moje oczekiwania. Styl lekki, płynny, wszystko toczyło się swoim torem. Kreacja bohaterów genialna, dużo humoru i chemii między Lee a Liamem. W kontakcie z małą Aarabelle był rozkoszny, a czasem po prostu bezradny :)

Podsumowując książka jest dla każdego, a raczej każdej, bo książki podobno są dla kobiet. Emocjonująca, wzruszająca, gorąca, romantyczna i po prostu cudowna.  A do tego Liam… Gorący Liam:


„ - Och Liam, jesteś taki niesamowity, seksowny, zabawny, 
a ja jestem ci dozgonnie wdzięczna, co możesz w każdej chwili wykorzystać.
- Chciałbyś, młotku.”


A która, by nie chciała?

Gorąco polecam :)  <3 Takiej książki nie można pominąć.

12 komentarzy:

  1. Mówiłam, że nadajesz się do recenzji?! :D
    Uwielbiam to co napisałaś <3 gdybym nie czytała, to z chęcią bym sięgnęła zachęcona Twoją opinią :D
    A Liam jest cudowny ;D Pampers + lina = mega dużo śmiechu :D
    Twoje zdjęcia są urocze :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oceanie słów3 listopada 2017 15:00

      E tam pierwsze koty za płoty :D Zobaczymy jak będzie dalej :)
      Nowy mąż? <3<3
      Haha masz rację :D
      Dziękuję :*

      Usuń
  2. Idealna książka dla każdego <3 polecam! No i genialna recenzja <3 Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się książka podobała jednak dostrzegłam w niej klika wad. Jednak jest to pozycja godna polecenia :)
    Pozdrawiam :P
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oceanie słów3 listopada 2017 23:11

      Każdy ma jakieś wady, ale to zalety czynią wyjątkowymi :)
      Już obserwuje :)

      Usuń
  4. Justi ci powie, że to zupełnie nie dla mnie :D Ja i takie książki raczej się nie lubimy i nawet tak pozytywna recenzja nie jest w stanie mnie zachęcić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zauważyłam :-D Może coś z fantastyki, by Ci się spodobało, a nie takie romansidło :-D

      Usuń
  5. Książka dla mnie ;) Piszesz fajnie i masz piękne logo ;D Witamy w blogosferze :)
    https://justboooks.blogspot.com/2017/11/bronagh-zatrzymuje-to-co-kocha-bronagh.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka czeka u mnie na półce i już nie mogę się doczekać, aż po nią sięgnę! <3

    Pozdrawiam!
    czytelniczkaa97.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zawiedziesz się na pewno :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy :)
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.